Ej, pierwsza zasada członkostwa w temacie Dobrej Zmiany - żadnych wycieków!
A tak na serio... jemy po to, żeby żyć. I żeby mieć energię.
Gdybyśmy nie jedli, zdechlibyśmy z głodu i nie mielibyśmy na nic siły. Ale to powinien wiedzieć nawet sześciolatek.
Lubię jeść. To jedna z przyjemniejszych czynności w ciągu całego dnia. Jedzenie nie jest tylko od tego, aby wrzucić na ruszt dawkę kalorii i dalej w świat robić karierę i realizować siebie.
"Jedzenie to rozkosz, rozkosz smaku. Ale po każdym jedzeniu występuję ryzyko próchnicy"