Recenzja gry Warhammer: Vermintide 2 – bugowie Chaosu
na liczniku z 40 godzin (poziomy 28 i 19), błędów żadnych z bossami/specjalami. zabugowana misja? ani razu. glicze graficzne, albo związane z fizyką - czasami, ale tyle się sieka, że człowiek nie zwraca uwagi.
crafting po mojemu taki jak trzeba. testujesz na bieżąco co leci/odkrywasz nowe, a crafcisz ulubiony/konkretny model broni o losowej jakości. a tu wielkie zdziwko, że na początku nie ma z czego i co crafić.
największe wady?
gdy podczas gry wyjdzie albo zostanie rozłączony host, mapa jest resetowana, wszystko stracone.
tragiczny tutorial. gra nie uczy markowania specjali, blokowania bossów i tego że NIGDY NIE CHODZIĆ NIGDZIE SOLO. a pushbacka przedstawia jako umiejętność do zrzucania z klifów... litości.
brak tutorialu dla klas. za dużo widziłem w kółko wysadzających się bright wizzardów.
brak możliwości narzucenia widełek poziomu postaci przy tworzeniu gry.
brak czegoś pomiędzy rekrutem a veteranem. skok jest zbyt duży dla randomów.
mało czytelne skrzynki. "max 300" i tak skluje sie tylko z poziomem wyposażenia.
dla solo gracza w sumie tylko poziom trudności rekrut, na wyższym zgranie już bardzo potrzebne. gram tylko z randomami bez spiny, społeczność o dziwo ogarnięta, żadnego ruskiego techno ani darcia mordy na wbudowanym komunikatorze nie trafiłem, sporo osób pokazuje gdzie loot, albo cierpliwie czeka na jego zdobycie. mnie przeszkoliły randomy z ksiązek, robie to samo.
za taką cenę świetne granie, dlc w dniu premiery biere.
Dajesz opcja "gra prywatna", odpalasz misje i grasz sam, z botami. Czegos wiecej sie nie spodziewaj, bo to nie tego typu gra.
-zakończenie fabuły prawdopodobnie w DLC
Świetlana przyszłosc się rysuje w temacie gier.
Nie,bossie wszystkich big bossow-nie gralem,bo ZAWSZE najpierw zapoznaje sie z recenzjami.
Jesli oceny sa niezadawajace,albo czytam o takich kwiatkach jak powyzej,to odpuszczam. A co?
Zauwazyles jakas nieprawidlowosc?
Big Boss_88
A Ty grałeś? Bo gra dobra, ale na pewno nie 10/10 które wystawiłeś. :D
Jak nie grałeś to się nie wypowiadaj. W ostatniej misji zamykamy skittergate zawijamy szczura który go otworzył i chaos lorda także nie wiem o jakim braku zakończenia jest mowa. Recenzent chyba grał 2 H w to
mnóstwo błędów i niedoróbek - totalnie
uproszczony crafting i niepotrzebna twierdza - powiedzmy, choc twierdza jest fajna, jest gdzie pobiegac czekajac na graczy
brak dostępu do konkretnych statystyk czy informacji o postaci; - totalnie
brak dedykowanych serwerów w dniu premiery; - to nie jest zaden problem, problem jest w tym ze nie ma migracji hosta
zakończenie fabuły prawdopodobnie w DLC. - bez jaj, przeciez ta gra nie ma fabuly, to arcadeowka gdzie chodzi tylko o ciagle podnoszenie poziomu trudnosci i frajde z ciachania
Zakończenie fabularne w dlc? -1000000/10 do oceny.
100h nabite.
3 x 30lvl
Ocena 6.5/10
Pomysl lepszy niz Vermintide 1, ale... Niestety niedorobiony.
Grajac czuje sie jakbym gral w bete. Tona bugow i problemow.
+ dobra zabawa, bywa frustrujaca przez bugi miejscami
+ wiecej mozliwosci w porownaniu z V1
+ wiecej sprzetu
+ zmieniony system nagrod na mniej losowy
+ Chaos
- specjalne mobki spawnuja sie podwojnie przez bledy
- specjalne mobki spawnuja sie doslownie 1-2m od graczy i w ulamku sekundy ich lapia
- bossy czasem sie buguja przez co trzeba misje anulowac
- 2 end-game'owe bossy to niestety porazka(gracze zwyczajnie rsetuja mape przez zabicie sie)
- craft slaby
- system nagrod za misje przekombinowany(zeby uzyskac przedmioty z Power 295-300, czyli max trzeba otworzyc 150-200 skrzynek za misje/poziomy), po 100h jestem w okolicach 260 dopiero
- duzo nieopisanych rzeczy w talentach, nie pdaja dokladnych bonusow w niektorych
- czesc talentow w ogole nie dziala i nie daje korzysci postaciom
- aktywne skille niektorych profesji totalnie bezuzyteczne
- brak dedykowanych serwerow, lagi jesli host mieszka daleko lub ma slaby internet oraz reset misji jezeli host straci polaczenie(nie ma host mitigation)
- nowi przeciwnicy niestety niedopracowani, potrafia "sunac" do gracza kiedy biora zamach przez co ciezko uniknac ataku, czesto zasieg maja rowniez za duzy na broni, tzw.phantom range
- slaba optymalizacja
- w ostatniej lokacji Skittergate przez 1/5 mapy problemy ze swiatlem, doslownie oslepia gracza
- crashe
- bugi z dzwiekiem
- zobaczymy co przyniosa DLC... I ile beda kosztowac.
