Rage 2 - projekt potwierdzony dzięki wyciekowi reklamy
Kolejna wiadomość, której treść jest taka sama. Tak wiemy, że Rage 2 będzie..
Nie wiem jaki jest sens tych calych targow skoro ich kontent wszyscy poznaja miesiac przed startem . Kiedys ogarnialo sie info z wypiekami na twarzy ale podczas qrwa samych targow . Chyba sobie odpuszczam i nie wchodze na wasz portal do 9 czerwca .
Co do zasady to targi E3 bardziej opierają się na materiałach wideo, a nie na tym, że gra pojawi się niespodziewanie. Jasne, to jest strasznie przyjemne uczucie, gdy oglądało się konferencje i czekało na jakieś niespodzianki, ale E3 stało się zbyt dużą komerchą i mainstreamem żeby dało się ukryć pewną część gier. Poza tym, trzeba sobie zadać pytanie co rozumiemy jako niespodziankę, bo takie pokazanie się Cyberpunka czy Bannerlorda nie jest nigdzie zapowiedziane, a jest to tylko niepotwierdzona plotka. Czyli można to rozumieć jako niespodziankę, jeśli się tak stanie, nawet pomimo tych plotek.
Nie mogę się doczekać kolejnej gry od ID, mam nadzieję, że będzie czuć chociaż trochę klimat Mad Maxa.
Ich ostatni Doom którego ogrywałem na PC w 4K i ze słuchawkami na uszach w nocnych godzinach rozwalił mi system, polecam spróbować.
Kolejna wiadomość, której treść jest taka sama. Tak wiemy, że Rage 2 będzie..
Można było by robić aktualizacje jednego newsa, skoro wszystkie są generalnie na jeden temat...
Po pierwszym wycieku już było pewne na 100%, że gra wyjdzie, więc nie wiem, skąd taka nagła radość.
jedynie czego oczekuje zeby byl 1000 razy dluzszy niz poprzedni, bo byl duuuzo za krotki, powinni z tego pelnoprawne RPG zrobic, bo to bylo mistrzostwo
Dla mnie właśnie długość była idealna. Jak już kiedyś wspominałem, lepiej krótsza gra z solidnym gameplayem, niż dłuższy gniot.
RAGE to FPS na 15-20 godzin. Co to znaczy w połowie? Przecież to początek nowej marki.
Co to w ogóle za zarzut, twórcy opowiedzieli tyle, ile chcieli opowiedzieć w RAGE1.
Ciężko w ogóle nad tym dyskutować, HL1 też był urwany w połowie,, Wolf2014 też?
Taa, początek nowej marki, tak sobie wmawiaj, przypomniała im się po latach to teraz wracają, po tylko 8 latach...
Oczywiście jak zwykle będą pewno twierdzić, że taki był plan od zawsze i zaczęli robić kontynuację zaraz po premierze 1.. taa
Może sobie i mieć 100h to nie ma żadnego znaczenia dla odczucia czy skończyli w połowie czy nie.
A rage, rage to nie była zbyt treściwa gra, a zakończenie jest po prostu rozczarowujące, moment w którym dopiero czujesz, że teraz to będzie w końcu konkret, teraz to się zacznie, to już jest koniec gry, całą grę czekasz na coś lepszego, na jakieś rozwinięcie, bo to z czym obcujesz jest co najwyżej średnie, a gdy w końcu dostajesz się gdzie indziej... to już koniec
Co to znaczy w połowie?
że pierwsza część zakończyła się cliffhangerem
Co to w ogóle za zarzut, twórcy opowiedzieli tyle, ile chcieli opowiedzieć w RAGE1.
mylisz się
terminy goniły, czasu brakło (a pewnie i pomysłu) na dopięcię końcówki by miała ona ręce i nogi.
Przecież to początek nowej marki.
a jeszcze niedawno RAGE był klasycznym przykładem "gra z cliffhangerem bez szansy na sequel", gdzie takich gier jest trochę
Ciężko w ogóle nad tym dyskutować
wręcz przeciwnie
HL1 też był urwany w połowie,, Wolf2014 też?
nie
żadne z nich nie zakończyło się cliffhangerem (choć Wolf TNO miał niezłą niespodziankę na końcu)
Ja w Mad Max bawilem sie 30h, moglbym dluzej ale przy 26-7 przyspieszylem fabule by inne gry zaczac ale mimo swoich wad ktore sa typowe dla sandboxa (powtarzalnosc zbierz zlom, wyzwalanie rejonow, itd) to gralo sie bardzo fanie i mam nadzieje ze doswiadczenie z MM przeniosa na R2 bo mimo wszelkich checi to jedynka jakos mi nie podchodzi
Tak, zróbmy ze wszystkiego RPG najlepiej. Z Forzy Horizon też.
