W Grze o tron zobaczymy najdłużej kręconą bitwę w historii telewizji
Prędzej niż po skończeniu serialu nie wyda.
To było raczej pewne wobec tego co wcześniej mówił.
"Mam prawie skończone w połowie 2015. Jeszcze zostało kilka miesięcy pisania. Staram się skończyć do końca 2015 roku, by dać do druku, by książka była gotowa przed debiutem 6 sezonu."
I co ? Prawie skończona. Był prawie pewien, że na koniec 2015 będzie skończona. 1 stycznia 2016 oznajmia, że nie dało rady, bo musi jeszcze wiele poprawić i wiele stron zostało mu do napisania. Po roku na koniec 2016 nic się nie zmienia. Na koniec 2017 znowu nic :) Mamy prawie połowę 2018 roku i nadal nie skończona. Dwa i pół roku po tym, kiedy był prawie pewien, że skończy. Książka na koniec 2018 też nie będzie wydana. Na 100% pojawi się po zakończeniu serialu.
Tu nie ma żadnego przypadku.
A czasu antenowego to ile ta bitwa będzie miała? 5 minut?
Ja bym się jednak spodziewał półtorej odcinka lub dwóch. Podejrzewam, że tyle kręcenia nie było z czapy i raczej się to przełoży na czas antenowy. Gra o tron nie ma już wątków pobocznych, więc można spokojnie poświęcić dwa odcinki na jeden "wątek". Jakiś cliffhanger po pierwszym odcinku bitwy (np. perspektywa śmierci "głównego" bohatera) i kontynuacja w drugim. Ma to sens.
Odcinki w finałowej serii mają być dłuższe, trwać do półtorej godziny. W takim układzie zarezerwowanie aż dwóch na bitwę wydaje mi się mało prawdopodobne :) No i wszystkich ma być sześć, a to nie będzie jedyna scena batalistyczna w sezonie, także tym bardziej wątpię żeby 1/3 końcówki na to wykorzystali.
Bitwa bękartów w 6 sezonie nie trwała całego epizodu tylko co najwyżej 30 minut. Bitwa w 7 sezonie trwała z 11-12 minut.
W 8 sezonie mogą w sumie być 3 bitwy.
Przegrana pod Winterfell powiedzmy w 2 epizodzie.
Wygrana zjednoczonych rodów w walce z Innymi w 4 lub 5 epizodzie - tu pewnie mowa o tej właśnie bitwie, która może trwać z 60 minut. Złota kompania sprowadzona przez Cersei/Eurona kontra niedobitki w finale serialu 6 epizodzie.
Bardzo prawdopodobne, że tak właśnie będzie.
Zależy jak liczyć :)
Wliczamy rozmowy i przygotowania do bitwy czy dopiero od momentu właściwej akcji i scen batalistycznych.
Jeśli to pierwsze to 2x9 bitwa nad Czarny Nurtem i 4x9 bitwa o Czarny zamek można zaliczyć, że trwają cały epizod.
Same sceny walk to tylko druga połowa tych epizodów.
Najdłuższa scena batalistyczna w GOT dotychczas była w
6x9 Bitwa bękartów.
Z filmowych długie bitwy są w Troi, Królestwo niebieskie, Ostatni samuraj. Władcy pierścieni-Dwie wieże i Powrót króla oraz Hobbit-bitwa pięciu armii. Zwłaszcza w wersjach reżyserskich.
Kończą się pomysły ale kaska leci więc czymś trzeba zapchać ten czas :-)
"najdłużej kręconą bitwę w historii telewizji" - sory, ale czy my się od tego już porzygamy?
To, że coś się robi długo, nie znaczy, że dobrze. Mogę kuć w marmurze latami, a Piety nie wyrzeźbię.
Niby fajnie, ale ,,najdłużej kręcona w historii telewizji" brzmi jak ,,najlepsza gra zrobiona w Czechosłowacji". Niby brzmi fajnie, ale co z tego skoro byle średniak z Ukrainy jest lepszy? Dlatego bardziej mnie ciekawi na którym miejscu jest ogólnie, wliczając produkcje kinowe.
Cholera, serial mi nie podszedł, książki przeczytałem....Też czekam na wichry zimy....ech...
Zrobi się z tego taki Hobbit i bitwa pięciu armii, no zobaczymy co z tego będzie biorąc pod uwagę że to ostatni sezon to czekam na jakieś wielkie PIERDO................... bo 7 sezonem troszkę się rozczarowałem, jak dla mnie najsłabszy ze wszystkich.