Assassin's Creed: Odyssey | PC
nie rozumiem co masz na myśli kogoś niby obrażam czy jak? postać z gry bezsens?
MAKE ATHENS GREAT AGAIN - oj jak zawyłem :D Well played Ubisoft.
Ta gra jest po prostu wyśmienita. Gram już 30h na drugim zapisie i nie mogę się nagrać. Próbowałem zagrać Kassandrą ale totalnie nie pasuje mi kobieta-wojownik do tego świata. Jakoś tak burzy mi całą imersje, gdzie kobiety raczej nie walczyły na wojnach. Alexios dużo bardziej mi pasuje do tej historii i świata i dlatego zagrałem nim ponownie. Tyle, że tym razem czyszczę każdy region jaki jest ze "?" i wszystkich zadań jakie się tam znajdują. Podbijanie portów to świetna zabawa ;)
Kompresja jest potężna. Uplay, a potem GoL i te screeny wyglądają jak kupa...
Syzyfowa praca na tym obrazku, skądinąd w starożytnym świecie w ten sposób nie uwieczniona ;)
A kompresje GOL- a mi nie przeszkadzają, być może dlatego że niepotrzebne mi 4K i inne graficzne nad poziomy ;)
Jeszcze co do kobiet wojowników ;) Widać starożytnym Grekom bardziej pasowały skoro mity greckie o nich wspominają:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Amazonki_(mitologia)
Wcześniej - gdzieś tam w zaraniach czasu - czai się (właśnie na ziemiach Śródziemnomorza) matriarchat i władza Bogini Matki ;)
Tak nawiasem, patrząc na Kasandrę na obrazku wyżej, na jej muskulaturę czy żyły, nietrudno zgodzić się z tym obrazem wojowniczki ;)
Nie neguje tego, że wojowniczki były, ale jakoś mi się to gryzie. Mi osobiście. Po za tym dlaczego nie zrobili Kassandrze typowo kobiecego wzoru pancerzy? Tak śmiesznie to wygląda bo biust ma spory, a po założeniu napierśnika jest płaska :D Ale grając Alexiosem nie czuje abym cokolwiek tracił więc w sumie jest ok. Według mnie Odyssey jest dla Origins tym czym był ACII dla AC. Póki co to mój ulubiony AC do którego na pewno będę wracał. Obecnie na drugim save mam 30h gry.
Taka pigłuka dla tych, którzy właściwie nie wiedzą o co chodzi w Assassin's Creedzie, i mała historia serii. ;)
To teraz zgadnijcie jaką ma nazwę moja ulubiona "skórka" na statek..
Hmm... "Oni" ? :)
..To "Satyr", Kayac ;) Akurat mu zwieńczenie rufy i maszt, zasłoniło jęzor, więc dorobię go ikonką ;)
Wygląda trochę jak maska demonów japońskich, stąd moja odpowiedź ;) Zastanawiałem się co prawda skąd w grze dziejącej się w tych czasach byłyby takie maski, ale co tam ;)
Ogólnie wrażenie pozytywne, sporo tu rzeczy do roboty, system nemezis, polowania na kultystów, twierdze, pierwszy raz w historii serii naprawdę dobrze wykonana walka na lądzie co do statków to powtórka z Black Flaga czyli super, szkoda tylko że bez armat :)
Podobnie jak poprzednio jest klimacik Conana, mowa o miejscówkach, szczególnie tych skalistych, motyw samotnego domku na szczycie itd. zawsze tak sobie wyobrażałem tak ten Conanowski świat :D
I jak jesteśmy przy fantasy to szkoda, że właśnie nie idą bardziej w te klimaty tylko trzymają się tej mody na sukces która już tak bardzo niewiele ma wspólnego z tą serią. To samo z historycznymi realiami, lepiej gdyby to był jakiś nowy świat fantasy.
Najbardziej boli brak porządnych zadań pobocznych, owszem trafi się coś trochę większego niż tylko idź i zabij bandytów ale to rzadkość i nie powala to od strony dialogów czy postaci, więc jak ktoś liczy na drugiego Wiedźmina to ACO nawet nie zbliża się do tego poziomu.
Za dużo postacie śmieszkują i ciężko kogokolwiek polubić, sporo tu oklepanych motywów i hollyoodu.
Kolejna sprawa to dużo tu przerysowanych animacji co raczej nie pasuje, walka jest spoko ale wizualnie utrudnia wczuwanie. Jeśli chodzi o walkę to pod względem wizualnym mogli by pójść bardziej w stronę realistycznego Unity, powtarzam chodzi o wygląd nie mechanikę.
Ponad 110 godzin grania, co dało 100% - zatem czas się trochę wypowiedzieć i ocenić w najprostszej możliwej formie - plusy i minusy:
Plusy
+ ogromna, żyjąca, przepiękna i wciągająca Grecja
+ bohater i postacie, które polubisz i zapamiętasz na długo
+ bitwy morskie, greckie szanty i taranowanie
+ postacie historyczne
+ mitologia i misje z nimi związane
+ przejmowanie regionów
+ cyklop i koza
+ grecki akcent
Minusy
- z assasyna został tylko skok wiary, nic więcej
- gra ma 3 wątki fabularne (rodzinny, czcicieli, atlantydy), które można podsumować następująco nudny, rozczarowujący, po prostu głupi
- walka, brak tarczy, bitwy (zapomnij o falandze)
- wybuchające statki
- misje skupione tylko na walce
Podsumowując. Gra, której głównym motorem napędowym, nie jest ani fabuła, ani assasyni, a eksploracja i osadzenie historyczne, które wyszło im znakomicie. Ocena GOL-a o dziwo trafna, choć i 7.0 bym uznał za ok.
Dla tych którzy pograli 20-30h i widzą w niej grę roku - skończcie fabułę, to 2-3 gwiazdki spadną momentalnie w Waszej ocenie.
Mam za sobą jakieś 80% fabuły (ukończony jeden wątek główny z trzech) i 70 godzin rozgrywki... i niemal calkowicie zgadzam się z tą recenzją. W tej chwili dałbym jednak 8/10.
Dodałbym tylko, że projektantom należą się brawa za świetnie rozmieszczenie ścieżek AI, co umożliwia dość atrakcyjne skradanie się.
Mam ponad 60h, wszystkie wątki ukończone, 96% gry ukończone (zostało kilka głównych-pobocznych) - ciągle 10/10. :) Pierwsza gra w moim życiu, gdzie chcę grać dla samej gry...nie dla poznania fabuły, zdobycia najwyższego poziomu, najlepszych przedmiotów - po prostu jara mnie samo granie, bieganie, zabijanie... Tyle na ten temat. ;)
jara mnie samo granie, bieganie, zabijanie..
