Kingdom Come Deliverance 1.0.3 czy 1.2.2? Zamieszanie z aktualizacjami
Myślę, że jak za rok, półtora zainteresuje się tą grą to będzie w sam raz, spatch'owana z jakimś DLC czy tam dwoma. Jak widać w dzisiejszych czasach nie ma się co brać za gry w dniu premiery. Nawet 3 miesiące po premierze to jest kiepski pomysł. Np. Wieśka 3 przechodzę sobie na spokojnie właśnie teraz :)
Skłamałbym mówiąc, że bugi nie są w tej grze problemem, bo są. Nie zmienia to jednak faktu, że KCD to jedna z najlepszych gier ARPG, w jakie grałem od lat. Jest absolutnie świetna.
Nie każdy gracz ma problem z kucaniem i wyciąganiem łuku. ;D
Myślę, że jak za rok, półtora zainteresuje się tą grą to będzie w sam raz, spatch'owana z jakimś DLC czy tam dwoma. Jak widać w dzisiejszych czasach nie ma się co brać za gry w dniu premiery. Nawet 3 miesiące po premierze to jest kiepski pomysł. Np. Wieśka 3 przechodzę sobie na spokojnie właśnie teraz :)
Od bardzo dawna tak było z grami action rpg, które mają spory świat i dużo zadań. 12-18 miesięcy po premierze pojawiała się dopiero wersja ostateczna,
która połatała bugi np:
Gothic 2001 - rok czasu
Gothic 2 2002 - niecały rok czasu
Oblivion 2006 - ok roku
Gothic 3 2006 (tu 3-6 lat od premiery zanim pojawiły się porządne patche CP 1.70-1.75)
Wiedźmin 2007 - ponad rok
Wiedźmin 2 2011 - ponad rok
Skyrim 2011 - półtora roku
Wiedźmin 3 2015 - półtora roku, tereny podstawki rok
W każdej z tych gier opłacało się poczekać te 12-18 miesięcy.
Przy Far Cry 3 2012, Far Cry 4 czy AC Origins 2017 dość szybko poradzili sobie z bugami jak na sandboxy.
W ciągu 3 miesięcy połatali te gry.
Odczucia mam jak autor posta
Od momentu gdy torment tides of numenera, dopiero w patchu wprowadził encyklopedię i towarzysza kolejnego, oraz bardziej zbalansował grę, to powiedziałem sobie STOP z kupowaniem po premierze od razu
Zazwyczaj nie kupuję gier na premierę. Kupiłem wiedźmina 3 i się nie zawiodłem, Kupiłem Deliverance KC i też nie jestem zawiedziony. Bawię sie świetnie :D
A malkontenci się zawsze znajdą :P
Malkontenci bo wytykają błędy i niedoróbki?
Ja mam tak samo. Bawię się świetnie.
Jedyne co mnie denerwuje to długi czas ładowania przy większości aktywności które tego wymagają. Ale to przeżyję z myślą że to naprawią.
to długi czas ładowania przy większości aktywności które tego wymagają
To zależy od pamięci RAM i dysk twardy. Jak masz dysk SSD, to skraca Ci czas ładowanie. :)
A ja nie mam powodu do narzekanie. Po prostu trochę poczekam, aż wydadzą kilka łatki i wtedy pogram. Do tego czasu pogram w inne gry. :D
Z drugiej strony, ktoś musi w tym pograć i zgłosić błędy na panelu twórcy.
Skłamałbym mówiąc, że bugi nie są w tej grze problemem, bo są. Nie zmienia to jednak faktu, że KCD to jedna z najlepszych gier ARPG, w jakie grałem od lat. Jest absolutnie świetna.
Regulamin forum GOLa wyraźnie mówi: należy dbać o poprawność językową, unikać wulgaryzmów, również w postaci skrótów i ilustracji.
Wydawać by się mogło, że naczelny powinien znać i świecąc przykładem przestrzegać własnego regulaminu/zasad.
Poza tym, czy aby na pewno KCD jest ARPG? Przyznaję, że osobiście nie grałem (czekam, aż trochę połatają), ale do tej pory miałem wrażenie, że to pełnokrwiste cRPG.
SJP mówi, że "zajebisty" jest przymiotnikiem wulgarnym, a co za tym idzie jest wulgaryzmem pochodzącym od wiadomo czego, aczkolwiek w dobie wyszukiwania coraz to nowych neologizmów oraz spolszczania angielskich słów, nie uznałbym tego za coś co ma wydźwięk negatywny. Jest wręcz odwrotnie.
taż mnie to razi.
Tym bardziej że dzieci też tu czytaja. Poziom żenady sorry ale tak jest.
Nie jest cenzurowany pikiem w tv, a wszystko, co nie jest cenzurowane, jest dozwolone. "" to było przekleństwo 5 lat temu. Dziś już nie jest.
@Eucliwood
Nie chodzi o wydźwięk, troskę o dzieci, czy też o sam wulgaryzm, ale o fakt, że naczelny ma w poważaniu regulamin "własnego" forum.
