Battlefield V | PC
Gra musi być rewelacyjna inaczej, skoro już w dniu premiery cena spadła na 139zł...
Wczoraj w ramach promocji byla w euro RTV, ale raz ze juz ta promocja nie obowiązuje, dwa to co sie nie tak z cena 139pln? Powiedzialbym ze to normalna i akceptowalna cena za premierówke - to ceny rzedu 250pln są aberracją, ktorą należałoby tępić ....najlepiej portfelem.
No niestety kobitka na okładce .....itd musiało tak się skończyć nie wiem kto ma interes robić z chłopów p..y.....
Widzę, że nawet przy temacie o grach, nie brak rasistów i mizoginów.
Retoryka identyczna jak u soderlunda xD
Ja na waszym miejscu byłbym ostrożny bo w sieci nikt nie jest anonimowy i za rasizm można nieźle beknąć. Ostatnio jakiś młodzieniaszek 30sekund wyzywał chyba Żydów i go dojechali.
Za poprawnośč polityczna ktora ostatnimi czasy rowna sie z idiotyzmem, też powinno sie karac
Boże jaki ten battlefield jest beznadziejny błędów setki misje nudne w kampanii i jeszcze krótkie totalne dziadostwo...
Szkoda że dałem za te gówno ponad 200zł
Odsprzedaj mało stracisz. Za 180 zapewne się znajdzie nabywca.
Za miesiąc może być więcej odsprzedaży.
Trzeba było poczekać. Zawsze w d...ch wam się zapala na premierę każdej gry. Teraz BF 5 jest za 140 zł.
Błędy błędy błędy................
Najbardziej irytujący błąd to brak bomby - po prostu przestały się pojawiać i można tak grać tydzień w kółko.
Do tego dziesiątki innych ehhhhh.
niestety jak dla mnie kolejna wtopa. gra na troche jak bf1 dalego jej do bf 3 czy 4. niby strzela sie przyjemnie ale na otwartych mapach jak dla mnei zero frajdy z gry giniesz z dupy przez bomby z samolotu albo snajpuchów pochowanych w krzakach niemajac szans na reakcje. Kolejny raz duzo wszystkiego a tak naprawde mało tego co najważniejsze zwykłej grywalnosci. Grafika niby super ale co z tego jak na multi nei ma sensu miec ustawien ultra bo przez bajery graficzne nikogo nei zabjesz nei zobaczysz. Jedno co mi sie podoba to pomysł z podnoszeniem kompanów. Kolejna gra ktora mi 30latkowi uswiadamia że albo jestem stary albo co raz mniej jest dobrych gier, gier ktore sprawiaja przyjemnosc i daja frajde i tu przychodza wspomnienia z bf 3 i 4 co tam mozna było wyprawiac ;]
no właśnie mi się zainstalowało - sprawdzę co to ale i tak jestem pozytywnie nastawiony - akurat nockę mogę jedną stracić na pierdoły bez fabuły :) (mp mam na myśli gdyż misję sp zakładam zakończę do 3am :(
Witam:)pograłem 1 misję i się wypowiem.
Mi się podoba.Graficznie bardzo podobna do BF1.Chyba ten sam silnik gry.Ale pozytywnie.Tryb opowieści tez podobny jak w 1-częśći.W sumie myślałem,że będzie lepsza.Ale trzyma poziom.Na duży plus muzyka.Jedna z lepszych jakie słyszałem w grach.Prawie jak w filmach wojennych he.Ja akurat nie kupuje raczej gier a kombinuje jak tu zagrać.I mam sposób.Więc nie narzekam ,ze wywaliłem kasę.Gra jest zbyt krótka i powtarzalna.Więc góra dychę mogę dać ale nie 200 zł.Przeginają coraz bardziej z cenami....masz łeb kombinuj.Masz możliwości graj za dyche he pozdrawiam tych co zmarnowali kasę.....hehhehhehe
Nie wiem czego sie spodziewaliscie po grze robionej z myslą o tym by przyciagnac jak najwiekszą rzesze dziewczyn jak w przypadku Fortinite. Ta gra powoli taka sie staje, sami tworcy zapowiadali , gra z myslą o plci zenskiej, luzne bronie, podchodzace po 2 woje swiatowa , luzna wojna podchodzaca pod 2 woje swiatowa, luzna rozgrywka, wszedzie luzno, spoko, na niby. Wystarczy spojrzec na okladke by wiedziec czego sie spodziewac po tej niby wojnie.
Tez je lubie, szczegolnie jak som dobrze ulokowane w powiesci fantasy.
Gram od kilku dni. Mam mieszane odczucia co do tej gry. Niby wszystko wyglada ladnie, niezle sie strzela, optymalizacja w porownaniu do 1ki jest nawet ciut lepsza. Jednak grajac czuje jakąś taka bezradność. Wszystko dzieje sie za szybko, czasami gine odrazu po respie, nie ma znacznikow nad glowami wroga, wiec dostrzec kogos na odleglosc z normalnym celownikiem x1-1,25 to trzeba miec sokoli wzrok. Moze sie starzeje, jednak w 1ke gralo mi sie naprawde dobrze, podobnie w 4ke i plasowalem sie u gory tabeli. Miejmy nadzieje jakos sie przyzwyczaje i za 10-20godzin bedzie lepiej. Singla nawet nie tykam narazie.
Masz 'mieszane uczucia', czujesz 'bezradność', 'wszystko dzieje się za szybko' i ogólnie mówisz, że BF1 i BF4 lepsze a głównej kampanii nie ruszyłeś (przynajmniej wtedy gdy pisałeś ten komentarz) po czym dajesz ocenę 7,5. Nie ma tu logiki.
Nie kupuje gier serii Battlefield dla singla, w sumie nigdy nie ukonczylem zadnego, a gralem w wiekszosc BFów. Co do mojej "recenzji" to pisalem ją po kilku dniach gry, gdy poprostu gralem jeszcze slabo i dostawalem bencki w multi, majac slabe bronie. Po pograniu juz 50h ''na polu bitwy'' moja ocena gry sie zmienila i teraz dal bym 8 moze nawet 8,5 gdyz mimo bledow i nowosci, ktore czasem przeszkadzaja, to bardzo dobra strzelanka. A po kilku- kilkunastu godzinach mozna sie do nich przyzwyczaic. No i aktualizacja ktora niedawno wyszla poprawila wiele, i teraz gra sie sporo lepiej i dziala to plynniej.
miałem grać w SP a ... zacząłem od MP i tak spędziłem ostatnie 24h nie odchodząc od monitora - w sumie nic nowego (poza grafiką) ale zabawa pierwszorzędna - gra nieco wtórna, wszystko to już znam z różnych innych produkcji - niemniej - w MP naprawdę gra się przyjemnie (oczywiście to jest wrażenie po 24h gry, po tygodniu pewnie będę zmęczony i znajdę sobie inną rozrywkę).
WTF ?!
Najgorszy Multiplayer w jakiego grałem !
Bf 1 zdecydowanie lepsze strzelanie i czucie wszystkiego, skilowało sie aż miło, a tutaj ? PORAŻKA.
BF 1 i dobra gra? Ubawiłeś mnie. Regeneracja życia, behemoty, klasy elitarne, skład amunicji w kieszeni, prototypowe bronie, które nigdy nie widziały światła.
Tymczasem BFV: Dodano kobiety i hurr durr, bo jak tak można w grze komputerowej wykreowanej przez siebie pokazać swoją wizję. Zabawni jesteście :)
Pograłem triala 10h, którego dostałem od kumpla i.... ech.....
Lipa
To już nie jest Battlefield. Chaos i jak ktoś to świetnie określił "bezradność". Serio. Nie chodzi o to, że nie daję sobie rady tylko po prostu ta gra jest za szybka. BF1 był oskarżany o bycie szybkim, ale nawet on przy tym ma tempo ślimaka. Ginie się praktycznie w sekundę zanim się w ogóle zorientuje, że ktoś do nas strzela i to jest zjawisko notoryczne i nieważne gdzie byśmy nie stali to i tak zawsze od kogoś oberwiemy. Sprawy nie ułatwia nieczytelna grafika, która robi wrażenie, ale wrogów bardzo trudno dostrzec i często się zastanawiałem czy ten kształt w oddali to wróg czy jakiś kamień, a o bugujących się ciałach wykonujących piruety nie wspomnę.
Wszyscy trąbili, że BF:V ma niesamowicie hardcorowy nacisk na współpracę zespołową. Dla mnie to mit i marketingowa plota. Granie zespołowe sprowadza się tu do tego co było w BF1/4/3 czyli bieganiu od flagi do flagi z niesamowicie rewolucyjnymi nowościami czyli możliwością wezwania wsparcia spoza mapy przez oddział albo reanimacją przez każdego kumpla z zespołu. Nie mówię, że to jest złe bo to bardzo dobre rozwiązania, ale nie dajcie się zwieść, że to gra z mocnym naciskiem na grę drużynową bo tak nie jest.
Co do "hardkorowych" zmian w rozgrywce słów kilka:
Brak 3D spottowania (oznaczania przeciwników) jest bardzo dobrym pomysłem bo strzelanie do ikonek w poprzednich BFach było po prostu głupie. Jest jednak pewien problem. Spotów nie ma w ogóle. Ani na ekranie (dobrze), ani na minimapie (bardzo źle) przez co ta mechanika jest całkowicie bezużyteczna, bo co mi daje znacznik rodem z Rainbow Sixa, który znika po sekundzie zanim
ktokolwiek go zobaczy? Tylko snajper może teraz spotować za pomocą bajeranckiej lunety albo flary. Przykładowo nie mam możliwości ostrzec swojej drużyny, że w ich stronę jedzie czołg bo się nie da tego zrobić... "gra drużynowa" hehe. System z BF2 10 lat temu działał tysiące razy lepiej.
"Attrition" czyli limitowana amunicja. Dla mnie bezsens z kilku powodów: Z każdego wroga wylatuje ładownica, w której amunicji jest i tak więcej niż tej której zużyliśmy, żeby go zabić. Są stacje zaopatrzeniowe, które są dosyć częstym zjawiskiem przez co niepotrzebnie tracimy czas, żeby do nich dobiec po każdym spawnie co tylko irytuje. Całkowicie źle zaprojektowana rzecz moim zdaniem.
Boli mnie też, że nie słychać kroków. W ogóle, null, nic. Raz dostałem kosę na otwartym polu od gościa, który wziął się chyba znikąd bo nie było słychać jak biegnie. W budynkach też ciężko usłyszeć kroki.
Mechanika strzelania. Niby super bo nie jest randomowo, ale przegięcie jest teraz w drugą stronę i można to skwitować trzema słowami: "CALL OF DUTY". Karabiny samopowtarzalne to laser tagi i granie nimi nie wymaga za grosz skilla bo odrzut jest znikomy i szybkostrzelność jest uzależniona od naciskania myszki - dodajcie meganiskie TTK i resztę dopowiedzcie sobie sami.
Ale karabinami maszynowymi już musi rzucać i muszą być trudne w opanowaniu
Nic bardziej mylnego xD
Karabiny maszynowe są O P
O V E R P O W E R E D
Strzelasz zza osłony = wrogowie zmasakrowani
Rozstawiasz dwójnóg = wrogowie zmasakrowani
Masz wrogów na blisko = wrogowie zmasakrowani
Przy obecnym TTK jak ktoś zaczyna do nas strzelać z KMu to możemy już szykować się na ekran respawnu. Kontrola odrzutu niepotrzebna bo i tak są jej śladowe ilości przy dwójnogu. Bez dwójnogu rzuca to fakt, ale z bliska to nie robi różnicy bo i tak rozrywa wrogów na strzępy, a położenie się to jednosekundowa formalność jak wróg biegnie daleko, a otwarte mapy to jeszcze ułatwiają.
O graniu snajperem się nie będę rozpisywał, ale powiem tylko tyle, że w porównaniu do BF1 jest jeszcze łatwiej i dalej masa pseudograczy gra tylko tą klasą.
Jedynymi dobrze zrobionymi brońmi są chyba pistolety maszynowe, które i tak są trochę dziwne bo taki Sten np. wygrywa na blisko z StG44...
Przejdźmy do pojazdów:
DICE lubiło nazywać rozgrywkę w BFach trzema słowami: "Papier, Kamień, Nożyce". W BF:V mamy tylko "Papier"
Pojazdy są słabiutkie jak papier toaletowy, który ktoś położył na mokrym blacie. Jeżeli chcemy pograć dłużej czołgiem to mamy do wyboru albo campić, albo jeżdżąc naokoło punktu ostrzeliwać go z bezpiecznej odległości. 2-3 panzerfausty i nas nie ma, przy czym dochodzi do tego zagrożenie, że się zablokujemy na czymś albo zerwą nam gąsienicę i kaplica. Wsparcie naszej piechoty mało nam da bo przy tak chaotycznej rozgrywce jakiś randomowy wróg w zamieszaniu bez problemu nas zniszczy.
