Byly gorsze zabezpieczenia, np takie ktore np. narzucaly limit instalacji?
A niech kombinują, może nastaną czasy kiedy w końcu ludzie zrozumieją, że na świecie jest teraz tyle darmowych gier wartych uwagi. Żebym ja miał tyle czasu na gry co kiedyś, gdy dobre gry były tylko za hajs.
Weźmy np steam, Od kiedy zmienili na złotówki mam wrażenie że ceny skoczyły o 100 %. Nie mam tu na myśli przewalutowania ale konkretnego skoku cen. Może zdzierają kasę z innych państw zawyżając ceny . Nie mam tyle czasu by porównywać ceny zagraniczne z polskimi.
Z tymi cenami to jest właściwie różnie i zależą one chyba od wydawcy gry. Zdarzają się ceny wyższe niż w przypadku euro, innym razem na równi a jeszcze innym niższe. Zresztą na tej stronce można wszystko sobie porównać: https://steamdb.info
A co to wogóle jest denuvo? Pierwszy słyszę...
Firma zajmująca się zabezpieczaniem gier. Teraz też się dowiedziałem, że zrobili jakąś fuzje z inną firmą, która ma więcej hajsu i dzięki temu zabezpieczenia od tego roku mają być nie do złamania :D
Niech sobie robią co chcą. Nie jestem fanem kupowania gier w dniu premiery ani nie czuję takiej potrzeby. W takim przypadku mogę poczekać na dobrą promocję i mieć legalną grę.
Gdyby denuvo nie miało limitu aktywacji, też nie mialbym nic przeciw. Tak ciężko zrezygnować z nic nie znaczącej dla nich rzeczy?
Duzo osob piraci gry a przez zabezpieczenie jest szansa, ze ktos kupi gre jesli mu bardzo zalezy na jakims tytule. Co w tym zlego, ze wydawca chce zarobic wiecej?
Duzo osob piraci gry a przez zabezpieczenie jest szansa, ze ktos kupi gre jesli mu bardzo zalezy na jakims tytule.
To jest znikomy ułamek ludzi. Jeśli pirata nie stać na grę to jeśli nie będzie mógł jej spiracić to magicznie nie będzie go nagle stać na ową grę i wcale jej nie kupi.
Co w tym zlego, ze wydawca chce zarobic wiecej?
Nikt nie ma pretensji do tego, że twórcy chcą zarobić, gracze mają pretensje że twórcy tacy jak Ubi zamiast skupić się na jakości portu pecetowego to zajmują się zabezpieczeniem, które absolutnie nic im nie daje. Potem wychodzą kwiatki takie jak zarzynanie procesora przez zabezpieczenia w AC Origins. Cierpią na tym gracze którzy kupują gry a nie piraci bo pirat i tak gry nie kupi tylko poczeka aż zabezpieczenie zostanie złamane.
Nie wiem czy malo kto piraci, jak bylem gnojkiem to wiekszosc osob piracilo wszystkie gry na biezaco. Wiem, ze to byly lata 90te i pocztek 00 ale malo kto mial oryginalne gry ze sklepu. Nie wiem czy tak jest teraz.
Zarabia przez mikropłatnosci, więc dodawanie denuvo to nic innego jak chciwość
Odpowiedź jest chyba oczywista. Bo nie mogą pograć w piracką wersję. Oczywiście nie wrzucam wszystkich do jednego worka.
Piraci bez życia muszą mieć wszystko najnowsze tu i teraz, pomimo tego, że jeszcze uczęszczają do gimnazjum. Grają tylko w te super gry 3D od największych wydawców a jak mogą kupić coś na promocji za 17zl na długie godziny( notabene gry, której nie ograli), to nie bo nie jest najnowsza i taka fajna.
PS. to prawda