Nowy zwiastun Pillars of Eternity 2 przedstawia najważniejsze elementy gry
Jedna z lepszych gier w tym roku i zero komentarzy,
a takie wtórne wydmuszki jak FC 5 ponad setka wypowiedzi.
Niech sobie grają w Far Kraje, Wiedźminy i Asasyny. Takie rpgi nie potrzebują rozgłosu - nikt nie musi nic pisać a ja będę dalej w nie grał.
Jedna z lepszych gier w tym roku i zero komentarzy,
a takie wtórne wydmuszki jak FC 5 ponad setka wypowiedzi.
Niech sobie grają w Far Kraje, Wiedźminy i Asasyny. Takie rpgi nie potrzebują rozgłosu - nikt nie musi nic pisać a ja będę dalej w nie grał.
Mimo wszystko sporo moich znajomych nawet nie wiedziało o istnieniu PoE, póki im nie pokazałem tego cuda, który jest duchowym spadkobiercą najlepszych klasycznych cRpg z rzutem izometrycznym - Baldur's gate, Planescape Torment, Icewind Dale.
Kolejna osoba która nie potrafi zrozumieć, że ludzie lubią różne rzeczy. Przykre. I to mocno.
Kolejna osoba która nie może zrozumieć, że niektórzy nie lubią kiczu, odgrzewanego kotleta i braku jakikolwiek innowacji na tle poprzednich części
Przykre. I to mocno.
Kolejna osoba która nie może zrozumieć, że to że komuś się coś nie podoba nie oznacza, że jest złe.
Przykre. I to mocno.
,,Kolejna osoba która nie może zrozumieć, że niektórzy nie lubią kiczu, odgrzewanego kotleta i braku jakikolwiek innowacji na tle poprzednich części,,
Kolejna osoba, która ucieka od dyskusji, nie potrafi odpowiadać na pytanie i okłamuje siebie i innych, tylko po to by podreperować swoje ego :v
Przykre jeszcze mocniej xd.
I gdzie ja nie mogą niby zrozumieć, że ktokolwiek nie lubi kiczu? To nie ja się tutaj czepiam, że ktoś lubi konkretny gatunek gier, tylko parę innych osób xd.
I gdzie niby wiedźminy to odgrzewane kotlety? xd
Przeczytaj post opa zanim cokolwiek powiesz, bo to naprawdę się robi żałosne widząc ciebie, który tak bardzo pragniesz mojej atencji..a tak mało masz możliwości jej uzyskania.
Btw, naprawdę jestem ciekaw od kiedy wiedźmin to odgrzewany kotlet, to będzie ciekawe xd.
Kolejna osoba która nie potrafi zrozumieć, że ludzie lubią różne rzeczy. Przykre. I to mocno.
Przecież to jest bot albo jakiś inny no-life, to jego kolejne konto (piąte czy więcej), poza pisaniem bredni i list tytułów gier nie potrafi niczego więcej.
@Up
to naprawdę się robi żałosne widząc ciebie, który tak bardzo pragniesz mojej atencji..a tak mało masz możliwości jej uzyskania
Mówi to osoba, która wytacza krucjatę na wszystkich, który śmią skrytykować jakąś grę od Ubisoftu.
Pisanie kłamst
Krytypowanie
Wybierz jedno xd
Kolejny temat, gdzie ludzie kłócą się czy FC5 jest dobre czy złe.
Jedna z lepszych gier w tym roku
Użyj swojej kuli i powiedz nam jaka gra wygra GOTY w 2036 roku. PoE 2 ma premierę w maju dopiero.
Kolejna osoba która nie może zrozumieć, że niektórzy nie lubią kiczu, odgrzewanego kotleta i braku jakikolwiek innowacji na tle poprzednich części
A tego samego nie można napisać o Tomb Raiderze, któremu dałeś dychę? :D
Nie kumam, po co przywołujecie tutaj Far Cry 5. To zupełnie inne marki. Gry od Obsidianu są dla niszy, nie czarujmy się. Sam lubię ich gry, ale przywoływanie FC 5 tylko po to, żeby sobie zrobić jakiś kontrast dla gry, którą zainteresuje się garstka w porównaniu do takiej marki jak FC jest nie na miejscu.