Samoloty byłyby spoko, ale jak już wspominałem brak spotowania na minimapie skutecznie utrudnia jakiekolwiek wsparcie z powietrza, a ten wkurzający efekt rozmycia na ziemii skutecznie to utrudnia i tylko na Hamadzie jakoś da się dojrzeć biegających wrogów, a na czymś bardziej zielonym już nie. Do tego dochodzi naprawianie samolotu w powietrzu znane z BF1. Ułatwiono je i teraz można podczas naprawy bez stresu sobie sterować naszą maszyną. Przez takie coś powietrzne pojedynki czasami mogą trwać w nieskończoność. No i nie zapominajmy, że prędkość samolotów jest jak w kisielu.
Na deser zostawiam mapy:
Mam uczucie, że poza grafiką (zorza polarna w Narviku, pola na Arrasie, roślinność na Pogiętej Stali, Szczególiki na Rotterdamie) to te mapy są zrobione na odwal. Źle zaprojektowane, a przez to frustrujące. Są one albo zbyt otwarte, albo zbyt zamknięte przez co albo będą cię masakrować snajperzy, albo scampiony KM w oknie. Rotterdam przez to jest złem zła bo wiadukt sprzyja osiadłym trybem grania czyli bierzemy wsparcie albo snajpera i nabijamy ludków na dole. Każda mapa ma takie miejsce np. Pogięta Stal ze swoim mostem. Arras i wieża kościelna (którą na całe szczęście można zniszczyć) itd.
Najgorsze mapy w BF1 to przy tym majstersztyk. Przyczepię się jeszcze, że większość tych map nie jest opartych na prawdziwych wydarzeniach, a DICE się zarzekało, że chcą pokazać nie widziane dotąd bitwy. Tylko Narvik jakoś się broni, a reszta to na szybko zmyślone nie wiadomo co, olewając to co dawał im potencjał historyczny... bo co to jest: brytyjska armia bijąca się z "nazistami" w rozwalonym Rotterdamie w 1940 roku?
Ogólnie najbardziej podobały mi się Hamada i Aerodrom, reszta już nie bardzo.
Po krótce:
Gra jest zabugowana jak przeciętny early access na steam i wiele wiele błędów nie zniknęło od czasów alphy, w którą grałem. Najbardziej wkurzający błąd z BF1 powrócił tj. niemożność wyjścia pomiędzy rundami (bo wychodzenie się wczytuje). W trialu każdorazowe uruchomienie gry wymagało od nas włączenia prologu kampanii. Czasami ciała żołnierzy lewitują, albo lecą w niewiadomym
kierunku, czasem też widzimy tylko sylwetki żołnierzy (takie jakby cienie) i wiele wiele więcej. Miałem raz dziwną sytuację, że zabiłem wroga nożem i nagle przede mną zrespił się chyba jego kumpel i mnie zabił, zanim skończyła się animacja "fatality".
Interfejs jest denerwujący i niefunkcjonalny. Klikania jest więcej niż strzelania. Wszystko duże, kafelkowate jak na jakiś tablet/smartfon.
Jedynymi rzeczami jakie mi się spodobały to grafika i kustomizacja postaci (o dziwo). DICE się ugięło pod naciskiem graczy i na całe szczęście wywalono poronione opcje wyglądu i dobrze przez co teraz można zrobić sobie w miarę normalnie wyglądającą kompanię. Minusem jest to, że nie ma autentycznych mundurów tylko jakieś dziwne płaszcze i kurtki. Śladowe ilości klimatu na tym trochę cierpią.
Ogółem mówiąc "Never be the same" to 100% prawda i Battlefield nie będzie już nigdy taki sam. Ba! Trudno go będzie nazwać Battlefieldem.
Teraz jest to Call of Rainbow Fortnite Six: PUBG - podobne mechaniki z naciskiem na tryb BR z pojazdami i klasami postaci luźno oparte na 2 wojnie światowej.
O kampanii nie pisałem bo to nie ma sensu, ale określenie "DLC do BF1" moim zdaniem wystarczy (W trialu był dostępny tylko prolog i pierwszy rodział kampanii).
tl;dr
+ grafika
+ muzyka (i tak jej daleko do BF1)
+ 2 wojna światowa (kulawo, ale jest)
+ próby poprawienia rozgrywki poprzez nowe mechaniki
+ wsparcie spoza mapy dla oddziału (m.in. rakieta V1)
+ kustomizacja (trochę mało autentyczna, ale nie jest tak źle jak miało być [pierwszy zwiastun])
+ brak premium
+ bugi czasami śmieszą....
- ...ale w ich ilość i "jakość" po premierze to jakaś pomyłka
- nijakość
- mało ciekawych i zróżnicowanych trybów (strasznie podobne to wszystko do siebie)
- brak klimatu
- mało nowych broni (strasznie dużo sprzętu z BF1)
- słabiutkie mapy
- słabiutkie pojazdy
- ultraniskie TTK
- casulaowe strzelanie (już ten randomowy rozrzut był lepszy...)
- niezbalansowana broń
- absurdalnie mała zawartość na premierę
Oceniam na 4.5 w porywach do 5.5
A mnie się nie podoba rozstawianie apteczek i amunicji które nie działają postawione obok. Nawet jak ich będzie wokół nas 10 to aby zadziałały należy podejść do takiej skrzynki i wziąć amunicję lub lekarstwa. Leżąc i strzelając gdy gramy medykiem lub wsparciem należy podnieść się wziąć np. amunicję i ponownie można się położyć. W BF4 było to automatyczne tutaj dodali więcej realizmu i wyszło to słabo. Druga sprawa dlaczego nie można naprawiać czołgów którymi jeździ ktoś z naszego teamu ? Naprawa jest możliwa tylko przez osoby prowadzące czołg. Każda klasa może wybudować różne barykady, płoty itp. ale o naprawie czołgów nikt nie ma pojęcia. Ogólnie gra nudzi. Pograłem na wszystkich mapach i jednak BF4 jest lepsze mimo swego wieku.
Za czasów alphy klasa wsparcia miała możliwość naprawy pojazdu tylko była ona właśnie zakamuflowana pod narzędziem do budowania fortyfikacji (domyślnie "T"). Po prostu młotek u tej klasy ma podwójną rolę (szkoda, że nigdzie nam o tym nie mowią) Prawdopodobnie jest to obecne w pełnej wersji, ale nie miałem okazji tego sprawdzić.
A co do mechaniki podnoszenia apteczek/amunicji to by to mogło działać tylko problem jest taki, że kiedy jedna osoba skorzysta z tego zasobnika to on z automatu robi się pusty i trzeba czekać aż się naładuje przez co dużo bardziej opłaca się prosić o amunicję kogoś z ładownicami niż skrzynką.
kiedy jedna osoba skorzysta z tego zasobnika to on z automatu robi się pusty
Zgadza się to też głupota. A z młotkiem u wsparcia sprawdzę i dam znać.
Przeczytałem całe i podniosłem jedno wrażenie, za często giniesz i jesteś ty, strasznie zirytowany, masz rację to jest szybka gra ale mi się to podoba to mój pierwszy multi i pierwszy w BFV akurat bo tak jakoś wyszło i feeling strzelania bardzo fajny a to TTK że szybkie to i bardzo dobrze.
Drodzy Koledzy, drogie koleżanki. Czy mógł by ktos mi podpowiedzieć co moze byc powodem tego ze gra nie zapisuje mi ani save ani ustawień graficznych ??? Jednym slowem mowic kiedy po raz pierwszy odpaliłem grę, przeszedłem prolog poczym kilka meczy online. Grę wyłączyłem po jakims czasie znowu została włączona i ku mojemu zdziwieniu wszystko musialem zaczynać od początku :( Czy ktos miał moze taki problem i wie może jak sie z nim uporać ??? Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdr
Podobno pomaga usunięcie pliku profsave_tmp (lub o podobnej nazwie, ale koniecznie z końcówką "tmp"), który znajduje się w dokumentach twojego windowsowego konta w folderze Battlefield V/settings.
Mi to nie pomogło, ale spróbuj może tobie się poszczęści. Głupawy bug, na który narzeka dużo ludzi. Możliwe, że DICE go naprawi, ale w ich przypadku nie byłbym tego taki pewien.
Jest jeszcze drugie rozwiązanie. Jeżeli twoja nazwa użytkownika w windowsie ma jakieś polskie znaki to problem może wynikać właśnie z tego i pomaga zmiana jej na jakąś bez nich. Nie wiem czy to działa bo nie próbowałem.
Zalewany, Dzięki wielkie za odpowiedź ;) Spróbuję skorzystać z Twoich rad. Szperałem troche w necie i znalazłem coś takiego.
[link]
Może Tobie również się przyda.
https: //answers.ea.com/t5/Problemy-techniczne/Info-Problem-z-zapisem-ustawien-i-stanu-gry-obejscie/m-p/7154863#M3
ta gra jest tak słaba,że aż niewiarygodne. Nie po to kurde włączam grę na easy, żeby co 3 min mnie zabijali i muszę przechodzić od nowa. Przeciwnicy ruszaja sie jak pilkarze fifa, sztucznie i nienaturalnie. Zabić kogoś to nie jak w normalnej grze tylko tu trzeba wpierdzielić 2 magazynki w gościa i dopiero padnie bo jeden nie wystarczy bo go nie draśnie, bo przecież musisz przeładowywać ciągle. Od początku jest nudna. Grafa ładna, ale bez przesady. Ogólnie gra mnie tak wkurzyła, że po godzinie olałem ją bo gra ma mi koić nerwy a nie doprowadzać do szału.
Jesteś po prostu taki słabiutki w gry, ja przeszedłem singla na hardcore i nie miałem jakichś większych problemów, kilka miejsc robiłem po kilkanaście razy nie powiem że nie, ale na hardcore jak mówię. Zagraj na hardcore a potem płacz jaki to trudny jest poziom easy. ; )
Dobrze zrobiłem, że całkowicie się wstrzymałem z zakupem. Za granicą można już kupić za 30 dolarów. W Polsce zaraz będzie za 120 zł.
I ja wymieniłem red dead redemption 2 Na to cos masakra mogłem poczekać i wymienić na remake residenta 2
Dobrze że ten multiplayer się jakoś trzyma
Wymieniłeś red dead redemption 2 na ten chłam? To tak jakbym zamienił bugatti veyron na passata.
popełniłem bład .Po raz kolejny.Obiecywałem sobie ze nie kupię.Ba nawet wykupiłem Orgin na miesiac zeby popróbowac.Nie było czasu....gram od BF2 wiec....doszłem do wniosku ze chyba nie jest tak tragicznie szczegolnie czytajac hurra optymistyczna opinie na GOL odnosnie multi(w single nie gram wogóle)i powiem tak;
dałem ciała.Dopóki nie naprawią błedów i nie wprowadzą trybu HARDCORE nie ma po co sie zabierac.W normalu magazynek na goscia to za mało.Po za tym odnoszę
wrazenie ze gra jest słabo zabezpieczona anty-cheatem bo dzieja sie rzeczy zgoła niesamowite.jak na razie jest-chaos, bezładna bieganina ,kolorowo a enemys uciekaja z 20 ranami postrzalowymi.to najgorszy Batlefield jaki wyszedł.I mowie to z pełna odpowiedzialnoscia jako fan serii ktory gra juz 20 lat w produkt Dice Wszyscy co piszą jaki to wspanialy multik jest i gra urodzili się po 2005 roku chyba.
mam madzieje ze gre uratują patche bo blędow masa,i HC ktory wymusi odrobinę bardziej taktyczną gre.U mnie leci na półke.Pojawi sie HC i patche może da sie pograc mimo braku klimatu.czekam na Sandstorma i żaluje ze kupiłem teraz Moglem poczekac.Tak jak piszą koledzy ta gra jest warta najwyżej 100 zl(w diu premiery)Gdzie temu cyrkowi do bf2/bbc2/czy BF 3?
nie ma najmniejszego porównania.Dice celuje w dzieci ja widze.
GOL-gratuluje recenzji.Multi jest wspaniały .Ktos wam płaci za te recenzje?Wy graliscie wogóle w to multi?i jeszce sprawa broni pancernej-to kpiny.Tygrys był straszliwa bronia,a tu sluży co najwyzej do podwózki w rejon walki.Kpiny.To nie jest 'Kubuś" z Powstania Warszawskiego tylko straszny TYGRYS.W battlefieldzie jak z kartonu.Dla tego pana z Dice co to nam wypominał ze niedouczeni jestesmy.
