Assassin's Creed Odyssey może nas zabrać do antycznej Grecji
W sumie fajnie byłoby zobaczyć w końcu część, która wykorzystuje wszystkie mechaniki, które do tej pory wprowadzili
Pływanie greckimi trierami po wodach antycznej Grecji mogłoby stanowić jedną z mocnych stron Assassin’s Creed Odyssey.
Boże, nie... To był najgorszy element AC Origins, który strasznie wytrącał z gry.
W sumie fajnie byłoby zobaczyć w końcu część, która wykorzystuje wszystkie mechaniki, które do tej pory wprowadzili
To była najbardziej prawdopodobna opcja, już w trakcie grania w Origins. No bo jak tu nie wykorzystać tylu assetów ;)
Czyli kolejny Assasyn który z Assasynem nie będzie miał nic wspólnego.
Wzorem Far Cry 5 gracz stworzy własnego bohatera lub bohaterkę
O ho ho. Jeszcze pewnie dowalą niemego bohatera. Przecież to byłby już chyba ostateczny gwoźdź do trumny tej marki. FC5 przez niemego bohatera stracił 23% na jakości gry.
Wolałbym Słowian albo Wikingów
Kiedyś słyszałem że to ma być trylogia i ac origins ją zaczyna po czym ma być część w starożytnej grecji i na koniec część w straożytnym rzymie. Dla mnie pomysł świetny, ale ja to czekam na kolejne duże dodatki do ac origins bo słyszałem że jeszcze do końca roku mają się pojawić :D
Chciałbym żeby nowy bohater w AC był niemową i zadania typu "ej miałeś iść do świątyni ich zabić, nie pamiętasz?".
Wzorem Far Cry 5 gracz stworzy własnego bohatera lub bohaterkę
RIP AC
Z każdą częścią coraz bardziej gry ubicrapu są wykastrowane z warstwy fabularnej
Spokojnie, jeszcze nic nie jest pewne. A nawet jeśli chcieli coś takiego zrobić to do premiery wszystko może się zmienić.
Ale chwileczke, FC5 jest 5, dokladniej liczac "nowych'" to jest ich mniej. AC ma wiele wiecej gier i pewna nowosc jak "nowy bohater" moze byc ok. Dajcie im szanse sprobowac, a moze jakos to ciekawie zaprezentuja np. misje gdzie mamy wybor zabic/obronic dajace na punktu paragonu czy renegata w ME2. Tak na szybko to wymyslilem.
to akurat zależy od twojej wyobraźni. Niemi bohaterowie są bardzo ok w grach gdzie samemu tworzysz historię. Np. Sykrim bardzo na tym zyskał, podobnie jak cała seria TES.
Nie ważne gdzie nas zabierze, bo gra i tak jak zwykle będzie świetna. Nie mogę się doczekać kolejnej części.
Na prawdę jeszcze ktoś czeka na kolejne części tej serii ? Świat gejmingowy zwariował.
Założę się, że za jakieś 8 lat znowu zacznie się narzekanie na wyczerpanie formuły, po czym Ubi ponownie zrobi pseudo rewolucję w serii i znowu wszyscy gracze będą szczęśliwi przez kolejną dekadę xD
Naprawdę istnieje ktoś kto gra VR skoro i na tvgry i na Quaza kanale już od pół roku nie było o żadnej grze na gogle?
Naprawdę istnieje ktoś, kto uważa się za pępek świata i swój gust przekłada na ogół ludzkości?
Naprawdę tak ciężko pojąć, że gry to medium jak muzyka i film więc skoro są ludzie lubiący operę jak i lubiący death metal tak są i ludzie lubiący pixelart platformówki jak i Assasyny? Ogarnij się bo czasem fajnie dać ci łapę w górę, a czasem jak teraz to się tylko ręce załamuje.
Chodzi mi o to, że zamiast robić coroczne tasiemce backtrackingowe, które kazdemu się przejadly, może dla odmoany zrobią coś, co faktycznie gracze chcą, np PoP, Rayman 3D, Splinter Cell. Jak nie mogą, niech sprzedadzą prawa do marek komuś, kto na prawdę wie, jak się robi dobre gry, nawet Bethesda :>
PoP się słabo sprzedał to wstrzymano. Splinter Cell na 80% zapowiada się na E3. Rayman Legends nie taki stary, był Child of light i coś tam jeszcze będzie. Owszem Ubi leci na schematach ale kiedyś pewne marki kupili bo ktoś je chciał sprzedać gdyż za mało miał zysku.