"Generalnie klimat gry wydaje się niezmieniony w porównaniu z pierwowzorem."
Oglądaliśmy chyba różne reklamy, a już na pewno graliśmy w zupełnie inne wersje RAGE'a.
tylko jedynka konczyla sie tak nigdzie w sumie i dlatego bylo to za krotkie, ja wole dlugi gameplay, i dlatego mowie RPG tak jak np fallout 3 to by mi pasowalo
Wolę krótsze gry, ale za to mniej powtarzalne elementy. Wolę 10 godz. Metro niż 100 godz. Far Cry.
Mam 1000 ciekawych gier w zaległości do poznanie, a naprawdę muszę tracić czasu na powtarzalne elementy? To mija się z celem.
Rage to nie RPG i dobrze, że jest krótka. Dlaczego? Bo ma duża liczba wtórnych i słabiutkich zadań. Nie wspominając o backtracking... Oczekuję, by w grze Rage 2 będą ciekawsze i bardziej różnorodne misji.
Długa gra? Nie dziękuję.
Pewnie jako wypełniacze dostalibyśmy to co w grach z otwartym światem w stylu Far Cry czy Mad Max albo Just Cause. Tych wypełniaczy w RAGE było mniej alby były ciekawsze.
Wolę 10 godz. Metro niż 100 godz. Far Cry.
+1
i z taką maksymą można robić dobre gry
Jak to jest z zachodnimi korpo, że nie potrafią zachować takich rzeczy w sekrecie? Co rusz jakieś przecieki, nieoficjalne potwierdzenia, oferty ze sklepów (!). I to tuż przed E3, no brawo. Po co teraz na targi czekać?
Oni to robią specjalnie, żeby budować HYPE. Gry takie jak Rage muszą wcześniej zrobić wokół siebie szum, bo na targach znikną gdzieś w gąszczu Cyberpunków, Red deadów i eksów sony.
Generalnie stylistyka gry wydaje się podobna do pierwowzoru, choć jednocześnie klimat sprawia wrażenie lżejszego i bardziej kolorowego.
Żeby tylko nie próbowali robić konkurencji dla Borderlands 3.
Graliście w ogóle w Rage?
Przecież ta gra była w huk słaba, a teraz wielkie podniecenie, bo plotki o Rage 2 :)
Wiadomością o nowym sezonie The Walking Dead też się tak jaracie?
Tak, Rage to jest jeden z moich ulubionych FPSów. Szczególnie do gustu przypadł mi styl graficzny i to że większość npców się nie powtarzała. Jedyne co mi się w nim nie podobało to zakończenie i początkowe niedopracowanie wersji PC.
Setak nie lubi więc gra zła.
Napisz do kierownictwa Bethesdy że ciągną kontynuację słabej gry, może nie wiedzą?!
Jaki cel ma ten post? Nie podoba Ci się tytuł- ok, są jak najbardziej ku temu powody. Ale co, że przy premierze była afera i hejt to nikomu się nie ma podobać?
Wielu ludzi grało w RAGE z przyjemnością więc tak, wiadomość o kontynuacji została przyjęta z pozytywną reakcją mimo tego trailera.
Wiadomością o nowym sezonie The Walking Dead też się tak jaracie?
Oczywiście, że tak, a masz z tym problem ?
Bardzo się cieszę z nowego Rage.
Też z nowego Splinter Cella, Gears of War 5, Just Cause 4 i Borderlands 3.
Jeszcze ciągną te Gearsy? Już przy trzeciej części było lekkie zmęczenie materiału.
Co do Just Cause 4 - mam nadzieję że będzie jak z Windowsem, dobry na przemian z gorszym i JC4 będzie tym lepszym :)
JC3 na papierze przedstawia się świetnie ale... coś nie styka i gra idzie w odstawkę. Mam nadzieję że tego nie będzie przy kolejnej części...
