Duże zainteresowanie biletami na Hana Solo
Serio ? Gdzie ? Nikt, absolutnie nikt ze znajomych /typowi bywalcy kin, fani SW, Last Jedi, Avengersów itd/ nie wyraził nawet zainteresowania tą produkcją. Na Deadpoola 2 większość się wybiera, na ten film nie znalazłem nikogo chętnego.
Wszyscy moi znajomi czytają książki - nie oznacza to wcale, że czytelnictwo w Polsce jest 100%.
I co w związku z tym? Twoi znajomi nie są wyznacznikiem całego kraju.
Najlepsze filmy z uniwersum SW już powstały, więc nie ekscytowałbym się tak marketingowymi "newsami", które mają tylko na celu podkręcenie hype.
Pożyjemy i zobaczymy co z tego wyjdzie, zarobić pewnie zarobi na siebie.
Ja pojde bo to SW, moze i slabe ale trzeba samemu sie przekonac. Jak dla mnie lepiej aby SW bylo na zasadzie film-historia niz ponownie dzielenie filmu na epizody. Dla mnie Rogue One bylo calkiem spoko w przeciwienstwe do EP7 i 8
Takie same kłamstwo jak to, że filmy Marvela mają super sprzedaż we wszystkim palce macza Disney, wspierając obecnego Disneya wspierasz NWO.
Tak! Te pełne sale na premierę Avangers to też kłamstwo, ci ludzie to statyści. Do tego dochodzi fakt że w USA i Chinach mają inny gust niż w Europie i jest tam więcej fanów tego typu kina, dlatego być może nie zauważasz w swoim otoczeniu zbyt wielu fanów Marvela. Ja jestem nimi otoczony, mimo że sam za nim nie przepadam.
To wszystko mistyfikacja jaszczurów, hologramy już występują na scenie to równie dobrze mogą wypełniać sale kinowe kupując bilety. Ostatnio też dostałem wezwanie na wszczepienie chipu w dłoń, zwany prawidłowo znamieniem bestii 666!
bo tylko SW Historie mają coś wspólnego z SW wiedzą to już chyba wszyscy fani marki, nowa główna seria SW to $#%^@@!#%$ jakich mało.
Całkowicie się z Tobą zgadzam.
Jest wiele historii ze starej republiki wartych ekranizacji, ale nie Disney ciągnie ten klan aż człowiekowi robi się nie dobrze...
Dlaczego Disney nie napisał scenariusza dla nowej trylogii od razu tylko pisze go z filmu na film?
Nie wiem, ale na pewno nie dam ponownie zarobić Kathleen Kennedy.
Śmiem twierdzić, że tylko dlatego, bo ma Hana Solo w tytule. To postać znana nie tylko fanom GW i ludzie chcą iść z powodu dawnej roli Forda. Cóż, jego tu nie ma, zwiastuny prezentowały się co najwyżej miernie, a sam film optymizmem nie napawa. Po bardzo słabym Przebudzeniu Mocy, tylko dobrym Łotrze I i co najwyżej średnim Ostatnim Jedi, tę odsłonę raczej sobie odpuszczę.
Czekam, idę w premierowy weekend. Nie mam wysokich oczekiwań, wystarczy, że będę się bawił lepiej niż na Infinity War. :)
Recki zadecydują.
Film był kręcony praktycznie od nowa, bo okazało się że pierwotny scenariusz był do niczego, do tego główny aktor jest taki dobry że trzeba było mu zatrudnić nauczyciela aktorstwa.
"Łotr I" byl swietny. Licze, ze im tym razem dostane rozrywke na najwyzszym poziomie.