Dla mnie gra jest dużo gorsza niż Battlefield 1. Tak, jest trudniejsza, ale czy to ważne w grze w którą gra się tylko po to żeby się odprężyć z bandą randomowych graczy? Gra jest niesamowicie denerwująca jeśli nie masz ze sobą medyka który biega i podnosi cię z ziemi 3 razy na minutę, bo ginie się dosłownie co chwilę. Na plus to, że nie ma artillery trucków, które były ulubioną zabawką ułomków którzy wolą przez godzinę stać na spawnie i klikać czerwone kropki na minimapie zamiast pograć. Masakrowanie przeciwnej drużyny samolotem też utrudnione. Karabiny snajperskie osłabione, co jednak nie przeszkadza w tym, że wszędzie jest pełno kamperów. Mapy(których jest aż 8) są niesamowicie nudne i nie zapadające w pamięć, w większości płaskie, co w zestawieniu z tym, że wszystkie bronie, nawet zwykłe karabiny maszynowe mają bardzo daleki zasięg sprawia, że co chwila dostajesz serię i leżysz, a oglądanie ekranu wykrwawiania się 50 razy na rundę sprawia, że po chwili tym już rzygasz. Te Wielkie Operacje mi się nie podobają, wolałem operacje z BF1. W Battlefielda 1 wciąż pogrywam dla przyjemności mimo że wszystko mam już wymaksowane bo grałem od 2016, tutaj po 1 rundzie jestem zmęczony durnymi mechanikami tej gry i po prostu mi się nie chce.
Gra zła nie jest, feeling broni czy to jak wyglądają i małe pole do dostosowania ich pod swoje preferencje czy daną mapę czy jej część jest bardzo dobrze zrobione. Fizyka z kolei trochę kuleje, w takim sensie, że bardzo często moja postać ślizga się po powierzchniach czy zapada się w nie, co nieraz bardzo uprzykrza rozgrywkę. Mapy są jakoś podzielone na części i po kolei się je gra zależnie od trybu jaki wybraliśmy co jest świetne, ale czemu cholera mapy są tak beznadziejnie zaprojektowane? Większość moim zdaniem jest praktycznie niegrywalna, to jedno ciągłe kitranie się gdzie popadnie i próbowanie zabicie wroga zanim on zabije Ciebie. Bardzo to męczy i nie ma tu czegoś takiego jak w bad company 2 czy bfie 3 gdzie mogłeś sobie spokojnie przejść z miejsca na miejsce i ustawić się w dogodnej pozycji snajperskiej ( gram głównie zwiadem ). Chciałbym polubić tę grę bardziej, ale ona sama strasznie to utrudnia. Na razie wstrzymam się z oceną, ale powiedziałbym, że to takie solidne 6.
Grałem cały tydzień w betę i uznałem że szkoda moich 15 zł na bieganko-napierdalankę która nic ciekawego ani nowego nie wznosi do serii Battlefield ani takze do świata gier a jest jedynie skokiem na kasę. Niestety ostatni trend nakreśla dokąd zmierza Battlefield. Z rozległych map i realizmu od jakiegoś czasu robią kolorowe gierki dla dużego targetu nastolatków. ??Po pierwszych trailerach ze sztucznymi rękami, kobietami i murzynami po stronie niemieckiej, po fali krytyki ze strony graczy cofnęli większość swoich błędnych decyzji i powstał produkt całkowicie bezpłciowy. Ani to nie jest druga wojna światowa ani Battlefield ani taktyczny symulator pola walki. Pozazdrościli Activision i zysków z Call of Duty i rzucili się na ten sam target a o dziwo Activision wprowadziło całkowitą nowość i nie zwykłą zmianę w postaci battle royale które się serii przysłużyła aczkolwiek też wiemy w jaki target głównie mierzą.
Ja się nie dziwię że wychwalaja niektórzy BF V w końcu wydali na niego ciężko zarobione pieniądze rodziców i muszą jakoś usprawiedliwiać swój wybór, dlatego większość komentarzy tutaj jest mało wiarygodna.
Dla mnie Bf idzie w złym kierunku i każdy szanujący się gracz nie może pozwalać na takie rzeczy bo gry zamiast się rozwijać to zaczną się uwsteczniać co już od jakiegoś czasu ma miejsce. Dzisiejsze produkcje mają progres jedynie w grafice, jeżeli chodzi o zawartość to wprowadzone zmiany w BF V które oczywiście są, to niektóre studia, zwłaszcza szanujące graczy, wypuszczają w formie darmowego patcha. Wydaje mi się również że wersja BF V pokazywana w trailerach była przygotowana na model F2P z masą mikropłatności za skórki, protezy, bronie itp ale się nie udało co nie zmienia faktu że BF V może przejść również na ten model. Przemawia za tym niska ocena gry przez graczy na metacritic 3/10, na gry-online 5/10, premierowo wrzucono ją do EA ACCES za 15 zł miesięcznie i odpływająca liczba graczy, których za dużo to nie ma.
Ok łatwo krytykować więc skoro wiemy jaki jest problem to co można by wprowadzić w BF V albo co powinno być wprowadzone żeby był dobrym nowym BF V? W sumie nie ma na to co liczyć przynajmniej do BF 10, za duży skok na kasę jest i model biznesowy na lata no ale spróbuję. Nie musicie się zgadzać to moje zdanie i marzenie by w tę drogę szło DICE:
1. Jeżeli robimy grę o drugiej wojnie światowej (o czym mówili twórcy) to trzymajmy się jakiś faktów a nie zakrzywiajmy rzeczywistości i nie pokazujmy jakiś alternatywnych wydarzeń albo nie nazywajmy tego II WŚ.
2. Ciągły brak progresu w liczbie graczy na serwerze. Taki Planetside 2 z 2012 roku potrafi pomieścić do 2000 graczy na serwerze jednocześnie i to bez lagów i większych problemów a w BF V 64? Przecież to kpina. Przy takiej liczbie graczy raczej nie stoczymy rozległych i spektakularnych bitew w realiach IIWŚ. Battlefield 2 miał więcej graczy i był bardziej rozległą grą.
3. Wydaje mi się że kolejny regres jest w stosunku do destrukcji. W Bad Company 2 rzeczywiście wprowadzono poniekąd rewolucję w destrukcji otoczenia. Domki na Arica Harbor? pięknie się demolowało ale były elementy nie do ruszenia, np kontenery. Powinno to być rozwijane i wprowadzane w kolejnych BF a w V wprowadzono spadający śnieg z dachu i to wszystko??
4. Feeling strzelania. Odczucia związane z samym użyciem broni. Jak tu może być cokolwiek "feeling" jak bronie są bardzo słabe. Czasami trzeba wypruć dosłownie cały magazynek w gracza by go zabić. Każdy kto miał chodź raz w życiu broń w ręce wie jaka to jest moc i siła. Ok, to co powiedziałem to by trzeba było wprowadzać realizm do gry co niekoniecznie trzeba robić w BF. To zależy od większości graczy w którą stronę chce iść BF. Obecnie widać że nie w stronę realizmu no ale cóż. Rzecz ważniejsza by czuć feeling broni to coś związanego z pkt.3 czyli destrukcją. Jak to jest możliwe że nie ulega nic destrukcji? Strzelamy po różnych przedmiotach i nic, po drzewie, nic, po skałach - nic. By czuć moc broni musi być wprowadzona destrukcja i efekty niszczenia przedmiotów czy ścian a nie jest to jakaś niezwykła technologia bo omawiane rzeczy miał już Red Faction w którym przed premierą twórcy się chwalili że będzie można tworzyć przez skały czy przez ziemię całkowicie nowe przejścia a przypominam to znowu technologia znana przynajmniej od 2001 roku czyli od 17 lat!!!
https://www.youtube.com/watch?v=o8KeFgzqsPQ
?
5. Kolejną sprawą jest ogólny realizm. Wiem że nie każdy go oczekuje od BF ale ja bym to bardziej wyśrodkował i zbilansował. Coraz to kolejny BF to regres w stosunku do realizmu. Niestety.
6. Coraz mniej broni. Potrzeba więcej broni i customizacji mającej wpływ na strzelanie chodź by takiej z BF3 albo 4.
7. Strzelanie do "żywych celów", żołnierzy wygląda jakbyśmy naparzali do manekinów. Brakuje brutalności, krwi, flaków w grach, w końcu strzelamy bronią palną i się nie dziwię skoro tak dużo dzieci w to gra ale kiedyś z tym nie było problemu np. Soldier Of Fortune gra UWAGA z 2000 roku!!! Kwestię brutalności rozwiewał znaczek 18+ na opakowaniu.
https://www.youtube.com/watch?v=-xdAFBvj6zE
?
8. Jeszcze raz napiszę gdzie jest krew, dlaczego ciała znikają, dlaczego Rockstar robi progres w swoich produkcjach z dbałością o detale i drobne szczegóły a w BF Dice ma to w dupie?
9. Mapy!!!. Ogromny regres. Mapy robione kompletnie bez pomysłu, bardzo chaotyczne, mało zróżnicowane, na każdej mapie da się odnaleźć bez problemu te same tekstury. Gdzie tereny lesiste? Ciekawe że Dice jest z kraju gdzie 78% powierzchni jest pokryte lasami a w grze BF V lasów nie uświadczymy. Również podczas IIWŚ lasy odgrywały kluczową rolę bardzo często a nie mapy z polami rzepaku? Przecież to jakiś żart.
?
Arica Harbour z BFBC2 nie była jakaś wyjątkowa ale każdy kto grał to ją zapamięta, Dust w CSGO nic specjalnego a jednak mapa szczególna, a nawet Back to Karkland? z BF3 widać był zrobiony z pomysłem (nie tylko on, w BF3 mapki były spoko) a mapy z BF1 i BF V bardzo szybko o nich zapomnimy chociaż moce komputerów mogą wyświetlać cuda na kiju nie korzysta się z tych dobrodziejstw nauki. A szkoda.
10. Te pastelowe kolory nijak za mną nie przemawiają w połączeniu z IIWŚ chociaż jest trochę stonowano to nadal jest kolorowo i komicznie.? Gra w takich klimatach i realiach powinna być bardziej ponura i przygnębiająca. W końcu mamy do czynienia z mrocznymi i krwawymi wydarzeniami gdzie ginęli ludzie.
11. Czy ktokolwiek się zastanawiał gdzie są cywile i czemu ich nie ma?
12. Tak można pisać i pisać ale póki gracz będzie amebą i nie będzie protestował przeciwko tanim chwytom to rynek gier będzie się bardzo powoli rozwijał.
100% Prawdy, jedyny prawdziwy komentarz który podsumowuje to staczające się gówno, kiedys bf2, bfbc2 i (JESZCZE) bf3 to było coś z pomysłem, coś gdzie hype na grę był ogromny i nikt nie mógł się doczekać.. a dziś? Kolejny bf? aa no ta, prawie taki sam shit jak poprzedni i równie dobrze mógłby być wydawany co roku jako darmowy update. Red Dead Redemption 2 zdecydowanie grą roku pod każdym względem, dice i wiele innych firm powinno uczyć od rockstara jak się robi gry.
a propo dobrej gierki w klimatach IIWŚ to polecam Red Orchestra 2 Heroes Of Stalingrad tylko niestety widać po niej, że ma już kilka lat ale mimo to jedna z lepszych jeżeli chodzi o 2 wś. Pozdrawiam:)
Nie wiem w co ty grałeś, ale na 100% ni w BF V.
Odpowiedzi na Twoje banialuki:
1. O czym człowieku piszesz ? Co jest niezgodne z historią WW II ? Lunety - były, kolimatory - były, nawet murzyni służyli w szeregach szkopów.
2. Zgadzam się.
3. Są mapy na których da się zrównać z ziemią dosłownie wszystko - do samego gruntu - praktycznie każdy budynek - walące się ściany zabijają żołnierzy na niższych piętrach.
4. Strzelanie - bardzo zabójcze - jedna kula w głowę i jesteś trup na miejscu. w sumie w większości przypadków tek który zacznie pierwszy strzelać - wygrywa. 1 sekunda i cie nie ma.
5. Realizm ? Chopie głowy nie da się wysunąć z okopów i umocnień, bo byle gówno czy lecąca beczka ci ją urwie. O czym ty chłopie piszesz ?
6. Co tydzień - dwa dochodzą nowe bronie, skórki, pojazdy - grałeś w tą grę ? Obecnie samej broni ręcznej jest z 25-30 rodzajów.
7-8. Tu się zgadzam - mogłoby być bardziej GORE.
9. Mapy - tak jest ich mało, ale pojawiają się nowe - OGROMNE - np. ta z Panzerstorm.
10. Kolory są idealne. W kamo żołnierzy ne widać jeśli się nie ruszają - genialnie to zrobili.
11. Cywile spieprzyli - wojna jest.
12. Brednie piszesz do kwadratu, albo nie grałeś w tą grę, albo grałeś w betę czy inne okrojone dziadostwo. Jest jeszcze opcja, że nie grałeś dłużej niż 2-3 godziny i nie znasz tej gry. Takich bredni dawno nie czytałem.
Battlefield 5 przeceniony o... 50%
No ciekawe co teraz powiedzą fani bo o SotTR chcieli zabić.
dobra - pograłem ponad tydzień i już jestem już zmęczony - gra jest ładna ale nudzi się tak szybko, że zażenowanie moje sięga zenitu ... pamiętam grałem w BF 2 i z pół roku nie mogłem odejść od kompa - no nic - rok 2018 to pierwszy rok chyba w którym naprawdę sama padaka wychodzi na PC - szczerze powiedziawszy jedyną grą w tym roku, w którą grałem z ogromną przyjemnością był ... RDR2 - co za wstyd - gra na konsole zdecydowanie powaliła wszystko co się pokazało na PC ... wydałem ponad pln 25k na nowego PC i monitor w tym roku a zagrałem w ... ani jedną grę, o której byłbym pamiętał a co gorsze wytraciłem czas na średniej jakości rozrywkę zamiast poświęcić go na coś konstruktywnego lub przynajmniej "płatne damsko-męskie kontakty erotyczne". Widzę coraz gorzej na rynku gier.