Jak dla mnie te wszystkie serie to juz przesyt materiału.
Chciałbym nowego FEAR'a, Condemned'a, Lords of Shadow 3, Dead Space, BioShocka, The Darkness, Turok, LA Noire
Serię Just Cause od początku uważam za mniej niz przeciętną grę ;p
Dość osobliwy trailer, poczekam z opinią na jutrzejszy gameplay
Również poczekam, aż sam materiał nie jest dla mnie zachęcający.
Klimat i stylistyka R1 jest świetna, tutaj pierwsze skojarzenia to Sunset Overdrive, Agents of Mayhem, Watchdogs2. Nie chodzi o samą kolorystykę, ale nastawienie.
Mi się nie podoba. Kompletnie mi nie leży taka "jajcarska luzacka" stylistyka. Wolałbym coś ponurego posępnego jak Mad Max od Avalanche a nie kolejne Borderlands. Do tego nudne już do porzygu freaki i psychole.
Oby ten jutrzejszy GP oferował coś ciekawszego.
No, no Punkowa gra się szykuje :D
Jestem zaintrygowany.
Po ich Mad Maksie aż się boję.
Pewnie będzie milion znaczników, znajdziek... praca przy taśmie czy fabryce lub na poczcie jest bardziej zajmująca.
Trailer uznałem za lekki wygłup ale po informacji o Avalanche sequel Rage skreśliłem z listy zakupów.
Co to ma wspólnego z Borderlands? lol
Nawet gampley jeszcze nie wypłynął i gdzie Border jest punkowy??
Fajnie, z trailera wynika, że jutro zobaczymy gameplay.
Becia się nie pierdzieli.
Jezu Avalanche odpowiada za Rage2?
To mogę skreślić chyba z listy do ogrania, bo Szwedzi nigdy nie zrobili dobrej gry.
Rage uważam za grę świetną. Ucieszyła mnie wiadomość, że powstanie kontynuacja. Przeczytałem newsa, sprawdziłem zwiastun i ... mam mieszane uczucia. Wierzę w id Soft, szanuję Avalanche, ale ta informacja o współpracy mnie zaniepokoiła. Domyślam się, że ma to związek z "otwartym światem" Rage 2. id Software to przecież maestro FPSów, bądź co bądź liniowych, a Avalanche lubi w swoich grach tworzyć światy duże. Jestem z pokolenia pierwszego Doom-a i preferowany przeze mnie styl to ten "skondensowany" - więcej krwi i potu, mniej ****. Nie zrozumcie mnie źle, swoboda w działaniu jest jak najbardziej okej, jednak często i gęsto powoduje niepotrzebne "rozmemłanie" i przedłużanie gameplayu, co przekłada się na samą jakość gry i przyjemności czerpane z samego grania. Uważam, że "pół-otwartość" pierwszego Rage była odpowiednia. Zobaczymy. Mam nadzieję, że gra będzie dobra. Na pewno zagram.
Cieszyłem się na kontynuację Rage'a, ale niestety kompletnie nie trawię gier od Avalanche, więc entuzjazm właśnie opadł do zera. Szkoda.
Liczba mnoga jest tu chyba trochę na wyrost, bo przecież Avalanche z takich większych i lepszych produkcji zrobiło tylko serię Just Cause i Mad Maxa.
O ile Just Cause sam nie znoszę, tak Mad Max moim zdaniem wyszedł im świetnie (może dlatego, że z JC łączy go - o dziwo - relatywnie niewiele). Jeżeli pisząc "nie trawię" miałeś na myśli właśnie serię Just Cause, to daj Maxowi szansę, być może ci się spodoba.
A co do Rage 2 to ja bym się zbytnio nie martwił. To co w Rage 2 najważniejsze (czyli system walki) bez wątpienia opracowuje IdSoftware i mając w pamięci ostatniego Dooma, możemy być raczej spokojni, że zadaniu podołają. System jazdy (czyli zapewne drugi najważniejszy element Rage 2) nigdy nie był mocną stroną Avalanche, a ten z pierwszego Rage był całkiem spoko, więc raczej i ten aspekt ogarnia idSoftware.
