Anthem - zwiastun, zapis rozgrywki i data premiery
Bioware kiedyś wyznaczało standardy dla gier RPG. W szczególności za Kotora, który pokazał jak powinna wyglądać narracja w takich grach (płynny gameplay z cuscenakimi) oraz umiejscowił kamerę, tam, gdzie nie przeszkadzała tej narracji, a wręcz ją wspierała oraz pomagała graczowi lepiej poznać świat i dostrzec więcej szczegółów.
Dziś Bioware nie tylko nie wyznacza standardów, ale wręcz nie jest w stanie jakkolwiek dorównać tym obecnym. Nie potrafią narracyjnie dorównać Wiedźminowi; pod względem custscenek i mo-cap są lata świetlne za tworami Sony (Uncharted itd.), a ich otwarte światy są niczym przy grach Bethesdy, Wiedźminie czy Horizon, nie wspominając tu o Zledzie, która wyprzedza standardy tych gier o kolejne lata świetlne.
Ta gra wygląda jak Destiny zmieszane z nijakimi questami i światem Dragon Age In.
Wygląda strasznie biednie. Nic specjalnego. Jakieś połączenie Destiny z Titanfallem i czymś tam pewnie jeszcze.
Dawno takiej nudy nie widziałem... To już krótka wzmianka o Star Wars od Respawna dała mi trochę nadziei na wreszcie porządną grę w tym świecie, o ile będzie w pełni skupiona na singleplayerze.
Anthem = Bye Bye Bioware.
Mam 0 hype'u na tą grę. Niby graficznie wygląda bardzo ładnie, ale fabuły to ja w tym w ogóle nie czuję, ten świat tez taki nijaki, a zabijanie nie sprawia przyjemności. Anthem pewnie będzie dobrą grą, ale mam jakieś przeczucie, ze nie sprzeda się na takim poziomie jakie chciałoby EA.
BioWare potwierdziło, że w Anthem nie pojawią się lootboksy. Będziemy mogli kupić przedmioty za pomocą mikropłatności, ale bez jakiejkolwiek losowości i mają one być ograniczone wyłącznie do elementów kosmetycznych, nie zapewniających jakiejkolwiek przewagi podczas zabawy.
Widać klaps po lootboksach w BF 2 czegoś EA nauczył. Chyba?
Eeeee, serio Wam się nie podoba? Mi bardzo, fabuła zapowiada się ciekawe, klimacik a`la Attack on Titan, ładna wizualnie i audio też daje radę, miejscówki są piękne, walka też wygląda spoko. Moim zdaniem to nie wygląda źle, ba, nawet bardzo dobrze. Mi się podoba i zastanawiam się nad pre-orderem.
CDP red młodzi ludzie z pasją w oczach, EA BioWare gruba baba +50 lat wyglądająca jak przedszkolanka tworząca grę ;) hyhy ... i jeszcze to pocieszne ala króliczki na początku ;)
Bioware kiedyś wyznaczało standardy dla gier RPG. W szczególności za Kotora, który pokazał jak powinna wyglądać narracja w takich grach (płynny gameplay z cuscenakimi) oraz umiejscowił kamerę, tam, gdzie nie przeszkadzała tej narracji, a wręcz ją wspierała oraz pomagała graczowi lepiej poznać świat i dostrzec więcej szczegółów.
Dziś Bioware nie tylko nie wyznacza standardów, ale wręcz nie jest w stanie jakkolwiek dorównać tym obecnym. Nie potrafią narracyjnie dorównać Wiedźminowi; pod względem custscenek i mo-cap są lata świetlne za tworami Sony (Uncharted itd.), a ich otwarte światy są niczym przy grach Bethesdy, Wiedźminie czy Horizon, nie wspominając tu o Zledzie, która wyprzedza standardy tych gier o kolejne lata świetlne.
Ta gra wygląda jak Destiny zmieszane z nijakimi questami i światem Dragon Age In.
Ludzie to wyglada jak platny Warframe .
Ja w tym widze to co juz bylo Evolve ,Andromede , Titanfall ,Destiny .
A zapowidali taka hiperinnowacyjnosc .
To będzie coś w stylu The Division.
Czyli do pewnego momentu będzie jakaś fabuła, ale koniec końców będzie chodziło o kolejne raidy, rozwój awatara itp.
Niczego innego się nie spodziewałem.
Taka mieszanka popularnych ostatnio wieloosobowych gier, raczej się nie sprzeda a na rynku już chyba nie ma miejsca na takie wynalazki.