A tego samego nie można napisać o Tomb Raiderze, któremu dałeś dychę? :D
Zabawne, bo TR jako jedna z niewielu gier na PC w tamtym roku nie stała w miejscu i pod względem fizyki, animacji oraz grafiki niszczyła konkurencyjne tytuły
Gry od Obsidianu są dla niszy
... Widać po ogromnej popularności tej gry, normalnie brak słów na takie teksty :D
Gry od Obsidianu są dla niszy, nie czarujmy się.
Są dla takiej samej niszy jak przygodówki czy symulatory. Ale co to ma do rzeczy? Ja np. w życiu nie grałem i na oczy nie widziałem ŻADNEGO Far Cry'a. Mówię serio! Ani Battlefielda. W przypadku cRPG masowość rzadko świadczy o jakości. Ten gatunek rządzi się swoimi prawami i najlepsze tytuły nie muszą mieć hordy fanów.
,Zabawne, bo TR jako jedna z niewielu gier na PC w tamtym roku nie stała w miejscu i pod względem fizyki, animacji oraz grafiki niszczyła konkurencyjne tytuły,,
A w nibym czym niszczyła konkurencyjne tytuły? Konkurencyjne, czyli jakie? Co takiego było w fizyce w tej grze co ,,niszczyło,, inne pozycje? W animacji? Grafice? Nie przeczę, była bardzo dobra, ale w czym niszczyła tytuły konkurencji? Co takiego robiła wyraźnie lepiej od pierwszej części, że mówisz, że gra nie stała w miejscu? Grafika jest praktycznie taka sama, jak w przypadku porównanie grafiki Far Cry 4 i Far Cry 5. Animacja? Również, albo nie dodali zbyt wielu nowych, albo ich w ogóle nie dodali. Mimika postaci? Cienko. Tak samo jak w oryginalne, ale to szczegół akurat. I fizyka..jak różniła się fizyka pierwszej część TR z 2013 r a jak jej kontynuacja?
,... Widać po ogromnej popularności tej gry, normalnie brak słów na takie teksty :D,,
Te gry nie są specjalnie popularne, to nadal jest nisza, taka jak dla przygodówek np. co oczywiście nie świadczy nic o samej grze.
Szkoda, że tym razem zrezygnowano z elementu czyli własnej posiadłości, gdyż trzymanie wszystkich bogactw na statku nigdy nie było moim zdaniem bezpieczne (Chyba, że czegoś nie zauważyłem), więc wcielając się w taką postać, raczej wolał bym gdzieś składować swoje łupy itp.
trzymanie wszystkich bogactw na statku nigdy nie było moim zdaniem bezpieczne
Też graliśmy w Gothica 3
Divinity postawiło tak wysoko poprzeczkę że nie sądzę aby PoE dało radę ją przeskoczyć. W moim przypadku pewnie zaważy model walki - taktyczno-turowe podejście w D:OS2 było zrealizowane genialnie, nie pozostawiało miejsca na chaos. Mimo wszystko i tak trzymam kciuki:)
Oby walka była mniej monotonna niż w PoE, bo na najwyższym poziomie trudności niestety ale walki strasznie się dłużyły. Zarówno przeciwnicy jak i nasza drużyna byli zdecydowanie zbyt wytrzymali jak dla mnie. Najlepszy model walki w czasie rzeczywistym w RPG to jak dla mnie dalej niedoścignione IWD2.
W divinity się dłużyły (dla mnie dłużą, gram i jestem oczarowany), ale mają znaczny wymiary taktyczny, znaczenie ma nawet coś tak prozaicznego jak ustawienie postaci czy teren na jakim stoi. W PoE walka polega na maszowaniu kilku umiejętności i podbijaniu statystyk, gdzie w divinity możesz srogo zostać ukarany za stosowanie tej samej taktyki do różnych przeciwników, od Hollow Marshes zaczynają się naprawdę trudne walki.
@Heinrich07 dokładnie.
W divinity OS mniej ze względu na większą głębię taktyczną. Tam było po prostu co w tych walkach robić. W PoE jakoś tak większość walka była do siebie skrajnie podobna i polegała na używaniu w tej samej kolejności tych samych zdolności.
W BG2 głębię walce nadawała bardzo zróżnicowana magia, potrafiąca zwłaszcza bardzo pojedynki skracać.
W ICW2 ogólnie jest świetny balans, magia robi swoje, ale też i z umiejętności korzystamy oszczędniej i maja większy wpływ na potyczki.
