Koniec Call of Duty jakie znamy. Czy Black Ops 4 bez singla da radę?
To smutne kiedy wciska się do pewnych serii tryby które są popularne a przez co mogą zmienić obliczę danej serii. Z tym Battle Royale to trochę jak w lodziarni zrezygnowano z gałki o smaku ananasowym ale za to mają nową posypkę kokosową. Poczuli zapach pieniędzy oby nie był to zapach porażki.
Nie, nie da. MW4 to następny CoD w zestawieniu. BO4 może w ciemno omijać 99% normalnych graczy.
Niech już lepiej nie tykają Modern Warfare bo będzie się ta seria źle kojarzyła.
Niech jakiś fan kampanii Call of Duty wyjaśni mi co w tym takiego niezwykłego, że podnosi się takie larum? Jest tyle gier fabularnych, po co komu oskryptowana, pięciogodzinna kampania? Ja tam wolę tylko multiplayer w takich grach. Od historii mam RPG, skradanki i (oby nadal) GTA.
Ja gram głównie w strzelanki. RPG to przesyt rynku, więc choćby to.
No dobrze, ale co ma przesyt do jakości kampanii w CoDzie?
Jest tyle gier fabularnych, po co komu oskryptowana, pięciogodzinna kampania?
Jeśli ktoś chce fabułę o byle czym, byle gra była fabularna, to tak, są inne, ciekawsze tytuły.
Ale jeśli szukamy fajnej męskiej strzelankowej opowieści o towarzyszach broni, na miarę dawnych modern warfare, bad company czy medal of honor, to Call of Duty zawsze było taką coroczną nadzieją, że może w końcu wróci do formy.
Nie o byle czym, tylko w innej tematyce. Brzmi jakby kampanię w CoDzie wyrastały ponad inne gry.
Target nie marudzi. W UK gdzie mieszkam, Call of Duty to nadal fenomen. Masa znajomych którzy nie wiedzą co to Uncharted czy Wiedźmin 3 grywa co rok w Multi Call of Duty. Nie usłyszałem nawet pół zamknięcia o brak kampanii.
Nawet przeglądając moich znajomych na PS4 I Xbox one. Na 30 znajomych którzy grali w BO3 Singla (z BO3)przeszło trzech. Call of Duty to głównie Multi. I jest tak od Modern Warfare 2. Naturalna koleją rzeczy było zrezygnowanie z kampanii która od czasu WM2 jest coraz gorsza.
@Ogame_fan
Twoi znajomi to nie całość rynku, jak widzisz ze statystyk steama, więcej ludzi odpaliło kampanię niż multi. I nie mówię tutaj że kampania jest dobra, ale na tym silniku da się już zrobić chyba tylko kampanię, tak żeby trzymała poziom, jakikolwiek poziom.
Nie wyobrażam sobie BR na tym ich silniczku.
Nie o byle czym, tylko w innej tematyce. Brzmi jakby kampanię w CoDzie wyrastały ponad inne gry.
Sam sobie odpowiedziałeś." innej tematyce" - sęk w tym że teraz jest tylko ta inna tematyka, nie ma już żołnierskich opowieści, które kiedyś były w co drugiej grze.
Dlatego ja tak bardzo czekam na dobre fabuły w codzie, czekam na Bad Company 3, Brothers in Arms itd.
Brothers in arms jak najbardziej.
Jak już inni wspomnieli, nie wrzucaj wszystkiego do jednego wora. To że na rynku pojawiają się inne gry z fabułą (chociaż też wcale nie tak wiele), to nie znaczy, że mogą one zastąpić CoDa niczym substytut. Obecnie tego typu militarne opowieści - poza wypadnięciu CoDa - znajdziemy już chyba tylko w Battlefieldzie.
Na podobnej zasadzie ktoś mógłby zresztą stwierdzić, że po co komu gra osadzona np. w czasach rewolucji francuskiej, skoro na rynku jest sporo gier historycznych osadzonych w innych realiach. Tyle że to tak nie działa, bo gracz oczekujący gry o rewolucji francuskiej, chce gry... o rewolucji francuskiej, a nie JAKIEJKOLWIEK gry, osadzonej w czasach minionych.
no nie wiem, ja akurat dobrze pamiętam ŚWIETNE kampanie z pierwszego Modern Warfare czy z Call of Duty 2 z 2005 roku (czy też z pierwszego CoD). Nie mówiąc o rewelacyjnym singlu z Medal of Honor: Allied Assault.
