Darwin Project - gra battle royale przestawia się na model free-to-play
Wygląda bardziej ciekawie i dynamicznie niż jakakolwiek inna gra tego typu. Wypróbuję na pewno.
Super wiadomosc bo wlasnie brakuje takich gier na rynku....mikrotransakcja i wiecej mikrotransakcji...
....macie racje, sarkazm
Kolejny kreskówkowy bzdet. Naprawdę nie pogardziłbym jakimś realistycznym konkurentem PUBGa, a tu ciągle jakieś stylistyczne klony Fortnajta wychodzą... Pff!
Jeżeli kogoś interesuje darwin to od razu zaznaczam że jest na max 10 godzin i się nudzi bo nie ma co w niej robić, oprócz tego jak nie jesteś streamerem, to życzę powodzenia w rozgrywce.
A co jest do roboty w innych grach tego typu? Przecież to jest wszystko oparte na jednym prostym schemacie. Co nie znaczy, że nie można przy takiej grze spędzić wielu godzin. Co takiego było 'do roboty' w Quake III, że ludzie grają w niego nieprzerwanie od premiery?
Gra naprawdę nie musi mieć wielu głębokich mechanik żeby bawić się przy niej długie godziny, setki godzin.
A był hype budowany przez kilku czołowych streamerów, był nawet turniej (turnieje?), gdzie do wygrania mieli 50 000$... I cały misterny plan poszedł w p...
Niezbyt wiele zaobserwowałem z tego 'hajpu', o którym mówisz, ale zagrałem chwilę podczas jakiegoś darmowego weekendu. No nic specjalnego, ot kolejna wariacja na ten sam znany już temat. Czy im naprawdę wydawało się, że z czymś takim uszczkną kawałek z tortu Fortnite i PUBG?