Co zatem (prawdopodobnie) przypadło Szwedom? Obstawiam, że są oni odpowiedzialni za stworzenie świata gry, co moim zdaniem - o ile tak właśnie jest - jest możliwie najlepszym posunięciem. W ich Mad Maxie świat był po prostu niesamowity, klimatyczny, zaprojektowany z pomysłem i... różnorodny. Sam się nie mogłem nadziwić, ale oni na prawdę dali radę ogarnąć ogromny kawał otwartego terenu i sprawić, by z pozoru nudna i jednolita pustynia była warta eksploracji i zaglądania w każdy kąt i pod każdy kamień (dosłownie). Baa, oni nawet podzielili świat na różniące się od siebie dzielnice (z innym ukształtowaniem terenu, z innym kolorem piachu, innymi elementami krajobrazu, innymi resztkami architektury itd.), przez co przeskakując z jednej do drugiej, dało się wyczuć zmianę atmosfery.
No a świat pierwszego Rage był według mnie "taki se", więc jestem dobrej myśli ;).
Wnioskuje ostrożnie że klimat w założeniu miał być jak z filmów z lat 80tych o wykolejonych punolach i innych świrach. Niestety wygląda to wszystko bardziej jak parada LGBT.
Uuuuuu antylgbetonizm!
Ej serio? Co? Avalanche Studios? O matko bosko... To już wiem, że będzie można spodziewać się generycznego nudziarstwa max 6/10, które zadowoli tylko i wyłącznie największych fanów sandboxów...
Ich jedyną grą, która mi się nawet podobała było Just Cause 3... ale to też taki tytuł do pogrania i zapomnienia.
JC3? Przeciez to kopia 2 tylko ze wiecej linek... Mad Max zdecydowanie lepszy mimo swojej powtarzalnosci, 30h samo sie nie wbilo a co JC3 oferuje? Rozwalanie czerwonych elementow przeciwnika i kilka linek ktore i tak zdobywa sie poprzez jakies glupie czelendze.
Ja sie 3 rozczarowalem, dorwalem za 5funtow albo i mniej ale widze ze to nic nowego tylko na nowej wyspie w porowaniu do JC2 ktory glownie chodzilo o niszczenie intalacji wroga i robienie chaosu
Oba tytuły są mega powtarzalne i posiadają sztampową fabułę w tym jednak, że Just Cause 3 przynajmniej oferował nieskrępowaną i luźną zabawę, a Mad Max nie oferował dla mnie niczego. Dużo lepiej się bawiłem puszczając tę linkę, latając wingsuitem i wysadzając wszystko co się da niż wtedy gdy jeździłem po tej pustynni zbierając złom i bijąc się na pięści z oprychami rozsianymi w bliźniaczych posterunkach.
Mad Max się nieco bronił klimatem, ale to było za mało, żeby utrzymać we mnie zainteresowanie.
Jak ukazał sie Rage w 2010, to był przez wszystkich krytykowany. Teraz, jak ma wyjść Rage 2, to nagle okazuje się, że to jedna z najbardziej oczekiwanych gier. Wg mnie pierwsza część to był syf i druga pójdzie w jej ślady.
Nie wiem czemu ale mi klimat tego trailera zajechał troche postapokaliptycznym... battle royale. Biorąc pod uwagę że to nowy, mniej lub bardziej lubiany, trend w grach wideo, nie zdziwię się jeśli gra będzie miała taki tryb. I żeby rzeczywiście okazało się - o ile w ogóle - że to będzie tylko dodatkowy tryb a nie że gra będzie się na tym skupiała. Mamy już PUBGa, mamy Fortnite, wystarczy.
A generalnie to liczę po prostu na kontynuację na prawdę dobrej strzelanki dla jednego gracza. Dobre wspomnienia mam z tą gierką, no może poza tym gdy na moim wówczas średnim kompie tekstury ładowały się przy każdym obrocie kamery xD
Nawet na GOLu pierwszy Rage został zjechany przez redaktorów,a po latach okazuje się, że wszyscy w niego grali i sobie chwalą :)
Nie, ta gra była słaba. Mało kto w nią grał, a jak już to porzucał po kilku godzinach, bo umierał z nuuuuuudy.
Też grałem i szybko się odbiłem.
Taka 5/10
Hurr durrrr był taki słaby... patrzę na metacritic i 80% słaba gra ma coś około 40/50 Rage jest dobrą grą i to właśnie odzwierciedlają recenzje.
