The Division 2 zadebiutuje w przeciągu roku
Nie miałem jeszcze okazji zagrać w pierwszą część a tu na horyzoncie majaczy już dwójka.
Czekam na drugą część z niecierpliwością, jedyneczka była bardzo dobra, fabuła może nie powalała na kolana ale mroczny otwarty świat i klimat - to bajka.
sam nie wiem co o tym myśleć...
w pierwszej części developerzy nie mieli pojęcia o cheatach i balansie. zero. null. długie miesiące trwało doprowadzenia gry do grywalnego stanu. ale dali radę. zawartość dodatkowa też nie była najgorsza. są solidne podstawy by dwójka wystartowała na przyzwoitym poziomie. no chyba że skończy się jak destiny...
Jak by dali jakichś ciekawszych przeciwników, którzy nie będą gąbkami na kule, to czemu nie?
przecież to jest kwintesencja tej gry - gra się toczy dookoła zbierania coraz mocniejszych przedmiotów i kombinowania z cyferkami. wyobraź sobie raid bossa w wowie co pada na 3 strzały z łuku i 2 cięcia mieczem...
jak pójdą w stronę szybkiego zabijania, a nie buildów, przedmiotów i grindu to równie dobrze nową markę mogą tworzyć...
yobraź sobie raid bossa w wowie co pada na 3 strzały z łuku i 2 cięcia mieczem...
WoW to z deka co innego i chyba jednak nie powinno się tych gier porównywać.
No właśnie, GR:W jest grą, która zdecydowanie bardziej uderza w moje gusta, dlatego Division poszło w odstawkę.
WoW to z deka co innego i chyba jednak nie powinno się tych gier porównywać.
Raczej nie. Obie gry są MMO tyle że w innych settingach. Jak mają usunąć główną składową gry w następnej części? Przecież w The Division o to chodziło, aby pewnych przeciwników pokonać dopiero po znalezieniu lepszego eq (czytaj grindu).
@Maddred
obie gry to always online mmorpg. z tym ze division jest bardziej solo firendly pod katem fabularnym. a tak to tu i tu bijesz poziom, rozdajesz talenty na kilka sposobow, idziesz do stref z coraz wyzszym poziomem przeciwnikow, a co najwazniejsze zbierasz CALY CZAS sprzet by pokonac coraz mocniejszych przeciwnikow + tych samych przeciwnikow na coraz to wyzszych poziomach trudnosci na dungenach/rajdach. tu i tu bijesz bossow po pare minut - w jednym z łuku/miecza w drugim z kałacha. ja zdecydowanie wole walic z kalacha headshoty przez 10 magazynkow niz bawic sie w jakies QTE czy mega oskryptowane walki.
Aha, czyli to nie będzie gra dla mnie. Dzięki za objaśnienie
Pisanie tego typu komentarzy to masochizm.
Zycie to masochizm , granie w takie gry to , lekarstwo na szalenstwa tego swiata !
Jedna z najlepszych gier na PC od kilkunastu lat. Arcydzieło, chociaż przed tymi patchami "ulepszającymi" rozgrywkę podobał mi się bardziej (ogromny poziom trudności AI/SI).
Jakoś do the crew 2 ani do the division 2 mnie nie ciągnie specjalnie. Te gry były dobre na raz były czymś innym i nowym pod pewnymi względami co sprawiało sporo radości ale nie mają nic co by zachęcało do kontynuacji tej zabawy.