"wytraciłem czas na średniej jakości rozrywkę zamiast poświęcić go na coś konstruktywnego lub przynajmniej "płatne damsko-męskie kontakty erotyczne". - może powinieneś zamień kompa za 25k na dziewczynę ?
Ile wydałeś na nowego kompa? Nie masz co robić z pieniędzmi? :)
I co w tym kompie jest tak drogie?
Bojan00 - niestety jestem już w wieku, w którym człowiek pierwszy raz zastanawia się jak brzegi Styksu wyglądają :( więc dziewczyna w pojęciu "miłosnych spotkań" jest dla mnie już tylko radosnym wspomnieniem.
Czuper1000 - cóż, pierwszy raz w życiu wydatek na nowego PC mnie nie cieszy, w kompie nie ma nic nadzwyczajnego, nawet 2xGPU w SLI nie mam - odpowiadając na Twoje pytanie co ile kosztuje:
CPU (intel i9) pln 6.5k
GPU (rtx 2080ti, zotac ed.AMP) pln 6k
RAM (2x16GB) pln 2k
MB pln 1.5k
SB pln 1k
dysk ssd m.2 (odczyt MB/s 3200, 500GB) pln 1k
pozostałe ssd sata (2 sztuki po 500GB) 1.6k
wyświetlacz (Nitro XV3 Quantum Dot HDR) - pln 4k
system (w10) - pln 0.9k
reszta (obudowa, klawiatura, myszka) - ok. pln 2k
Pytanie po co Ci tak absurdalnie droga maszyna rodem z NASA? Bo chyba nie tylko do gier...
Za 1/4 tego co wydałeś kupi się na rynku równie dobry sprzęt który też chwyci najwyższe możliwe detale. No chyba że planujesz nie ulepszać kompa przez najbliższe 10 lat :)
Mała ciekawostka.
Na końcu kampanii niemieckiej "The Last Tiger" przed naszymi oczami pojawia się cytat:
“We will not capitulate – no, never! We may be destroyed, but if we are, we shall drag a world with us – a world in flames.”
Nie jest nigdzie napisane kto wypowiedział te słowa. Jednakże po krótkim poszperaniu w internecie lub w swojej wiedzy szybko można się dowiedzieć.
Był to Adolf Hitler :D
To chyba jakiś niesmaczny dowcip albo jakieś nawiązanie do wydarzeń z tej kampanii, nie wiem, ale że tak bardzo bali się powiedzieć kto wypowiedział te zdania?
A coś Cię tu dziwi? Już samo to że można grać Niemcami wywołało niemało kontrowersji. Bo przecież Niemcy to zawsze byli ci źli...
Więc twórcy przynajmniej oszczędzili graczom oficjalnych cytatów podpisanych imieniem Adolfa H. bo dopiero byłby krzyk. Zauważ że w grze flagi wiszące na domach mają jakąś dziwną swastykę, zupełnie nieoryginalną, bo też byłby krzyk że propagowanie nazizmu itd.
I tak chwała twórcom za to że w single player w jakimś fpsie można zagrać w końcu Niemcami. Nie spotkałem się z tym wcześniej.
Gówno nie gra singiel jest nudny a do tego gra pełna zakłamań historycznych
przecież w tej grze Niemcy są dobrzy.
Następny co battlefielda dla singla kupił i ryczy xD nawet mi was nie żal.
Mnie w tej grze też interesuje tylko singiel. Ludzi grahljacych w np nawet mi nie żal
17 GB Patch ? WTF ? Chyba ich pogięło. Misja z hitlerem aż tyle waży ? Nie mam tyle miejsca.
Jedna z najgorszych części cyklu, jedyne, co w niej dobre, to grafika. Dużo lepiej już kupić takiego Mutant Year Zero albo miodek pitny.
Czekam na kolejne przeceny, kiedy gra zostanie złamana, bo zapewniam, że wiele osób interesuje się ta gra tylko że względu na singla. Na kampanię sp narzekają chyba tylko Ci, co przeczytali recka na GoL-u, bo w innych portalach chwała sobie kampanię SP.
Grałem na trialu w prolog i pierwszy rozdział (bo tylko one są na nim dostępne) i jeżeli grałeś w BF1 to tu masz powtórkę z rozrywki.
Zmartwie Cie.
Ogrywam BFV.
O ile multi od biedy da sie grac, to kampania single to jakis dramat. Ok, 50% kampanii, bo z 4 epizodow ledwie 2 dalem rade zmeczyc, moze to byly te bardziej glupie i wciaz jest nadzieja na cos lepszego ;)
Sposob prowadzenia historii i ogolnie rozklad zadan na mapie to taki ograniczony multi z botami zamiast graczy. O starych "battlefield moments", ktore pamietam jeszcze z czasow bfbc2 - tu nawet nie chce sie marzyc - w najlepszym razie cos bedzie na animowanym filmiku, nawet nie renderze na silniku gry.
Postacie od strony fabularbej wybitnie tu mnie nie obchodzily, rownie dobrze te misje moglbym wykonywac modelem Mario czy Lary Croft - bylby ten sam poziom immersji i wiarygodnosci.
Singla nie polecam. Szkoda czasu zeby o nim czytac, o graniu nie mowiac.
Jak ty się napalasz na singleplayer w Battlefieldzie to współczuję xD Przeszedłem jedną z tych opowieści i na resztę szkoda mi nawet czasu. Nudne, nie wspominając o tym że w tej grze AI nie istnieje, bo niby po co mają je robić do gry multiplayer, więc single wygląda tak, że żołnierze wroga stoją na środku drogi i strzelają z karabinu w twój czołg. Nie wspominam, że te opowieści są przesiąknięte szwedzką lewacką propagandą, jakieś lesbijki w norwegii, opowieść w której grasz niemcem to oczywiście manifest antyfaszystowski ojojoj ale my niemcy jesteśmy źli, oczywiście zero swastyk w całej grze, nawet w singleplayerze, czego w ogóle nie potrafię pojąć. Dramat, cała ta gra.
Gra teraz w wersji deluxe na PS4 jest za 189 zł + gratis słuchawki warte za ponad 100 zł w znanym sklepie. Ja kupiłem, bo mam z kim grać w multi. Inaczej bym nie kupił. Samemu granie w fps jakoś nie daje mi frajdy.
BF5 to jakaś kpina, pod względem historii totalne dno :( zawiodłem się po całości.
Czemu jest tendencja do ukrywania prawdy? Dobrze że są ludzie którzy tej prawdy bronią!
Multi jak multi całkiem całkiem, jednak mi bardziej podobała się w BF1
MP w tej grze nudzi się po tygodniu +/-, max dwóch.
BTW - kupiłeś BF5 dla SP? niemożliwe to jest imo :(
Jaka historia ? Samo naprawiające się czołgi i samoloty ? Reanimacja strzykawką ? Żaden Battlefield nie prezentuje w 100% historii. Dlatego preferuję czasy współczesne bo mniej osób ma ból czterech liter i więcej osób kupi grę. BF i historia dobre sobie to nie symulator pola bitwy tylko zwykła gierka strzelanka z elementami drugiej wojny. I tak BF1 i teraz BF5 to nędzne czasy na gry obie gry to badziew. Poniżej czasów BF Vietnam nie powinni schodzić. Jazda czołgami to porażka wolne badziewie.
ARNOOLD
Chodzi o autentyzm a nie o bycie symulatorem pola walki, gracze lubią filmowość i nie mają problemu z ''growymi'' rzeczami takimi jak autoregeneracja ale mają problem z niszczeniem autentyzm i historycznymi przekłamaniami.
A ludzie jak arnold dalej nie rozumieją, że jest różnica między realizmem a autentycznym pokazaniem historii czy realiów. Dlatego podają takie przejaskrawione przykłady.
Powtarzam: jest różnica między realizmem a próbą autentycznego przedstawienia tamtych czasów. I jest też różnica między zmianami, a zwyczajnym zakłamywaniem historii jak robi to BF V.
Arnoold kompletnie nie kuma o co ludziom chodzi...
Oczywiście że symulator, ale jeśli to strzelanka z elementami 2 wojny, to niech te elementy rzeczywiście oddają ducha 2 wojny - laski w makijażu z karabinami ? No tak, zapomniałem że gość z EA konsultował to ze swoją 12-letnią córką...
A Tomb Raider ?
Ludzie grający w demo mówią, że singiel daje radę ;)
Daje radę - nie wiem w czym.
Ani nie ma walorów edukacyjnych, ani niczym nie zachwyca, bo latasz po mapie i kasujesz boty. TU nie ma feelingu brania udziału w kampanii, bo jeśli dla kogoś wystarczą cutscenki to sorry - ale ktoś musi zagrać w kampanie BF-a czy dowolnego shootera singleplayer.
Kampanie single w grach DICE to mi przypominają starcia z botami, tylko jako przerywniki masz jakieś ckliwe cutscenki.
Wciąga fabularne, feeling broni ekstra, gra dynamiczna i nikt nie patrzy na bzdury historyczne. Liczy się dobry klimat.
Nie gram w multi więc opisze tylko kampanię bo w to tylko gram i liczyłem na dobrą w tym wydaniu. Niestety można powiedzieć że jej tu w ogóle nie ma. Mamy to samo co w Battlefield 1. Czy jesteśmy terminatorem bądź skradaczem który wybija całe grupy wrogów na mapach do multi. Kampania to kpina, nie da się w nią wczuć, nie da się poczuć realizmu ani nie ma chęci do jej robienia. W kampani tutaj czujemy się bardzo samotnie i tak naprawdę nie oddaje ona powagi walki. Po następne wszystkie te fikcyjne narodowości, ugrupowania w kampanii BV to już tylko gwoździe do trumny. W porównaniu do kampanii BV inna gra Call of Duty WWII to istna perła pod względem prowadzenia starć, realności tych potyczek, używanych słów jak naziści, ich flag to CoD WWII jest prawdziwym Gralem wśród gier o II wojnie. Tak, CoD WWII to grall wśród gier z poprawnością polityczną i poprowadzeniem akcji razem z kompanami. Samo leczenie się i uzupełnianie amunicji w WWII też jest czymś co robi z tej gry istną czarną perłą. Już nie mówiąc o ilości kompanów z którymi gramy to już korona na tej czarnej perle.
Ta gra to musi być niezły HIT, skoro już dziś, niecały miesiąc po premierze na amerykańskim amazonie gra chodzi po... 110 zł...
Powodem jest demo
Częściowo. Grałem w betę 2h i odinstalowałem.
Ale EA sama siebie załatwiła. Wpierw jakiś wysoko postawiony palant rzucający durnymi tekstami o tym że konsultował zawartość gry ze swoją 12-letnią córką i że "jak się nie podoba, to nie kupujcie" - no i nie kupili, a gość "zrezygnował"...
Do tego - nie ukrywajmy - ludzie chcący grać w grę osadzoną podczas 2 wojny, czy chociażby zawierającą jej "elementy" chcą by te "elementy" odzwierciedlały tą wojnę - bez jakiejś bezsensownej poprawności politycznej - a jeśli naprawdę chcieli wrzucić kobiety w tą grę ? Spoko - to trzeba było to zrobić z głową i wprowadzić Rosjanki, które naprawdę walczyły z Niemcami szczególnie kiedy front wschodni się chwiał w posadach...
Prawda jest taka że gdyby posłuchali graczy - swoich klientów - to ta gra sprzedała by się wyśmienicie, zarobili by na niej krocie i wszyscy byliby ukontentowani - ale nie, woleli wywołać medialną wojnę byle tylko trzymać się tych swoich politycznie poprawnych ramek no i mają - miesiąc po premierze gra za pół ceny. Nic, ale to absolutnie nic się nie nauczyli na przykładzie Battlefronta 2. Zagrali po chamsku a ludzie odpowiedzieli portfelem i jest jak jest.
Jeszcze przed Świętami ta gra będzie chodzić poniżej 100zł, wspomnisz moje słowa.
@ste100 Nie pier... mamy 13 maja 2019 a na allegro gra leci po 150 zł, na 3kropki coś koło 130 zł, a na innych dalej kosztuje 200 zł więc powtórzę... nie pier...
Do zabezpieczeń tak samo się przyłożyli jak do samej gry bo już pękła przez CPY.
DICE zwiększa TTK. Z tego co widzę ludziom gul skoczył bo rzekomo gra została "spłycona". Hehe dobre sobie. Nie da się spłycić brodzika jakim jest BF:V bo się sucho zrobi.
Gra słabiutka, jak już większość pisała jedyny plus to oprawa graficzna chociaż irytuje fakt iż ciężko dostrzec przeciwnika. Strzelanie słabe jak by te bronie było na kapiszony, zero jakiejkolwiek gry zespołowej. Jak na tak duże studio sama gra oferuje bardzo mało już wolę pograć w World War 3 albo w Battlefield 4.