Raiden - najlepsze jest to że CD Projekt za czasów koncepcji pierwszego Wiedźmina wręcz był wpatrzony w najlepszych Raya Muzykę i Greg Zeschuka / zresztą pamiętam jak ogłoszono premierę Dragon Age Początek, jak żyło fanowskie forum, jak ludzie odliczali dni do premiery, a potem godziny... jak wręcz po premierze ciągle rozmawiano o możliwościach i wyborach. Następną dużą premierą był Mass Effect II -> po tej grze ... BioWare przestało istnieć. Taka kapitalna firma która dała nam takie dobre gry teraz serwuje nam coś co nawet nie chce się oglądać, a co dopiero w to grać / nie mówiąc już o czekaniu na premierę.
ME3 też dawał radę, owszem zakończenie zawiodło i formułka już mocno męczyłą jednak pod względem fabuły, postaci itd. nadal trzymało poziom i ostatecznie gracze ocenili grę dosyć wysoko. Koniec bioware to DAI wtedy już chyba ta cała stara ekipa odeszła.
I dobrze. Ludzie z CDP dobrze wtedy robili, będąc wpatrzonymi w tych, a nie w innych. Natomiast zrobili też coś dużo lepiej od Bioware - idą ciągle tą samą ścieżką, ciężko pracując i rozwijając to, co już osiągnęli.
Wiemy jak to wyglądało z Bioware, a sam EA chyba nie pomaga - zapewne decyzja, o tym jak ma wyglądać Anthem, zapadła w chwilach chwały pierwszego Destiny.
Nie wiem, co myśleć. Na pewno mam Anthem na oku, ale daleko mi do ekscytacji, niestety.
A po pierwszych zapowiedziach taka nutka ekscytacji była.
Mam podobnie. Mam The Division, na początku było słabe ale fajnie to rozwinęli i gra się spoko. Czekałem na Destiny 2 ale nie zdecydowałem się i dobrze.. teraz nijaki Anthem... liczę na to ze The DIvision 2 pokaże coś ciekawego.
bardzo słabo to wygląda (zakładając jak przełomowa miała to być gra)..tak jak się tego obawiałem... kolejny średniak a szkoda
Co to za nowy Iron-Man :D Szczerzę to strasznie blado to wygląda. Osobiście mi się nie podoba, ale poczekamy do premiery.
Poza ladna grafika, nic tutaj ciekawego nie ma
A mi się podoba. Nie jest to jakaś rewelacja i nie czuję żadnego hype'u, ale chętnie zagram. Jedynie boli fakt, że BioWare zamiast robić jakiegoś kolejnego RPGa na poziomie, to zajmują się tym... Ale i tak fajnie będzie pograć w ten symulator Iron Mana Mark X, gdzie X należy do zbioru liczb rzeczywistych.
Nie będzie romansów, ale sama gra miała romans, Andromedzie dziecko zrobił Iron Man. Cóż, świat wygląda ciekawie za sprawą fajnej grafiki, koncept ma potencjał fabularny, ale wątpię żeby był jakkolwiek wykorzystany skoro to multiplayer. No i właśnie, te nieszczęsne multi...szkoda, kurde, szkoda.
Kompletnie mnie zaprezentowane materiały nie ruszyły. Czyli... latamy robotami, które można kolorować i strzelamy do przeciwników + oskryptowany content....
... jest już gra, która to robi i robi to bardzo dobrze - Warframe.
Cały czas, podczas oglądania kolejnych sekund gameplaya, miałem w głowie głos: "To koniec, to się nie uda."
Ani jeden moment nie spowodował mojego "Łał". Ani jeden.
Anthem pachnie obecnie - dla mnie - nijako.
Wygląda strasznie biednie. Nic specjalnego. Jakieś połączenie Destiny z Titanfallem i czymś tam pewnie jeszcze.
Powiem tak - jeżeli prawdą jest, że od ocen czy sprzedaży tej gry zależy przyszłość Bioware, to już mogą wysyłać CV...
Miks Destiny i Titanfall'a, jak napisał kęsik, czyli dwóch gier, które w Polsce są tak popularne jak japońszczyzna.
Z drugiej strony nie takie rzeczy hamburgery łykają, oni akurat uwielbiają Halo i tego typu klimaty.
Mimo wszystko nie wróżę tej grze świetlanej przyszłości. Wygląda dużo mniej soczyście i satysfakcjonująco niż 2 wspomniane wcześniej tytuły.
Grafika ładna i tyle ,ogram jak będzie w EA Access XXD
Szczerze, chce mi się płakać po tym co zobaczyłem...
Najpierw przeczytałem komentarze. Niestety nawet one nie potrafily przygotowac mnie na to co pozniej zobaczylem. Morze zieeeeeeewww....
Tak się kończy BioWarEA.
