CS:GO – Valve używa ponad tysiąca procesorów do walki z oszustami
Dziwne. Tysiąc procesorów przeciwko cheaterom.
Lepiej niech te procesory zabiorą się za sprzątanie biblioteki, tfu! śmiecioteki Steam.
Ta gra jest zbyt tania. Niech podniosą cenę na 249 zł i liczba oszustów spadnie o 75%. Jak dzieciarnia kupuje hurtowo klucze w cenie paczki chipsów, to się nie ma co dziwić. Akurat oszuści w tej grze irytują najbardziej, bo nigdy nie wiesz, czy ktoś tak dobrze gra, czy ma coś za skórą. Oczywiście każdy "lucky-head" wydaje się podejrzany z perspektywy uczciwego gracza. Ale moment ? Przecież dla wydawcy obecna sytuacja to żyła złota: "Niech sobie trochę pogra i pooszukuje, potem damy mu bana a on na wyprzedaży kupi kilka nowych kluczy". Proste nie ?
To nie cena a nieuchronność kary może ograniczyć ten proceder tak aby uczciwy gracz mógł sobie spokojnie pograć. Ale to raczej utopia, bo zawsze w rywalizacji o palmę pierwszeństwa przychodzi pokusa by skorzystać z nielegalnych metod. Wprowadzenie wysokich opłat za udział w zawodach nie wyeliminuje dopingu ze sportu.
Po drugie to co napisałeś na końcu. Firmom pokroju Valve tak naprawdę nie jest na rękę całkowite wyeliminowanie oszustów. Wszystkie te działania maja jedynie dać wrażenie, że zależy im na uczciwych graczach.
Gdyby wprowadzili teraz system wyłapujący w czasie rzeczywistym 100% oszustów i karzący ich od ręki np. banem to obroty mogą spaść do 10-20% obecnych a to będzie bolało.
Żadne obroty by im nie spadły, ten system to chyba jest zdolny tylko do wyłapania gości z haxami co zabijają przez ściany... Za to wallhacków i aimlocków w grze jest od cholery, goście z tysiącami godzin i milionem komentarzy na profilu przez lata oszukiwania i bana nie mają...
Ale co z tego, że zbanują jak każdy może założyć nowe konto steam i znowu kupić grę? Tu trzeba jakiegoś mocnego kopa - np.: ban dla komputera i IP. Ale kto wtedy da piniondze steamowi, prawda? No tak... Poza tym ban jest zawsze po grze, a prawie nigdy w trakcie, a więc rozgrywka i tak jest zepsuta cały czas.
A jak mówiłem, że Rainbow Six Siege zmiażdży CsA, to mnie wyśmiano, tam poziom cziterstwa jest mały, bo gra jest droższa i ma inne nastawienie.
I? Przecież nadal nawet nie zbliżył się do wyników CS-a.
Ostatnie 30 dni:
Największa ilość graczy w jednym momencie:
R6 - 176 208
CS GO - 672 502
Średnia:
R6 - 83 571
CS GO - 359 154
I mówimy tylko o wersji pecetowej. Pewnie gdyby zsumować konsolowe edycje R6, to może by było bliżej, ale to niemiarodajne porównanie.
@MasaGratoR Liczysz tylko osoby grające na steam, jest masa osób które grają tylko przez uplay, a tam statystyk już takich nie masz.
Zamiast tego by wykorzystali te procki do renderowania leveli z HL3 :P
Hydro 2 dodaj sobie ok 200k na uplay, na tą platformę gra jest tańsza i tam gra więcej ludzi.
Żadne cziterzy ani oszuści po prostu gracze mają dobrego skila i tyle. Sam często mam statystyki na koniec meczów około 140 : 2 K/D Wystarczy trochę treningu ręcznego i skill rośnie i rośnie. EASY.