Póki co mam ich jeszcze sporo, ale ostatnimi czasy wypada mi dość dużo.
Chyba nawet po lewej stronie linia włosów poszła do góry :/
Ktoś cos próbuje?
Myślałem nad jakimiś tabletkami bo jakieś smarowanie miejscowe to trochę słabo no chyba że szampon
Tabletki szampony to wszystko o kont dupy mozesz sobie rozbic.Wbijesz sie w koszty a efekty to takie placebo.
W sumie sa tylko 2 opcje.
- Albo robisz sobie przeszczep
- Albo poprawiasz diete co zredukuje predkosc wypadania. Samego wypadania jako takiego nie powstrzymasz.
Przeszczep zrobić można dopiero jak już się jest niemal całkowicie łysym, reszta się zgadza
Dokładnie, jeśli podłoże wypadania jest genetyczne / hormonalne, to szampony i tabletki możesz sobie wsadzić w d... Są różne wyciągi, które mają wpływać na hamowanie aktywności poszczególnych hormonów, ale... no wiecie, testosteron też nam jest potrzebny. Najbardziej wrażliwe włosy na działanie tych hormonów znajdują się na przedniej części i szczycie głowy... Najbardziej odporne są zwykle na karku i z tych okolic robi się przeszczepy.
Dieta może zredukować tempo wypadania, ale jak wspomniałem - jeśli jest genetyczne/hormonalne to efekt będzie podobny jak zabranie na wycieczkę do lasu klapki na muchy w celu ochrony przed owadami.
Dla wzmocnienia włosów przede wszystkim witaminy z grupy B... Tak się składa, że reklamowana biotyna ( suplementy ) jest syntetyzowana naturalnie przez florę bakteryjną jelit, więc może lepiej zacząć od wprowadzenia do diety właściwych typów błonnika? Również cynk, czy kwas omega 6 GLA ( np. olej z ogórecznika zimnotłoczony ). Tutaj dobrym pomysłem mogą być płatki drożdżowe nieaktywne, bo zawierają sporo witamin z grupy B oraz cynk.
Jeśli chodzi o skuteczne środki, to jedynie Minoxidil ( Minoksydyl ) na receptę ma udowodnioną skuteczność, jednak nie wyleczy - dopóki stosujesz efekty będą zauważalne, może nastąpić odrost włosów, ale po odstawieniu problem powraca. I znów jesteśmy w punkcie wyjścia - przeszczep.
Znajdz odpowiedni szampon odżywkę co 2gi dzień i tyle
Ale najpierw myj włosy przez miesiąc mydłem biały jeleń
[2] lewatywe emot
Mnie to raczej nie grozi (dobre geny), ale jak patrzę na pożyczkobiorców i innych desperatów, to stwierdzam, że jak już jest kiepsko, to trzeba się opitolić na jajo i tyle.
Fryz benedyktyński i inne wynalazki wyglądają gorzej niż irokez ala Vin Diesel.
Dobry szampon jest w stanie wyhamować wypadanie włosów. Co prawda raczej nie sprawi, że włosy przestaną całkowicie wypadać, ale będą lecieć w mniejszych ilościach niż normalnie mogły by. Wadą jest to, że szampon taki kosztuje, a niestety na jednej butelce się nie skończy. Będziesz go stosował, że się tak wyrażę, do usranej śmierci.
W moim przypadku szampon Sanofi Loxon Baicapil 3%. Kupuję go w moim mieście w aptece. Jest to szampon, którego cena ciągle leci do góry. Kiedyś kosztował ok 30 zł, a dziś około 50 zł. Mało tego, u mnie ciężko jest go dostać. Więc ostatnio jako zamiennik zakupiłem 4 long lashes (szampon przeciw wypadaniu włosów dla mężczyzn - firma tworzy głównie kosmetyki dla pań, ale mają też męską linię). Oba te szampony się sprawdzają. Efekt wyraźnie widoczny po 4, 5 umyciach włosów. Jaki efekt? Taki, że gdy chwycę włosy ręką, to żaden w ręku nie zostaje. Jeśli nie stosuje szamponu, to włosy potrafią zostać mi w dłoni. Żadnych odżywek nie stosuję. Gdy przestanę używać takiego szamponu, to włosy potrafią i wypadają.
