EA o kampanii singlowej i trybie multiplayer w nowym Battlefieldzie
Nowy Battlefield będzie głęboką i bogatą w zawartość strzelanką oraz długotrwałą usługą, stale rozwijającą się wraz z nowymi doświadczeniami naszej społeczności. W 2016 roku powiedziałem ,,nie biorę już nic od EA'' i widzę że szybko to się nie zmieni. ,,Gry''-usługi z Singlem na kilka godzin, dla mnie nie ma tu żadnej przyszłości...
Spoko, ogra się kiedyś kampanię singleplayer w Origin Accessie, granie po sieci mnie nie interesuje.
Mnie interesuje. MP kijem nie dotknę. SP to jest to, czego potrzebują dzisiejsi gracze. Siedzę w grach 30 lat, więc swoje wiem.
No to siedząc 30 lat wiesz że Battlefield to seria przede wszystkim multiplayerowa a singiel jest robiony na doczepke bo nie tego się od Battlefielda oczekuje?
Nie od każdej gry oczekuje się singla. Na pewno nie od Battlefielda.
Jak czytam o tych nowych fascynujacych walkach i wyjątkowości bitew w nowym BF to zęby mi się same kruszą od czytania kiedy sobie przypomnę co działo się w ostatniej odsłonie.
Ciekawe czy ktoś tam w DICE wkońcu ogarnie że gra potrzebuje większych map bo obecnie snajperzy macają się lunetami na tych małych ciasnych mapach. Gra powinna też kłaść nacisk na klase postaci, gdzie medyk i wsparcie powinni mieć na stałe przypisane apteczkę i amunicję w swoich slotach. Klasy też powinny być limitowane względem całego teamu, bo często pół teamu to bezużyteczne wsparcie albo snajperzy-kamperzy leżący na pierwszym punkcie przez całą rozgrywkę.
Jest tyle tego wszystkiego do poprawy że nawet to że EA jest wydawcą to najmniejszy w tym wszystkim problem.
Wystarczy przeczytać: "bezużyteczne wsparcie" by wiedzieć, że IMO po prostu jesteś słaby. Paczki z ammo, moździerze, bronie skuteczne na każdy dystans... 700rpm MG 07/14 Parabellum, Zabijający w 3 strzałach Chauchaut, Nieposiadający recoila Browning m1917 czy posiadający wiele z powyższych cech, skuteczny na każdy dystans MG 08/18. Znajomość mapy i umiejętność flankowania w połączeniu z możliwością zapewnienia ammo drużynie sprawia, że to "bezużyteczne wsparcie" jest najlepszą klasą do przejmowania punktów za pierwszą linią i "sterowania" ruchem przeciwnej drużyny. Na wielu mapach jeden dobrze ustawiony rkm jest w stanie przez dłuższy czas zatrzymać nawet 5-6 graczy przed choke-pointem, a przy odrobinie teamplayu wewnątrz składu moździerz jest wspaniałym substytutem przygotowania artyleryjskiego.
Ja tam gram sobie dalej w BF3 i nie narzekam =) jest sporo ludzi do grania, wiadomo, część trybów wymarła bo były w DLCkach.
Jak myślę o 40 bf od ea to mnie na wymioty bierze.
I dobrze bo chociaż wiem ze nie będę grał w to coś.