..tego właśnie wciąż się uczyć muszę. Pamiętam tylko dwie pierwsze gry z serii - gdzie nie trzeba było stosować aż takich złożonych zestawów biegania i zabijania ;(
Teraz to podstawa. Może w końcu się nauczę..
Właśnie ( to wymienne) prawie cała załoga to kobiety ("bandytki" he, he)
Wziąłem je dla szant - teraz szanty śpiewa chórek kobiecy.. te "smaczki" to ogromna zaleta Odysei ;)
83h 59% 45 lvl i nadal chce sie grac nic dodac nic ujac,gra roku bym nie nazawal ale w swoim gatunku gry akcji z rozbudowanymi elementami rpg to zapewne tak
szkoda tylko ze jest blokada lvl bo mam odkryte moze 1/3 mapy a zaraz 50lvl:((
czy misje glowne i te z kosmosem prowadza do odkrycia calej mapy?czy czesc lokacji to poprostu sa bo sa?i mozemy je odwiedzic lecz nie koniecznie?
W niektórych podwodnych lokacjach aż roi się od rekinów, w dodatku czasem są rozległe.. Nic to, powiadają że rekinia wątroba ma zdrowy tran ;)
Po komentarzach widzę że chyba gra zaczęła sie podobać. Bo na początku był tylko hejt. To i dobrze że Ubiszaft w końcu coś dobrze zaczyna robić. Przydało by się tylko popracować jeszcze trochę nad optymalizacją bo ta kuleje jak w większości ich produkcji. U mnie po obniżeniu chmurek na niskie i cieni na średnie a reszta na ultra mam średnio 55 fps ale czasem spadki do 40 fps w dużych lokacjach a i microstuttering da się odczuć na I7 3770 GTX 1080 16 GB Ram, więc szału nie ma. Dopiero po roku Wildlands chodzi teraz bezbłędnie w porównaniu co było na początku a sprzętu nie zmieniałem.
Mam podobny sprzet tyle, że i7 7700k. Wszystko nastawione na Maxa, tylko wolumetryczne chmury na ten prawie najwyższy. Średni fps 68.
To aż taka różnica jest między i7 7700k a i7 3770? Jestem zaskoczony... Może masz jakieś stare sterowniki?
Ja mam i5 3570 i GTX 1080 i jednak 4 wątki w dzisiejszych czasach nie są dla takich gier. Minimum procesor to 3770. Mi klatki skacza między 30, a 60 zalezy gdzie jest postać.
Po komentarzach to widac, ze kto mial do wylania wiadro pomyj na gre zrobil to zaraz po jej premierze i zapomnial o tym gniocie.
Też was wkurza możliwość przypisywania TYLKO czterech umiejętności jeśli idzie o walkę i skradanie? Przecież to w ogóle nie ma sensu ponieważ żeby skorzystać z umiejętności trzeba mieć punkty adrenaliny.
Szkoda również że wywalili tarczę w Origins była spoko tylko tam była przymocowana na stałe do ręki.
Zagadki z fizyką których było kilka w poprzedniczce były spoko a tu chyba w ogóle zrezygnowali albo ja po prostu jeszcze nie odkryłem takiej aktywności.
4 na poczatku po czasie odblokowuje sie kolejne 4 i kolejne,zobacz sobie te umiejetnosci na samym dole ktore same sie odblokowuja,bedzie opios co nalezy wykonac
Polecam odwiedzić wyspę Kithierę, gdzie zadania, nawet te poboczne i wydawało by się głupie, były ze sobą zgrabnie połączone ;)
No i skończyłem wszystkie 3 wątki główne. Krótkie podsumowanie fabuły: z dużej chmury mały deszcz. Szkoda. Sporo mapy jeszcze do odkrycia i co najmniej kilka zadań pobocznych.
Ostateczna ocena gry - 8/8.5
Jaki dodatek? :) Może kiedyś będzie DLC pozwalające na budowę miasta? ( zboczenia falloutowe przenikają mnie na wskroś)
---
Już poczytałem o tym dodatku.Fajne :)
UWAŻAJCIE z nową łatką (1.0.6), która pojawiła się dzisiaj. Po jej instalacji z mojego ekwipunku zniknął cały jeden zestaw legendarnej zbroi.
Mało tego, każda próba zmiany odzienia to całkowite wywalenie gry do pulpitu. Dzieje się to tylko w niektórych miejscach. Podejrzewam jakiś problem z teksturami.
Z rzeczy pozytywnych: dodano nowe zadanie w Elis.
Mi wszystko działa jak należy, a zadanie już wykonałem. Nie zauważyłem u siebie żadnych problemów :)
Kiedy ubi to robi to nikt nie robi dramy mowa tu o żarcie od cd projektu na twitterze
I nawiązanie do Polski :)
Zapisy gry - nie konsekwentne. Rozumiem że są miejsca gdzie tych zapisów nie ma aby akcję utrudnić. Lecz są miejsca, gdzie gra pozwala zrobić zapis, tyle że praktycznie go nie uwzględnia, ładując grę według swojego rozeznania.
Irytujące i niepotrzebne, wystarczy blokada na nasz zapis.
Zapisy zresztą, jak zauważyłem, też ładowane są ogólnie przez grę błędnie. Znalazłem n.p. końcówkę zadania które już zrobiłem i miałem je zaliczone. Mam je powtarzać? Po co?
Ostatnio (po ostatnim patchu) prześladuje mnie notka na ekranie abym uzupełnił "sterownik graficzny" bo mam "nieobsługiwany") Jaki sterownik, do czego? Sprawdzałem, mam najnowsze sterowniki do karty graficznej. Co znowu nie pasuje?
Przecież sam robisz zapisy. Jak zginiesz i chcesz wrócić do konkretnego momentu, to wczytaj WŁASNY zapis, a nie sugeruj się tym, co się wczyta automatycznie. Obserwuj, w których momentach miga w rogu ekranu ikonka po raz ostatni. To będzie moment "automatycznego" zapisu.
Co do sterowników: jaką masz kartę? U mnie Nvidia, sterowniki zmieniane jakiś tydzień temu i żaden komunikat po załataniu się nie wyświetla.
P Flyby ma GTX 970 4 GB. Sterowniki nVidii są łatwe do aktualizacji Fly. Korzystasz z GeForce experience? Jeśli tak to nie korzystaj :) Lepiej wykonać własna czystą instalację pobierając stery ze strony, usuwając poprzednie ręcznie.