Równie dobrze można pytać gdzie kolejny TES? Dlaczego Prey powstał po tylu latach jako nowe otwarcie? Gdzie Gothic 4 zamiast Elexa?
Nie ma firmy idealnej i jest masa marek czekających na swoją kolej plus wiele nowych pomysłów.
Na prawdę jeszcze ktoś czeka na kolejne części tej serii?
Tak ja. Czekam z wypiekami na twarzy bo na rynku nie ma takich gier jak AC, gdzie mogę sobie zrobić wirtualną wycieczkę do Egiptu/Grecji/Rzymu.
Jakoś Tomb Raidery nie są uznawane za tasiemce. Jak widać, można to spokojnie wyważyć. Gdyby robili Popa w takiej formie, jak robią serię TR, nie byłoby z nią problemu. Tymczasem wolą wydawać co rok ASASYNY, których wyszło więcej w 10 lat niż Tomb Raiderów w ogóle (przypominam, że część pierwsza ma 22 lata na karku). To nie jest normalne.
,,Jakoś Tomb Raidery nie są uznawane za tasiemce,,
Kto ich nie uznaje?
I są nimi, przynajmniej od 1 do 5 spokojnie możesz je tak nazwać. Nowa seria, póki co jest nią tez, gra wychodzi regularnie co parę lat. Btw, zdefiniuj tasiemiec w tej konwencji, tylko bez ekwiwokacji proszę.
,,Jak widać, można to spokojnie wyważyć,,
Mhm..i to ty będziesz o tym decydował xd.
,,Gdyby robili Popa w takiej formie, jak robią serię TR, nie byłoby z nią problemu,,
Nie masz na to żadnych dowodów, a tyłek nadal boli bo słaba gra została przeznaczona tam gdzie jej miejsce, na śmietnik xd.
,,Tymczasem wolą wydawać co rok ASASYNY, których wyszło więcej w 10 lat niż Tomb Raiderów w ogóle,,
Bo Asassyny są świetnymi grami, które są bardzo lubiane i chętnie kupowane przez społeczność graczy, dzięki temu fani mogą co rok/dwa liczyć na kolejne przygody w ulubionym uniwersum, a hejterzy, mogą wyrażać swoją dezaprobatę i patrzeć, na karawanę, która jedzie dalej mimo ich szczeknięć. Cóż poradzić...
,,To nie jest normalne.,,
Jak najbardziej jest, nie ty decydujesz o tym co jest normalne a co nie.
Kto ich nie uznaje?
I są nimi, przynajmniej od 1 do 5 spokojnie możesz je tak nazwać. Nowa seria, póki co jest nią tez, gra wychodzi regularnie co parę lat. Btw, zdefiniuj tasiemiec w tej konwencji, tylko bez ekwiwokacji proszę.
Nikt, bo na żadnej stronie nie znalazłem takiego określenia. Za to w przypadku AC wejdź choćby w temat o grze, a znajdziesz to wiele razy i nie tylko przeze mnie (choć też)
Mhm..i to ty będziesz o tym decydował xd.
Ja nie muszę. Zrobili to za mnie fani serii i mnóstwo graczy :)
Nie masz na to żadnych dowodów, a tyłek nadal boli bo słaba gra została przeznaczona tam gdzie jej miejsce, na śmietnik xd.
Oceny i opinie graczy mi wystarczą za dowód :)
Bo Asassyny są świetnymi grami, które są bardzo lubiane i chętnie kupowane przez społeczność graczy, dzięki temu fani mogą co rok/dwa liczyć na kolejne przygody w ulubionym uniwersum, a hejterzy, mogą wyrażać swoją dezaprobatę i patrzeć, na karawanę, która jedzie dalej mimo ich szczeknięć. Cóż poradzić...
Nie masz na to żadnych dowodów :D
Jak najbardziej jest, nie ty decydujesz o tym co jest normalne a co nie.
Jak wyżej. Ja nie muszę, wystarczą gracze :)
,,Nikt, bo na żadnej stronie nie znalazłem takiego określenia,,
Ale strony nie są w żadnym związku korelatywnym z stanem faktycznym. To, że tego nie znalazłeś, oznacza jedynie, że tego nie znalazłeś, nie że seria nie jest tasiemcem.
,,Za to w przypadku AC wejdź choćby w temat o grze, a znajdziesz to wiele razy i nie tylko przeze mnie (choć też),,
Ale to żaden dowód na to, że TR nie jest tasiemcem xd.
,,Ja nie muszę. Zrobili to za mnie fani serii i mnóstwo graczy :),,
Ale oni tez o tym nie decydują. I nie używaj argumentum ad populum.