Tak, potrzebujemy dobrych kampanii w wojennych fpsach. Przy czym dobra kampania to nie kampania z dobrą historią (bo ta może być szczątkowa - właściwie to im mniej wiemy o życiu spluwy, którą mamy pośrodku ekranu, tym lepiej), ale z dobrym scenariuszem - odpowiednio umiejętnym wyważeniem akcji, suspensu, a także korytarzowych i bardziej otwartych map. Do tego npc, którzy nie zachowują się jak debile, których zadaniem jest wpaść pod celownik i zginąć.
Tak, to wszystko wymaga pracy. Dlatego też Activision woli recykling trybów multi, bo w tym jest łatwy pieniądz.
Po WWII miałem promyczek nadziei, że ta seria jest jeszcze do odratowanie. A tu jebut:
-brak singla,
-battle royale,
-brak wersji steam.
Nosz #&$@*.
^ rzeczywiście, jeśli ma być tak gówniana, jak każda inna po MW1, to chyba lepiej, aby ich nie było.
Ta seria zeszła na psy. Tyle.
Call of Duty razem ze wszelkimi battle royalami znajduje się na samym końcu moich growych zainteresowań, ale szczerze to nawet nie widzę jakiegoś wielkiego problemu z wywaleniem kampanii. Dla graczy multiplayerowych singiel się w ogóle nie liczy, a dla singlowców rynek oferuję całą masę innych, świetnych gier, przy których taki skromniutki singielek z Cod-a czy innego Battlefronta 2 bardzo blednie. Szkoda tylko, że w sumie ta generacja oferuję bardzo malutką ilość dobrych shooterów z kampanią dla jednego gracza... W sumie tylko gry Bethesdy coś tam po tym względem wojują.
Nikt normalny nie kupuje CoDa dla singla. Te czasy sie skończyły wraz z końcem trylogi MW. CoD to głownie multik i żadne lamenty i szczekanie na forach temu nie pomoże. Zresztą, te kampanie to i tak były tanie oskryptowane 6 godzinne gierki. Tym bardziej dziwie mnie to, bo jest na chwile obecną multum gier i AAA i AA oraz tych niezależnych, które maja świetne kampanię i w dodatku długie. Niektórzy zwyczajnie nie ruszają niczego poza AAA i wnioskuje stąd ten lament.
Ja kupuję dla singla i z komentarzy można wywnioskować, że i większość tego forum. Czyli większość jest nienormalna : >
Ciężko było Treyarch zrobić ankietę i zobaczyć ile graczy chce kampanię, a ile BR. Wszystko sami sobie wymyślili na szybkiego.
Do wszystkich, ktorzy twierdza za CoD kupuje sie tylko dla multi.
Kompletna nieprawda.
Wedlug statystyk z PSN oraz Steam ilosc grajacych w obie formy jest porownywalna z przewaga... singla. W szczegolnosci wsrod hardkorowych graczy czyli takich, ktorzy maja jakies osiagniecia w grze.
A to ciekawe gdzie tak wyczytałeś, bo np na steamdb sytuacja kształtuje się zupełnie odwrotnie
Z osiagniec zdobytych przez graczy. Osiagniecie za przejscie pierwszej misji single oraz zabicie 10 przeciwnikow w multi cechuje podobna ilosc. Natomiast osiagniec za ukonczenie kampani jest zdecydowanie wiecej niz osiagniec za progres w multiku.
Więcej zainteresowania u mnie wywołuje 3 sekundowa zajawka nowym BFem niż każdy kolejny CoD.
Powiem to tak już piszą o CODMW4 a jak będzie to zobaczymy.Powiedzieć można tak TYLE BĘDZIE TU MIKROTRASNAKCJI ŻE BĘDZIEMY WSZYSCY W SZOKI!!!
Trzeba się na to szykować jest to pewne,będą znowu gracze jaja jak z SWBII od EA.Powiem to tak jeśli szukacie wrażeń to lepiej sobie zagrać w stare dobre CODY,wszystkie część takiego jestem zdania(Singla plus Multi).Powiem po sobie singiel powinien być,ale to zależy od gusty każdego w multi nie często gram 2 godziny (jeśli chodzi o CODA) ale daje dużo przyjemności.Powiedzieć można tak SZKODA 250 ZŁOTYCH i wolę kupić inną grę którą będę się na pewno dobrze bawić.Duże kciuki trzymam za nowego BF a co z niego wyjdzie nie wiadomo ale mam nadzieje ze będzie super(nie którzy mogą się nie zgodzić ale każdy daje swoje zdanie),mam tylko nadzieje ze singiel będzie lepszy bo brakuje mi takiego jak im wyszedł w Bad Company 1 i 2.