..Bukary, chodzi mi o zapisy w strefie niby neutralnej, gdzie gra zezwala na zapis..rzecz w tym że ten zapis nie jest uwzględniany i ląduję przed strefą ;) Tak samo zresztą się dzieje jak korzystam z zapisów automatycznych zrobionych w tej strefie..zawsze znowu zaczynam na początku strefy. Rozumiem że to dla dodatkowej atrakcji - strefa neutralna jest długa, pełna łażenia po ścianach i.t.p. zbierania materiałów a wtapiam grę pod koniec strefy. Efekt? Muszę powtarzać długą i nudną drogę od początku ;) To nie jest zabawne i dałem sobie spokój z tym zadaniem ;)
Mam Nvidię i uzupełniałem sterowniki - co być może robię źle. ;) Z experiance nie korzystam. Podobno może to sprawdzać także Win10 - jego też usiłowałem zmusić do współpracy ale on twierdzi że jest wszystko w porządku i zachwyca się moim szczęściem..
"Strefa neutralna" to strefa "żółta" - możność zapisu, Bukary, przed strefą "czerwoną".
Jeżeli strefa "żółta jest długa to czasem ma to znaczenie. ;) Konkretnie chodzi mi o lokację z początkiem zadania o Atlantydzie..Ta strefa zaczyna się zaraz za Bramą lokacji i ciągnie się i ciągnie.. Wtapiam na lawie i zawsze ląduję przy Bramie, niezależnie od zapisu.. Straciłem cierpliwość ;)
Co do sterowników to wlazłem do menu karty i widzę uzupełnienia (zapisy aktualizacji sterowników) sprzed kilku dni. Dlatego nie wiem co jest grane ;)
Poza tym, o bracia i miejmy nadzieję, także siostry - gra wygląda i zachowuje się dobrze ;) Nawet podniosłem jakość tekstur postaci i bohatera, na ustawienia wysokie.. Teraz podniosłem, mimo notki i jest dobrze ;)
Aaaa...
Ale Atlantyda to jedyna lokacja z taką długą strefą. I jedyny przypadek "problemów" z zapisem gry. Też mnie ta lawa wkurzała. Chyba za 3 razem się udało.
Nie poddawaj się. Musisz tam dotrzeć, bo zaczniesz najlepszy wątek główny w całej grze.
Masz rację Bukary ;) Ale jak sobie ponarzekałem to się udało z tym przejściem ;)
Poza tym podejrzewam że Kasandra pieczona na lawie, nie byłaby smaczna.. Jest trochę za żylasta ;)
Lawę przeszedłem za pierwszym razem :D Grając po raz pierwszy jak i drugi udało się nie spaść :) Ja to jestem "pro-wspinaczem"
Ja to jestem "pro-wspinaczem"
Zanim odkryłem że ta kobieta jak wczepi się w ścianę, to już jej puścić nie chce (zupełnie jak niektóre żony mężów) trochę czasu musiało upłynąć ;)
Prawdopodobnie Kasandra, bez wspinania się i czepiania się czego się da - nie mogłaby żyć.
Niby już wiem kto podobno był jej prawdziwym tatusiem ale zupełnie w to nie wierzę.. Musiały się na nią złożyć wszystkie assassyny z serii .. ;)
Dzisiaj miałem bardzo dziwną sytuację w tej gierce waszej kochanej. Otóż wjeżdżałem do miasta po misje do tego "niby syna" Leonidasa i przez przypadek przejechałem koniem jakiegoś spartana. Myślałem, że jakoś to chłop przeboleje i nie rzuci się na mnie, ale oczywiście wolał mnie gonić, gdzie starałem się go ignorować, lecz się nie udało....
Stało przy tym "synu Leonidasa" dosłownie z 20 spartanów, wszyscy zaczęli mnie prać, do tego jeszcze doszedł jakiś najemnik. Ledwo wszystkich rozgromiłem, bo przyjechałem tylko wziąć misje do tego gościa, ale przez jednego durnia. którego potrąciłem rozegrała się ostra bójka.
Najlepsze było to, gdy już ich wszystkich pozabijałem i to na oczach tego typa wziąłem tą misje, a on do mnie mówi, że "słyszał same dobre wieści o mnie od najemników...."
Nie no spoko mówię tak pod nosem, chyba chciał mnie sprawdzić, jak sobie poradzę z 20 chłopami...
Nie no oczywiście gierka mi się podoba, tylko śmieszą mnie tego typu akcje... ;D
..potrącić ;) Niektóre osoby z misjami są ulokowane blisko bram i granic rozmaitych strzeżonych miejsc. Gra zresztą o tym informuje, tylko czasami ciut za późno.. Strażnik przy bramie lub przy ogrodzeniu, reaguje dość szybko - najczęściej agresją ;)
Takie starcia w mieście, z reguły kończą się wezwaniem najemników, często najemników na wyższym od nas poziomie..
Jeżeli mamy czas, można ich z mapy spłacić lub zapolować na tego co ich wezwał i opłaca. Dodatkowa rozrywka ;)
Wychodzenie z zalozenia, ze NPC posiadaja w tej grze jakiekolwiek AI jest bledem. Przykladowo uwolnieni NPC z klatek atakuja Cie z miejsca jak zobacza ze schylasz sie po czerwona/kradziona rzecz i nie wazne, ze nalezy do ludzi, ktorzy ja w tej klatce wiezili. Mozesz wymordowac bezkarnie i bez zadnych konsekwencji dla swiata gry miliardy grekow i ich przywodcow, a NPCe dalej beda Cie traktowac jak jakiegos mesjasza. Ogolnie jeden wielki absurd w ladnym opakowaniu :)
W RDR 2 też przecież tak jest. Pijak staje ci na drodze i niechcący go potrącisz? Assault, całe miasto do ciebie grzeje. Ktoś cię zaatakował i go zabijesz? Morderstwo, wyznaczona nagroda.
W każdej otwartej grze niestety z systemami kar i nagród jest problem.
Ale Ci najemnicy potrafią być upierdliwi... Gdzie jest jakaś akcja już biegnie niewiadomo skąd jakiś najemnik... Trochę za często się to dzieje. Gram na wysokim i jest o wiele trudniej nic w Origins, ale Ci najemnicy są po prostu irytujący... Mam nadzieję, że trochę "przystopuja" w jakimś patchu.
Fajna gra
Dobry pomysł na Grecje ale nie za szybko ta nowa część?