Battlefield 1 nie kupiłem chociaż w becie mnie tak nie zniechęcił jak BFV, bardzo żałuję jak by można było grę zwrócić nie wahał bym się.
Kampania jest tak słaba, że wolałbym chyba już kupić Black Ops 4 by ograć tryb treningowy dla specjalistów.
Gra w obecnym stanie (po patchu zwiększającym ilość kul potrzebnych do zabicia kolesia) stała się symulatorem gąbki do wciągania ołowiu.
Bezsens tłumaczenia developerów przebija dach pałacu kultury, ot świeży gracze zaczęli narzekać że zbyt szybko giną i przez to gra jest frustrująca. No ja pierd*** ludzie ta gra miała dobry TTK, a miała zły TTD (śmierć z twojej perspektywy), jeśli chcą się słuchać łepków którzy po miesiącu czy dwóch rzucą grę gdzieś w kąt to nie wróżę tytułowi długiego życia. Nawet jutuby związane pieniężnie z ĘĄ/DICZE mają za złe tą decyzję.
Oczywiście mają dodać serwery ze starym TTK, ale czy to nie jest przypadkiem dziele społeczności tak jak to było z usługą premium do gier z serii battlefield?
https://www.youtube.com/watch?v=AS-TCt_aUnI
https://www.youtube.com/watch?v=jhpjOfKcoeU
https://www.youtube.com/watch?v=frgipiEidxQ
https://www.youtube.com/watch?v=q-2YUv3YHxI
Już nie aktualne - dzisiaj od 13:00 maja przywrócić poprzednie TTK. sami nie wiedzą czego chcą i jak wszystkim dogodzić. Tylko się kompromitują od premiery.
Już 140 zł kosztuje XD Czekam aż dadzą za darmo.
Wstrzymywałem swoją opinie do 6 grudnia :) aż gra będzie w miarę kompletna.
Singiel:
... i na tych 3 kropkach można by zakończyć. Jednak ostatnia kampania która wpadła do gry, a mianowicie ostatni tygrys jest całkiem spoko. Czuć przygnębiający klimat wojny, a całe niemieckie miasto obraca się w perzynę. Do tego bohaterowie są całkiem ludzcy, widać ich emocje, mamy w składzie: jednego młodego naziste z uber wypranym mózgiem, starego dowódce naziste (który zaczyna widzieć beznadziejne położenie Niemców ale wykonuje rozkazy do końca), mechanika sceptyka i w zasadzie dzieciaka który się boi. Owszem w kampanii nie uświadczymy hejlowania i swastyk (oraz podpisu cytatu hitlera) ale niestety takie są realia, musieli by cenzurować grę na różne kraje dlatego ich nie ma i tyle. Gra nic nie wybiela, niemcy są źli :) . Sama kampania jest krótka i nie ratuje singla którego mogło by nic być.
Multi:
Zacznę od tego, że beta była do bani, gra była wolna. Od razu na dzień dobry trzeba było szukać apteczek i amo, pojazdy ruszały się jak utopione w smole, odrodzenie trwało wieki. Obecnie respimy się dwa razy szybciej, mamy apteczke i dodatkowe amo na starcie. Pojazdy są w pełni mobilne, większość bugów zostałą załatana. W grze jest sporo broni, więcej niż w bf1 na starcie, ale tak są też niektóre z bf1. W każdym razie gra się bardzo przyjemnie, system strzelania jest bardzo dobry, mapki też są fajne (lepsze niż podstawowe z bf1). Generalnie ta gra ma potencjał, bardzo duży na tytuł najlepszego bfa, ale potrzebuje jeszcze trochę czasu żeby rozwinąć skrzydła. Początek był ciężki i wybrakowany.. Poprawność polityczna została poprawiona, u Niemców możemy grać tylko aryjczykiem, nie ma żadnych strasznych ulepszeń kosmetycznych psujących immersję. Mało kto biega kobietami a murzynów już prawie w ogóle nie uświadczymy, może na serwerach z usa jest ich więcej (jakieś ekipy z harlemu czy coś xD). W grze są problemy z wydajnością na rekomendowanych sprzętach, przed zmianą cpu ([email protected] na i7-9700k) miałem spore spadki klatek w 1 sekundzie z rtx2070 (na dowolnych ustawieniach z ultra gra chodziła tak samo). Ludzie do 7 generacji inteli włącznie generalnie miewają problemy z sutteringiem.
Za problematyczny start daje 7.5 :) . W tym roku i cod i bfv to naprawdę solidne pozycje. Niestety bfv pojawił się zbyt wcześnie stąd jeszcze masa błędów ale gra naprawdę ma bardzo duży potencjał do miana najlepszego bfa, potrzeba jej jeszcze trochę czasu na dopracowanie. Marketing zaliczył ogromną wtopę masa ludzi wyrobiła sobie opinie na jego podstawie i już raczej nie zagra, a gra jest spoko i sprawia radochę :)
6- Trochę naciągana ocena, którą wystawiam na podstawie singleplayera, który tym razem nie urzekł mnie. Misje z reguły są nieciekawe, słabo zaprezentowane, wloką się, sztuczne budowanie emocji na podstawie krótkich filmików (jak coś ma budzić emocje skoro z bohaterem/bohaterką spędzamy z max godzinę?). O dziwo najciekawsza historia to ta w kampanii niemieckiej. Grafika jest niezła, ale bardziej urzekła mnie ta w Call of Duty WWII. Preferowałem zawsze BF, ale tym razem WWII okazało się dla mnie grą lepszą pod każdym względem. Battlefield V to zawód.
Witam, pisze ponieważ podczas próby dołaczenia do rozgrywki wyskakuje jakies okienko banned code? O hu.... Chodzi? Płace tyle pieniedzy za średnia gre i jeszcze mnie banuja nie wiadomo za co? Ma ktos podobny problem może?
To jest nie do opisania. Jedna z najgorszych gier na jakie ostatnio się skusiłem. Po bf1 zrobili bf5... kolejna pseudo gówniana strzelana w której nic nie trzyma się kupy. Pistolet okazuje się silniejszy od KM. Banda tłuków nastawiona na kasę i to wszystko. Po bf4 nie było już i chyba nie będzie sensownego Battlefielda na którego wszyscy czekali. Strzelasz i zabójstwo liczone jest na podstawie czasu trafiania? Jakaś kpina z ludzi. Czasami odradzam się bez broni. Wygląda to na beta wersję. Mam nadzieje ze wyjdzie kiedyś Red Orchestra 3. Autorom tego góna życzę wszystkiego najgorszego na święta i żeby ich zdechłe dice przestało istnieć.
Puknij się w czoło i dorośnij. Gra jest bardzo dobra - nie licząc singla, choć tu Ostatni Tygrys zrobił robotę. Trafienie w głowę zabija jednym strzałem nawet z pistoletu. Gram od 50 godzin i nigdy nie odrodziłem się bez broni. Może ty inną grę ściągnąłeś ? Może jakąś lewą wersję ?
26.12.18r.
Ocena redakcji: 8 z 2 ekspertów
Ocena czytelników: 4,2 z 634 głosów
Średnia z redakcji i czytelników: 7,2
Co to za wagi przyjęte dla ocen? Płacą wam za zawyżanie oceny?
Już nigdy nie będę patrzył na oceny redakcji. REDAKCJA TO PORAŻKA.
I tak dobrze, że tu na GOLu można wystawiać ocenę odpowiadającą naszym odczuciom. Na anglojęzycznych portalach za skrytykowanie gry sypie się morze minusów i taka opinia jest zakrzyczana na śmierć.
Chłopie ci ludzie dla Rome 2: Total War w dniu premiery wystawili notę 9,5. Zwykli ludzie jechali po niej jak po łysej kobyle za całą górę błędów, niedoróbek i idiotyzmów np: https://www.youtube.com/watch?v=DXkWfEIALxM
Wiem może trochę już stary filmik, ale podsumowuje grę w stanie jakim została Dostarczona w dniu premiery, a nie po setce patchy.
Albo inny przykład ostatni Fallout 76 gdzie w plusach recenzent wymienia w grze "uczciwy sklepik" (cokolwiek to znaczy w grze wołającą w dniu premiery ponad 200zł.) z kosmetycznymi pierdutami.
https://www.gry-online.pl/recenzje/recenzja-gry-fallout-76-zlepek-wszystkiego-i-niczego/zb330e
Och chyba już wiemy co się kryje za stwierdzeniem "Live Service" w najnowszym Battlefieldzie:
https://ithardware.pl/aktualnosci/battlefield_5_poznalismy_potencjalny_termin_wprowadzenia_mikrotransakcji-8170.html
https://www.youtube.com/watch?v=H4TOfAlVWRU
Oszukali mnie, myslalem ze dostane cos w rodzaju bf1, a to kompletny syf w ktorym kqzdy biega i ginie na pałe. Pierwszy raz czuje sie az tak rozczarowany gra...
Bo nie masz cierpliwości i myli ci się BF V z Fortnitem :), a to spora różnica. Naucz się grać w tą grę i porozmawiamy :).
Czytam i nie wierzę. Wszystkie złe oceny są od ludzi, którzy albo w tą grę nie grali, albo grali 2-3 godziny. Gra jest Super - może ma jakieś mankamenty, ale gra się tak, że odejść od komputera się nie da. Po pierwsze trzeba rozwinąć postać na co najmniej 10 LVL, po drugie trzeba rozwinąć broń i pojazdy co najmniej na LVL4 i dopiero zaczyna się grać. Do tego gra wymaga od graczy ciągłej kooperacji - granie jako samotny wilk jest praktycznie niemożliwe w tej grze ! Czytam te brednie na temat filmików czy trybu single to zastanawiam się jaka gimbaza to pisała. Gra jest bardzo dynamiczna, nie masz rozwiniętej postaci i nie znasz map to giniesz co kilka sekund. Natarcia czołgów czy innych maszyn na okopy czy punkty umocnień są wręcz epickie. Po bitwie krajobraz wygląda jak po bombie atomowej - zgliszcza i ruiny po horyzont. Gra zasługuje na dobre 9,5. Tak nie jest Fortnitem :) - i nie jest dedykowana dla dzieciaków 5-9 lat.
Skoro tak gra jest tak super, że kiedy jakakolwiek osoba ją krytykuje = nie grała na 100% to spytam się ciebie tak: grałeś ty w ogóle w poprzednie części, że tak spuszczasz się nad typowymi dla tej serii rzeczami? 2-3 godziny w BF1 "bo mi się znudziło" się nie liczy.
W BFV osiągnąłem 10 poziom i w sumie tyle mi wystarczyło, żeby wyrobić sobie zdanie o tej grze.
Gra jest bardzo dynamiczna, nie masz rozwiniętej postaci i nie znasz map to giniesz co kilka sekund. Natarcia czołgów czy innych maszyn na okopy czy punkty umocnień są wręcz epickie. Po bitwie krajobraz wygląda jak po bombie atomowej - zgliszcza i ruiny po horyzont.
Odpal sobie operacje w BF1, a potem w BFV i napisz to jeszcze raz. BFV to krok do przodu i dwa w tył niestety.
Gram w tą serię od samego początku i w 100% BF-V na głowę bije BF-I pod dokładnie każdym jednym względem.
Bf1 był tak samo słaby jak to coś zwane BFV. Gra dla dzieci z kolorową grafiką i skinami na bronie :)
Kolego ty chyba nie grałeś w poprzednie BFY .jesli twierdzisz ze ta gra jest super to widać ze nie masz pojęcia o serii.Wylej sobie wiadro wody na głowę i przestań chrzanić farmazony.Ja gram od BF2 i większego gniota nie widziałem.Ta gra to dno.Ja k to się ma do BBC2 lub BF-3 ....wogole się nie „ma” .Ale ty o tym niewiesz bo swoją przygodę z BFem z tego co wnioskuje po twoich wypowiedziach zacząłeś od 1 chyba.Nie ośmieszaj się.a odnosnie Frontnite......to ten BF jest takim Frontnitem seri.Dla dzieci i casualow.
TEŻ MI SIĘ NIE CHCE WIERZYĆ SKĄD TaKIE NEGATYWNE OCENY I OPINIE......
kupiłem grę na przekór wszystkim.....dzisiaj... czyli 28 grudnia 2018r. może już połatali itp. BO GRA SIE MIODNIEEEEEE......
GRA jest super.... grafika, płynność , przyjemność
a jestem veteranem battlefielda 3 i 4....
Pozdrawiam wszystkich , a gra jest jak najbardziej okey
edit: ahaa i chodzi płynnie 45-60 klatek ustawienia średnie z wysokimi teksturami na procesor:i5 2500k(4.3Ghz) płyta:MSI Z77A-G43 ram:8gb grafika:sAPPHIRE RADEON R9 280 3GB
9.5
Aha czyli dodali do BF3 trochę lepszą grafikę, płynność i przyjemność z gry jako osobny tytuł za 150 zł. To ja podziękuję bo nie rozumiem co się wam w tej grze tak podoba? To że multiplayer płynnie chodzi?
chlopie na taki sprzet to ja musialbym cale zycie pracowac, wracam do starych gier
"chodzi płynnie 45-60 klatek"
Ty chyba żartujesz?! 45 klatek w multi to dla ciebie płynnie? buhaha
Za te wypowiedzi płaci Soros.serio.To nie są opinie graczy tylko posty opłacanych przez możnych tego swiat bootów.No wiec uwierz niewierny Tomaszu ze ta gra to dno.
