Posiadasz smartfon z Androidem? Możliwe, że właśnie kopiesz komuś kryptowalutę
Im więcej przekrętów i szemranych akcji tym większa szansa na to, że państwa zaczną dążyć do delegalizacji bitkojnopodobnych.
Za kilka miesięcy będziemy się pytać "Co to BYŁY w ogóle te bitkojny?".
Elektroniczna zdecentrolizowana waluta której nie da sie kontrolowac ani zdelegalizowac. Bitcoin jest obecnie najdrozsza i najpopularniejsza kryptowaluta oraz jednoczesnie najprymitywniejsza.
Nie placicie wiecej za karty graficzne przez bitcoina bo nikt nie kopie bitcoinow na kartach graficznych. Uzywa sie ich do kopania innych kryptowalu (np Ethereum)
murzynom i januszom biznesu od kopalni bitkojnów już nie wystarcza kopanie w pojedynkę, muszą wykorzystywać do tego celu sprzęty innych, nieświadomych niczego użytkowników :)
Podziękujmy jeszcze intelowi za to, że przez tyle lat olewał lukę w zabezpieczeniach, dzięki czemu władowanie się przez kogoś na twój komputer czy smartfon nigdy nie było łatwiejsze :)
Wiesz, że wykorzystanie tej luki wbrew pozorom do prostych nie należało. Powiem więcej, niespecjalnie mamy śladów ataków z jej wykorzystaniem. Pewnie jakiś były, ale nie była to plaga.
A ja podejrzewam, że jedynymi którzy z niej korzystali były wywiady co większych krajów. Pewnie teraz znaleźli inny sposób na pozyskiwanie informacji więc puścili cynk o starej dziurze.
Nie wiadomo, ile było ataków zanim lukę wykryto, to raz. Dwa, to nie jest nic trudnego napisać prosty skrypt w javie, co było już pokazywane na twitterze przez tego gościa z teamu google, którzy znaleźli luki w prockach. Mogę zalinkować nawet jak znajdę, wystarczył prosty skrypt i keylogger był gotowy.
A ja podejrzewam, że jedynymi którzy z niej korzystali były wywiady co większych krajów
Też mogło tak być, taka furtka dla NSA wygodna sprawa. Niemniej, nie wierzę, że jakiś zmyślny użytkownik nie wykrył takiej luki, skoro zrobił to kilkuosobowy team.
To niskopoziomowa luka na samym procku - zwykły cracker czy script kiddie nie mają szans nawet się jej domyślać.
Nie miałem tutaj na myśli jakiegoś piwniczaka co siedzi w kącie i próbuje złamać czyjeś hasło do fejsbuka.
Wiem, że luka została wykryta stosunkowo niedawno (o której intel wiedział jeszcze przed wydaniem kawy), ale nie ma żadnej gwarancji, że osoba trzecia z tej luki nie skorzystała.
Właśnie ci, jak to nazwałeś, piwniczniaki, to najlepsi spece, ludzie, którzy zajmują się tym po cichu, chwalą się tym w swoich gronach, i robią to, bo potrafią i lubią, ALE nigdy nie chwalą się tym światu, nie okradąją, nie szkodzą innym.
Ta luka dotyczy wszystkich, nie tylko intela.
Jeszcze jest kwestia tego, że kopanie skryptami nie wymaga używania żadnych luk.
Ta luka dotyczy wszystkich, nie tylko intela
AMD nie jest podatne na Meltdown, a Spectre tylko wtedy, jeśli procesor używa innych niż domyślnych ustawień.
Kopanie nie, ale użycie skryptu już tak i jest znaczne ułatwione przez luki, bo na tej samej zasadzie działa keylogger -klikasz w jakiś ferelny link i gość ma dostęp do Twoich danych.
Nie ma to nic wspólnego z lukami.
Dobrze, trzeba podnosić świadomość na wszystkie szemrane interesy i złodziejstwo kryptowalut i osób zajmujących się nimi.
Im szybciej cały ten scam zostanie zamknięty tym lepiej dla wszystkich.
Im więcej przekrętów i szemranych akcji tym większa szansa na to, że państwa zaczną dążyć do delegalizacji bitkojnopodobnych.
1)Idąc twoją logiką: im więcej takich fars ze smartfonami z androidem, tym większa szansa, że państwa zdelegalizują smartfony z androidem.
2) Idąc twoją logiką: tyle fars było już z udziałem różnych państw- może zdelegalizujemy państwa?
3)Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia: by cie było stać i miałbyś smykałkę, to byś miał własną "kopalnię" i byś otwierał szampana już "n-ty raz" :P
Idąc twoją "logiką" jeśli mnie stać na bejzbola i mam dużego muła to powinienem pójść na ulicę i tłuc kogo popadnie zabierając im portfele.
