Po zakupie TV z HDR z ciekawości odpaliłem nowego GOW w trybie HDR, gra faktycznie ma bardziej podkręcone kolory, aczkolwiek dla mnie są zbyt jasne i bardzo szybko męczy mnie to. Szperałem w ustawieniach jest lepiej aczkolwiek po wyłączeniu HDR gra mi się lepiej. Tak samo jest w Battlefield 1 na multiplayerze, granie z HDR mija się z celem, przy wyłączonym świetle w pokoju, można dostać epilepsji i oczy szybko się męczą, po drugie niektóre miejsca są za ciemne, pomimo rozjaśnienia obrazu. Inna rzecz ma się w COD WW 2 gdzie HDR w singlowej kampani robi robotę, i gra wygląda dużo lepiej :) Podsumowując, myślałem, że mając TV z HDR będę miał włączoną tą opcję zawsze ale jest inaczej, przy każdej grze sprawdzam jak to wygląda i przy 90% HDR jest off :)
A jak jest u was? Jeżeli macie możliwość gracie z HDR czy bez?
właśnie problemem HDR jest to że w jednych grach jest naprawdę ładny i robi wrażenie a w innych jest jakby kto walną jasność na 100%
Ogólnie to wolę HDR ze względu na większy kontrast, bo to teraz gry robią takie ze człowiek nic nie widzi wszystko się zlewa.
Gram np teraz w Batmana arkham i tam wszystko czarna, jak jadę batmobilem to tylko po ścianach i słupach bo to ciężko coś rozróżnić, moze hdr by tu jakoś wyróżnił chociaż drogę od budynków.
Za to np w ghost recon wildlands HDR wypala oczy, najgorzej jest w nocy, czarno że tylko minimape widać a jak włączy się noktowizor to wypala oczy.
Co do jasności to fakt jest przesadzona, a le w słoneczny dzień to tak nie widać, gorzej w nocy.
Ogólnie HDR HDRowi nie równy to też ciężko ocenić całość jednolicie, jednak wiekszości przypadków gram z HDR.
Drogi autorze..
Podaj model swojego TV. Jeśli masz budżetowy to zapomnij o prawdziwym efekcie HDR.
Ja mam HDR na papierze..
Posiadam TV SONY XE 7096 i HDR ssie w tym TV mocniej od dziewczyn z Brazzers.
Zaraz wejdzie Likwidator i ci wytłumaczy jak coś..
Czasami gram z włączonym HDR bo poprawia jakość obrazu i jest lepszy niż w trybie gra, ale ogólnie jest zbyt jasny i przejaskrawiony. Wina zapewne stoi po stronie braku :
- podświetlenie strefowe
- matryca IPS
- brak szerokiej palety barw
Także jeśli to budżetówka to masz odpowiedź. Jeśli masz wypasiony TV z efektem HDR powyżej 700 nitów i obraz Cię pali w oczy to może czas na wizytę u okulisty?
W zasadzie Enigma1990 napisał to co miałem napisać. Dodam tylko tyle, że w trybie HDR czasem trzeba pobawić się paskiem jasności z ustawień TV. Działa on inaczej niż przy zwykłych treściach, bo strumień HDR ma dużo większy zakres jasności niż obecne TV. To jest standard mocno na wyrost. Potrzebujemy około dekady, by telewizory spełniły pełne wymagania HDR10 czy Dolby Vision.
Ja miałem taki problem z Forzą 7. Gra była po prostu zbyt jasna, czy rozmyta. Czerń była czarna, ale wszystko inne było takie mleczne. Zmniejszyłem jasność (nie podświetlenie!) w TV i gra zyskała soczyste barwy.
Wszystkie gry HDR jakie testowałem miały kalibrację HDR, by dostosować zakres jasności gry do możliwości TV. W połączeniu z ustawieniem jasności w TV pozwoliło to na uzyskanie dobrego obrazu w każdej grze. Jest nawet pewne pole do dostosowania pod własne preferencje, kombinując z ustawieniami w grze i TV.
Z perspektywy czasu treści HDR są coraz lepsze. Początkowo były to szybkie łatki do gier, a później pracowali już nad nimi artyści na etapie produkcji gier. Podobna sprawa z serialami. Początki HDR w Netflixie to po prostu zwykły post-process. Na nowych treściach HDR już widać możliwości 10-bitowych matryc.
Z HDRem jest też tak, że bardzo szybko się do niego przyzwyczajasz. Największą różnicę zobaczysz jak po obejrzeniu filmu czy serialu w HDR przełączysz się na zwykłą TV. Prawie tak jakbyś włączył czarno-biały TV.
I macie rację ;) nie ukrywam, żeby ten Tv był z górnej półki, bo taki mi nie potrzebny, jest to budżetowy sony 40 cali full hd. Tak myślałem, że HDR HDR-owi nie równy ale z drugiej strony na prawdę nie potrzebny mi TV za 3-4 tysiące. W przyszłości przy następnej generacji może skuszę się na coś naprawdę godnego i z górnej półki :)
No nic dzięki za wpis i wyjaśnienie kilku rzeczy :)
teraz po 2k sa tv z hdr 4k
jak na moje szkoda przepłynąć po klika tyś
za jakieś bayery
lepiej co 2-3 lata nowy kupować, bo to i tak teraz szybko się zmiania rynek i technologie
ja mam takiego
https://www.ceneo.pl/57922755
lipa trochę bo ips do tego rgbw, głupi byłem i mogłem 55 cali kupować z VA, ale nie wiedziałem nawet co mi się trafiło opierałem sie na danych https://displayspecifications.com/en (które były błędne)
dopiero na podstawie filmiku odkryłem ze to ips, zrobiłem zdjęcie telefonem i przybliżyłem
tylko to już ponad 2 tygodnie po za kupie.
następnego chce oleda za te 3 lata mam nadzieje ze będą już dopracowane i przystępne cenowo.
not2pun, TCL ma okropną numerację modeli. W USA sprzedają świetny P607, który ma 10-bitową matrycę i pełne strefowe podświetlenie LED, nie krawędziowe, ale mnóstwo stref na całej matrycy. U nas jest podobny P606, ale z krawędziowym podświetleniem. Trochę gorszy, ale w cenie ok. 2 tys. zł za 55" jest to rewelacyjny TV.
Kilka miesięcy temu kupiłem go do sypialni gościnnej i jestem pod wielkim wrażeniem. Gdyby miał wyższą jasność maksymalną, to dorównałby Samsungowi KS7000.
Pisałem już w innym wątku, że obecnie zakup TV to prosta sprawa. Albo bierzemy OLEDa za 6,5 tys. zł, albo możemy brać TCL za 2 tys. zł. Wszystko pomiędzy jest nie warte swojej ceny.
Ogólnie jednak warto brać OLEDa od LG. W ratach 0% nie będzie wielkim obciążeniem dla budżetu, a to zakup na lata. LG ma absolutnie najlepszy system Smart TV, a w OLEDach są absolutnie wszystkie możliwe funkcje, z Dolby Vision włącznie.
