Anthem z wymogiem stałego połączenia z Internetem i bez trybu PvP
Szkoda, że Bioware zniknie z rynku po premierze tej gry ale to nie jest ta sama ekipa co dawniej więc życzę im wszystkiego dobrego na bezrobociu.
Przypomnijmy, że wczoraj dzięki artykułowi w magazynie Game Informer dowiedzieliśmy się, iż w Anthem zabraknie romansów. Było to pewnym zaskoczeniem, gdyż był to stały element gier studia BioWare w ostatnich latach. Fani wirtualnych amorów nie powinni jednak tracić nadziejni. Producent Mark Darrah na Twitterze podkreślił, że romanse mogą zostać dodane po premierze, choć nie był w stanie niczego obiecać.
Tak się kończy robienie sobie marki na seksie, homoseksualizmie i szeroko pojętej poprawności politycznej. Niedługo będą musieli na pudełkach podawać informację, że ta gra BioWare nie posiada funkcji romansowych.
Mass Effect 1: Romans będący niewielkim dodatkiem do wątków relacji z innymi postaciami.
Mass Effect 2: Graczom się spodobała perspektywa romansowania, więc pojawiło się ono w ME2.
Mass Effect 3: Twórcy nie wiedzieli, jak napisać wątki postaci z poprzednich części, więc dodali opcje romansowania z nimi, a jednocześnie widać, że BioWare jest już studiem na pasku poprawności politycznej.
Mass Effect Andromeda: Gra już się reklamuje tym, że istnieje tam możliwość romansowania z postaciami niezależnymi. Wiadomości sprzed premiery https://www.gry-online.pl/newsroom/mass-effect-andromeda-bedzie-jak-miekka-pornografia/z21913d . Wygląda to tak, jakby albo nie wiedzieli, jak zareklamować markę z jeszcze jako taką renomą, albo Wiedźmin 3 podniósł poprzeczkę nawet w przypadku growych romansów, przez co twórcy musieli się pochwalić tym, że próbują dorównać W3.
Szkoda, że Bioware zniknie z rynku po premierze tej gry ale to nie jest ta sama ekipa co dawniej więc życzę im wszystkiego dobrego na bezrobociu.
Osobiście myślę, że to byłaby najlepsza opcja patrząc na ich obecną formę. Niech utalentowani ludzie zasilą innych deweloperów, albo niech stworzą coś świeżego, jakościowo dorównującego ich starszym grom.
Nic takiego się nie stanie bo takiego tytułu jeszcze wcześniej nie było to raz, a dwa twórcy już mówili że gra będzie rozwijana przez długie lata kolejnymi odsłonami oraz dodatkami :) No i wygląda nieziemsko animacyjnie, graficznie, efekty wybuchów jakich jeszcze wcześniej w żadnej grze nie było, ambitna fabuła itd. Ja stawiam na grę roku 2019.
a dwa twórcy już mówili że gra będzie rozwijana przez długie lata kolejnymi odsłonami oraz dodatkami :)
Czekaj, już to gdzieś słyszałem...A tak, już pamiętam. Destiny miało być wspierane przez 10 lat, wszyscy wiedzą jak się to skończyło.
D.a.r.k.ELF jak nie było? A Destiny, Warframe, Warhammer: Vermintide czy L4D. Na dodatek nie udostępnili PVP od początku.
D.a.r.k.ELF - czekaj, czekaj, gdzieś to już słyszałem. A, tak. Destiny. I wszyscy wiemy jak się skończyło.
Gra padnie bo nie oferuje nic nowego, ot, kolejny klon Destiny... Poza tym zawsze jest Warframe który oferuje więcej (po tylu latach rozwoju), za darmo.
Dajcie chociaż szansę zamiast wróżyć z fusów. Jakbyśmy mieli zakładać, że każda gra umrze już na dzień dobry, to nikt by nic nie kupował.
Czyli taki Warframe od EA tyle że płatny i z płatnymi lootboxami. Jeśli mam być szczery, to wolę pozostać przy Warframe.
O! No to normalnie coś niewiarygodnego! Swoją drogą gdzieś mi to umknęło, dzięki za info.
Koniec świata bliski - Obsidian dodaje romanse do swojej gry łącznie z romansami homo, a Bioware je ucina??