Fajna grafika, świetny klimat (lubię mechy), ciekawy świat... ale to gra multi. Czegokolwiek by nie wymyślili, nadal nie będzie to RPG, tylko masówka w stylu Destiny czy The Division. Swoich odbiorców pewnie znajdzie (czego mu życzę), ale po BioWare chyba wszyscy oczekiwaliśmy czegoś innego. Hype train niestety odjeżdża beze mnie.
Ta konferencja EU to jakiś nie smaczny żart. Dno i 5 metrów mułu. Anthem było jedynym światełkiem w tym ciemnym tunelu, a może to już pociąg ?
Szczerze ? To miało mnie przekonać do zakupu ? Ani trailer ani gameplay do mnie nie trafił. Takie pomieszanie Andromedy, Titanfalla i Destiny.
Hmm, wszyscy piszą, że bieda i w ogóle (piszę komentarz nie oglądając jeszcze filmiku), a mi sie tak podobał TitanFall2 że mała bania :D Destiny 2 też pyknąłem w chwilkę i było ok jak na raz. Dobra, czas to obejrzeć.
Edit: Ej dobra... obraziliście mi TitanFalla -_-
grafika - nie ma znaczenia, ale ładne. ciekawe tylko ile w tym open worlda, a ile instancji zamkniętej.
latanie - nie jestem fanem. na logikę: w coś w powietrzu łatwiej trafić niż w coś co strzela zza solidnych osłon.
walka - tragedia, super iron many a strzelamy z nudnych karabinów i pistolecików...
mmo? - ile w tym mmo, a ile prywanych instancji które można wykorzystać do coopa (jak division)
zainteresowanie: zero. byle do jakieś sensownego video z wyposażeniem/uzbrojeniem/skillami, gry jeszcze nie skresliłem.
Mam wrażenie, że BioWare wzięło wszystkie najgorsze pomysły z trylogii ME i stworzyło z nich Andromedę. Teraz wzięli wszystkie najgorsze pomysły z Andromedy i stworzyli Anthem. Ta gra absolutnie do mnie nie przemawia i na pewno jej nie kupię chyba, że po premierze będzie miała bardzo wysoką średnią, chociaż nawet wtedy nie będę tego pewien.
No i Muse jako lite motyw muzyczny czyżby ? Survival (Anthem of Nature) przypadek ?:)
https://youtu.be/w8KQmps-Sog?t=92
chyba pierwszy raz w życiu nie czekam na grę od BioWare
Coś z tą grą wydaje mi się nie tak. Niedawno było głośno o tym że Anthem jest wciąż w opłakanym stanie I nie mogą sobie poradzić z Frostbitem, a tu nagle bum, 22 luty. Jestem pewien że ta gra to będzie wydmuszka bez contentu. I ten opis histori: Jest zła rasa, Ty jesteś dobry, zniszcz złych. Gdzie się podziały te historie Bioware? Dragon Age Origins, Mass Effect, KOTOR, JE. Co oni wszystkich scenarzystów wywalili? Co do trailera to wygląda to tak sobie, nudno I bez polotu. I to jaranie się EA że nie będzie lootboksów. Dokąd ta branża zmierza. Czekam na konfe Sony i Microsoftu bo to co zrobiło EA to gwałt na graczach.
I ten opis histori: Jest zła rasa, Ty jesteś dobry, zniszcz złych. Gdzie się podziały te historie Bioware? Dragon Age Origins, Mass Effect, KOTOR, JE. Co oni wszystkich scenarzystów wywalili?
Taka kondycja branży, że nie trzeba gier z dobrą fabułą. Winni są po trochu wszyscy.
Dziennikarze branżowi - porównaj sobie ile tekstów było ostatnio o takim Pillars of Eternity 2 a ile pierdół o Fortnite i PUBG. Skoro branża zajmuje się tylko prostymi grami, w których gameplay i mechanika jest prosta jak kij od szczotki, fabuły nie ma bo po co, to częściowo generuje się na taki chłam popyt.
Deweloperów po trochu rozumiem (chociaż nie akceptuję). O wiele prościej i taniej zrobić grę MP, zwłaszcza jak nie musisz tworzyć trybów gry (wystarczy jak wrzucisz jeden), jak nie musisz tworzyć zbalansowanych map. Ot, machniesz grę w pół roku i tyle. Teraz porównaj to sobie do stworzenia gry SP, z fabułą, mechaniką, postaciami, historią świata która trzyma się kupy i przyciągnie gracza na dłużej.
Po prostu "taki mamy klimat" - sprzedają się prymitywnie uproszczone gierki multiplayer, branża (deweloperzy, dziennikarze, jutuberzy) ciągnie temat bo po co ma iść pod prąd, i tak się kręci koło...