Jeśli wyłysieję, to trudno. Dla mnie to nie jest większy problem, ale póki mam włosy i wypadają w niewielkich ilościach, a szampon działa, to stosuję go. Nie wiem, jak będzie u ciebie. Żadnych gwarancji nie daję. U dermatologa nie byłem. Nie widzę powodu do paniki.
Efekt wyraźnie widoczny po 4, 5 umyciach włosów.
the placebo is strong in you Ace!
Nawet jesli, podkresle, nawet jesli taki szampon ma jakies wlasciwosci regeneracyjne dla cebulek wlasow to aby jakis efekt byl widoczny potrzeba dosc sporego okresu czasu, tygodni, jesli nie miesiecy conajmniej. To nie jest szampon z siliconem, po ktorym wlosy beda blyszczec po pierwszym umyciu.
Swego czasu podobne szampony testowalem, i po kilku miesiacvach brak widocznych efektow. Lepszym efektem dla mnie jest poprawa diety i zbalansowanie poboru witamin.
Nie jestem niedorozwinięty, więc nie próbuj mi wmawiać, że wiesz lepiej ode mnie, czy widzę różnicę lub nie. Widzę. U mnie wygląda to tak, że bez szamponu włosy zostają mi w ręku. Nie w jakiś dużych ilościach, ale jednak po kilka sztuk pozostają. Po użyciu szamponu włosów w rękach nie mam. Więc różnica jest. To, że bez użycia specjalnego szamponu włosy zostają mi w dłoni zauważyłem jakiś czas temu i podjąłem kroki w formie stosowania takiego szamponu. U mnie dopiero wypadanie się zaczyna, więc może dlatego, że jest to etap początkowy są takie, a nie inne efekty stosowania szamponu.
Wszystko zależy od przyczyny problemu. Jeśli jest natury, że tak to ujmę, "higienicznej", to tak - czyli infekcje grzybiczne skóry, przetłuszczanie się skóry, suchość skóry, generalnie wszystkie czynniki, które sprzyjają rozwojowi patogenów.
Jeśli problem jest natury genetycznej/hormonalnej to takie szampony kija dadzą.
Efekt wyraźnie widoczny po 4, 5 umyciach włosów.
the placebo is strong in you Ace!
Nie wspominają jaki efekt :D To tak jak te reklamy z margarynami ( tłuszczami roślinnymi trans ) reklamowanymi jako świetna profilaktyka zdrowia układu sercowo-naczyniowego. Cała reklama opiera się na wychwalaniu działania steroli, których jest ułamek procenta w produkcie :) A resztę masy produktu stanowią utwardzone tłuszcze, zbanowane w większości krajów zachodnich. No ale gdzieś to trzeba sprzedać :) Gdzie jest tylu naiwniaków, co w rozwijających się krajach wschodnich? :P
Wg mnie poradz sie dobrego dermatologa. Jezeli powie Ci ze wylysiejesz ( bo np tak masz i juz ) to wez to na klate - strzyz sie krotko, gol sie na lyso. Nie ma dla mnie nic bardziej zenujacego niz faceci z zaczeskami starannie ukladajacy kazdego wlosa na czaszce. Koncerny farmaceutyczne uwielbiaja klientow walczacych z nieuniknionym. Na dluzsza mete szampon za 200 cebulionow i masc z kopyta tybetanskiego jaka zdzialaja rownie wiele co zyletka.
A te jakies biotebale co to co chwila reklamują?
W ogóle wlaczyc tylko tv a tam non stop reklamy o wlosach
Mam 26 lat i zaczynam już łysieć. Zresztą mam to w genach po ojcu, po dziadku...
W moim przypadku też chyba najlepszą fryzurą jest fryzura "na jeża". Gdy mam długie włosy to nie dość, że muszę się czesać przed każdym wyjściem, to mam jeszcze problem z łupieżem i z wypadaniem włosów. No i wtedy bardziej widać łysinę niż gdy się obetnie włosy na krótko.
