Smętny koniec LawBreakers. Twórcy zaczynają prace nad nowym projektem
Tak się kończy bezmyślne i uporczywe kopiowanie trendów. Po co komu dziesiątki prawie identycznych gier.
"smętny" to wywołujący melancholię, może po prostu "smutny", bo nie jestem pewien czy ktoś będzie wspominał tą grę.
A jak to się miało skończyć? Brak marketingu, obrażony na cały świat Cliffy B, który zostawił devsów (jak tam smakuje karma Cliff, kto teraz jest salty?), beznadziejne zmiany i aktualizacje, które zniechęciły resztki bazy graczy + setki takich samych hero shooterów (gdzie królują Overwatch i Paladins). Ta gra była skazana na porażkę, co widać było po małej bazie graczy na start, a potem jej sukcesywnym zmniejszaniem.
"I wanna make another billion dolar franchise" - oj Cliffy.
Proponuję Unreal 3. Klimatyczny, singlowy shooter na obcej planecie (z nutką grozy i survivalu) to coś, co by nie miało w tej chwili konkurencji.
Do singlowych FPSów (i gier dla pojedynczego gracza w ogóle) to oni już nie wrócą, nie opłaca się.
Wystarczy że przywrócą prace nad UT4, który był bardzo obiecującym projektem.
Jaki nowy projekt?
To nie wznawiają prac nad Unreal Tournament 4, który to zamrozili(?) po porzuceniu LB i przerzuceniu ich twórców oraz ekipy od UT4 do Fortnite?
Players online 0 right now. Nie rozumiem polityki twórców "LawBreakers 107,99zł" z steama jaki to ma sens nawet jakby jakiś gracz chciał pograć to za te pieniądze multi playerowego trupa nie kupi bo może mieć dobrze grywalny tytuł. I dlatego jest Game Over.
Oczekiwanie na rozgrywkę w tej grze może przekroczyć czas gry który się mieści w ramach możliwości dokonania zwrotu na steamie :D
Żegnajcie i nigdy więcej nie wracajcie z takim syfem na rynek. Najlepiej w ogóle już nie wracajcie.