Główny scenarzysta z Andromedy. Czy dialogi drętwe jak szmaciarza koń?
Wizualnie i klimatycznie wysoka półka ale nic pozatym....do rewelacji temu brakuje.Po obejrzeniu chęć zagrania i zainteresowanie nie wzrosła.Dużo lepsze wrażenie wywarł na mnie battlefield 5. :)
Powiem szczerze, ale zwiastun nie podobał mi się.. jest troche taki nijaki
To już nie jest to Bioware co kiedyś! Chciałbym żeby zbankrutowali i zamknęli to studio raz na zawsze!
Normalnie jeszcze chyba nigdy nie widziałem tak jednogłośnych i skrajnie złych opinii w komentarzach na tym portalu O.o'. Ci, którzy życzą upadku studia to już w ogóle poniżej krytyki dla mnie :/ Nikt jeszcze nie zagrał a już wszyscy "AAAA Zło trzeba to spalić!!!!".
Ja dla odmiany jestem pozytywnie nastawiony.... taki Iron Man w świecie Avatara i to w coopie z kumplem! Jak dla mnie Bomba.... trzymam kciuki, żeby im to dobrze wyszło i żeby nie położyli gry modelem finansowym jak Battlefront II
Też życzę żeby im ta gra wyszła. Ale mi (i chyba większości komentujących) ta gra zupełnie się nie podoba sądząc po zapowiedziach. A sam coop jest według mnie gwoździem do trumny, bo gra będzie wymagać stałego połączenia z siecia. Ja nie chcę grać z innymi w grę tego typu. Moim zdaniem jest to łączenie singla i multi strasznie na siłę i nic dobrego z tego nie wyjdzie, ale obym się mylił.
Planeta, na której toczyć się będzie akcja, opisywana jest jako miejsce, którego budowy bogowie nie zdążyli dokończyć. Jednym z najważniejszych wątków mają być poszukiwania narzędzi kreacji pozostawionych przez te istoty.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/anthem-zwiastun-zapis-rozgrywki-i-data-premiery/z01ac56
Brzmi trochę tak jakby BioWare nie zdążyło dokończyć gry, a naszym zadaniem będzie znalezienie narzędzi moderskich.
Natomiast sam trailer jest niczego sobie.
Brzmi trochę tak jakby BioWare nie zdążyło dokończyć gry, a naszym zadaniem będzie znalezienie narzędzi moderskich.
Prychłem. :D
BioWare to był kiedyś mój ulubiony deweloper. Mają swój OGROMNY wkład w rozwój branży. To, że dziś są cieniem dawnej chwały mojego sentymentu nie zmienia.
Co do Anthem- trailer mnie nie porwał, nacisk na multi dla mnie w zasadzie skreśla tą grę. Nie poczułem nawet grama hypu, serce nie zabiło mocniej ani razu. Graficznie za to jest tip-top. Życzę, żeby im się ten tytuł udał, ale sam nie bardzo w to wierzę. Jakiś nijaki się wydaje...
BioWare kiedyś miałeś lepszy brzuch.
Przecież ten anthem to zwykła strzelanka tpp w coop
Nie licząc drzewka umiejętności i ekwipunku nic to nie ma wspólnego z RPG kek
Już się zakochałem. 0:49 - 1:58 ale niesamowicie to brzmi i już czuję, że będę tego słuchał na okrągło; sekcja instrumentów dętych blaszanych zawsze daje radę. Zagram choćby dla samego soundtracka.
Bioware,goodbye, my old friend.
W jednej kwestii jednak muszę wziąć Anthem w taką małą obronę. Czepianie się, że to celuje w formułę, jaką znamy z Destiny.
Mi to nie przeszkadza wgl, bo ta formuła ma olbrzymi potencjał. Bungie niestety na przestrzeni dwóch gier go zmarnowało, a i w tym przypadku, póki co nie zanosi się na jego wykorzystanie. I to właśnie w tym jest problem, a nie w samym kierunku, jaki obrali. Ponieważ jest on pełen możliwości, ma niezwykły potencjał.
Ale nie zmienia to faktu, że rokowania są kiepskie. Na razie skromne spojrzenie na Anthem nie powala, a efekt końcowy chyba musi powalić na kolana, by można mówić o jakimkolwiek sukcesie, czy może nawet przetrwaniu całego BioWare.
Po Andromedzie, niestety wieszcze upadek BioWare, a utwierdził mnie w tym ten gameplay. Kolejny kotlet, bez jakiegoś powiewu świeżości. Miks kilku tytułów. Strasznie się zawiodłem...