GTA 6 może pojawić się w 2022 roku. Seria powróci do Vice City?
Brakuje tu tego!
https://www.youtube.com/watch?v=_UmOY6ek_Y4
W 2022 to już mogę nie żyć, bo będę dawno po 40-tce
Ja już będe po 30 i choć przymierzam się po tym co się dzieje aktualnie w branży do powieszenia myszk i i klawiatury na kołku to jednak dla nowego GTA czy Wiedźmina zawsze znajde chęci i czas.
Koniecznie lata 80te. Inaczej mimo, że będzie to Vice City nie będzie tego świetnego klimatu, który był w poprzedniej grze. Moim zdaniem najlepszej pod tym względem.
Ciekawe czy ktoś w to bedzie grał? Pewnie tak dla samej grafiki, bo bedzie pewnie pięknie :)
Ja bym chętnie zobaczył GTA w czasach na przełomie lat 60/70 w atmosferze hollywoodu :D
Jestem za. Zaczynaloby sie jakims hipisem w biednej komunie, bomby, lsd, wolna milosc, zeby pozniej zalozyc swoja organizacje. To dopiero bylaby gra dla doroslych ;D
Nowa generacja bez swojego GTA? Byle był poważniejszy klimat.
Czy tylko u mnie zamiast newsa o GTA jest ten o nowym Battlefieldzie, czy zwyczajnie reszta zabrala sie do komentowania wylacznie po przeczytaniu naglowka? ;P
U mnie normalnie
Dokładnie
Vice City było najlepszym GTA, więc każdy powrót do tego miasta będzie super.
Ale ogólnie to mam news o Battlefieldzie pod tym nagłówkiem wiec się nie wiem nic od GTA VI stąd...
Widać, że Rockstar coraz bardziej zwalnia od premiery GTA V minęło już 5 lat a nowa odsłona prawdopodobnie za 4 :D Wybaczę im jeśli GTA VI będzie miało długi i solidny wątek główny czyli coś do czego Rockstar nas przyzwyczaił a po sukcesie trybu online, droga w produkcji kampania single to nic pewnego.
Dopóki Gta Online będzie rozwijane to raczej szybko nie zobaczymy gta VI. Widać wyraźnie, że większy zarobek daje wersja on-linie niż single. Data premiery 2022 to dość odległy czas patrząc z perspektywy graczy. Wiadomo, że na hit trzeba poczekać, ale premiera GTA V w 2013 roku a tutaj dalej nic nie wiemy o gta VI. Dla mnie kiepsko to wygląda.
Praktycznie to potwierdza RDR 2 na PC. W październiku tego roku na PS4/Xone, a za rok lub dwa na PC i nowych konsolach a w 2022 nowe GTA. Historia taka jak w przypadku V, że rozwój jednej gry przez kilka lat.
Praktycznie dopowiadać każdy sobie może, nikt tego nikomu nie broni.
nie lubie klimatow miami i vice city.... jak poludnie niech dadza zwariowany texas z redneckami...a takie cos to MEH fajnie by bylo jakby seria poszla do europy ( londyn paryz moskwa ) ale juz wiele sie mowilo ze na to raczej nie ma szans
No boję się że to nie wypali, nie wiem czy jest sens po prostu wracać, mogliby wymyśleć już coś innego.
Czyli prawdopodobnie znowu będziemy mieli sytuację, że pierw wersja na obecne konsole, potem next geny a na końcu PC. Termin wydawniczy moim zdaniem będzie wstrzelony w dziesiątkę.
Tylko niestety mam obawy o kolejne GTA szczególnie po tym jak obserwuję co się dzieje z GTAV i Online. Ani jednego dodatku dla 1 gracza, a dodatki do multi to za wiele już z samym tytułem GTA nie mają. Na pewno zainteresuję się tytułem jak to będzie Vice City, bo to są moje ulubione klimaty. Muzyka z tamtych lat, samochody, nocne kluby, plaże Miami, to jest to! W innym wypadku chyba przeszedłbym obojętnie obok kolejnego GTA.
