Westworld dostanie trzeci sezon
Szczerze, to z każdym odcinkiem obawiam się coraz bardziej o ten serial. Pierwszy sezon był świeży, zakończenie zaskakiwało dobrym i przemyślanym twistem, sama tematyka też była (przynajmniej jak na wysokobudżetowy serial) oryginalna.
Ale przy okazji tego sezonu zauważyłem, że mnie postawi nawet nie obchodzą (o ile pamiętam ich imię). Już nie mówiąc o tym, że serial niebezpiecznie zbliża się do trochę zbyt dużej skali. Już teraz mamy hostów uciekających z parku. Co będzie w trzecim sezonie? Wojna?
No i powinni coś zrobić ze scenariuszem. Patos momentami aż wylewa się z ekranu. Praktycznie wszystko co mówi Dolores wywołuje uśmiech politowania.
I z taką reżyserią mogą serial ciągnąć i przez 30 sezonów. Ostatni odcinek da się podsumować w kilku zdaniach. Postaci albo się nie zmieniają albo zaliczają obrót o 180* (niczym Dolores, która nagle zmieniła się w Coelho-Terminatora)
Dolores byla na maxa irytujaca juz w pierwszym sezonie, wiec chyba tak ma byc. Zawsze musi byc taka postac. Working as intended. ;)
Już drugi sezon wydaje się kompletnie niepotrzebny i na siłę, lepiej by pokazali jakiś inny park np. medievalworld
Dobry to byl film, z tym lysym kowbojem. Tak sie go balem jak bylem maly ze sie zesralem.
Ten nowy serial to przegadany belkot.
drugi sezon jest kompletnie zbędny pierwszy był dobrą historią i jakby na tym się zakończyło byłoby świetnie, a tak będą młócić ten świat obdarty z głębi i ciekawych wątków pierwszego sezonu, aż do końca zanudzą widownię.