Ubisoft zapowiada drugi rok wsparcia dla Ghost Recon Wildlands
Tutaj przynajmniej coś się dzieje, drugi rok wspierania gry, z kolei w battlefront 2 nic nie robią. Od pół roku nie dodali nic prócz 2 map i 2 bohaterów zaraz po premierze. Teraz pracują cały czas nad nową progresją, która nic nie wniesie jeśli gra zaczęła się nudzić bo trzeba ogrywać w kółko te same scenariusze na tych samych mapach. Panowie twórcy weźcie przykład z konkurencji.
"Gra zebrała przeciętne oceny od recenzentów średnia not w serwisie Metacritic to 70/100"
Sam bym chciał stworzyć grę z tak "przeciętnymi" ocenami :P
to chyba najlepsza gra od ubisoftu od 10 lat, wsparcie jest całkiem w porządku na pewno kupie sezon drugi.
Ubisoft w ostatnich 2 latach znacząco poprawił dbałość o swoje gry. To nie jest już wypuszczamy zbagowane coś, pół roku poprawek i koniec jak bywało dawniej. A co najważniejsze nie dzielą społeczności bo te przepustki sezonowe są właściwie opcjonalne.
bo ich gry stoją w miejscu od 2+ lat. tak prymitywna konstrukcja zadań nie może się popsuć, akcje poboczne w różnych regionach wszędzie takie same. wystarczy raz dobrze napisać i potem kopiować. no i główna fabuła: zarówno fc5, assasyn w egipcie czy ghost recon to niepołączone ze sobą fabularnie mapy a.k.a. "dowolność odkrywania świata".
smutno mi, że dalej będą ładować w środki w miałkiego recona. z takim podejściem jeszcze dłuuuugo nie uświadczymy jakiś zróżnicowany i dobrze napisanych chain questów, które w jakimś stopniu wpływają na inne questy czy na cokolwiek poza jakimś paskiem postępu jak w azjatycki mmo sprzed 20 lat.
Jak się prezentuje wątek główny w tej grze? Czy tylko gra stawia na kooperacje?
Spoko, campania na 99% zrobiona w coop, czyli z 50h zeszlo. Oby wiecej zawartosci do SP/PvE!
PS. Ten Predator jest nadal czy to byl tylko czasowy event?
Ubisoft się stara, ale nie przestał być tym Ubisoftem, który nadal myśli starymi kategoriami. W jednym z filmów można usłyszeć od lektora, że firma wypuściła 13 darmowych patchy. To zupełnie tak, jakbyśmy w szczególnym akcie łaski nie musieli płacić za naprawianie gry, która w wersji podstawowej zawierała liczne błędy. Ponadto skoro przez rok ulepszali grę, to przyłożyli się do rozszerzenia oferty płatnej. Jakoś nie chciało się im urozmaicić rozgrywki single player, aby nie była w każdej lokacji jota w jotę taka sama. Ja lubię takie sandboksy, ale - na Boga - pewne rzeczy dziś da się po roku zmienić.