,,Oceny i opinie graczy mi wystarczą za dowód :),,
Na co dowód?
,,Nie masz na to żadnych dowodów :D,,
Mam, recenzje i opinie graczy. Ja pierdziele, sam dokładnie to samo powiedziałeś praktycznie, więc czemu piszesz takie bzdury? I cykl asassyna radzi sobie dużo lepiej niż Pop. Więc akurat twoi gracze, to wybrali Asassyna, w formie wolnego rynku, który przemówił i określił jakie produkty chcę mieć dostarczone.
,,Jak wyżej. Ja nie muszę, wystarczą gracze :),,
Nie wystarczają, bo twoje nie skondensowana bezkształtna masa, istniejąca tylko w twojej głowie, nie jest dowodem, lecz podpada pod argumentm ad populum. Widzę, że starego pasa jednak nie nauczysz niczego nowego...
Bayek był takim fajnym bohaterem, a chcą go zamienić na jakieś bezpłciowe byle co.
A mi się podobała Aya, żona Bayeka. Babka z taką iskrą, że chciałbym kolejną część właśnie z nią. Bayek był bezpłciowy.
Szkoda, bo mimo wszystko to będzie bardzo podobne do Origins, które po jakimś czasie męczyło klimatem.
Serio liczyłem na wikingów.
To tylko plotki, równie dobrze mógł to dla beki napisać pryszczaty 13-latek który teraz się śmieje z połowy growych serwisów. Wy bierzecie to na poważnie? błagam...
Zawsze to będę powtarzać - ale mi się marzy Assassyn w czasach amerykańskiej prohibicji. Z Alem jako głową zakonu, FBI to tak naprawdę twór kontrolowany przez zakon itp.
Jak dla mnie było by to zbyt podobna część do Origina który mówiąc szczerze nic mi nie urwał ( chyba jako jednemu z niewielu ) a pod koniec zaczął mocno męczyć
Zgadzam się. Tak z połowa terenów dostępnych w podstawowym Origins wygląda jak Grecja (to w końcu zmierzch egipskiej epoki ptolemejskiej) i szczerze mówiąc, ten klimat już mi się przejadł. Grecja mogłaby powrócić, ale po jakiejś odskoczni (w postaci Chin czy Skandynawii). Już nawet Rzym byłby lepszy (bo to jednak inna architektura, ubiór i krajobrazy).
Chcę Japonię lub Chiny, duzo skradania się i dopracowane AI aby można było się skradać a nie że będąc w ciemnościach na drzewie przeciwnik nas widzi a wtedy trzeba **** setkę klonów którzy rzucili sie jak sępy na padline. Chcę poczuć się jak ninja :P
Spokojnie Japonię do eksploracji będziemy mieć w Ghost of Tsushima (Sucker Punch pokaże Fanom AC w Japonii) Tam mamy samuraja Jina który obiera drogę ninja aby pokonać mongolskich najeźdźców
https://www.youtube.com/watch?v=jkfSsr7l4yU&t=309s
Ahh, w Origins najbardziej wkurzały mnie elementy morskie, głupie to to. Nie chce tego.
Poza tym Grecki klimat byłby podobny do Egipskiego, wolał bym żeby Ubisoft trochę bardziej się postarał. Chociaż co oni mają się starać skoro absolutnie gówniany i najgorszy Far Cry 5 się tak świetnie sprzedaje...
Zaczyna się ponowne rżniecie kury...
Najpierw sukces AC 2 i mielenie tematu rzymsko/włoskiego, a teraz będą mielić tematy starożytno/egipskie/greckie.
Naprawdę tak ciężko robić kolejne części w różnych realiach? Rozumiem że to wymaga większej kasy i dłuższego okresu twórczego, ale jak widać zmiany klimatów się opłacają, (Origins, Black Flag).
Od Black Flag przestałem grać w tę serię, ponieważ troszku się nią przejadłem, jednak uwielbiam motywy greckie, więc będę się przyglądał tej produkcji :)
Niech tylko zrezygnują z mechaniki tarczy to kupuję, w końcu głównie się gra w AC dla wirtualnych wycieczek w tamte okresy. Co do Japonii lub Chin- one kiedyś się pojawią- teraz muszą "aleksandryjskie i rzymskie sety" wykorzystać przez 2 gry, a Japonię i tak dostaniemy w Ghost of Tsushima (nawet to lepiej, bo bez wątku asasyn/ninja/samuraj)
Grecja? Czemu nie, oby tylko utrzymali w miarę poziom origins. Wydawanie gry co 2 lata, wychodzi grze na plus.