Niestety taka jest prawda, gra jest niedorobiona i wypuscili niedokonczony produkt. Jezel ktos nie jest przekonany w to co napisalem polecam wejsc na forum gry na Steam albo na Reddita i poczytac o problemach gry.
To co napisałeś to dopiero porażka. Nie jestem fanatykiem tej gry ale to co piszesz to kłamstwa. Nie zauważyłem w grze ani bugow ani crashy. Przeciwnicy zachowują się lepiej niż w 1. Optymalizacja?? Dziwne że na steam 82/100 wszyscy głównie chwalą optymalizację, nowych oponentów, rozwój postaci, gram już 80 H i nie miałem żadnego laga. Obawiam się że grałeś w to na 20 letnim kompie z Internetem 2 kb/s
To polecam zacząć grać na Champion/Legend a nie na Recruit gdzie zageszczenie mobow jest duzo wieksze i masz srednio 2-3 bossy na mape a nie 0-1.
Przeciwnicy zachowuja sie lepiej niz w V1? Nie wydaje mi sie. Na chwile obecna w V2 poziom trudnosci to nie nasluchiwanie czy pojawil sie jakis Special tylko liczenie na szczescie ze go nie zespawnowalo 1m od ciebie. Executioner biorac zamach halabarda potrafi sunac po ziemi w twoja strone jak zrbisz unik albo przwalic ci z 4-5m. Tak samo Chaos Warrior, ten duzy w pancerzu.
Tylko wczoraj CALEJ druzynie na 4 roznych mapach zbugowal sie dzwiek hordy i non-stop walily bebny przez co nie dalo sie uslyszec ze nadchodz kolejna horda, boss, speciale... Na 2 mapach boss zablokwal sie na dachu przez co mape trzeba bylo resetowac bo tworcy "zabezpieczyli" mozliwosc ucieczki przed bossami przy pomocy niewidzialnych scian w niektorych miejscach...
Nie raz i nie dwa ludzie sie crashowali w grze zwlaszcza po ostatnich aktualizacjach. Sam mialem kilka crashy.
Nie zrozum mnie zle, lubie gre i przez wiekszosc zcasu dobrze sie bawie, ale to nie zmienia faktu ze czuje sie jakbym testowal gre grajac w wersje Beta.
Gram w champions i legend. I jest ok szczególnie że masz coraz lepszy sprzęt. Poziom trudności nie polega tutaj na zwiększeniu ilości przeciwników tylko na większym ich dmg i hp.
Zakończenie w DLC?
To ktoś tu czytał dialogi i opisy?
SIEK SIEK SIEK czytam tylko statystyki broni xD nie wiem o co chodiz ale wincej rozwałki!
Ok, jedna rzecz denerwuje. Wywaliło założyciela gry i nas wszystkich cofnęło do startu, zamiast wrzucić pod niego bota ;/
też nie bardzo wiem gdzie tu zakończenie fabuły w DLC, jak tutorial i ostatnia misja, a wcześniej pozostałe akty ładnie się domykają...
w dlc pewnie będzie kolejna mini kampania po wydarzeniach z podstawki.
Autor recenzji chyba nie zagrał do końca, i sieje zamęt z zakończeniem w DLC???? Tez nie czaje ale zakończenie było i to całkiem niezłe
Spokojnie, autor recenzji grał i nadał gra, bowiem odszczurzanie mu się podoba. Prosiłby jednak, aby szacowni użytkownicy przeczytali recenzję do końca. Ocena oraz plusy i minusy są jedynie ogólnikowym podsumowaniem. Bywa jednak tak, że NIE przedstawiają pełnego obrazu tego, co ktoś miał na myśli. Z tego powodu odsyłam na ostatnią stronę recenzji - w dwóch miejscach wyjaśniam, o co mi chodzi z zakończeniem oraz DLC.
z recenzji wynika ze autor wlasciwie wogole nie pogral w Vm2. Moze troche w jakas wczesna wersje. I tyle. Granie elfka i twierdzenie ze 'luk to podstawowa bron' - pokazuje ze autor to klasyczny 'radom' z cyklu 'I am ranged. Protect me' I generalnie nie rozumie tej gry.
30h w 1 to tyle co nic , zakladam ze w 2 zagral autor jeszcze mniej.
Szkoda czasu na ta 'recenzje'.
Elfka na pierwszej specjalizacji opiera się na łuku, bo ma do niego doskonałe bonusy i to z talentów i te wbudowane (zwiększona ilość strzał, itd.). Nie wspominając o zdolności F. Oczywiście, że przez ograniczoną ilość amunicji nie biegamy jedynie i ciskamy strzałami w przeciwników, bowiem to zwykłe marnowanie pocisków. W sumie nie wiem, gdzie doczytałeś o tym, że łuk to "podstawowa broń".
opiera sie/podstawowa - same sh1t, ten sam blad. Luk jest przydatny, ale nawet z talentem ze sie strzaly regeneruja - nie opiera sie na luku i granie z ludzmi ktorzy tak proboja grac jest strasznie meczace. Szczegolnie jak dostajesz strzaly w plecy albo glowe od goscia z 'elf sie opiera na luku'.
obrona częstochowy ruszyła, znaczy recenzji. trzeba było napisać lepiej, a nie puszczać na stronę wczesny dostęp i tłumaczyć się w DLC (komentarzach) :D