Ja mam 27 lat i też łysieję. Stosowałem jakiś szampon i odżywkę - bez efektów. I w sumie stwierdziłem, że daje sobie z tym spokój, poczekam do momentu aż łysina będzie wyglądać na prawdę źle i opierdolę się na łyso, bo to jedyny skuteczny sposób na łysienie (i tani). Aha, jeśli w Twoim wypadku jakiś szampon/odżywka/tabletki/cokolwiek innego zadziała to miej świadomość tego, że będziesz musiał to stosować do usranej śmierci, bo przerwanie kuracji oznacza ponowne łysienie, więc IMO taka walka jest bez sensu, wydasz kupę kasy a rezultat pewnie i tak będzie daleki od oczekiwanego.
Fryzura na "Piotra" z kanału Astrofazy na YT ;]
Nie ma niczego bardziej godnego pogardy niż mężczyzna udający, że ma włosy. Ostrzyż na łyso i tyle.
Trzeba się pogodzić ze swoją naturą op metro 201124727. Ja na przykład mam pierwsze siwe włosy przed 30-stką i co mam zarobić? Farbować się? Jest to rozwiązanie, ale wiadomo, że jest to tylko maskowanie. Jakbym łysiał, to bym się zgolił tak jak pisał DanuelX.
Nie wiem bo mam wlosy geste i watpie ze kiedykolwiek beda wypadac, raczej lekko siwiec ale nie przeszkadza mi to
Ale na krotko tez sie mozna sciac fajnie, nie trzeba od razu na pi*de jak max payne w 3 czesci
np tak
Nie no do łysiny to u mnie jeszcze daleeeka droga, wszyscy mi mowia ze mam bardzo geste wlosy.
Ale najlepiej z tego co wiem działać jak najszybciej, pomyslę nad przeszczepem za jakiś czas, bo to tez chyba dobrze robic jak najszybciej?
Poki co kupiłem szampon dermamen zobaczymy czy cos to da, swoją drogą jak bylem mlodszy to sie scinalem krótko i nie podobalo mi sie to ;/
Byla to nazwijmy to wymuszona opcja xD 10 lat temu chude lata byly :F
wyglądam tak -> https://www.instagram.com/lukann95/
Nie mam znajomych dlatego nie jestem 'rozchwytywany' takze prosze sie nie smiac ze malo obserwujących itp. zalozylem konto w sumie dlatego, ze chcialem zobaczyc co to za strona, nie moje klimaty wrzucanie tych relacji i zdjec co chwile, ja z tych aspoleczniakow xP
Przeszczep zrobić można dopiero jak już się jest niemal całkowicie łysym, reszta się zgadza
Ja gdzies na yt widziałem jak chłopak w moim wieku robił i tez mial sporo wlosow, niby tak na przyszlosc
Trzeba trzymać kciuki za Koreańczyków
Zdecydowanie polecam przejść się do dermatologa, bo wypadanie włosów może mieć dużo różnych przyczyn.
Są dwie sensowne substancje (których działanie jest potwierdzone badaniami) przepisywane przez dermatologów na wypadanie włosów:
- minoksydyl - najczęściej w postaci płynu do nakładania na włosu,
- finasteryd - tabletki.
Najlepiej zacznij stosować zanim wypadnie Ci duża część włosów, bo te substancje raczej zatrzymują dalsze łysienie, a w bardzo małym stopniu powodują odrastanie tych, które już wypady.
Ale jak już wspomniałem, najlepiej przejść się do dermatologa, zamiast przyjmować rady od losowych ludzi w internecie (a poza tym te leki wyżej są na receptę :))
Daj spokój, szkoda kasy na tabletki czy szampony. Sam nawet jakiś czas kupowałem szampony czy odżywki. Niewiele dalo a włosy swoje i lecą dalej :)
szkoda kasy , jesli to nie skutek choroby, a w rodzinie masz sporo lysych to sobie odpusc i rob dobra amine do zlej gry .Im bedziesz sie bardziej szarpal to tym bardziej bedziesz smieszny i w oczach ludzi i swoich.
A g... to da
Z tą genetyką to IMO w ogóle się nie sprawdza.
Dziadek ma nadal sporo włosów, a mój ojciec w jego wieku już mniej.