Ja bym wolał jakieś nowe miasto, a nie powracanie do tego co już było. Przemieszczanie sie do innej lokacji poza miastem w którym będzie się rozgrywać gra też byłby fajnym pomysłem.
Fajnie byłoby latać między Medellin a Miami.
Szkoda tylko że to zmyślona bajka jakiegoś YouTubera, a wy nabijacie na tym kliknięcia.
Vice City (czyt. Miami) jest jedyną lokacją, gdzie w całym uniwersum GTA nie zwiedziłem. W GTA 6 (jak będzie) VC to będę miał okazję- i dobrze, bo dawno Vice City nie było (dopiero było w VCS najwcześniej).
Mam taką nadzieję, że historia głównych protagonistów będzie opowiedziana w fajny i przyjemny sposób i znajdziemy jakieś poszlaki w postaci easter eggów dotyczące naszych poprzednich protagonistów z serii, z którymi mieliśmy do czynienia.
eegs sa spoko
Vice City ma niesamowity klimat. Wolę trójkę, ale VC też jest bardzo dobre.
Pierwszy raz w Vice city byliśmy w 1997 roku. W gta 1 graliśmy w Vice city, tak samo jak w San Andreas i Liberty city, dziennikarze.
Już bardziej prawdopodobny będzie port GTA V na PS5 i kolejnego X'a niż VI
Mi tam się wydaje że Rockstar opóźnia bo szykuje skok graficzny i aktualne przeciętne PCty by tego nie uciągły.
Juz przy GTA3 i VC fani modzili gre by zrobic multiplayer, dopiero w GTAV R* sie obudzil jaki to ma potencial...
Clickbait'owe bajki z youtube...tylko tego tu brakowało.
Czyżby źródłem informacji autorów zamieszczonego w poście filmiku był ten jakże prawdomówny człowiek? -> https://www.youtube.com/watch?v=UmLeJ8MPYLg
Grać gram od dawna i będę grał jeszcze długo, chyba że mi ręce utną. O wiek się też nie boję, w tym roku (2018) już mi zdążyła 30ka strzelić i jakoś nie widzę by mi się myślenie zmieniło. Ale bardziej czekam na RDR2. A w 2022 może w końcu będzie gameplay Cyberpunk? ;)
Nie bój się mi za rok stuknie 40 ;-) Gram od 6 roku życia. Mentalnie growo nadal jestem w rejonach 25-27 lat. :-)
Do 2022 roku to predzej Putin do nas wlezie i pozamiato.
Za cztery lata będzie już inne sprzęt na rynku. Dopóki istnieje Rockstar Games, dopóty będzie seria GTA. Mnie bardziej interesuje forma, w jakiej gra będzie wydawana. Taki sandbox, jakim gra jest od lat, nie do końca zdaje egzamin. Części ludzi się podoba, ale wielu, jeśli nie większość, narzeka na wszechogarniającą pustkę, jałowość i nudę.
Tak? Pewnie dlatego GTA V sprzedało się najgorzej ze wszystkich części i zrobienie 80mln sztuk to marzenie, nie? A nie, czekaj... Chyba to jednak odwrotnie, co?
Nie rozumiem jak można swoją własną opinię przedstawiać jako zdanie "wielu" mając przed sobą najlepiej sprzedającą się część, rekordy w ilości sprzedanych sztuk, rekordy zysku itp itd. Bez jaj.
Miej sobie swoje zdanie, ale naucz się pisać wyłącznie w pierwszej osobie i przestań swoje opinie przedstawiać jako gusta większości bo to nie trolling - to po prostu wygląda idiotycznie jak się to czyta.
Idiotyczne jest podpieranie się rynkową popularnością towaru. W takim razie FIFA 18 to gra wybitna. Lepiej przyjrzyj się, jaki jest przedział wiekowy graczy grających w GTA V. Wielu z nich to dzieci, choć gra ma drastyczne ograniczenia wiekowe. Chyba nie sądzisz, że GTA V kupiło 80 mln pełnoletnich? Zajrzyj na YouTube i zobacz, jakim twórczym rozrywkom oddają się w tej grze ludzie grający w tę grę. Mózg się lasuje. Nigdy bym nie uwierzył, że można być aż takim prymitywem. Na takich klientach Rockstar zrobił największą kasę. Rozpisałem się.