Ale tak to 7/10 a dlaczego 7
Dlatego że twórcy mogli zrobić chmury jako tekstury a nie jako osobny obiekt ponieważ bierze on bardzo dużo klatek
Finito. 62 h na liczniku, masa questów pobocznych zrobiona, wątek główny jak i współczesny (który jest tragiczny i ewidentnie wciśnięty na siłę) skończone. Mam jeszcze na mapach sporo wykrzykników, ale w pewnym momencie osiągnąłem level 50, wszystko wymaksowane i już nie było sensu robić pobocznych, bo po prostu żadnej nagrody z tego nie ma - na 50 lvl gra blokuje ci rozwój, nie uzyskujesz już punktów umiejętności, co najwyżej ze znalezionych tabliczek, ale to wymaga szukania grobowców. Czciciele wyeliminowani wszyscy.
Nie żałuję żadnej godziny spędzonej z tą gra. Pod koniec już lekko byłem znużonym, ale to przez zbyt wczesne wymaksowanie postaci - po prostu byłem zbyt potężny i ciachałem wszystko jak leci. Questy poboczne mają różny poziom - są takie, co są świetnie napisane i nie raz gromko się zaśmiałem, a są mdłe i nudne. Na tablicę nawet nie zerkajcie, tam jest ciągle to samo + cotygodniowe wyzwania żeby zebrać orichalum.
W żadnym momencie nie poczułem, że potrzebuję mikrotransakcji. To się chwali. Grind momentami czuć, ale gra jest tak różnorodna i zapewnia tyle metod na osiągnięcie celu, że spokojnie idzie wszystko zdobyć w samej grze. Kończyłem z wymaksowanym sprzętem, statkiem i masą surowców oraz kasy.
Kassandra to świetna bohaterka, aktorka daje naprawdę radę. Wątek Aleksiosa dość płaski, w ogóle nie rozumiem też zachwytów, że niby fabuła nie jest taka zła. Jest dość głupawa, owszem, questy z wątku głównego w większości są super, są zabawne, momentami bardzo poważne, ale nic tutaj głowy specjalnie nie urywa. Zawiodłem się odkrywając, kto jest duchem. Spodziewałem się jakiegoś twista, ale nic z tych rzeczy.
Wątek współczesny jest całkowicie niepotrzebny. Widać, że twórcy są ograniczeni przez markę. To nie powinien być asasyn, tylko jakaś nowa marka od Ubi, ale nazwa AC pewnie sprzedaje więcej sztuk. Szkoda, bo współczesność bym całkowicie wywalił i mówię to jako fan tego wątku w pierwszym czy drugim (zwłaszcza tu) asasynie. Odrywa to od rozgrywki i jest całkowitym zapychaczem.
Wątek Atlantydy jest świetny, ubijanie mitycznych bestii daje frajdę.
Graficznie gra urywa głowę, ścieżka dźwiękowa również jest super - naprawdę, wiele kawałków zapada w pamięć.
Ubi naprawdę się postarało. Powtórzę: Nie żałuję czasu spędzonego z tą grą. Pewnie długo do niej nie wrócę, ale to była świetna przygoda, pełna fantastycznych postaci i miodnej rozgrywki. Jak ktoś się waha - polecam szczerze. Jest tutaj co robić i z czego czerpać radość.
Póki co (bo daleko mi do końca gry) zgodzę się zwłaszcza z uwagą Heinricha_2.0 o tym wątku "współczesnym" ;) Lecz budził on moje wątpliwości już w dwóch pierwszych assasynach i był jedną z przyczyn z powodu której serię zostawiłem..
Niestety, zdaję sobie sprawę (pewnie na równi z developerami ;)) że to znak i nośnik rozpoznawczy całej serii gier i po prostu musi być..
Co do wątku współczesnego, miałem takie samo zdanie, dopóki nie wyrzuciło mnie pod wodę w stroju nurka i nie odkryłem Atlantydy po raz drugi w czasach współczesnych. Mocny kawałek, aż ciary przeszły :)
i nie odkryłem Atlantydy po raz drugi
Hmm, biorąc pod uwagę zestaw prac naukowych, pół naukowych, powieści i filmów,
poświęconych Atlantydzie - taką fascynację można zrozumieć ;)
Lecz Kasandra także odkryła Atlantydę i ja przeżywałem znacznie większe "fascynacje" prowadząc ją drogą, gdzie było jeszcze więcej urozmaiconych przeszkód. O czym zresztą pisałem wyżej ;) Zatem palmę fascynacji za odkrycie Atlantydy przyznaję Kasandrze..
mam 46 lvl i juz sobie powiedzialem dosyc robienia wszystkich lokacji czas poswiecic sie watka glownym:)i niestety nie dalo rady caly czas ciagnie by jeszcze jedna twierdze wyczyscic,jeszcze jednego przywodce obic:)gre to chyba skoncze pod koniec roku:)
Z tego co widzę, gra powinna posiadać zdecydowanie więcej poziomów niż te 50.
Sam nie przeszedłem, bo gram mało 2-3h dziennie, ale gierka potrafi wciągnąć.
Ja między innymi przez ten wątek współczesny zakończyłem grę w AC:Origins jakoś na 22 poziomie. Powiedziałem dość, bo nie miałem siły, chęci robić tego współczesnego, bezsensownego wątku... Po co to jest? Nie rozumiem dodawania czegoś na siłę...
i niestety nie dalo rady caly czas ciagnie by jeszcze jedna twierdze wyczyscic,jeszcze jednego przywodce obic:)
Miałem ten sam syndrom :) Ale w końcu powiedziałem: DOŚĆ! I zacząłem robić wątek główny.
Z tego co widzę, gra powinna posiadać zdecydowanie więcej poziomów niż te 50.
Powinna, bo gra niestety często wysyła cię na questy poboczne do lokacji, gdzie już np. byłem i wyczyściłem co się dało. Więc już po osiągnięciu 50 lvl nie miałem wrażenia żadnego progresu, exp nie dodawał się i już nic nie mogłem odblokować poza grobowcami z tabliczkami, które dają punkt umiejętności. Zakładam, że w DLC będą odblokowane nowe poziomy, ale nie kupiłem SP, bo szczerze - dodatki do Origins były mdłe, to samo do Far Cry 5 i po prostu nie widzę sensu dalszej inwestycji czasu. Uważam, że te 62 h jest ok jak już osiągnie się maksimum, owszem, są dalej questy poboczne, ale poza jakimiś mini-historyjkami z nierównym poziomem to nie było sensu ich robić.
Po co to jest? Nie rozumiem dodawania czegoś na siłę...
Bo muszą jechać na garbie marki. W tej grze jak jeszcze chyba w żadnej innej części widać, że marka AC przeszkadza - gdzieś trzeba upchnąć wątek Prekursorów, gdzieś ten współczesny itd. Moim zdaniem powinni z tego zrezygnować i otworzyć zupełnie nową markę z takimi podróżami historyczno-fantastycznymi. A z asasyna niech zrobią już całkowicie wątek współczesny, bo ja bym chętnie zobaczył jak Templariusze i Asasyni walczą we współczesności.
