Pewnie nie tutaj powinienem się żalić, ale spróbować nie zaszkodzi. Mam dostęp do dysków sieciowych firmy poprzez połączenie VPN. Nierzadko korzystam z tej opcji by pracować w domu. Niestety, narzucające się aktualizacje Windows 10 tę "więź" ;) zrywają.
I nie mam zielonego pojęcia, dlaczego. Ustawienia połączenia VPN są niezmienione. "Łączenie z urządzeniem" oraz "weryfikowanie informacji logowania" przebiegają bez zarzutu. Ale gdy chcę zajrzeć do zawartości dysków firmowych czytam m.in: "Nie masz dostępu do tego folderu udostępnionego, ponieważ zasady zabezpieczeń organizacji uniemożliwiają dostęp nieuwierzytelnionym gościom".
No to jestem uwierzytelniony czy nie? Ponoć jestem zalogowany. Ponieważ nie znam chińskiego, ani języków pokrewnych, ni w ząb nie rozumiem, o co chodzi.
Co robię by mimo to pracować w domu? Przywracam poprzednią wersję tego nieszczęsnego systemu. Ale wszyscy wiemy, że jest to syzyfowa praca, bo Windows będzie się z kolejnymi aktualizacjami narzucał. Ja to mogę tylko odwlekać w czasie. Ponadto przywracanie poprzedniej wersji wiąże się z ponownym konfigurowaniem już nie tylko połączenia VPN, ale też paru innych rzeczy. Przeglądarki nie pamiętają niektórych haseł, znikają bazy "ulubionych" itp.
Cholernie uciążliwe.
Może jest jakaś wajcha do przestawienia, o której nie wiem, która przywróciłaby mi w mig dostęp do dysków firmy? Które ustawienie aktualizacja zmienia, że ten dostęp jest zablokowany?
Najprostszym sposobem na sprawdzenie czy łączymy się poprzez VPN jest sprawdzenie naszego IP na jakiejś stronce.
Czy serwer w pracy znajduje się za NAT-em? Jeżeli tak to ten artykuł może pomóc, u mnie przynajmniej pomogło na Win 10.
https://support.microsoft.com/pl-pl/help/926179/how-to-configure-an-l2tp-ipsec-server-behind-a-nat-t-device-in-windows
fakt ze firma pozwala ci sie podlaczac do sieci niezaktualizowanym systemem jest przerazajacy.
skotaktuj sie ze swoim dzialem IT i zapytaj wtf.
To jest łącze uwierzytelnione. I w poprzedniej wersji systemu problemów żadnych nie było. Obecnie problem został rozwiązany przez osobę z pracy, która przejęła wirtualnie mój komp i podłączyła mnie alternatywną ścieżką. Nadal jednak nie jest do końca jasne, dlaczego aktualizacja te ustawienia zmienia za każdym razem. Tak czy owak, przez najbliższe tygodnie mam spokój.
Niektóre inne osoby z pracy mają ten sam problem, ale, co ciekawe, nie wszystkie, choć wszyscy korzystamy z Windows 10.