Lucasfilm ma cyfrowe skany głównych aktorów Gwiezdnych wojen
Tarkin wyglądał kiepsko i nierealistycznie w Łotrze 1 jak na film to bieda, mordka na poziomie Uncharted 4 :)
To było dla nas, by można było dodać ten pomysł, że zamarza, bo jest w kosmicznej próżni.
Poziom fizyki: anime. xD
Ciało w próżni kosmicznej zamarzałoby około 40 minut. Jedyne, co mogłoby je w tym czasie uszkodzić to (oczywiście pomijając niedotlenienie mózgu)- powietrze z płuc, które w formie bąbelków przedostało się do krwi, co mogłoby doprowadzić do np. krwotoków.
Ciało w próżni nie zamarnie, a tym bardziej nie wybuchnie. Z jednego prostego powodu- nie ma tam praktycznie żadnego ciśnienia, a co za tym idzie ciało będzie oddawać temperaturę o wiele wolniej niż na Ziemi.
czy na pewno powinniśmy wykorzystywać przy produkcji filmów wizerunki osób, które nie mogą już wyrazić na to zgody
No to walisz w kontrakcie aktorsim, ze bedzie skanowanie, a skan moze byc uzyty w przyszlych produkcjach i nara ;)
Skoro sprzedali, albo zrzekli się prawa do wizerunku, na rzecz spadkobierców, którzy dysponują tymi prawami, w zakresie określonym umową, to nie widzę przeciwwskazań, przeciwko wykorzystaniu tego wizerunku, zgodnie z umową.
Tarkin był akurat fajnie zrobiony :)
To tylko kwestia czasu, gdy aktorów zastąpią modele 3D. I niech bochu będą dzięki - skończy się gwiazdorzenie a z drugiej strony każdemu kto ma charakterystyczny głos polecam dobry kurs dubingu. W tym jest przyszłość.
raczej nie zastapią, gdyż 100 razy wolałbym obejrzeć normalnego aktora niż "cgi" tego aktora
Taniej, pewniej, większe możliwości. Technologia idzie do przodu a korpo chce zarobić.
Przeciez wiadomo ze to nastapi. Za 20-30 lat poziom technologi bedzie tak gigantyczny, ze bedzie mozna generewowac nieskonczenie wielkie i realistyczne swiaty.
a z drugiej strony każdemu kto ma charakterystyczny głos polecam dobry kurs dubingu. W tym jest przyszłość.
Myślę że przyszłość i z tym sobie poradzi. Stworzą tak inteligentny syntezator mowy że wymówi wszystko w każdej możliwej formie. Niedługo prawdziwi ludzie nie będą potrzebni, w Japonii już hologramowi zmyśleni jak i prawdziwi artyści występują.
Jak patrzę na hologram Dio to smutno mi się robi...
Proponowałbym przesunąć nawias
"[...] (niedoścignionym przykładem [...]"
zaraz po
"Choć wykorzystywanie cyfrowych podobizn aktorów [tu]",
bo w tej chwili wychodzi, że Sean Young nie żyje :)
Zarówno Tarkin jak i odmłodzona Leia w Łotrze 1 wyglądali kiepsko. Przy statycznym obrazie ich komputerowe wizerunki były jeszcze akceptowalne ale kiedy doszła mimika i ruch to efekt końcowy był tragiczny. Czasem lepiej nie pokazać nic, niż pochwalić się miernością.
Na tarkinie było widać że jest wykonany cyfrowo. Ale cudów sie spodziewać nie można
Tarkin był spoko w Łotrze 1, za to Leia wyglądała jakby ją Jabba spłodził. Scena z nią w "Ostatnim Jedi" był zaś tak żenująca, że powstrzymam się od dalszego komentarza.
Co za kretyn ją umieścił w tym filmie. Transformatioooooooooooon. Żenada wszech czasów.