Rage 1 był kozak. Dużo lepsza gra od przereklamowanego nowego Dooma. ID to bogowie klimatu, ale jak przejęła ich Bethesta w nowym Doomie go zatracili na rzecz wesołego cyrku. Teraz Rage 2 jawi się jako jakieś nie wiadomo co po tym idiotycznym zwiastunie. Bethesda kultowe gry ID rozmienia na jakieś niewydarzone komedie. New Colossus ( bo New Order jeszcze taki nie był ), Doom i teraz to.
Nowy Doom to jedna z najlepszych gier tej generacji. Nowe Wolfensteiny też świetne gierki. Słaby trolling.
Widać generacja jest do dupy że taka przeciętna gierczyna jest jedną z najlepszych. Prawdziwy Doom był ten z 93' a nie ta zwykła reklamówka Id Tech 6.
Skoro Id tylko pomaga Avalanche to znaczy, że Id pracuje nad nowym Doom :) Były ploty o tym że Doom 2 pojawi się na e3. Avalanche i wpólpraca z Bethesda? Może coś na rzeczy jest i to będzie kolejny dev wchłonięty przez Zenimax?
Trolololo kiedys to bylo.
Nowy Doom to najlepsza część serii, Wolfy od Machine takze, mozna sie z tym nie zgodzić ale to powszechna opinia ;)
Avalanche to tak naprawdę chyba do nikogo nie nalezy, bylem pewien ze Square jest ich wlascicielem, ale przeciez MM stworzyli dla Warner Bros, wiec nie wiem jak oni dzialaja.
Obstawiam, ze Rage 2 to taki jednorazowy wystrzal jak MM
Swoją drogą ten team musi byc duzy, bo w 2015 wydali MM i JC3, a teraz ma byc znowu JC4 i Rage 2.
O ile JC2 zebral bardzo dobre recenzje (sam nie wiem czemu bo odpadlem po 2h), tak JC3 juz raczej opinie mial mieszane tak samo jak i MM.
Czyli zamiast jednej bardzo dobrej (niby ;d) stworzyli dwie niezle (w obu przypadkach tylko dla fanow sandboxow) i teraz tez moze byc podobnie.
Jedyna nadzieja jest taka, ze id software uratuje Rage 2
O ile z Wolfem jeszcze można dyskutować, choć Return to Castle jednak wyżej od New Order tak Doom 2016 nie ma nic z mroku poprzedników i w gruncie rzeczy jest zbędnym powstałym nie wiadomo po co remakiem, który go wcale nie potrzebował. I jest najgorszą częścią serii. Tak więc trzeba poczekać na Agony, który będzie bliżej tego czym Doom powinien być.
Rage 2 pewnie będzie podobny, bliżej pastiszu niż poważnej gry a Rage 1 był dobry bo był 100% na serio.
@joe1chip
Doom w swych korzeniach nigdy nie był nastawiony na mrok. To był masowy mord na demonach w rytmie rocka i metalu, co idealnie odwzorowuje najnowsza część. Na mrok postawiła jedynie trójka.
@Ghost2P
W nowych Wolfach dobrze się strzela, ale to padaka straszna pod względem fabularnym. Podczas grania w The New Order co rusz łapałem się za głowę z powodu głupot, a w The New Colossus jest podobno tego jeszcze więcej + dochodzą elementy propagandowe. Tak naprawdę jedyna część mogąca konkurować ze starymi Wolfami, to The Old Blood.
Tylko, że Doom 1 i 2 z lat 90-tych również były mroczne. W Doomie 1 nie tyle strzelanie sprawiało frajdę co powolne zstępowanie do piekieł z etapu na etap. Miks Obcego 2 z Evil Deadem i bodajże Hellraiserem. W nowej części tego uczucia nie ma, tytuł nic kompletnie nie wnosi do tematu, i zabawa polega na czyszczeniu kill-roomów co nuży po pewnym czasie a całość trąci wyprawą do lunaparku miast poważnym tytułem. Titanfall 2 miał najlepszą kampanię w tamtym roku. Doom ze swoją może mu buty pucować.
Titanfall 2 jest świetny, ale dla mnie jednak ciut nizej od Dooma stoi.
To Wolfenstein miał kiedyś dobra fabule?
