Hej,
Planuję skoczyć na jeden dzień do Wiednia i wiadomo coś kasy się wyda ale bez kokosów. I tu pytanie czy dla kwoty załóżmy max 200 PLN trzeba to wymieniać na Eura czy nie ma co się bawić w kantory tylko normalnie płacić na miejscu kartą? Ewentualne straty z kiepskiego przewalutowania i tak będą na tyle małe, że prawie niezauważalne.
Jak mi zabrakło papierkowych erło na wyjeździe to płaciłem kartą przez Google Pay (działa bez problemu, BZWBK) w Niemczech (bawaria).
Opłata za przewalutowanie to około złotówki przy 35zł, czyli kwoty absolutnie śmieszne. Ja bym sobie nie zawracał głowy.
prawie nigdy nie biorę ze sobą gotówki czy to w Polsce czy za granicą, zawsze płacę kartą, bardzo rzadko wybieram kasę z bankomatu i może są opłaty za przewalutowania, może są jakieś dodatki płatnicze etc. ale kurde przy 2000 PLN to łącznie jest ze 100 PLN.
Jedynym problemem w Austrii może być to, że jeżeli jedziesz autem, to na autostradzie wszystkie kibelki na stacji benzynowej są płatne 1 EUR (z czego 0.5 EUR jest oddawane w postaci bonu na zakupy na stacji) więc jakieś drobniaki warto mieć. Z drugiej strony odcinek Czechy-Wiedeń autostradą jest tak krótki, że chyba nie zdążysz trafić do płatnego kibelka :P
Osobiście, na miejscu wypłaciłbym z bankomatu 10-20 EUR na ewentualne automaty czy tym podobne, a za resztę bulił kartą. Jak jedziesz w więcej osób to warto aby jedna osoba miała kartę Visa a druga Master/Maestro - bo niestety nie wszystkie karty obsługiwane są wszędzie (lub wybrać wcześniej trochę gotówki).
SULIK -> Niewiele się pomyliłeś z tymi 100 PLN od 2000, wczoraj mi wpadł w oczy artykuł nt. oszczędności przy płaceniu za granicą Revolutem: https://www.spidersweb.pl/2018/05/revolut-jakie-oszczednosci.html
Wychodzi tego koło 5,5%, więc praktycznie te Twoje strzelone 100 zł ;)
Długowłosy Metal -> Jeśli nie masz Revoluta, to może warto się nim zainteresować? Nie tylko na wyjazdy zagraniczne - w kraju też się czasem przydaje, jak chociażby u mnie:
- mój bank umożliwia mi darmowe wyciąganie kasy tylko ze swoich bankomatów + bzwbk
- revolut pozwala wszędzie
- szybkie doładowanie revoluta przez telefon i wyciągnięcie tej samej kasy z dowolnego bankomatu pod ręką, bez żadnej opłaty
Również polecam Revoluta, we Włoszech okazał się idealny - płaciłem nim w sklepach i knajpach oraz przez neta i wyciągałem kasę z bankomatów bez żadnych problemów i prowizji.
Okej dzięki za info, to nie kombinuję.
Co to jakiś udziwnień ostatni raz za granicą byłem 3 lata temu, teraz jadę na jeden dzień także bez sensu.
Revolut, nie ma chyba nic lepszego. Do tego znów można wyrobić za darmo fizyczną kartę. Do tego zakupy robione na Aliexpress, Gearbest itp, zawsze wychodzą korzystniej płacąc karta Revolut. Przydaje się nie tylko przy wyjazdach za granicę.
Ograniczeniem Revoluta jest to ze w ciagu 24 godzin nie mozesz karty uzyc w wiecej niz 2 krajach. Niestety osobiscie to przerabialem i straszny wkurw byl.
Co do pytania, czy jest sens nie zaley od dlugosci pobytu tylko od ilosci planowanych wydatkow :)
Lepiej kartą, ale gotówkę lepiej zawsze mieć