Bo muszą jechać na garbie marki. W tej grze jak jeszcze chyba w żadnej innej części widać, że marka AC przeszkadza
Idealnie podsumował to quaz mówiąc, że gra dusi się we własnej marce i nie może w pełni rozwinąć skrzydeł bo tak jak powiedziałeś trzeba poupychać różne rzeczy jak Prekursorów, Animus, współczesność itd. Niestety/stety (jak kto woli) nazwa Assassin's Creed ma tak wyrobioną markę, że samo to powoduje, że nie trzeba gry za bardzo reklamować bo szary Kowalski będąc w sklepie będzie wiedział czym ta gra jest.
A z asasyna niech zrobią już całkowicie wątek współczesny, bo ja bym chętnie zobaczył jak Templariusze i Asasyni walczą we współczesności.
Tutaj pałeczkę świetnie mógłby przejąc Watch_Dogs, który dzieje się w tym samym uniwersum. I imo to też mogłoby być dobrym pomysłem.
^Też o tym myślałem tbh. Easter egg w jedynce był genialny, coś takiego można by było śmiało zrobić. Mam nadzieję, że Ubisoft się kiedyś tym pobawi.
Zakończenie wszystkich wątków głównych i zrobienie masy zadań pobocznych zajęło mi ponad 80 godzin. Nie będę się rozpisywał, nie grałem w Origins'a ale teraz mam wielką ochotę go nadrobić. Świetna gra, całkiem niezła historia, ogrom greckiego świata robi wrażenie. Grałem na slimce i nie uświadczyłem większych problemów, gra chodziła płynnie.
Ubrałem Aleksiosa we wszystkie legendarne zestawy, jakie udało mi się zgromadzić w czasie zwiedzania Grecji.
W kolejności od lewej do prawej:
1. Zestaw Achillesa
2. Zestaw greckich bohaterów
3. Zestaw gladiatora
4. Zestaw ateńskiego bohatera wojennego
5. Zestaw spartańskiego bohatera wojennego
6. Zestaw Półboga
7. Zestaw Nieśmiertelnego
8. Zestaw Artemidy
9. Zestaw piracki
10. Zestaw Pielgrzyma
11. Zestaw Agamemnona
12. Zestaw węża
Wnioski? Lepiej jednak grać Kasandrą, bo w większości tych strojów kobieta będzie lepiej wyglądać. :P
Flyby większość samo się kompletuje za zabijanie Czcicieli ;) Jedynie 4 z tych zestawów są za eksploracje/zadania poboczne.
Zestaw ateńskiego bohatera wojennego czy Zestaw Artemidy jest zrobiony typowo pod Kassandrę ale reszta? Zresztą kto co lubi ;)
większość samo się kompletuje
To pocieszające, Crod4312 ;) Bo straszny ze mnie bałaganiarz i panikarz.
Jakieś części legendarnych zbroi już mam i sporo Czcicieli już nie żyje, lecz kompletu żadnego ;(
Fajne zbroje...Eh, a Ja do gry się jakoś przez to skalowanie poziomów i lvl cap przekonać nie mogę....Pomóżcie mi chcieć zagrać :) Pomożecie???? ;)
Pomożemy :D Eee lvl scaling nie jest taki zły (choć nie jestem fanem tego rozwiązania, ba mega go nie lubię) i wolałem rozwiązanie z Origins, gdzie obszar miał określony pułap lvl. Jedyne co to podnosi lvl npc, a dobrze poprowadzony rozwój postaci totalnie niweluje poziom przeciwnika. Obecnie stworzyłem lekką hybrydę z naciskiem na łucznika i nawet jak miałem 5-6lvl mniej (albo teraz jak wszyscy mają 46-50) to łuk gromił HP rywala. Ogólnie dzięki przypisanym skillom tego lvl scaling'u praktycznie nie czuć.
wolałem rozwiązanie z Origins, gdzie obszar miał określony pułap lvl To byłoby idealne rozwiązanie :) Ale zaraz..To w Odyseii mieć 5-6 lvl mniej?? Przecież poziom świata dostosowuje się do poziomu bohatera.Czyli wygląda na to,że są tu jakieś widełki :) To dobrze :)
Chłopaki, po ostatniej aktualizacji odyssey trzyma tylko 24 fps średnio. Co się stało do cholery :(
50 godzin mam przegrane, przynajmniej zdążyłem przejść fabułę, ale nie ubiłem jeszcze wszystkich czcicieli i mitycznych stworzeń (została meduza).
Nowy patch chyba coś u mnie popsuł bo zasięg ryzowania trawy jest niski i nie ma takiego płynnego przejścia jak było wcześniej, mam wrażenie że odległe tekstury również zostały pogorszone ;/
Nie wiem czy tego samego nie było w Origins. Że któryś patch zmniejszył zasięg renderowania. I tak chyba zostało już.
Witam, czy warto zagrać w assassin's creed odyssey? Jeśli tak to kupić teraz czy czekać aż gra stanieje?
Origins lepszy pod względem fabuły, postaci i ogólnie większa powaga tam panuje a pod względem rozgrywki to praktycznie to samo. Mi odyssey się podoba chociaż w porównaniu do takiego RDR 2 to AC wypada dosyć biednie i tanio.
Witam wie ktoś może jak to możliwe że znikły mi z konta Uplay punkty Uplay zdobyte między innymi w AC Odyssey i nie kupowałem za nie nic po zniżce uzyskanej na season passa do tej że właśnie gry , wczoraj miałem 210 punktów Uplay. Właśnie się zalogowałem i mam ich 0. Czy ktoś jeszcze ma taki problem i go rozwiązał ?
Jakiś błąd z ubi-clubem, tez tak wcześniej miałem (w dodatku wyzerowało LV), już są z powrotem.
P.S A ja mam inne pytanie, osiągniecie: "Oglądanie witryn - Zbierz 50 fragmentów orichalcum", mam ponad 300 szt. tych kryształów, czemu nie mam go zdobytego? Czy to chodzi o zebranie (dosłownie) w świecie gry a nie zdobyte z questów?
Tak, to był jakiś błąd - miałem dzisiaj podobnie. Z tym "orichalcum" też nie wiem.
Czy to chodzi o zebranie (dosłownie) w świecie gry a nie zdobyte z questów?