Fakt, że w tej historii machine games, absurdy gonią absurdy, ale to celowe zamierzenie. Wolf 2 jest ogólnie o klasę lepszy od TNO, reżyseria jest świetna w tej grze.
Kto lubi takie klimaty, ten będzie zachwycony.
Dla mnie TNO to takie 7/10, old blood 7+, a tnc 8+, a może nawet -9.
Doom to spokojnie ma u mnie 9, titan2 -9
To Wolfenstein miał kiedyś dobra fabule?
Chodziło mi raczej o to, że Wolf nie musi mieć fabuły. O ile nie mam problemu, że ona jest, tak mam, gdy ktoś stara się zrobić z Wolfa grę, którą nigdy nie był. A fabuła w grach od Machine Games jest absurdalnie głupia i często zabijała mi przyjemność z rozgrywki. Pokazywanie mniejszości (serio, w The New Order ten cały ruch oporu to była zgraja łamag) i elementy propagandowe? Nie, ja chcę po prostu wypluwać tonę ołowiu w stronę wrogów! The Old Blood jedynie poszedł w oldschool i wyszło mu to świetnie. Taki DOOM robił to idealnie, bo wchodziłeś od razu do akcji. Fabuła jak najbardziej była, ale nie zabijała radości z rozgrywki. Przerywniki były bardzo krótkie, a bohater nie miał żadnych rozważań moralnych. Wchodzisz, bierzesz broń i pokaż prawdziwe piekło tym demonom.
"Eksperci-wróżbici" już wiedzą, że gra będzie słaba nie widząc nawet gameplay'u.
Mam nadzieję, że nas nie trollują i - jak sugeruje trailer - jazda samochodem tym razem będzie FPP, a nie TPP. Nie lubię takiego przeskoku, jedno albo drugie...
Nie napawa to optymizmem, pierwsza część dla mnie genialna. Przeszedłem ja trzy razy i dwa razy DLC fabularne. Gra mi się mega podobała i marzyłem o kontynuacji jednak to co widzę na tym trailerze to jakiś mix borderlands i watch dogs 2? sam nie wiem co o tym myśleć po pierwsze nad tytułem nie będzie pracować id Software tylko Avalance Studio (tak ci od zbugowanego i mega powtarzalnego JC3) po drugie jak nie zobaczę gameplay to nie ocenie, ale sam trailer tragediaaaaa....
Ten trailer jest wręcz odpychający, jak to ma zachęcić do zagrania to ja ... :(
Do tego Avalanche... jakoś tego nie widzę. Owszem, mają doświadczenie w open world''ach, ale strzelanie w takim JC jest beznadziejne, tam liczy się głupkowata rozwałka.
Tym samym przeciek o JC4 to raczej fake, nie wiem czy daliby radę przy 2 tak dużych projektach... chyba już wolałbym, żeby zrobili kolejne JC, a Rage 2 był pełnokrwistym, soczystym shooterem.
Edit: W sumie Mad Max''a robili równolegle z JC3 więc możliwości niby są, tyle że żadna z tych gier nie była jakaś wybitna...
Taki RAGE z lekką nutą DIRTa 2 :D
Ale dlaczego sandbox ?
A dlaczego nie? Jedynka tez była sandboxem, tylko nudnym dość zwłaszcza wizualnie. Sanbox to bardzo bezpieczny kierunek.
Ależ ten trailer słaby jest. Co to jest, marketing skierowany do sześciolatków ?
Nie, dla dorosłych ludzi i nastolatków. Wiesz..tych którzy grają w gry.
Widzę, że trafił na właściwy grunt :)
potwierdzam.
Fajnie, że powstaje. W pierwszą część grałem na rydwanie, sporo po premierze, więc wszelkie problemy techniczne mnie ominęły. Gra miała swój unikalny klimat, nieźle się w niej jeździło, kapitalny był feeling strzelania, miło wspominam kooperację :). Ogółem, świetnie się przy RAGE bawiłem, a sam tytuł wspominam bardzo dobrze. Jedynym zgrzytem było to nieszczęsne zakończenie, jakby ktoś grę urwał w połowie. iD poszło tutaj niechlubnym tropem Obsidianu w Kotor 2 i Valve w HL2 EP2. Tragedia, aż zazgrzytałem zębami, ale czy popsuło mi to resztę świetnej zabawy? Nie :)
Cieszy mnie, że będzie sequel, ale Avalanche za sterami (iD tylko pomaga?) nie napawa mnie optymizmem :/ Nie przepadam za ich tytułami, są drewniane, są nudne, są generycznymi, nieciekawymi sandboxami, od których się odbijam. No, ale zobaczymy. Przed premierą nie skreślam, mimo wszystko :).