60 klatek w multi, to jakiś żart? Ja mam 140 średnio z spadkami do 100 ale bardzo rzadkimi... w multi choć te 70 trzeba mieć.
I dostałem ten tytuł na święta od wujka (zaskoczył mnie tym). Ogrywaliśmy i doszedłem do kilku konkluzji. Jak mają zamiar robić sobie poprawną do bólu polityczną kampanię w BFie i do tego bardzo badziewną, bardzo naginające fakty historyczne to nlepiej niech jej nie robią. Kwintesencja gry czyli multi to momentami żart. W poprzednich BFach szło grać normalnie, a tutaj biję rekord liczby zgonów na minutę. Do tego jest to strasznie okrojona gra i praktycznie po tych 20-30 meczach zdezerterowałem. Już przemiliczę to, że gra jest strasznie uboga względem tego co zapowiadano i dopiero niebawem wszystko wczepią. Mam nadzieję, że za skoki na kasę jak ta gra dostanie im się porządnie po kieszeniach i albo się ogarną albo niech lepiej kończą psuć tą zasłużoną markę.
No właśnie dzięki takim osobom jak ty ta gra ma takie opinie jakie ma. Została stworzona praktycznie tylko pod multiplayer i nawet nie uruchomiłem singla - choć przyznam, że ostatni dodatek - Ostatni Tygrys robotę zrobił (grałem dla skórki dla Tygrysa). Gra została wydana niekompletna, ale DICE pracuje nad tym i wszystko po kolei naprawia. Jeśli chodzi o tryb Multi, to niestety ale musisz nabić przynajmniej 10-15 LVL postaci, do tego co najmniej LVL 4 dla broni i pojazdów - inaczej masz marne szanse w starciu z doświadczonym Waffen SS :). Kolejne karabiny, zadają coraz to więcej obrażeń i są skuteczniejsze, celniejsze. No i ostatnia rzecz - w tą grę nie da sie grać w pojedynkę, albo grasz jako zespół albo giniesz co kilka sekund. Gwarantuję Ci, że jeżeli rozwiniesz postać, broń i pojazdy oraz nauczysz sie gry w grupie, to będziesz mordował na potęgę - wczoraj w obronie celu moja 4 osobowa drużyna zatłukła 65 nacierających żołnierzy przy minimalnych stratach własnych. Nie umiesz grać w tą grę - nie jest to Fortnite :). Wymaga czasu i doświadczenia jak na prawdziwym polu walki. Na początku ginąłem dziesiątki razy na starcie, teraz ginę 8-12 razy na całą dużą rozgrywkę - to się nazywa doświadczenie i odpowiedni dobór broni.
@pitura25 to się nazywa sranie w banie i "kampienie" w krzakach.
a tu łapcie , jeśli kogoś interesuje test Battlefield 5 na moim starym pc i5 2500k 8 gb ram i radeon 280 40 -60 fpsów ...ale przy nagrywaniu Fraps zabrał z 10 fps
>>>> https://youtu.be/zHCXMupuf6s
Pozdrawiam i mówię WARTo..... miodziooo
Byłaby to nawet niezła gra, gdyby tak żenująco nie próbowała zakłamać historii II Wojny Światowej. Ilość kobiet na froncie II WŚ szacuje się na poziomie poniżej procenta, murzynów również był niewielki odsetek, tymczasem gra indoktrynuje gracza, że te grupy odegrały jakąś znaczącą rolę w tej wojnie :D Niczego się nie nauczyli po Battlefieldzie I. Oczywiście EA stara się takimi chorymi numerami przypodobać murzynom i feministkom, ale znikoma ilość sprzedanych kopii i ocena graczy na metacritic (2,9/10) pokazuje, że gracze nie są głupi, a takie decyzje kierownictwa EA są po prostu strzałem w stopę. Szkoda tylko developerów, którzy musieli realizować chore wizje swoich szefów. Bo graficznie jest całkiem niezła, mechanika też OK.
metacritic to se możesz wsadzić w ...
Tam mogą oceniać grę nawet osoby które nie grały więc ocena jest za niska. Powinna być ocena 3.0, a nie 2.9.
czesc czy ma ktos lub mial problem ze nie pojawia mu sie w Battlefield 5 menu gry? ja od 2 dni mam taki blad i dalej nie pozstaje wtedy nic uzyc jak alt i F4 kursor myszki jest ale jest tlo niebieskie i nic sie nie da zrobic
Plus jest taki, że takie działanie graczy było konieczne. Dostanie im się po portfelach to będą bardziej poważnie traktować konsumenta a nie jak cała w zasadzie otoczka od pierwszego zwiastunu. Mam nadzieję, że potencjalnego sequela nie skopią i wysłuchają w pełni graczy.
Ponad 60 godzin w multi + ukończony singiel, wiec się wypowiem:
1. singleplayer to jest nieśmieszny żart, w takiego gniota już dawno nie grałem, sztuczna inteligencja to tragedia jest, w ogóle to nie przypomina II wojny tylko lewacką grę propagandową, 2 pierwsze misje to tragedia, 3 jest prostu słaba, a ostatnia (Ostatni Tygrys) ujdzie - za singiel ocena 3.5/10 bo jest to po prostu żenada,
2. multiplayer: to w zasadzie BF1 z garścią zalet i dwoma garściami wad - jest momentami irytujący, źle zrobiony, ale chyba i tak lepszy niż BF1, za sprawą dużo lepszej mechaniki strzelania,
- gra jest przesiąknięta lewacką propagandą, do tego stopnia że nie jest to II wojna światowa tylko jakiś fikcyjny konflikt,
- bardzo ograniczona ilość amunicji i tylko jedna apteczka sprawia że gra jest irytująca - ciągle brakuje amunicji, ciągle latamy po apteczki,
- zepsuty kod sieciowy, zepsute obliczanie trafień przez które giniemy często na 1 strzał, postać blokuje się ciągle na byle czym, strzelając zza niektórych obiektów pociski się blokują itd.
- zatrzęsienie bugów - giniemy od nie wiadomo czego, odradzamy się bez broni, po śmierci nie możemy nic zrobić i trzeba grę uruchamiać od nowa, obiekty się bugują i nie da się zza nich strzelić itp.
- system zniszczeń jest tylko pozornie poprawiony, bo jest on osktyptowany - niektóre ściany walą się jak domki z kart, inne po przywaleniu z działa czołgu pozostają nietknięte,
- map jest mało i są bardzo nudne
- brak trybu Szturm
- słaby balans broni
- słaba optymalizacja
+ strzelanie jest dużo lepsze niż w BF1 - dobrze jest oddane zachowanie broni
+ dobrze zrobione czołgi
+ bardzo ładna grafika
+ bardzo dobre udźwiękowienie
Za multiplayer ocena 6.5/10
Dla tych co szukaja rzetelnej recenzji tej gry opinia kolegi powyżej jest w 100% właściwa.
Także mam nabite kilkadziesiat godzin. Niestety spodziewałem się dużo lepszej gry multi - w kampani solo ukończyłem 1 misje i dałem spokój, jest tak słaba że szkoda czasu, przy ocenie udam więc że tego trybu w ogóle nie ma...
Klimatu II wojny niestety w tej grze nie ma w ogóle. Pewnie się nieźle narażę innym weteranom serii ale dla mnie najlepszy klimat miał bf 1942, wietnam i BF 1 (jakoś nie przemawiają do mnie uwspólcześnione części 3 i 4).
Żeby nie było gra jest poprawna, też dałbym ocenę 6,5 za multi, ale to niestety wszystko.
Widziałem gre u kolegi na ps4. Sama gra fajna bardzo 8.5/10. Ale przypał jest w konsolach. Doradzałem mu kup sobie stary Pc, bo na tych 8 genach jakiś konsolach nowych gry wyglądają okropnie. 12 razy gorzej jak na Pc. Pixeloza to drugie imie ps4 i xbox-one
Oczywiście chodzi mi o gry typowo pc-towe wydawane na konsole to tragedia, spadki animacji płynności i pixelota. Gry typowo konsolowe wyglądają pięknie i chodzą pięknie. Bijatyki, Residenty, Exclusive, wyścigi.
Ciekawa sytuacja.
Otóż na najnowszym mini zwiastunie nowego patcha żołnierz brytyjski strzela z pistoletu maszynowego do poddających się Niemców, nie jest to przypadkiem zachęta do łamania konwencji genewskiej?
https://www.youtube.com/watch?time_continue=4&v=_624Gf2qvRg
Czyżby niewinna inspiracja i puszczenie oczka do widzów serialu "Kompanii Braci":
https://www.youtube.com/watch?v=FcZl32NnIrs
https://youtu.be/HQv0_1X5Ua8?t=55
już lubię tego żołnierza
Najnowsze doniesienia odnośnie sprzedaży fizycznych kopii gry, jak się okazuje Battlefield V w ciągu pierwszego tygodnia sprzedaży osiągną wynik gorszy od Battlefield Hardline:
http://www.vgchartz.com/article/435120/battlefield-v-sells-an-estimated-14-million-units-first-week-at-retail/
Teraz rodzi się pytanie czy sprzedaż cyfrowych kopii tak drastycznie podskoczyła czy też po prostu Battlefield V jest finansową porażką?
Sprawdźmy na przykładzie gry którą swoją premierę będzie miała niedługo na PS4, mianowicie Resident Evil 2 (Remake):
Cena w PlayStation Store: https://store.playstation.com/pl-pl/product/EP0102-CUSA09171_00-BH2R000000000PRE
249,00 zł
Cena w sklepach zewnętrznych za wersję fizyczną:
https://www.ceneo.pl/65138875;0280-0.htm#tab=click_scroll
Najniższa to 208,00 zł
Odpowiedź: Battlefield V to finansowe rozczarowanie dla ĘĄ/DICZE
Chyba ideologia wydawcy nie pomogła w sprzedaży gry:
https://www.ea.com/about/diversity-and-inclusion
Zdecydowanie za dużo sztuk się sprzedało. To jest informacja dla producenta że niewielkim kosztem można zarobić kilka milionów. Jakby całkowicie zbojkotować Dice to by poszli po rozum do głowy i wypuszczali porządne tytuły w które by warto było grać.
A czego się spodziewacie po Crapfield 5.
Czekam na kolejnego BF mam nadzieję że nie będzie klonem BF 1 i BF5 tylko następcą BF4.
Ogólnie grało mi się całkiem przyjemnie. Oczywiście widać dość mocno "poprawność polityczną". Brak swastyk czy wybielanie Niemców jest nieco na siłę ale jak się przymknie na to oko to ujdzie.
Reasumując:
+ grafika
+ 5 ciekawych historii aczkolwiek w każdej mechanika rozgrywki jest bardzo podobna
+ dźwięk
+ ładny model czołgu Tygrys
- poprawność polityczna (w grze o tematyce wojennej nie powinno mieć miejsca)
- praktycznie taki sam scenariusz misji w każdej historii
- mapy trochę małe i monotonne
Bad Company 2 Remaster potwierdzone !
Dice ujawniło wpis na Twitterze z obrazkiem BC2 obok BFV z datą wydania BC2 dokładnie 3 859 dni temu:
Mega dobra gra, jesli chodzi o multi. Swietny tryb Podboj druzynowy, ktory sprawil ze chce sie grac jeszcze jeden mecz, konczac na 10ciu :). Jak dodaja nowa zawartosc, mapy i Battle Royale bedzie to strzelanka idealna. Skórki do broni bardzo ladne. Jedynie nadal irytuja OP snajperzy ale to juz urok serii BF... Na ta chwile moja ocena wzrosla do 9, a bedzie tylko lepiej. Ograne 200godz.
Nie grałem w BF V, ale obejrzałem duużo gameplayów, żeby się przekonać właśnie, czy kupić czy nie. No... i wpadłem na ten filmik. Nie kupuję BFV, idę grać w 1942. Sorry EA, zje... dliście tą serię :P
https://www.youtube.com/watch?v=N8wVQZFQN30
Opyla sie kipowac rzozszerzenie do edycji deluxe? Co tam ciekawego jest.
5 dodatkowych zestawów mundurów, zadania z edycji specjalnej (jakieś skiny pewnie z nich lecą) i cotygodniowe 20 przedmiotów do odebrania.
Ogółem tylko elementy wyglądu postaci i broni. Nie opłaca się.
Te 20 przedmiotów to tak naprawdę tylko 4 kamuflaże do broni bo każdy skin składa się oddzielnego malowania zamka, kolby, spustu, celownika i całego korpusu.
Jedyną ciekawą rzeczą są unikalne mundury, ale całkowicie nie warto dopłacać tych 50 zł.
