NiOh sprzedało się w 2 milionach egzemplarzy
Kolejny dowód, że dobre gry single nadal są pożądane. :)
To całkiem nieźle jak na grę o tak specyficznym klimacie i wymagającej, soulsowej rozgrywce. Gratulacje!
Mówisz dla Ciebie ani to wow, Ni to Oh? ;)
Gra jest na tyle dobra, że lepszość DS jest sprawą dyskusyjną, więc samo to już dobrze o tytule świadczy.
Dobrze wiedzieć, Bloodborne pomału ogrywam i już myślę czy coś z tego gatunku wziąć, a skoro Nioh potaniał... Ale może jednak DS Remaster, w końcu gryźć gatunek najlepiej od strony filaru tegoż.
poza kilkoma elementami ("a'la ogniska" i odradzanie się przy nich, sposób zdobywania doświadczenia czy elementy interfejsu) ta gra to zupełnie coś innego niż soulsy.
przy niohu o wiele lepiej się bawiłem niż przy jakim kolwiek desie/dksie/bbrnie (ukończyłem way of the nioh czyli ng+max na 100%)
Dark souls i blodbourne przy tej grze to kupa, dno totalne pozbawione fabuly i klimatu. Nioh to mistrzostwo swiata w swoim gatunku. Polaczenie omnimushy z ninja gaiden plus elementy rpg. Wreszcie ktos to zrobil porzadnie.
>Dark souls i blodbourne przy tej grze to kupa, dno totalne pozbawione fabuly i klimatu.
Dałbym ci minusa, ale jeszcze nie mogę. To, że fabuła nie jest podana na tacy, nie znaczy, że jej nie posiada, wystarczy czytać opis przedmiotów.
Jeśli DSy i BB to według ciebie kupa bo są bez fabuły, to oznacza tylko tyle, że kompletnie nie rozumiesz tych gier. Jakoś te Dsy i BB trochę lepiej się sprzedały od Nioha, więc co tu jest kupą? Ale tak na poważnie już, gry FromSoftware nie są dla każdego, nie każdy je zrozumie, nie każdy będzie chciał "wyrywać" fabułę z gry, by rozumieć o co tutaj chodzi. I nie "Bloodbourne" tylko "Bloodborne". Z Jaysonem Bournem nie mają nic wspólnego.
Co z europejską edycją ''Nioh'' Game Of The Year Edition?!
Czekam, czekam - i nic!
bo to zawsze najtańsze rozwiązanie niż kupowanie bazowej gry i dodatki do niego oddzielnie
Nie wiem jak jest w państwie konsolowym, ale my pececiarze mamy komplit edyszyn jedynie.
No to słabo, bo macie wybór jak za komuny.
No tak typowy konsolowiec jest typowy, teraz to już goty jest złe, bo nie ma wyboru, lol...
de facto gra wyszła po czasie wiec nie ma najmniejszego sensu wydawać edycji innej niż NAJLEPSZĄ
Pewnie, że źle. Zawsze lepiej jest mieć wybór między wersją z wszystkimi dodatkami, która kosztuje więcej a wersją bez dodatków, która kosztuje mniej. Ale jak widać niektórym ciężko to zrozumieć.
Liczyłem na jakąś konkretną odpowiedź, a nie takie pierdu pierdu. Zawiodłem się na tobie :(
Problem z NiOh jest taki, że poziom trudności jest momentami z czapy.
Jest wiele bossów, z którymi walczymy, jakoś idzie, a on nagle wyprowadza jakiś atak z dupy typu doskok z 10m, czy jakis szybki atak, który zabija nas na hita.
Jest to mega frustrujące i mówie to jako osoba, która przeszła wszystkie DS na new game +3 i wbiła platyne w Bloodborne. Naprawdę trzeba być mega zmotywowanym, żeby ukończyć tą grę. Sam system walki jest mocno przekombinowany jak dla mnie.
Ta gra na początku jest trudna, wystarczy odblokować czar spowalniający wrogów, by gra stała się zbyt prosta - grałem na PS4 tuż po premierze, więc nie wiem, czy nie znerfili tego.
Podstawka jest spoko ale dlc to już dla masochistów, po wielu mękach udało mi się skończyć. Żadna gra mnie tak nie frustrowała a przeszedłem wszystkie soulsy i Bloodborne. Najgorsze były walki z dwoma bossami naraz to już było przegięcie, co prawda te misje były opcjonalne ale chciałem skończyć wszystko. Ogólnie polecam ale trzeba mieć dużo cierpliwości.
Zadowalający wynik :)