Gorszego TRAILERA w życiu nie oglądałem. Aż dziw, że BETHESDA przy tym maczała.
Mam wrażenie, że może to nie być kontynuacja fabuły z pierwszej części. Ogólnie cały klimat zwiastuna bardziej wygląda mi na jakieś post-apo Saints Row niż kontynuację R1. Wygląda też na to, że będzie mocno nastawione na multi lub co-op (jak dla mnie to sugeruje przestawienie tylu "bohaterów" w zwiastunie).
Jeszcze nie twierdzę, że to będzie złe, ale wydaje mi się, że będzie to miało mało wspólnego z Rage (który mi się podobał).
To jest wielka niewiadoma, możliwe jest wszystko włącznie ze zmianą perspektywy czy podgatunku. Pozostaje czekać na gameplay, też mam obawy ale wierzę że nie spieprzą tego kompletnie.
Nie ukrywam że moja stylistyka to właśnie RAGE1, Fallout 3, QuakeII, METRO, Borderlands1, Mad Max itp.
Nie jestem fanem ani cukierkowatości ani pseudopunkowej subkultury.
Oprawa techniczna R1 była, poza czkawką pewnej technologii, znakomita a oprawa artystyczna- zarąbista.
Ano mnie również trailer nie przekonuje. Wygląda jak zapowiedź Battle Royal. Teraz czekam z niecierpliwością na gameplay bo od wczoraj boję się, że trafi się nam kolejny Fallout 4, czyli spieprzenie marki :/
Za parę godzin poznamy odpowiedź, ale chyba trochę za dużo w was pesymizmu :). Pamiętajcie, że zwiastuny aktorskie prawie zawsze wyglądają dziwnie, pokracznie i odstają od klimatu właściwiej gry. No a oceniając po tych kilku pojawiających się na zwiastunie klatkach z samej gry (ewentualnie cutscenek gry, bo grafika jakoś tak podejrzanie dobra jest ;d), wygląda mi to na klimat pierwszego Rage.
Postarajcie się nie używać zwrotu "jutro" w newsie bo czytając to dziś mam dziwne uczucie ;) widzę datę newsa itp ale bądź co bądź jest już to "jutro" i nie ma nic, bezpieczniej napisać "gameplay zostanie pokazany we wtorek 15.05, nie wiemy jeszcze o której godzinie".
Jest i gameplay!
https://www.youtube.com/watch?v=0H_Fsyje2nA
Klimat jakby mniej poważny niż w pierwszym Rage'u, ale sama rozgrywka wygląda bardzo dobrze :).
Ok, jestem już spokojny :)
Ciekawe ciekawe, wrócę do domu to przeanalizuję.
Graficznie cudo, model strzelania wyglada jak ten z Doom'a czyli powinno byc dobrze.
W sumie to ten trailer pokazuje tego oczekuję od gry Id - dobrego modelu strzelania opartego na bardzo szybkich ruchach. Mam tylko nadzieję, że nie będzie tutaj żadnego nastawiania na denny, kolorowy multi...
Nie wiem skąd w ogóle taki pomysł.. W internecie w ogole napotkalem opinie, ze na 100% bedzie tryb battle royale.
Tylko ludzie zapominają, ze to Bethesda, oprocz Morrowinda Online reszta ich gier to tylko singiel
Bronie jak dla mnie zbyt futurystyczne, pasują do nowego Dooma, o ironie jakby zamienili się pukawkami na te z Bullestorma to wyszłoby im to na dobre tylko.
Mam nadzieję że będzie też Mutant Bash TV, o ile tak średnio pasował do świata gry tak sam w sobie był świetny.
Mam nadzieję że będzie bez Denuvo to może dałoby się zamienić ścieżkę dźwiękową na coś innego.
Mnie się to nie podoba, jakieś takie LGBT.Tfuuu!
Bo jak różowe to lgbt? Ogarnij się, to tylko kolor, za bardzo przeczuleni dziś jesteście.
Moim zdaniem za mało Rage za dużo Just Cause.