No ale zawsze było na tym świecie cała masa cwaniaków którzy chcą zarobić i się nie narobić - najlepiej kosztem innych. Najciężej uczciwie pracować.
No głupszego komentarza już dodać nie mogłeś xD
Pisałeś, że wszystkie te "bitkojnopodobne" powinny zostać zdelegalizowane, a przecież nie w nich samych jest problem. Problem jest w złośliwym malware (bo mówimy o sytuacji z newsa).
Także Problemem nie są "bitcojnopodobne", tylko ci, którzy piszą złośliwe oprogramowanie.
A teraz ty mi wyjeżdżasz z jakimś ułomnym przykładem o pałowaniu bejsbolem- czyli co: sugerujesz, że gdybym ja zrobił tak jak mówisz, to po moim incydencie powinni zdelegalizować wszystkie kije do bejsbola i im podobne? Bo JA użyłem ich tak, jak nie powinienem?
...
Mam nadzieję, że ty tylko udajesz...
4) Idac ta logika: istnieje zlosliwe oprogramowanie wykradajace dane kont bankowych i kart kredytowych --> panstwa powinny dazyc do delegalizacji kont bankowych i kart kredytowych. Co za kretynizm
Przecież to są bzdury, a GOL nie ma pojęcia o czym pisze.
To żaden malware to zwykła strona, która kopie krypto, zamkniecie stronę i tyle, koniec kopania, bo to jest zwykły kopacz w js, taki sam na którego można wejść z peceta. Więc jak ktoś ma chociaż ćwierć rozumu i nie trzyma otwartych nieznanych i niepotrzebnych mu do niczego stron to nic mu kopać nie będzie. Pomijając już fakt, że nie ma sensu klikać w banery.
Ponownie potwierdza się zasada, że warto mieć ad blockera, bo już teraz nawet kopacze są reklamowane.
Ten kopacz działa na żadnym sprzęcie.
To jest strona, która odpala skrypt bazujący na architekturze typowego malware - sama strona w sobie nie kopie, tylko musi korzystać z dodatkowego mechanizmu obciążającego sprzęt, na którym przegląda się stronę. W tym przypadku dodatkowe mechanizmy są oparte na systemie działania popularnych malware.
No i nie trzeba być niesamowicie roztrzepanym, bo wystarczy otworzyć inną zakładkę w przeglądarce mobilnej, by sprzęt w trybie pasywnym cały czas kopał walutę. A nie sądzę, by każdy zamykał wszystkie otwarte okienka w przeglądarce po zakończeniu surfowania.
Fajny clickbait, to jest to czego oczekuję na golu.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy mieliśmy bowiem już co najmniej kilka przykładów wykorzystywania popularnych stron internetowych do kopania Bitcoinów i innych podobnych walut podczas przeglądania ich zawartości – tak stało się chociażby w przypadku bardzo popularnego serwisu z torrentami The Pirate Bay. To jednak nie koniec pomysłowości oszustów umożliwiającej szybki zarobek.
Ale zaraz, czy to nie jest sugerowanie że coś takiego to automatycznie oszustwo? Bo jeśli tak, to jest to bzdura, wspomniana zatoka umieściła ten skrypt ale nie robiła z tego tajemnicy, no i samo w sobie coś takiego nie jest oszustwem, tylko ciekawą alternatywą dla reklam. Jeśli jest to zrobione dobrze, to znaczy wtedy jeśli nałożone jest ograniczenie, dzięki któremu nie jest używane więcej niż np. 5% zasobów.
No nie, gdyby nikt się nie przyczepił, to The Pirate Bay nie zająknęło by się nawet słowem na temat faktu kopania kryptowaluty. Nie robili z tego tajemnicy od momentu, gdy jeden z serwisów technologicznych przyłapał ich na korzystaniu z Javascriptu kopiącego kryptowaluty. Naprawdę sądzisz, że ktokolwiek wszedłby na stronę, gdyby jej właściciel mówił "Hej, wejdźcie na naszą stronę! My sobie wykorzystamy twojego kompa, wykopiemy sobie bitcoina i zarobimy na tym, a ty zapłacisz większy rachunek za prąd!"?
Przecież piszę o ograniczeniu użycia zasobów.
Jestem prawie pewien że moja suszarka do włosów kopie krypto walutę. Jestem łysy i jej prawie nie używam a jednak słyszę wieczorami jak się włącza.
Żeby tak było, musicie odebrać link z smsa. Bez tego nie ma się co martwić
Tak, podejrzewam, że Google'owi. Google Play Services zżera mi według statystyk najwięcej baterii, nie ekran, nie żadna inna appka, tylko to gówno. Nie pomogło usunięcie konta, reset telefonu, nic...
Nie wierzę, że kryptowaluty utrzymają się dłużej na rynku. To uderzanie w prawdziwą walutę.