Jak grałeś w poprzednie części to dostaniesz dodatkowe dwa mundury do wyboru niezależnie od edycji - całkowicie wystarczy bo w sumie mało ciekawie je zrobili.
Gra jest meh, kupiłem kilka dni temu za 90zł i jakoś tak nijak. Dalej są błędy z ragdollem na multi, czy dźwięki, ale ok rozumiem gra cały czas rozwijana, na premierę nie było wielu trybów więc git ea nie ma problemu. Poprawność polityczna? Spoko można grać na multi tylko co chwilę słyszysz wrzask kobiet xD
Btw niemcy latają w węgierskich hełmach z 2 wojny (inne ułożenie nitów i zaczep na pasek z tyłu). Mapy tez dziwnie zrobione, 3/4 drużyny siedzi w krzakach i tyle. Jeszcze pogram, ale nawet trochę nie chwyta jak 3 czy nawet ostatni bf1. :(
Aha i chyba nie ma trybu hardcore? Pewnie przy ogromie prac zapomnieli dodać na premierę, biedaczyska
I w sumie teraz zauważyłem - niektóre krzaki są pancerne i absorbują pociski xD staliśmy naprzeciwko, każdy wyładował magazynek i nic.
Podobne sprawy są z niektórymi skałami (gość ewidentnie leży na nich i widać go całego a mimo to nie można go trafić od przodu, a on nas już tak) czy murkami na mostach.
No ale gra rozwijana wszystko ok, takie błędy w grze multiplayer to nic poważnego xD
Współczuję osobom które dały za to pełną cenę, ja mam wyrzuty sumienia po wydaniu 90zł
Ta gra to jedno wielkie nie porozumienie nawet swastyka w misji last tiger jest ocenzurowana pora wrócić do 1942
Mnie osobiście jako dużego entuzjaste II wojny światowej rażą w tej grze nieścisłości historyczne. Takie jak np czołgi Tygrysy i Shermany w Tobruku. zamiast Panzerów III i Matildów. Gra ma dobrą grafike i niestety to w zasadzie tyle z pozytywów. Ta gra nie ma klimatu WWII tak jak np Call of Duty WWI, nie porównując już nawet do starego Medal of Honor.
Najgorzej zainwestowane pieniądz w grę w 2018-2019.
Multi bez polotu, ciężkie, toporne granie.
Singiel, to jakaś kpina. Próbowałem grze dać szansę i przejść wszystkie misje, ale na 4 dałem za wygraną. Tak beznadziejnie oskryptowanych i topornych misji nie widziałem u żadnej konkurencji. Dynamika akcji, raczej całkowity brak jej doskwiera co chwilę. Działanie skryptów wymuszone cut scenkami irytuje co chwilę. Grafika tylko udaje ładną, przystającą do roku 2019, w rzeczywistości jest kiepska (na ultra). Najchętniej odniósłbym grę do sprzedawcy z reklamacją wadliwego produktu, lecz wiadomo niewykonalne. Moje ocena: 4/10.
Ja gram w pierwsze zamierzchłe Call of Duty. Classic. Przy jej kampanii nowy Battlefield 5 odpada w przedbiegach. I jest dłuższa co najmniej dwukrotnie.
Nie czuć kompletnie II WŚ, ale gra się fajnie. Grafika nieziemska. Wreszcie jakaś widoczna różnica w ulepszonej technologii. Po 10h gry wystawiam ocenę - 7/10. Singla mogłoby nie być i to jest największa bolączka naszych czasów.
Jeszcze tylko jedno. Ja lepszej grafiki jeszcze nie widziałem. Przy włączonym DLSS to już na prawdę niewiele brakuje do fotorealizmu :). Jak to musi kozacko w 4k wyglądać.
Co za brednie ty opowiadasz to jest masakra, grafika się zatrzymał na roku 2012 w którym to roku wyszedł Far Cry 3 i tam grafika była identyczna jak w BFV z 2018 roku, identyczna. My chyba żyjemy w innym świecie a mam R5 2600 z RTX'em 2060 i wszystkie ray tracing'i i DLSS po włączane. Nie mam pojęcia o jakiej grze ty mówisz i o jakiej grafice?
Dla mnie singiel lepszy od multi, a najlepsza mapa z jazdą na nartach :)
Dali już w multi szturm na 60 graczy i tryb hardcore ?
pewnie takie same oszustwa w multi jak w jedynce niczego sie pewnie nie nauczyli..że mnie trafia koloes z 2km takim samym karabinem jak ja mam co z 1km nie mozna trafic
No dokładnie, to jest jakaś paranoja, na hardcore koleś ma ten sam karabin co ja i wali do mnie z 3 razy większej odległości raz za razem... zawsze trafiając... a ja z 3 razy bliższej odległości nie mogę go zabić.
no tak jestem wlascicielem battlefield 5 za 79zł no i musze opierd... znowu..kupuje dalej to ze wzgledu chyba na słabośc do frostbite...jetem w kampanii nord coś tam..wprowadzenie przeszedłem zaczasałem po prostu rece cieszac sie tak to bedzie wielka wojna w koncu w wykonaniu EA? narazie jestem ROZCZAROWANY no znowu w pojedynke gdzie sa te wielkie wojny? ja sie pytam...no znowu te skradankowe misje po co? to nie było juz wielkich bitew? co wy robicie? jak zainstalowalem Call of Duty Wii to juz z samego oczekiwania wiedziałem ze to beda wielkie bitwy niz samodzielne pokonanie niemców....ja pierdziele w call wii myslalem ze mi łba nie urwie taki byłem zachwycony single player...a wy dalej to samo juz nie licząc tam w wersją historyczna bo mam to ogólnie gdzies bo to gra...call of duty pokazywało prawde historyczna...u was to mnie nie interesuje czy to prawda czy nie...jedno mozna powiedziec macie najlepszy silnik graficzny...narazie nie oceniam gry bo narazie gram ale cos czuje ze bedzie slabo...tak czy inaczej jak cod wychodzi w 2 wojnie swiatowej to najlepiej zagrac i dopiero robic gre bo zielonego pojecia nie macie jak sie robi gry z 2 wojny...te misje w pojedynke sa nudne...i co najlepsze w afryce to czulem sie jak w far cry i co lepsze jak w sniper elite..no do cholery albo to jest battlefield albo nie..w multi nie gralem ale pewnie bedzie to samo co w jedynce same oszustwa graczy...single player widocznie jest tylko dla coda w 2 wojnie podkreślam.... reszte cody to same smiecie we współczesnosci...Natomiast battlefield 4 dla mnie był fenomenalny jezeli chodzi o singla...takze EA wziaść sie w garść i zrobic taką wojne o jakiej cod by nie pomyślał bo macie potencjał tylko tego nie umiecie wykorzystac..mysle ze pacyfik to powinna byc wasza nastepna opcja bo kazdy juz zapomniał z czasów MOH...ale pewnie nastepne to bedzie czasy wspolczesnosci znowu...vietnam albo pacyfik na frostbite i wielkie bitwy to macie medal za honor gwarantuje ze to sie sprzeda
"gra która wiernie odzwierciedla realia historyczne mówili"... W kampanii Niemcy sobie... Salutuja... Flaga Niemców to kpina... Do tego ani jednej wzmianki o Hitlerze... Nosz k... Oczywiście Niemcy nie chcieli wojny tylko źli politycy ich zmusili. Do tego niemieckie mundury i dla mnie hit: wszystkie cytaty maja autora. Tylko jeden po kampanii Niemców nie ma hmmm dlaczego? Bo to słowa Hitlera...
Grafika grafiką ale to jawne przełamania historii. Pluje w twarz twórcom tej gry.
Więc zacznę od tego że byłem naprawdę fanem tej gry od bad company 2 i muszę powiedzieć że do 1 bawiłem się świetnie tak tutaj hmm nie pociąglo mnie wgl nic nowego a nawet jak by jeszcze gorzej ale co najbardziej mi się rzuca w oczy to hmm balans broni a on wgl istnieje :)? Nie ma wgl o co się starać grasz bo grasz. I ludzie mówią że grafika mam na ultra wszystko i czy ona różni się od 1 hmm raczej niczym. Czy warto kupić ciężko stwierdzić moim zdaniem zawsze warto dla zobaczenia gra w mojej ocenie ma 5.5 może 6/10
Ta gra graficznie nie różni się niczym od Far Cry 3 z 2012 roku, niczym, mam obie gry na kompie i graficznie nie ma żadnej różnicy, a w latach to jest 6 lat różnicy między wydaniem tych gier.
Szkoda słów! Z aktualizacji na aktualizacje jest gorzej, optymalizacja leży i kwiczy, tnie nawet przy ponad 100fps, ta gra zażyna mój dysk bo czuję jakbym grał na HDD z 2001r.
Co do samej rozgrywki.....czołgiem przeciw powietrznym preóbowałem dziś rozwalic samolot, skończyło się na tym że samolot rozwalił mnie w sekunde podczas gdy ja strzelałem w niego tyle że 3 lub 4 razy broń mi się zagrzała (Valentine Antiairf=craf z trzema :lufami")...zaznaczam że anbi razu nie chybiłem! Podobnie sprawa ma się z - UWAGA - żołnierzami! tak, tym samym pojazdem nie da się zabic wroga jednym lub dwoma strzałami, czasem trzeba kilka serii a mam tu na myśli zwykłego piechura! Bez pojazdu!
Takie narzekanie a tu proszę jakie to dobre po aktualizacji Firestorm:
https://youtu.be/yOZYWL1f3l0?t=663
Podoba wam się nowy battle royale? :D
Mnie i moim znajomym owszem
Tylko ... trochę bugów się da znaleźć :D
Właśnie Opowieści Wojenne skończyłem na hardcorze, pograłem również w tryb Siły Połączone, a także na multi, łącznie z Firestormem. Grę kupiłem w przecenie z myślą o kampanii i przyznam, że mimo strasznych narzekań, jakie słyszałem, ja się nie zawiodłem. 12 misji, z których część jest w dość otwartym terenie, dają radochę głównie ze względu na wyzwania. Udało mi się zaliczyć je wszystkie, najbardziej jarały mnie te skradankowe. Zebrałem też wszystkie listy, ale coś mi się zbugowało i w 2nd misji Ostatniego Tygrysa, nie zaliczyło mi 3 z nich. O multi się nie wypowiadam, ponieważ jestem "typowym singlem", ale chyba też jest dobrze. Jeśli chodzi o stronę audiowizualną jest bardzo dobrze, dźwięk mimo moich słabych głośników wydawał się być przestrzenny, a krajobrazy są bardzo ładne. Polecam, ale w przecenie. Teraz biorę się za CoD-WWII, które też nabyłem w przecenie, więc na świeżo porównam obie drugowojenne produkcje.
Cześć,
Rozwijamy swoją społeczność dorosłych gracz w BF V i nie tylko. Jeżeli szukasz ludzi do gry to jesteśmy aktywni praktycznie każdego wieczoru.
Jedyny wymóg, wiek 20+. Średnia u nas to ok. 30 lat.
DISCORD: YTKyGcW
discordapp.com/invite/YTKyGcW
Straszny kupsztal, prawdopodobnie najgorsza odsłona serii Battlefield. Singiel okropny, multi niewiele lepsze. No ale już po trailerze było wiadomo, czego się spodziewać.
Haha znowu sprawdziły się przewidywania Live Service w Battlefield V wchodzi w kluczową fazę za pośrednictwem PPE:
Battlefield 5 wprowadza walutę premium. Za Battlefield Currency kupimy nowe ciuchy
https://www.ppe.pl/news/131461/battlefield-5-wprowadza-walute-premium.html
Kupimy ciuszki ja dodam od siebie że na razie kupimy sobie ciuszki w przyszłości może by tak wcześniejsze odblokowania na broniach i pojazdach, kto wie?
Jak zwykle seria Battlefield stoi na najwyższym poziomie, oprawa graficzna, muzyka. Mnóstwo trybów rozgrywki wieloosobowej i jak zwykle efektowny prolog :D
Produkcja niegrywalna.
Instantkille na porządku dziennym że względu na wrogów wchodzących w każdy zakamarek każdego budynku. Cheaterzy? Na porządku dziennym, albo w naszym, albo w przeciwnym teamie. Bardzo mało broni, w porównaniu do poprzednich odsłon. Bardzo dynamiczna rozgrywka, stawiająca bardziej na ciągle zabijanie i rushowanie niż na grę zespołową. Nie polecam i mam nadzieję, że DICE i EA "coś" naprawią(jeżeli jeszcze wogule da się coś zrobić)
Ta gra to raj dla oszustów. W BF4 zaraz byłby votekick lub admin by wyrzucił, a w BF5 nie ma adminów, nie ma votekick nie ma raportowania gracza. Ta gra to raj dla cheaterów dlatego tak popularne są ruskie czity tylko 400 rubli (25zł) za miesiąc :) Nie ma nawet prywatnych serwerów. Teraz DICE zabrało się za ograniczanie dostępu do gry BF4 bo jest świadom że w tą grę nadal gra mnóstwo graczy. Nie odpalimy już Battleloga z poziomu Firefoxa trzeba korzystać z IE. Jakby BF4 miał serwery od DICE tak jak ma BF1 oraz BF5 to już dawno by wszystkie wyłączyli :)
Battlefield 4 przetrwa wszystko nawet BF 10....