Raczej tak bo sam z questów dziennych miałem tego z 200 sztuk i jako jedynego wyzwania właśnie tego mi brakowało (obecnie 45/45). Więc wziąłem mapki stąd
https://www.vg247.com/2018/11/01/assassins-creed-odyssey-orichalcum-ore-locations/
i wyzbierałem te 50 kryształów. Wyzwanie zaliczone ;)
ta gra to pełen sandbox i bardzo fajna tylko niewiem czy się skuszę bo ma ta gra coś niezbyt podobającego się mi
Mistrz ;)
O i takie oceny szanuje i takich szukam na forum.
Zablokowała mi się szybka podróż. Czy ktoś ma lub miał taki problem. Da się coś z tym zrobic
To czekamy na limit 200 i grindowanie +100 godzin.
..Nie znam szczegółów - wyczytałem takie coś na jakimś portalu. Na stronie Uplay'a nie mogłem doczytać, interpretacja językowa mi nie pozwoliła..
Na razie płynę szukać tej triremy -->
Piękne jest życie assasyna.. W takiej Attyce, jednego dnia wycinam Spartan a na drugi dzień Ateńczyków, dla równowagi prokreacji.. Mógłbym oszczędzać pieski lecz po co, żeby plątały mi się pod nogami?
Zostawiam osiołki, koniki, świnki i kury i inny plebs domowy - chociaż z nimi też trzeba uważać, gryzą, kopią i dziobią ;)
Hmm, nie widzę kotów ;( Nie zdążyły z Persji dowędrować? Ci Persowie, szerzący wschodnią zgniliznę i zepsucie, nawet według Herodota.. Może skorzystam z dodatku aby pokazać im spartański hart ducha i ciała?
Flyby - u mnie ten łokrent pojawił się jako cel (quest i to bodajże orichalcum'owy) na tablicy ogłoszeń, a wtedy masz go wystawionego jak kaczkę przez znacznik... (nagrodą były kryształy i złota skórka)
...btw zacząłem sobie przedwczoraj grać od początku Aleksiosem (na przemian z Kasandrą-end game), mają połączone questy "orichalcum" i w sumie kryształy w plecaku też...
Stitch, właśnie, jak jest z graniem nowymi postaciami od początku? Czy musi to być Aleksios, czy może być druga Kasandra? Co wtedy dzieje się z zapisami i wszystkimi innymi "premiami" dla postaci na "start"?
Wydaje mi się, że może być druga Kass (tak sądzę po początku i możliwościach w wyborze postaci).
Automatyczne zapisy są zastępowane, a ręczne nie (o ile sam się nie pomylisz i nie nadpiszesz sobie ;)
Wszystkie premie (nawet ta godzina na dodatkowe drachmu i PD) masz jak za pierwszym razem (czyli, te dodatkowe bronie, porucznicy na okręt, itd) dostępne tez tak jak za pierwszym podejściem albo od początku albo od momentu w fabule który ten dostęp odblokowywał, np. mam już Andrestię i pływam z Bayekiem, bo ma lepsze (na chwilę obecną) bonusy od Evie :)
P.S. Zaraz (pojęcie względne) dotrę pierwszy raz (no, przynajmniej Aleksiosem) na Fokidę ;)
Grał już ktoś w dodatki do gry ? Czy warto zakupić sesson pasa?
Season pass mega jeśli gra cię wciągnęła to nawet się nie zastanawiaj .Na razie są dwa epizody pierwszego dlc plus jedna misja tajemnice Grecji .Ma być w sumie sześć z czego trzy to los Atlantydy jeśli robiłeś ten wątek w podstawce to wiesz o co chodzi.Dodatkowo remaster Assassin's 3 i liberation Myślę że będzie miodzio
Pozdro
Gram tu sobie w Odyseję, a tu nagle trzęsienie ziemi. Monitor leci ze stołu, krzesło zaczyna jeździć po pokoju. Grecja przyszła do Polski: https://www.emsc.eu/Earthquake/earthquake.php?id=724005
"Padlinę" trzeba zbierać z ulic... i do utylizacji.
Btw Co do grania Alexem...
...Aleksios wydaje mi się jakiś taki bardziej drapieżny, stanowczy, brutalniejszy niż Kass... jak w rozmowach jak i w zabójstwach... walka podobna, ale finiszery moim zdaniem trochę dynamiczniejsze... ale to może tylko mi się wydaje...
Gra dobra jak Origins nawet lepsza bo mozna zagrac 2 postaciami i kwestie wyboru sa!!Na Ps4 pro i tv 4k curve smiga pieknie!!--Ubisoft wraca do korzenibw koncu i laczy to z nowymi pomyslami.Polecam pozdro
Zdobyłem prawie cały set łonder łomen a przynajmniej te najważniejsze części :)
Szkoda że są takie rozbieżności pomiędzy poziomami i często trzeba czekać całe godziny żeby móc przystąpić do próby zdobycia kolejnych części.
Gdzieś wyżej skarżyłem się że nie ma kotów?!
Wyspy Obsydianowe były pełne kiciusiów - lampartów i panter ;)
Tylko za uszkiem nie dało się ich drapać ;(
Kolejne zwycięstwo nad tymi chorymi zabezpieczeniami :)
No w końcu janusz zaoszczędził.
Ciekawe co by powiedział jakby sam siedział nad grą...
Kassandro, nadchodzimy.
Nie cieszcie się ci co kupili grę legalnie bo teraz dostaniemy za piratów po dupie już jutro aktualizacją Denuvo... I tak to jest za każdym razem. No ku... I jak tu można być uczciwym...
Dziadostwo! i czym oni się chwalili ostatnio?... po co to Denuvo? nie dość, że jest męczące dla uczciwych odbiorców to jeszcze zostało szybciej złamane niż Origins.
Jedyne pocieszenie że legalni gracze będą mieli wszystkie DLC.
Tylko to jest takie zamknięte koło - jak już Denuvo + VMprotect nie starczy to się wydaje kosztem legalnego gracza grę w odcinkach zabezpieczonych coraz większym syfem. I tutaj przypomnijcie sobie artykuł sprzed lat - jak on teraz jest aktualny !
https://www.gry-online.pl/opinie/ubihejt-czy-krytykowanie-ubisoftu-jest-uzasadnione/zc4fb
I to jedno z ostatnich zdań - jak najbardziej prawdziwe w dzisiejszych czasach:
Czy więc nienawiść do Ubisoftu jest uzasadniona? Po trosze tak – szczególnie wśród graczy na PC.
Piraci też będą mieli wszystkie DLC tak jak to było w przypadku Origins.
Sądząc po ocenie graczy na poziomie 7.2 to w cale nie jest gra warta wydawania 2 stów :)
No tego ze CPY zlamie Odyseje tak szybko to sie nie spodziewalem . Troche bez sensu ze sie tak starali dla okrojonego kontentu ktory bedzie wydawany do maja co najmniej.