Bracia mojego Ojca to juz skrajnosci bo jeden ma od niego sporo mniej, a drugi duzo więcej. Różnie to bywa
Z kolei moja Matka ma np. siostrę która ma chyba prawie ze 2 metry wzrostu, a w ich rodzinie nikt nigdy tyle nie mial - tak na sto procent jest ich xD
Moze faktycznie sie udam do lekarza na pewno nie zaszkodzi.
Malo jem i raczej marnie sie odzywiam, moze mam jakis niedobor albo co ;F
U mnie z jedzeniem to ciezko jest
Jakby któraś z dzisiejszych metod na porost włosów naprawdę działała to taki książe William na pewno by ją wykorzystał. Na razie ściął się na krótko. W tej chwili jedyne dobre rozwiązanie.
Najwidoczniej mu nie zależy, popatrzcie sobie co Antonio Conte zrobil
To jest tylko kosmetyka. Z którą jest więcej problemów niż pożytku i to za sporą cenę.
https://www.mirror.co.uk/3am/celebrity-news/wayne-rooney-could-need-third-8052859
Przykład Rooneya, Travolty czy Nicholasa Cage`a to poświadczają dlaczego William pewnie w to nie wchodzi.
No właśnie u Conte różnica kolosalna
Elon Musk jakoś sobie z tym poradził :)
https://qph.ec.quoracdn.net/main-qimg-78b40f1a034365997ea2fe2baa00985e-c
To dobrze, że nie masz takiej koleżanki:
https://dbaj-o-wlosy.com/2012/08/mycie-twarzy-i-wosow-moczem_6919.html
W teorii, mycie moczem może mieć pewne właściwości antyseptyczne. W praktyce - mamy dość łatwy dostęp do mydła, spirytusu salicylowego ( można przemywać skórę ), różnych odżywek czy żelów.
Mycie mąką jest kapkę bez sensu - nie wiem jaki to ma wpływ wywierać? Takie domowe sposoby jak choćby mycie żółtkiem czy tam octem - może w teorii jakiś efekt wywierać. Można też używać różnych tłuszczów np. kokosowego, ale to bardziej w formie "odżywki" niż do mycia.
Oj tam .Pazdan jest spoko.
ej, a czy ktos próbowal leczenia hormonalnego? Mi lekarz zalecil finasteryd, ale po przeczytaniu tego artykulu mam wrazenie, ze to straszne swinstwo [link]
na Ozyrysa i wszystkich swietych, ten lek powoduj: "zmniejszony popęd płciowy, spadek libido problemy z osiąganiem lub utrzymaniem erekcji problemy z ejakulacją wysypkę pojawiającą się na skórze powiększenie się piersi i nadwrażliwość na dotyk." - ja nie wiem co ten lekarz myslal, jak to przepsiywal
Leczenie i zlokalizowanie problemu to jedna sprawa, ale warto zastanowić się co jest problemem i zwalczyć ten problem - bo przecież nie będziemy na lekach do końca życia.
Co do lekarza to nie wiem czy aby napewno dermatolog będzie mógł służyć najlepsza radą, lepiej znaleźć dobrego specjalistę trychologa.
Przyczyny wypadania włosów jest cała masa: " Stres, choroby psychiczne, przemęczenie, niedobór mikro i makroelementów, nadużywanie alkoholu, nałogowe palenie papierosów oraz innych używek, skutek uboczny stosowanych leków, łysienie androgenowe, łysienie plackowate, anemia, anoreksja, bulimia, choroby przejściowe, pora roku, Choroby skóry głowy, nieodpowiednia pielęgnacja" - źródło: wiecejmeskosci.pl/11-przyczyny-wypadania-wlosow-zadbaj-o-swoja-czupryne
Pierwszą diagnozę i przyczynę problemu możemy określić sami, choć i tak zalecam wizytę u specjalisty. Niekiedy przyczyn może być więcej, wymagają wykonania badań, specjalistycznego leczenia itp., wszelkie informacje w internecie tratowałbym jedynie jako informacje podglądowe, aby mieć choćby minimalne obeznanie z problemem.
Wam wypadają, a mi w wieku 20 lat siwieje wąs i broda.