By nie było, Poe mi się podobało, ale przyjemność z walki towarzyszyła mi tylko przez pierwsze 3-4 godziny, potem żałowałem że nie dało się obniżyć poziomu trudności z najwyższego, podczas gdy w D:OS pierwszym fabuła mnie nudziła ale walka wciągała.
Walk w PoE było co kot napłakał
W divinity od groma
Taka różnica
A warstwa fabularną PoE bije divinity o głowę
Mimo, że gra będzie zapewne wtórna jak większość i mi się nie podoba, to rozumiem, że są ludzie, którzy będą w to grać. Może nie ma takiego rozgłosu jak świetny FC5, ale jako " gra " będzie zapewne sprawiać nie mniejszą frajdę fanom gatunku.
Mimo, że gra będzie zapewne wtórna jak większość
Jak większość czego?
i mi się nie podoba,
Na konsolach będzie chyba autocelowanie także może jednak ci się spodoba.
Może nie ma takiego rozgłosu jak świetny FC5
Lepszy brak rozgłosu, niż fałszywa kampania reklamowa, że szykuje się setny z kolei super rewolucyjny tytuł od Ubisoftu.
ale jako " gra " będzie zapewne sprawiać nie mniejszą frajdę fanom gatunku.
Tak to jest gra, nie to co samo przechodzące się konsolowe slashery gdzie cały tytuł można ukończyć waląc zazwyczaj jeden może góra dwa przyciski na padzie, dzisiaj to bardziej takie interaktywne filmy niż gry.
Ale, że o co ci chodzi?
W jedynce nie przypominam sobie autocelowania, a chwilę grałem.
To, co widać, podoba mi się. To, co dla mnie najważniejsze (jakość/dojrzałość fabuły, narracji, dialogów, postaci i ich interakcji, klimat), pozostaje niewiadomą. Chcę dać tej grze szansę, chcę, by PoE2 wobec PoE było krokiem w dobrą stronę nie mniejszym, niż BG2 względem BG. Oby.
Mocno wierzę, że ekipa pod dowództwem Josha Sawyera da nam produkt na wskroś lepszy niż pierwsza część, która i tak była bardzo dobra. Obsidian to ambitne studio i na pewno chcą pokazać, że nie stoją w miejscu, i że sporo nauczyli się od premiery jedynki. Będzie dobrze :)
Pierwszy Pillars to jeden z 5 najlepszych cRPG ever. Może "dwójka" będzie lepsza.
Byleby tym razem było lepiej i bez żerowania na sentymentach do Baldurów... niestety pierwsze PoE było w moim odczuciu bardzo średnie, szczególnie w odniesieniu do tytułów, których "duchowym spadkobiercom" miało być. Początek był świetny, nie mogłem się oderwać od gry, niestety im dalej zagłębiałem się w historię, tym bardziej traciłem zainteresowanie, a końcówkę wręcz wymęczyłem. Głównymi problemami jak dla mnie były w większości mało ciekawe postacie, historia (po raz kolejny wybraniec, z tajemnymi mocami, który może ocalić świat), oraz monotonna walka, do której gdy już doszło, ciągnęła się w nieskończoność. Liczę na to że dwójka poprawi te elementy, jednak nie ma szans bym kupił ją na premierę, tym razem poczekam na jakąś promocję.
po raz kolejny wybraniec, z tajemnymi mocami, który może ocalić świat
Ty chociaż grałeś w tą grę ze takie rzeczy piszesz?
Na "tempie" akcji zwalnia nieco faktycznie trzeci rozdział, ale dodatek/ki (cholera wie czy White March traktować jako jeden dodatek czy dwa) znów dają grze "kopa". Fabularnie to wciąż jest najlepsza rzecz jaka powstała w cRPG po Tormencie i masce Zdrajcy, towarzysze są świetni, choć mają za mało dialogów (świetna Diablica z caroc, fajny Eder, Zrozpaczona Matka, Niezłomny, ze wzgledu na zainteresowania uwielbiam Sagani). Twist na końcu z bogami bardzo zaskakuje. walka jest taka jak każda oparta na infinity engine choć to nie IE. I jaki u diabła wybraniec? Dużo postaci może w świecie gry nie ma tych zdolności, ale troche tak, nawet spotykamy takie podczas naszej drogi...A w odniesieniu do tytułów, których "duchowym spadkobiercom" miało być. to Pillars bije je po pysku pod niemal każdym względem. W zasadzie od Pillarsów wciąż lepsze są tytuły od niego znacznie starsze, ale wobec których nie był on "duchowym spadkobiercą".