Dla tych co sie pytaja, scrackowana gra zawiera wszystkie patche i dlc, ktore sie ukazaly.
No fajnie że CPY też wróciło, teraz Codex, FCKdrm i Cpy działają. AC:O zostanie złamane z 2-3 razy, pewnie ponownie na dużym DLC. Podobnie było z Origins.
Kolejny film animowany a nie gra. Czym wy się zachwycacie? Jakbym chciał oglądać animowaną gadaninę z napisami to bym poszedł do kina na bajkę. Zero dynamiki walki, nudna jak flaki z olejem. Ta gra to najbardziej przereklamowany tytuł wszech czasów. Nie rozumiem dlaczego twórcy zatrzymali się na pewnym etapie, taka gra powinna być ultra dynamiczna a system walki powinien przypominać mortal kombat. Dlaczego twórcy tego typu gier nie idą w tym kierunku? (wyjątek god of war). Wyobraźcie sobie, że chodzicie takim ziomkiem, który dysponuje arsenałem ciosów jak w mortalu, niezliczone ilości ciosów i kombosów, do tego bronie, efektowne finiszery, krew, flaki itp. itd. A tutaj? Nuda, nuda, nuda, animowana nuda i znowu łażenie bez sensu i bez jakiejkolwiek efektowności.
Wyobraźcie sobie, że chodzicie takim ziomkiem, który dysponuje arsenałem ciosów jak w mortalu, niezliczone ilości ciosów i kombosów, do tego bronie, efektowne finiszery, krew, flaki itp. itd. A tutaj? Nuda, nuda, nuda,
To esencja pożądanych gier ? Piękne..
Hahahaha! :D właśnie sobie wyobraziłem jak główna bohaterka wyjmuje kręgosłup z ciała przeciwnika, a następnie ten wraca do walki :D TAK to jest to czego potrzebują assassyni :D odmóżdżonej rąbanki :D
Akurat w jednej kwestii się z Tobą zgodzę. Brakuje tutaj trochę tego "realizmu" w walkach. To jest racja tego typu gra powinna posiadać takie rzeczy, chociaż w tych takich końcówkach w spowolnieniu jakaś lecąca głowa, czy ucięta ręka. Na pewno taki aspektem sporo ludzi byłoby zachwyconych, bo mam wrażenie że zrobione jest to tak na "odwal". Oczywiście gra mi się podoba, ale brakuje mi też trochę takiej prawdziwej brutalności.
Zkolix,wejdz na forum o rdr 2 tam zobaczysz achy ochy chodz gra bardziej jest filmowa niz aso,i tu filmiki mozna przeklikac w rdr 2 nie(chyba ze nie wiem ze mozna)
moze ktos ogarnia czy jak kupie monitor 4k a karta mi nie bardzo ogarnie(gtx 1070) i bedzie spadek fps to po zmniejszeniu na np fhd gra bedzie wygladac ladnie nadal bo gdzies czytalem ze moze byc gorsze fhd na monitorze4k niz monitorze fhd?ktos cos wie i moze sie wyp[owiedziec??
Mam 3440x1440 i 1080ti, wszystko chodzi fajnie ale jakakolwiek ingerencja w mniejszą rozdzielczość spaskudzi wszystko. Często mi się ustawia 1920x1080 i wygląda ohydnie, wpadam w ustawienia i pierwsze co to ustawiam natywną rozdzielczość monitora i tekstury są ostre. 1070 będzie za słaba do 4k, będziesz miał 4k i ustawiania niskie. Zależy co byś chciał odpalić ale Odyssey na pewno by się zakrztusił. Do tego pasowałoby mieć też mocny procesor.
no wlasnie chodzilo mi o ta zmiane rozdzialki,ale skoro ma to zle wygladac to bez sensu,myslalem ze mozna rozdzialka pobawic sie w miare mozliwosci a tak wyglada ze monitor 4k odpada bo albo gra bedzie sie krztusic albo slaba jakosc,no szkoda
procek i5 4430 3ghz wiec chyba nie jest zle
Twoja i5 jest za slaba do karty typu GTX 1070. Stare 4 rdzeniowe i5 odchodza juz do lamusa. Nowe i3 sa mocniejsze.
W tej grze ta twoja i5 po prostu dusi gtx, ktory nie osiaga 100% swojej mocy.
To ja się zastanawiałem czy 1080ti wystarczy do 3440x1440 bo nie lubię schodzić z ustawieniami w grze ale np w AC:Origins na ultra miałem spadki do 50 fps, średnio koło 70. Na pełnym 4k byłaby masakra. No ale możesz pooglądać na testach jak wypadają poszczególne karty i zobacz na jakim miejscu plasuje się 1070. Na purepc albo pclab jest pełno testów z gier i można zobaczyć jaka karta do jakich rozdzielczości.
Stare 4 rdzeniowe i5 odchodza juz do lamusa. Nowe i3 sa mocniejsze.
Do żadnego lamusa nie odchodzą. Po prostu Ubiszaft nie umie w optymalizację i tyle. I nie, nowe i3 wcale nie są lepsze. Taki i5 6600 jest nadal 15% lepszy niż i3 8300.
I5 6600 ma wydajnosc i3 8100. Nie jest od niej szybsza. Kesik skad ty bierzesz takie bzdrury? Nie wprowadzaj innych w blad swoja niewiedza. Pewnie ma sam stara i5 i nie chce wierzyc, ze jego procesor to przezytek.
gra mi chodzi plynnie bez zadnych przycinek na full ustawieniach tylko chmury i cienie zmniejszylem wiec nie widze by sie cos dusilo,procek chce zmienic na i7 bo taki mi plyta obsluguje ale to dopiero jak naprawde bede widzial ze sprzet nie daje rady,mi tylko chodzilo czy jest sens brac monitor 4k ale z tego co piszecie to nie ma
co do fps to raczej nie zwracam uwagi bo mam wlaczony licznik ale przy spadkach nie widze zadnej roznicy w plynnosci gry czy jakosci grafiki(a moze nie wiem na co zwracac uwage:))
Jak z wydajnością od CPY ?
Podobno jest momentami wyraźnie większe użycie CPU na denuvo ale nie info niepotwierdzone.
Może kryptowaluty kopie :D
Coś crackerzy nie lubią tego Ubisoft bo łamią wszystkie ich gry bez wyjątku. Nie tylko graczom podpadli. Pewnie przez tą nadgorliwosc w stosowaniu drm.