@RaDeK002
W tym problem. Taka hipokryzja w wykonaniu naczelnego jest karygodna, za takie rzeczy posty plebsu są usuwane.
@Hydro2
Nie wiem, co za idiota Ci takich bredni naopowiadał, ale już bym mu/jej więcej na słowo nie uwierzył.
Orek666
Ja bym się bardziej martwił o to, że dzieci grają w KCD, a nie o jakieś słówko.
Zresztą nie da się uchronić dzieci przed takimi sytuacjami, nie w tych zepsutych czasach.
Ale to nie jest zadne usprawiedliwienie.
Takie słowa są nieparlamentarne, są wulgaryzmami i oczekuję od poważnej redakcji poważnego zachowania a nie chlewa i słomy.
@Marvin
W pełni popieram i cieszę się, że nie jestem jedynym, który to zauważa. Co najgorsze nie tylko UV i nie tylko na forum używa wulgarynych zwrotów. To samo jest na TVgry a jak wiadomo w telewizji słowa mają większą moc.
Skoro wulgaryzm to nic zdrożnego, dlaczego nie używać ich w recenzjach?
@Hydro2
Przestań zachowywać się jak indolent. Normalnym jest, że dzieciaki przesuwają granicę przyzwoitości, gdy im na to pozwolić. Przykład: youtube'owy chlew w komentarzach. Zaj!@#$ jest równy w swojej mocy co wyku!@#% z uwagi na podstawę słowotwórczą. Przykre jest, że do ludzi nie docierają proste fakty. Z jakiego powodu?
@domino310
Granie nie odbywa się w przestrzeni publicznej. Nie uczy dzieciaków, że wulgaryzmy są dozwolone wśród ludzi sobie mniej lub bardziej obcych. Zresztą wyskoczyłeś z dyskursem, jak Filip z konopii.
Gra jest obłędna. Własnie wystartował do mnie żołnierz jakiś kozaczek, strzeliłem mu w gębę z łuku i obkradłem zostawiając w gaciach. Nikt mnie nie goni, nie jestem ścigany więc wracam załadowany łupem do skrzynki śpiewając przyśpiewki czeskie. Mam pełno złotych kielichów, elementy zbroi itd.
Dlatego śmieję się głośno z beta-testerów, pre-orderowców i napalonych na już teraz muszę mieć!!! Ja sobię spokojnie poczekam, kupię produkt pełnowartościowy i taniej. Mam w co grać do tego czasu, bo zaległości spore a te zaległości mają podobną historie jak kingdom come.
Z konsumenckiego punktu widzenia to jak najbardziej rozsądne podejście, pamiętaj jednak, że ci 'napaleni' i 'beta-testerzy' tak naprawdę sponsorują Ci zabawę. Miesiąc, max. trzy to czas kiedy deweloper może zarobić na swoim produkcie AA w górę (a to zdaje się jest średniobudżetówka). Nie mogą polegać na long-tailingu jak mniejsze studia, choć oczywiście wspieranie po tym czasie produktu jest opłacalne, tyle, że duuuużo mniej niż premierowy hype, co również przekłada się na jakość i tempo tego wsparcia. Oczywiście są wyjątki, bo zdarzają się fenomeny - jak na przykład wzmożone zainteresowanie youtuberów nakręcające stabilną sprzedaż w okresie popremierowym - ale jednak biznes i rynek działa jak działa i tyle.
Niby głównie zarabia się w pierwszych 3-4 miesiącach od premiery. Później kolejne 20-21 miesięcy to przeważnie mniejszy zarobek niż właśnie te 3-4 miesiące.
Ale czasem gry zarabiają dobrze przez dłuższy okres 2-3 letni jak na przykład Skyrim, GTA V czy Wiedźmin 3.
Pewnie to także zasługa pełniejszych wydań tych gier jak
Skyrim Legendary Edition z trzema dodatkami czy
Wiedźmin 3 GOTY wraz z dwoma dodatkami + wszystkimi DLC.
Gra jest absolutnie genialna i warta zagrania pomimo problemów technicznych. Ja mając 20h przegrane, nie natrafiłem na żadne większe problemy oprócz 1 zadania pobocznego, które było mocno zbugowane (na szczęście udało się to naprawić- chociaż trzeba było je powtórzyć od początku 3 razy!), oraz oczywistych glitchy. Pomijając nie najlepszą optymalizację, gra w moim odczuciu jest niemal idealna; naprawdę, jest to najlepszy RPG jaki grałem od niemal kilkunastu lat (Morrowind <3). Dlatego przymykając oko na stronę techniczną (która aż tak zła nie jest ;) to polecam zagrać w Kingdom Come każdemu miłośnikowi RPG-ów, naprawdę nie zawiedziecie się!
Ta gra jest świetna nawet z tymi błędami :-)
Ktoś miał problem w misji "uciekaj"? Jestem przebrany za żołnierza podchodzę do strażnika, ten mówi żeby otworzyć bramę...i nic! Nie mogę wyjechać z Talmberku.