Recenzja gry Burnout Paradise Remastered – raj nieutracony
Też spędziłem w niej masę czasu na X360 - ale to soundtrack został ze mną na długie lata, do dziś kilka kawałków jest na mojej samochodowej playliście, która jest zarezerwowana dla sytuacji, gdy NAPRAWDĘ bardzo się spieszę :)
paradise fajny ale revenge duzo lepszy, niepotrzebnie dodali otwarty swiat.
zreszta jezeli chodzi o uczucie predkosci i napiecie podczas wyscigu nic nie pobije Split/Second. zainstalowalem wczoraj zobaczyc jak sie zestarzala i jestem juz w polowie :)
O przypomniałeś mi o Split/second. Muszę pograć. A Burnouta to tylko na ps2.
Pamiętam "Burnout Dominator". Był dziki jak onager.
Ale reklam prawdziwych marek jak np. Burger King w remasterze to już nie ma, a szkoda bo miasto reklamujące takie rzeczy wyglądało prawdziwiej.
Wszyscy cieszą się odświeżonym Burnout Paradise, a ja obok mam odpalonego Burnouta 1 na PS2 XD (musiałem wejść na chwile na fb i widzę że jest recenzja B:PR, a że jestem prostym człowiekiem, to musiałem przeczytać, co zmienili w tej fantastycznej części)