Nie będzie żadnego P2W jak w Battlefroncie 2 w dniu premiery. Przez tą afere nie tylko oberwało się EA ale i całej branży (Cień wojny też dostał troche po dupie i twórcy niedawno całkowicie wypieprzyli mikrotransakcje) A jakieś rzeczy do kupienia za realną kase bedą ale na 100% będą to skórki, skiny i jakieś ubrania dla naszych postaci, żadne karty które dają ci większe życie, albo lepszą celność czy prędkość biegu. Oczywiście takie rzeczy mogą być, ale na pewno nie za prawdziwą kase. BO4 1/3 się nie spodobał, i teraz będą próbowali dogodzić graczom (kilka dni po zapowiedzi dowiedzieliśmy się że nie będzie season passa i mapki będą za free) widać że próbują zrobić przystępniejszą grę.
Nie każdemu przypadnie do gustu wieść o kampanii rodem z pierwszego Titanfall. Taka oskryptowana, przepełniona patosem historia na jedno posiedzenie(oprócz BO3), to przecież nic innego jak interaktywne kino akcji. Nie zapominajmy, że niektórzy to zwyczajnie w świecie samotne wilki, które mają różne powody aby grać samopas. No ale skoro nie wyszła CoDowa wersja ArmyofTwo, postawiono na wciśnięcie kampani do multi. Doświadczenie po Titanfall mówi mi, że ta kampania będzie rozmyta. Sądzę, że sprzedaż znów będzie wysoka, a to pieniądze najbardziej będą motywować Activision, więc nie widzę świetlanej przyszłości dla tej serii.
Nie jestem mega fanem serii COD.Wydali kilka świetnych tytułów a teraz liczy się kasa po najmniejszej linii oporu.Dla mnie single było tłem do zabawy w multi,gdy singiel zawodził to za multi nie zabierałem się w ogóle
Szkoda bo konkurencja [Batllefield] nie śpi i wykorzysta dla swoich interesów i zdobycia przewagi i portfeli graczy
Szkoda ponieważ stracą graczy nie grających w multi.A konkurencja nie śpi tylko wykorzysta to dla swoich celów
Youtuberzy nie kupią tej części, zawsze pokazywali i ogrywali każdą odsłonę a teraz co zrobią? Co zrobi NGreej który Coda kupuje wyłącznie dla kampanii? Co zrobię ja?
2014 r. - Advance Warfare w mym mniemaniu, najlepszy singiel roku.
2016 r. - Infinite drugie miejsce za Titanfall 2.
Dalej kampanie w Codzie zwracają moją uwagę. Battlefielda oleję bo tam robią coraz gorszą słabiznę w singlu. B1 ma najgorszą w serii. Nawet ta z B4 mi się bardziej podobała.
I żaden pirat, któremu spodobała się gra nie kupi klucza, żeby pograć w multi.
Czyli wydadzą grę, która będzie działać tylko po połączeniu się z serwerem i innymi graczami. To już coś. Przynajmniej studio nie ukrywa, że dotychczasowe wersje single player były picem na wodę.
Call of Duty bez single to nie Call of Duty. :/
Niemieliście przed chwilą filmu na tvgry właśnie mówiącej o tym, że polscy gracze przestają grać w coda bo coraz gorsze fabuły robią.. i teraz ten news xD że BF dla multika, CoD dla singla.
Gdzie jest opcja: tak, czekam na zombie! Weźcie się za ten artykuł od nowa, olaliście punkt kulminacyjny eventu Activision ciepłym moczem. Przy okazji też ludzi którzy patrzą właśnie na zombie. Słabo. A no i to zdjęcie które wstawiliście z zombie i ten komentarz: sprawdźcie sobie w necie Mob of the Dead, to zrozumiecie skąd to się wzięło.
cod jest tworzony pod usa i uk a tam większość nawet nie odpala singla
amerykanie kupią na potęgę brytyjczycy tak samo gra i tak lepiej się sprzeda od bf 5 jak zawsze, bf to zgarnia tylko hejterow mniejszy rynek z codem jest jak z wowem hejterzy piszą ze umiera ze koniec a do tej pory ma najwiecej aktywnych graczy zostawiajac konkurencjie w tyle prawda hejterzy wasz bf nigdy nie pobije coda w sprzedaży