Naucz się czytać ze zrozumieniem, bo już w temacie o dodatku do Ac pokazałeś debilizm pisząc o błędzie.
Zmarnuje mój czas zapewne, ale może zrozumiesz...
Po pierwsze: gdzie ja napisałem, że popularność oznacza wybitność? Nigdzie. Jedyne co napisałem, to że popularność, sprzedaż i rekordy bite przez V są wystarczającym argumentem przeciwko twierdzeniu, iż GTA V to gra pusta, jałowa i nudną. Zwróciłeś uwagę na dzieciarnię i yt. Sam sobie zaprzeczasz... Skoro po tylu latach na yt wciąż ludzie oglądają chore akcje to oznacza, że GTA V ma wiele do odkrycia i na wiele pozwala, więc nie jest pusta ani nudna. Sam sobie zaprzeczasz :)
Po drugie - jak poznałeś GTA? Ja mam 30 lat i zaczęło się od dema pierwszej części na informatyce. Czy chodziło o klimat, fabułę i jakość misji? Nie. Chodziło o rozjechanie grupki przechodniów. I tak jest cały czas. Jak napiszesz, że poprzednie części były ambitne, miały klimat i nawiązywały do Miami Vice czy wydarzeń takich jak walki gangów w LA to skłamiesz - ludzie kupują GTA dla rozrywki, rozwałki i zabawy bo to taki typ gry. Ilość komentarzy pod artykułami jak np o fabule SA jasno pokazuje, że dużo graczy nie miało pojęcia o nawiązaniach historycznych. A ty wyjeżdżasz z jakąś wybitnością...
Uświadom sobie, że gry tak jak filmy, muzyka czy kluby taneczne mają dać relaks, odmóżdżenie i odpoczynek po pracy /szkole / czymkolwiek innym. Tak więc GTA jest ogromną grą, z ogromem możliwości, wypełnioną zawartością i żyjącym światem wbrew temu co piszesz. Większość kupuje właśnie dlatego, że od 2013 roku nie powstał sandbox lepszy, to właśnie inne gry jak Just Cause3, Mafia3, Mad Max i wszystkie inne sandboxy są w porównaniu z GTA puste i jałowe. Dlatego twierdzę, że napisałeś głupotę o tej większości twoim zdaniem. Temat wyczerpany dla mnie.
kto interesuje się takimi klimatami jak Vice City polecam obejrzeć rewelacyjny film dokumentalny "Cocaine Cowboys Reloaded" dostępny np. na Netflix, i już wszystko jasne skąd Rockstar czerpią...
PS5 w 2020, więc 2022 jest ok opcją :)
Oczywiście, że platformą docelową będzie kolejna generacja, a pecety w zależności od portfela gracza.
Vice City było miło odskocznią po szaro-burym Liberty City w GTA 3, chętnie tam wrócę, klimat i ścieżka dźwiękowa wymiatała. GTA V bez wątpienia jest świetne chociaż najlepiej to wspominam właśnie Vice City i San Andreas.
JESZCZE 4 LATA?!!? to ja liczę, że to nie będzie Vice City tylko kurde całe USA :/
Jaką znowu kobietą... ręce opadają. GTA to rozboje, strzelaniny, kradzieże, USŁUGI PAŃ LEKKICH OBYCZAJÓW - w ogóle typowe kipienie testosteronem... a kobieta pasuje do tego jak pięść do oka. GTA to MĘSKA AMERYKA. Tak było i będzie, nawet twórcy o tym mówili niedawno. Jak komuś to nie pasuje to niech sobie gra w Saints Row - tam absurdy są głównym motywem.
A czemu nie kobieta? Jakby nie patrzeć, to potrafią one być wielokrotnie bardziej wredne, złośliwe i okrutne niż faceci, co byłoby by wręcz idealne do tej serii. Oczywiście i tak wszystko zależy od tego, czy dobrze taką postać stworzą.
Daj linka, gdzie o tym mówili.
Jakaś piękna kobieta wykorzystująca swe wdzięki do kradzieży, to byłby strzał w dziesiątkę dla mnie