Witam :)
Zastanawiam się nad wynajęciem lokalu gdzie wstawił bym stare telewizory i gry pegasus. Nie było by tam tych wielkich automatów do gier tylko stare telewizory i pegasusy i zwykłe pady do grania. Były by tam gry typu: Mario, Contra, Tank itd... ;) czy uważacie że jest to dobry pomysł ? taki powrót do lat 90's :) przyszli byście do takiej "Gralni" ;p co o tym myślicie ;)
Czemu? wiesz coś wiecej na tem temat? ktoś robił już coś takiego i lipa była ? jak wiesz coś więcej na ten temat to chętnie poczytam każdą opinię chociaż by najgorszą :)
Emulator NES-a (a nie tej pieprzonej abominacji Pegasusa) mogę sobie odpalić w każdej chwili na prawie każdym urządzeniu pod słońcem łącznie z pralką tyle, że bez tej "magicznej, nostalgicznej otoczki"... czyli bez męczenia się z brudnymi kartridżami i bez strachu, że chiński zasilacz wywali mi gniazdko.
Jeśli chcesz na tym zarabiać to faktycznie - nie ma szans.
Czemu? Bo pegazus to piracka platforma do odpalania pirackich gier (oprócz kilku legalnie wydanych). Jeden donos i bulisz/siedzisz.
Pomysl super tylko raczej nie wypali w tych czasach ale warto sprobowac. Ja bym wstapil do takiego miejsca. Tylko lepiej juz miec famicoma niz pegazusa. :)
Najnowsze gry na kompy tez moge sobie odpalić na kompa a jednak są miejsca np. w krakowie gdzie ludzie przychodza grać do takiego miejsca. Kiedyś miałem pegasusa, a i tak chodziłem grać w takie miejsca(za młodu)... hmmm myśle nad tym tylko wiem że to może być totalny nie wypał z tym że można to zrobić tanim kosztem więc wiele bym nie stracił.. najwięcej to by tam kosztowało wynajecie lokalu w zasadzie
a jak bym tam wstawił kompy i ludzie by grali w najpopularniejsze gierki online ?
Ale po co skoro każdy interesujący się grami ma komputer i gra u siebie w te gierki online?
Było coś takiego i nazywało się to salony gier. Popularne to było 20 lat temu jak nie każdego było stać na kompa/ konsole.
To twoimi gośćmi będą fanatycy fortnajta pubga i csgo. Już wolałbym zostać listonoszem.
Byłem w muzeum gier i konsol. Można było tam zobaczyć mnóstwo konsol, poznać ich historie a nawet pograć na niektórych. Miło było wrócić do tego klimatu i raz jeszcze zagrać w gry na których człowiek się wychował, ale to już nie było to samo..
Otwieranie takiego salonu nie ma sensu.. jeśli już to właśnie odwiedzić takie muzeum gier i konsol aby złapać chwilę refleksji by po chwili wrócić do rzeczywistości.
lepszy bylby bar z mozliwoscia pogrania na pegazusach ale nie robilbym z tego glownej atrkacji
Nie dziś, ale to przez durny trend społeczeństwa. Gdyby ludzie zmienili swoje nastawienie,miałbyś duże szanse.
Nie ma to raczej sensu ze względu na to, że właśnie automaty i tym podobne wyszły z mody. Teraz większość ludzi stać na kupienie kompa/konsoli. Co prawda nadal istnieją pojedyncze miejsca tego typu i to nawet w Polsce, ale i tak jako biznes jest to ryzykowne.
W Krakowie jest takie miejsce. Za granie nie płacisz, musisz tylko coś kupić w barze. Z tego co widziałem mają PS4, Xbox One, X360, bodajże PS3 i jakieś inne konsole.