Jak się nie umie grać w multi to potem się tak głupio tłumaczy jak @ReaxeaR czy @Sok_Pomidorowy. Ja choć wzyciu troche w gry grałęm dopiero w wieku 35 lat zacząłem grać w milti BFV w Firestorm bo ten tryb mi się podoba i nie widzę żeby ktoś oszukiwał i idzie mi całkiem dobrze. Jak się nie ma predyspozycji psychomotorycznych, nie ma się szybkości i refleksu, oko nie reaguje błyskawicznie a mózg nie przekazuje natychmiast impulsów do ręki to nigdy nie przeskoczycie pewnego poziomu bo jesteście za ciency w uszach i nie macie takich predyspozycji po prostu i to was tak boli a jasne że nie jest miło ginąć ale raz ginę ja raz inni i to jest normalne.
Moja krótka recenzja:
Gra przestawia fikcyjny konflikt Wielkiej Brytanii z Cesarstwem Niemieckim w czasach przypominających lata 40-te XX wieku.
Kampania jest spoko ale można ją skończyć w 1,5 godziny.
W grze są trzy krainy. Holandia/Belgia, Libia oraz Norwegia. W gdzie wieloosobowej jest 9 map. Głównie puste pola (niektórzy mówią dwory) pokryte czasem jakąś trawą albo gdzieś trafi się jakiś kamień. Są też dwie mapy w mieście.
Plusy:
-ciekawa kampania
-przyjemny dublaż
-punkty dla dowódcy, które dają jakieś "wzmocnienia", nie dają żadnej przewagi ale są
-gra całkiem ładnie
-jeszcze nie ma tak wielu cheaterów, jak np. teraz w battlefieldzie 4
Minusy:
-jeśli dajemy datę 1940 rok, to czemu tam jest broń z 1944 roku? mogli przynajmniej zmienić nazwę broni z Stg-44 na Stg-39... no trochę konsekwencji w tym co się robi
-Camperzy w multi
-Mapy to puste wielkie pola gdzie czasem jest jakieś gospodarstwo, most albo kamień
-Wielkie operacje to rozgrywanie na jednej mapie 3 innych trybów gry następujących po sobie. Jak komuś znudzi się podbój to czasem odpala. W camperfi... battlefieldzie 1 było to lepsze. Bardzo
-Camperzy
-Mapy są słabe i jest ich mało. 9 w tym 2 na których gra mi się dobrze
-Dużo snajperów i camperów
-błędy - grałem 5 miesięcy po premierze a co chwila do pierwszej śmierci gra nie wyświetla nic poza hud-em.
-premiera była 6 miesięcy temu a w grze wciąż są brakujące od początku elementy z napisem "wkrótce"
-no i grę wieloosobową psują camperzy czyli snajperzy, glebojady i typy co za przykucną na połowę gry za drzwiami jakiejś stodoły
W grze są mikropłatności ale tak absurdalne, że nawet nie można tego pod minus dać tylko jako zabawną ciekawostkę :D 10 zł za błotko na twarz, 30 zł za jakiś łach z maską przeciwgazową. A w grze i tak nie widać czy na broni, z której ktoś cię zabił, jest zielona folia bąbelkowa czy jakaś brudna szmata. Kto to zaprojektował? :D
"Utracono połączenie z serwerami EA" - tym radosnym popularnym komunikatem daje ocenę 4,5/10. W 2010 roku była by to dobra gra. Teraz jest średnia a Battlefield z tego słaby. Gra z potencjałem ale czasem się zastanawiałem czy gram Battlefielda 5 czy może to jednak jest Sniper Elite 5
Hmmm, z tej całej Twojej recenzji zrozumialem, że poprostu dostajesz niezłe baty skoro w co drugim minusie wspominasz o "camperach".Sorry ale na każdy rodzaj gracza jest sposób...Co do zgodności z historią to rozumiem, że mogą pewne rzeczy przeszkadzać obrońcom prawdy :). Mapy dla mnie są eleganckie, multi grywalne, chyba nawet bardziej niż w Bf1, płynność super, te błędy o których wspominasz to parę razy mi wyskoczyły.
Dla mnie 8/10. Polecam tym którym podobał się Bf 1(ma też coś z BF4). Pozdrawiam wszystkich, widzimy się na polu bitwy...
Ps. Nic nie wiem o cheatach bo gram na plejozie, jeżeli na pc takie są to bez urazy za te "baty" ;)
Wowopl1, gram na PC i też widzę na czacie płacz o "cheaterów" a moja opinia jest taka, że niektórzy po prostu nie są stworzeni do grania w takie strzelanki i powinni sobie co najwyżej pograć w jakieś singlówki
często zdarza mi sie wkurzać na umieranie, ale nie powiedziałbym że to wina cziterów, po prostu taki jest urok tej gry, jak ktoś nie potrafi przełknąć tego że ktoś jest od niego lepszy w strzelankę multiplayer to powinien grac w singlówki a nie płakać i wyzywać wszystkich dookoła od cheaterów ;p
@giovannipaolo no dokładnie, ja mam 35 lat i dopiero z multi zacząłem przygodę w tym wieku z w BFV i gram najczęściej w Firestorm (burzę ognia) i idzie mi całkiem dobrze i w życiu bym nie powiedział ze ktoś tam oszukuje. Jasne raz zabiją ładnie mnie a raz ja ładnie ich i to jest piękne. Jak się nie ma predyspozycji psychomotorycznych to się nigdy nie przeskoczy pewnego pułapu który pozwoli się cieszyć z gier tego rodzaju i dobrze w nie grać, nigdy. Do takich gier żeby w nie dobrze grac potrzebny jest talent, predyspozycje i trening. Trzeba mieć szybkie oko mózg i rękę i tu jest ta rywalizacja jak w piłce nożnej... tu się konkuruje na umiejętności, na szybkość, refleks, intuicję, orientację... ludzie w swojej masie tak nisko oceniają gry multi bo 75% z nich się do takich gier nie nadaje i nigdy nadawać nie będzie bo są właśnie za słabi w tych cechach co powiedziałem a z tym się człowiek i nigdy tych ograniczeń nie przeskoczą ich nie przeskoczą i to ich tak boli. Mi się gra świetnie i nie widzę żeby ktoś oszukiwał. Niechęć. nienawiść do multi bierze się z ich waszej bezradności bo jesteście ciency w FPS'y jak spaghetti.
@Wowopl1
@eliotroman
@giovannipaolo
Dawno się tak nie uśmiałem czytając wasze komentarze. Gościu wystawił swoją subiektywną ocenę i ją całkiem trafnie uzasadnił.
BFV to jedna wielka camperiada i tyle. Umiejętności tu nie mają znaczenia kiedy nagle dostajesz serię z krzaków za plecami i giniesz w sekundę albo zabija cię strzałem w głowę jeden z setek snajperów na zniszczonym moście na Pogiętej Stali, albo na jakiejś skałce na Merkurym czy Aerodromie. Mapy zaprojektowane tak, że 99% bitew toczy się wokół jakiegoś jednego punktu nie są eleganckie tylko słabe i tyle bo na całej reszcie mapy nic się nie dzieje. Mapy z BF1 to przy tym arcydzieła.
No ale jak ktoś ocenia waszą ukochaną grę gorzej niż wy to od razu bęcki obskakuje i jest słaby? Pochwalcie się swoimi statystykami cwaniaczki, a potem oceniajcie innych.
A ty eliotroman zagraj sobie w Titanfalla 2 to zobaczymy czy twoje konkurowanie na umiejętności, na szybkość, refleks, intuicję, orientację z BFV coś ci da jak taki z ciebie ekspert od gier FPS, bo twoje mądrości mnie po prostu niszczą xD
@Zalewany
Jakie ty bzdury gadasz, ja teraz tej grze dałbym dychę. 10/10 najlepsza gra w historii świata jeśli chodzi o tryb multi i każdy kto ma inne zdanie mówi tak tylko dlatego że nie umie grać bo jest słaby i tyle. Człowieku czego ty oczekujesz od gry e-sportowej? Żebyś to ty wygrywał każdy pojedynek jeden na jeden, nie nie będziesz ich wygrywał bo są od ciebie lepsi, a to że i ja się czasem z SOUMI położę zamiast dać się zabić świadczy o tym że umiem grać, a nie lecę jak pajac na 5 przeciwników żeby zaraz dostać kulkę i zginąć... tyle. Nikt w tej grze normalny nie campi bo to się po prostu nie opłaca. Załóż się zemną że możesz godzinę leżeć sobie w rogu budynku a jak tam wdepnę i z marszu masz wpakowana kulkę w głowę a ty się nie zdążysz ruszyć, więc campera się w ogóle nie opłaca i każdy kto trochę w tą grę gra i chce grać dobrze o tym wie. Feeling strzelania, gameplay, gunplay, mapy, bronie, pojazdy... wszystko tam jest prawie że idealne. G...wno grałeś w tę grę i g...ówno o niej wiesz twoja opinia nie ma żadnego uzasadnienia w faktach. Na pogiętej stali, Aerodromie czy merkurym jak SOUMI robię 30-40 zabójstw co mnie często palcuje w górnej szóstce i jakoś mnie snajper 10 razy nigdy nie zabija czy cekeamista. A wiadomo że raz zginiesz od takiej broni a raz od takiej bo na tym ta gra polega jak byś jeszcze nie wiedział ale używać tego jako argumentu że gra jest słaba świadczy o tym ze jesteś i piszesz niepoważne rzeczy. Ci co nie umieją grać to tak gadają i zdania nie zmienię nie umiesz grać giniesz bo jesteś słaby i do wszystkich pretensje tylko nie do siebie.
kupiłem grę tydzień temu, na liczniku już prawie 40h i bawię się świetnie
piątka nie jest co prawda aż tak dobra jak trójka lub czwórka, ale to wciąż jest stary dobry BF, jak ktoś szuka strzelanki z bitwami na dużą skalę to chyba nie znajdzie niczego lepszego, a cena 100zł na allegro (bezpośrednio na origin 250) to nie tak dużo za tak dobrej jakości produkcje
nie obchodzi mnie aspekt historyczny, fabuła itd. od dawna nie obchodzi mnie kampania w BFach więc tutaj też machnąłem ręką, jedyne rzeczy, które sa dla mnie minusami dotyczą multiplayera lub ogólnego działania gry i jest to:
-biedny system ulepszeń broni, są jedynie specjalizacje które coś tam zmieniają, ale mówiąc szczerze gdyby sie tego nie odblokowywało to by sie nie czuło wielkiej różnicy, reszta to jedynie zmiany kosmetyczne
-bardzo mało broni
-brak trybu DM (jest drużynowy ale nie ma każdy na każdego)
-system misji który mnie w ogóle nie obchodzi
-słaba optymalizacja
-troche bugów, ale gra jest aktualizowana cały czas więc może kiedyś będzie lepiej
-mogłoby być więcej map, nie mam pojęcia czy będą nowe (powinny być jeśli chcą utrzymać grę przy życiu) bo nie ma premium jak było w poprzednich częściach i ma nie być DLC z mapami, ale możliwe że będą po prostu dodawać nowe mapy za free
ogólnie polecam, jak ktoś lubił poprzednie części, to po kilkunastu godzinach przyzwyczajania sie tutaj też będzie się dobrze bawił
aha no i jakby to kogoś interesowało to tryb battle royale (w który co prawda grałem niecałe 2h) jest naprawde bardzo spoko, jak znudzą mi sie w końcu podstawowe mapy to na pewno będę w to grał
O ile Battlefield 4 był naprawdę dobry o tyle 5 już niema tego czegoś, liczne niedopracowania wyglądają jakby twórcy dopiero uczyli się robić gry...
Jedynie na co czekam to pełna wersja WW3, Farmiacy trochę polegli wydając grę w EA, ale naprawiają swoje błędy i wygląda na to że będzie naprawdę super gra, wystarczy rzucić okiem:
[link]
Gra fajna i szybko się kończy 4 godzin i przeszedłem całą kampanie na jedne popołudnie zabawy gra za droga moim zdaniem poprzednia odsłona było trochę dłuższa
Gra jest całkiem dobra,dużo lepsza niż bf1. Niestety padnie przez małą zawartość zwłaszcza brak map.Szkoda.
Chyba żartujesz. BF1 znacznie lepszy. 5 to BF1, tyle, że popsuty. I sądząc po ocenach ludzie się zgadzają ze mna, nie z Tobą.
Gdyby ktoś był zainteresowany wspólnym graniem, to zapraszamy do discord:
Battlefields(kropka)pl
Jedyny wymóg to wiek 20+, średnia u nas powyżej 30. Gramy praktycznie codziennie wieczorem :)
Mając w pamięci setki godzin grania w Bad Company 2 czy Battlefielda 3 nie idzie grać w tego crapa...
Respy pod lufą wroga to jakiś syndrom małych map z Call of Duty, który objawiał się już w Battlefront.