Star Citizen z wersją alfa 3.1.4
niejednokrotnie rodziła kontrowersje i obawy o to, czy prace rzeczywiście uda się zakończyć
Wcale to nie dziwię się. Inne projekty gry na Kickstarter już dawno dobiegły końca i można pograć jako grywalne wersji (np. Shovel Knight, Pillars of Eternity, Hollow Knight), a Star Citizen nadal nie widać końca i ciągle zbierają pieniędzy...
No tak ciekawe która gra zajmuje się takimi problemami jak symulacja atmosferyczna, a potem ludzie nadal pytają, czemu tak długo, a no właśnie przez taki i podobne systemy implementowane w grze.
Ale co z tego, jakimi problemami się zajmuje? Ile lat jest w produkcji? Ile obiecano? Słyszałeś o warunkach pracy w tym studiu? Co mi po symulacji atmosferycznej jak gra rżnie się w 25-30 klatkach na topowym sprzęcie i ma masę bugów? Gdzie w systemie drużynowym gra regularnie wywala z drużyny i się crashuje? Nic nie jest gotowe - ani ten multiplayer ani moduł SP. W zasadzie o SC nie można mówić jako o grze per se, bo nie ma znaczących elementów gameplayu dających ci wyzwanie. Stawiam dolary przeciw orzechom, że cały projekt skończy się tym, że wydadzą zabugowany moduł SP + multiplayer w niewiele lepszym stanie niż teraz i done!
I serio, tego szkoda, bo masa z tych pomysłów po tym failu pójdzie do szuflady. Ale mieć 100 mln zielonych na grę, obiecanki-cacanki i gra nadal jest w fazie alfa? Jeszcze sprzedawanie terenów (xDDD) i statków (xDDDD), a nadal są łosie co tego bronią.
Masa rewelacyjnych pomysłów, z których większość nadal jest tylko w wyobraźni Robersta i "w implementacji".
Dla zainteresowanych, dlaczego ten projekt z dużą dawką prawdopodobieństwa się nie powiedzie: https://www.glassdoor.com.au/Reviews/Employee-Review-Cloud-Imperium-Games-RVW17730194.htm
tl;dr:
- pion zarządzania projektem za bardzo nie wie, co ma robić, dodatkowo używa metod i technologii z zeszłej dekady,
- płacenie pracownikom poniżej zarobków w ich branży, liczenie że ludzie przystąpią do tworzenia tylko dla samego faktu pracowania przy takim projekcie,
- wynagrodzenie + słabe zarządzanie doprowadza do sytuacji, że nie ma takich głów i talentu do projektu, często pracownik dłuższy stażem musi tłumaczyć coś nowym pracownikom, nawet jeśli w danym zakresie ma tylko wąską wiedzę,
- ciężka harówka nad mało znaczącymi rzeczami i marzeniami studia, co tylko wydłuża pracę i zamiast skupienia się na technikaliach to zajmowanie się pierdołami, którymi powinno zajmowac się na koniec.
Powinni najpierw skończyć oryginalne pomysły plus coś tam jeszcze, bo jak mówili nikt nie spodziewał się takiego budżetu. I tyle wydać grę, to co robią teraz powinno być robione po premierze jako dodatki i patche. Ja bym najpierw zrobił SP, a resztę sprzedawał w dodatkach, MP za darmo dla wspierających od początku. W ten sposób przynajmniej mielibyśmy dzisiaj jakiś produkt.
oni dodają kroki w nieskończoność by ludzie dalej dawali kasę.