Pytanie, które gry dają wam większa frajdę.
Single czy multi? I dlaczego?
Ja uważałem ze mutli, wiadomo:
-konkurencja z zywa osoba
-wieksze emocje
-dobrze sie gra ze znajomymi...
Ale ostatnio zacząłem wspominać stare gry. Typu Mafia 1, Gothic, Fallout.
Więcej wspomnień mam z gier dla jednego gracza. Fabuła, postacie, światy.
Oczywiście pamiętam również dobre "akcje" z gier multiplayer.
W co wolicie grac? Multi czy single - wiadomo to zależy od gry, ale może czujecie cos wewnętrznie - ktory tryb jest lepszy ;)
Dobre uzasadnienie
Najlepsze wspomnienia i radośc to z single.
Mafia,hitman 2, gta 5, wiedzmin 3, call of duty 1,Warcraft 3, f1 challenge (plus mod pmg 2007)warcraft 3, fifa seria, seria god of war czyli z mojego top 10 wszechczasów tylko 1 multi, I fifa ale to z kumplami przy kanapie
Wiadomo, ze single player, takie gry jak Tlou, seria Max Payne, seria Uncharted, seria BioShock, Heavy Rain, Fahrenheit, seria GTA, Batman Arkham, Deus Ex, Mafia, seria God of War, SOTC, FEAR itd bede wspominał do konca zycia, a multi jest dobre najwyzej na odstresowanie po ciezkim dniu.
Niestety znam pare osob, dla ktorych gry single player powinny umrzec, bo za duzo dialogow, bo tylko na jeden raz itd.
Wg. takich osob gry powinny dawać fun, a czytanie dialogow go nie daje, daje go tylko bezmozga sieczka w GTA czy Battlefield
O musze zagrac w BioShock, bo często widzę ten tytuł.
Mam kumpla co uważa się za gracza - gra tylko cs i pubg (i nie gral w żadne gry single oprócz pierwszych części MoH)
Zdecydowanie singleplayer. Dużo bardziej wolę przygotowaną przez twórców historię i kampanię z emocjonalnym przekazem niż ten sam tytuł w multi, gdzie panuje jedna wielka sieka, a rozgrywka wyprana jest z artyzmu i spłycona do kill ratio, gdzie liczy się tylko skuteczność, a nie jej piękno. No i wspomnienia na całe życie... postacie, cytaty, ukryte smaczki, muzyka...
Jak dla mnie to te gry dają taką samą frajdę, ale gierki multi (przynajmniej mnie) wciągają na dłużej i bardziej szczególnie gdy gram z kumplami.
Gdy byłem młodszy ograłem myślę, że setki gier singleplayer. Potem przez dwa lata było multi ze znajomymi: CS, BF, a potem LoL i szczerze, to z grami singleplayer nie mam żadnych wspomnień, zupełnie przepadły w mojej pamięci w porównaniu do multi gdzie do teraz, kiedy każdy przestał grać, a ja zająłem się programowaniem wspominamy ze znajomymi jak to było w tamtych czasach :)