Mam nadzieję, że przez to nie umrze (a raczej zostanie zamordowane) kolejne legendarne studio, ale cóż wszystko kiedyś przemija...
Mark Darrah na Twitterze podkreślił, że romanse mogą zostać dodane po premierze
Czyli romans DLC czy mikropłatności?
Każdy romans ma w pewnym sensie mikropłatności - kwiaty, wspólne wyjścia, kolacja itd. po prostu chcieli urealnić rozgrywkę a nie tworzyć jakiś coś sztucznego i oderwanego od życia
romans moze byc DLC, jezeli beda jednak chcieli pojsc w bardziej dlugofalowe zwiazki typu malzenstwo, to juz pewnie subskrypcja.
Gra wygląda całkiem spoko. Na pewno jestem zainteresowany bardziej niż po pierwszej prezentacji.
Crap game. Rip BioWare [*] Widać, ze juz po Andromedzie stracili formę do robienia gier :/
Hm, opcje PVP dodane po premierze jako DLC, opcje romansowe dodane po premierze jako DLC - to ciekawe ile jeszcze rzeczy zostanie dodanych po premierze? Chyba jednak warto będzie poczekać co najmniej z pół roku po premierze aby dostać kompletny produkt. Pod warunkiem, że EA nie ubije Bioware i tym samym wsparcie dla gry zakończy się tak szybko jak dla ME:Andromeda...
Co by nie mówili o trybie single, to nie obejdą specyfiki takich gier.
Co mi po tym jak dostane przejmujące cutscenki, jak celem misji będzie walka z hordą przeciwników, albo inna "epicka" misja w stylu Destiny.
Gram w bety te gry i mi się nudzą po 2 godzinach.
Lootowanie tez nie jest zbyt przyjemne, bo drop jest zaplanowany precyzyjnie przez twórców gry. Po kilku godzinach gry każdy ma praktycznie ten sam gear.
To nie jest Skyrim, że znając metodę po kilku godzinach możemy zrobić prawie że end gamowe wyposażenie.
Taka inna wersja Destiny 2.Byle nie tak samo kiepska
Słówko do ludzi odnośnie tego "łohoho klon Destiny" albo "połączenie Titanfalla z Destiny". Powiedzcie mi - jaka w waszym mniemaniu gra ma dzisiaj oryginalny setting, taka gra, której nie można porównać do żadnej innej, która do żadnej nie jest podobna w jakimś stopniu? Gry od Obsidianu - klony Baldur`s Gate? Life is Strange - klon gier od TT? Dark Souls - klon Demon`s Souls? To gadanie i porównywanie, jakby tylko Anthem zerżnęło jakieś elementy z innych gier to hipokryzja w czystej postaci, ogarnijcie się.
Po prostu nie ma tego w pierwotnych planach. Innymi słowy, jeśli gra odniesie sukces, to zapewne prędzej czy później tryb PvP zostanie dodany.
Aha, czyli jak z Andromedą: "zobaczymy jak się sprzeda, w razie czego można porzucić wsparcie". Trochę krzywo, bo naprawdę rozważam zakup tej gry. Wygląda całkiem ciekawie.
Powiem tak, Anthema robi oryginalne studio, nie ci odpowiedzialni za Andromedę (która nie była grą tragiczną swoją drogą, tylko złym Mass Effectem), a tych którzy już wróżą rychłą śmierć grze proszę o numerki na totka. Co to za moda ostatnio weszła, że każdy już wie, kiedy dana gra przestanie być wspierana, nie lepiej poczekać na pierwsze recenzje albo samemu ograć?
Zresztą, to Bioware, główne studio Bioware, oby im się udało.
Ale co z tego że robi je TE Bioware z TYM Casey'm na czele, skoro w ogóle nie wygląda to interesująco ?
Po trailerach ich poprzednich gier aż mnie grzało na samą myśl o graniu, w pracy już rezerwowałem sobie wolne na czas premiery, a tu... zobaczyłem, wyłączyłem.
Nie jest powiedziane, że czymś nas jeszcze nie zaskoczą, kiedy w końcu doczekamy się konkretnego gameplayu. Bo na razie faktycznie pokazali mało dobrego.
Ale sama tematyka gry w ogóle nie jest interesująca ! MP MMO ONLINE TITANFALL&DESTINY MIX. Serio to już było.
Gra wydmuszka.
Żadna konkurencja dla Days Gone - 22lutego!!