Recenzja płyty A Perfect Circle - Eat the Elephant. 14 lat minęło...
Dla mnie płyta roku, absolutne arcydzieło, wysmakowane, dojrzałe, pełne niebanalnych rozwiązań, zadumy, pięknych melodii i czasami cięższych riffów - już nie mogę doczekać się koncertu!!!
Nie potrafiłbym mówić o płycie roku w kwietniu, ale ciesze się, że się podoba. Na pewno jest to dobre wydawnictwo. I też nie mogę się doczekać koncertu (choć "mój" będzie w Berlinie).