Kto wie może są pamiętliwi bo Ubisoft dawniej zapowiedział po klapie z AC2, że nie będą stosować żadnych zabezpieczeń. Po złapaniu Voksiego ataki na denuvo nasiliły się o 100%. Wcześniej wydawało mi się, że wszystko dłużej trwało.
Istna perełka właściciel denuvo poucza ile milionów straciła jakaś tam gra z powodu braku denuvo a następnego dnia łamią im ac odyssey. LowjuCPY
Myślałem, że zeszczę się ze śmiechu jak zobaczyłem bójkę dwóch lumpów, choć nie wiem o co im poszło... Musiałem ich rozdzielać i to nie była misja, tylko po prostu węsząc po nocy natknąłem się na nich... xD
Posiadam więcej zdjęć z tej bójki, ale nie będę spamował. Ale szczerze powiedziawszy wytrzymałe chłopy, bo co dostał to zaraz wstawał i dalej walczył... xD
I5 8400 z GTX 1080 daje w benchmarku 60 kilka FPS na ultra, wiec szalu nie ma. Spodziewalem sie tego po testach w artykulach. Troche beke mam bo jeden poziom nizej chmur, a FPS wzrasta o 10 na ponad 70.
W sumie jedyną większą wadą jest przesadzona mapa. Ogólnie gra się dobrze, ale w pewnym momencie ma się dość. W Orgins miałem podobnie, po prostu za bardzo przytłaczająca liczba znaków zapytania i odległości jakie trzeba pokonywać. Ale jak zaznaczyłem, sama gra jest okej.
Uuuuuu widzę, że coś się switchowcom nie spodobało :) :D wczoraj paczam ocena 7 z groszami, dziś paczam ocena 6 z groszami :) no no :D
Ale masz zapłon.
Dużym plusem względem Origins jest to, że lubię maksować mapę, a później robię zawsze misje. W tym przypadku po dostaniu misji z bandytami albo coś znaleźć to okazało się, że to zrobiłem. W poprzednim AC trzeba było po raz drugi wybrać się do wyznaczonego miejsca i zabić np 1 strażnika albo zwierzę które pojawiło się po wybraniu misji.
nie zawsze,raz zabilem bialego niedzwiedzia,potem dostalem misje i musialem wracac bo nie zaliczylo,ale ogolnie to chyba niewiele jest takich
Brakuje opcji względem Origins, gdy skaczemy z czegoś to można w locie strzelać z łuku?
gdy skaczemy z czegoś to można w locie strzelać z łuku?
Tak, tylko trzeba wykupić specjalną umiejętność w drzewku łucznika. Mistrzostwo łucznictwa. Tylko nie pamiętam czy to nie jest od 3 poziomu tej umiejętności. Masz do tego jeszcze bulet-time.
Zastanawia mnie, gdzie się podziała osoba, która napisała, że CPY nie wydaje już cracków. AC Origins nie gram, bo RDR 2 nie pozwala mi odpalać jakiejkolwiek innej gry mimo, że mam na liczniku ..... niecałe 5H.
Bo nie wydawali. To pierwszy ich crack od 7 miesięcy przerwy. Niektórzy myśleli, że się skończyli a tu niespodziewany powrót króla <3
7 miesięcy? To co było wcześniej przez nich złamane?
Przestańcie zaśmiecać wątek o grze postami o crackach. Gracze grający legalnie w zadzie mają czy denuvo zostało złamane. Dla mnie to akurat szkoda. Plaga złodziejszaków jak widać nadal kwitnie...
Gracze grający legalnie w zadzie mają czy denuvo zostało złamane
Zgadza się.
Ktoś grał/gra na GTX760?
Bo nie wiem czy kupić grę czy czekać na wymianę karty.
To była moja poprzednia karta - może by uciągła ale marnie ..GTX 960 spisuje się doskonale (także z nowymi sterownikami ;))
To teraz takie kwiatki ..
dobra, krzak z rodzaju makia czy tam pseudo makia, ten niebieskawy ;) Jako że także roślinność w Odyssey jest oddana dobrze może ktoś zna nazwę?
Wiem że teraz uczą o roślinności śródziemnomorskiej, więc może ktoś, coś?
Nowe wyzwanie (a tam wyzwanie ;P ) cyklop Ster(e)opes Gromo-coś-tam się pojawił, chyba był na 45 poziomie, walczy się prosto, daje fajne dropy i świetny grawerunek, ale... ale dlaczego do ciemnej śrubki ten grawerunek jest na broń a nie na zbroje?
P.S.1 Acziwka "piorunochron" się za niego dostaje.
P.S.2 -> Kass z adoratorem, niestety (dla niego) odrzuciła jego zaloty, czego nie chciał przyjąć do wiadomości...
Kasandra odrzuciła zaloty tak przystojnego i postawnego adoratora?!
Jakie szlachetne oblicze, jakie mięśnie i wzrost imponujący..
Dziwna ta Kass..
Ta, a jaki przyrost?! Widocznie rozmiar nie ma znaczenia...
Flyby, no przecież widzisz jego maczugę... Spotkanie mogłoby być elektryzujące i Kass może mogłaby się trochę rozerwać ale widocznie Stereo nie był w jej typie, więc zrezygnowała z tej przyjemności...
No tak, maczuga.. khm
Moja Kasandra ma już zawiadomienie o tym kulturyście..
Ale jest dwa poziomy niżej i takie przeżycie (ze względu na maczugę) powinna raczej zostawić sobie na później..
O skubany, ale tą pałkę to faktycznie nie małą ...;)
Ale widzisz Fly.Nie możesz iść go ubić bo masz dwa poziomy mniej :( Tego nie mogę tej grze wybaczyć.A Monika dalej pyta się czy na gwiazdkę chcę Odyseję ;)
Fly, trucizna/ogień, łuk, secik ubrań z bonusem do łowcy i to że jesteś 2 lv niżej nie powinno Ci przeszkadzać.. co prawda jak Cię trafi to zonk, ale jak nie trafi, to może i potrwa "troszkę" dłużej ale spokojnie da się go pokonać (a szczególnie jeśli nie masz problemów z polowaniami na mityczne bestie, które imho są zwinniejsze i szybsze,a przez to trudniejsze od tego akurat cyklopa).
Kayac, jest tak jak pisze Stitch ;) Można walczyć z przeciwnikiem który ma dwa poziomy więcej i wygrać bo już to sprawdzałem. Nie udaje mi się tylko na t.zw. "arenach" (dotyczy to właśnie "mitycznych bestii" ;)) gdzie taktyka walki jest mocno ograniczona..
Nie ma to jak walka przy zachodzącym słońcu w odpowiednim formacie. ;)