Activision Blizzard - ogromne przychody z mikropłatności
No imponujące liczby, do tego nowy Call of Duty który też sporo zarobi na pewno.
Zaraz małpy w postaci EA/Ubi wyskoczą bo też chcą się nachapać.
EA akurat zarabia głównie na mikropłatnościach, i to naprawdę dużo kasy. Ludzie w ich sportówkach wydają małe fortuny.
no i nie zapominajmy jak duży wpływ ma tutaj King ze swoimi mobilnymi gierkami.
Ja to pamiętam jak na jakiś slajdach spotkaniowych u EA, jakiś korpoidiota określił że mikrotransakcje jako nieograniczony zysk - cała ta pazerność już przechodzi w formę karykaturalną.
Ale najsmutniejsze jest to że ludzie na to przystają, bo w sumie na tym mitycznym zachodzie mikrotransakcentacje to jakieś grosze i nie ma większego problemu sypnąć groszem. A u nas to kupienie głupiej konsoli to już poważny zakup.
Teraz czekać tylko na mikrotranskacje w singlu i walkę z wszelakiej maści trainerami
Mikrotransakcje na single już były - Śródziemie: Cień Wojny
Karmcie ich karmcie a potem się dziwcie, że nawet RDR2 będzie tym nafaszerowane i nowe produkcje od EA czy Ubi. Sami tego chcecie, wiec korporacje robią wam przysługę, bo nie chcą zawieść graczy. :P
Microtransactions! Only for the Stupid Players!
Do kogo piszesz? 90% kupujących osób nigdy ani tym się nie przejmie ani nie zajrzy na tego typu forum do tematów krytykujących omawiany model biznesowy.
Wiem, bo to zasługa hamerykanów i brytoli.
Nie, to zasługa ludzi. Kraj nie ma tutaj żadnego znaczenia poza kwestia zarobków. Poza tym nie dziw się że na zachodzie idzie na to dużo kasy gdyż tam obywatele są dużo bogatsi niż w Polsce.
No ludzi, ludzi. Tylko taki bogaty nie kieruje się tym, że go obdzieraja z kasy tylko tym, że a co tam, wydam bo tyle to dla mnie pikuś.
Np. Widzisz cenę gry 200 zł i mówisz drogo, ale widzisz mikroshit za 2 zł i mówisz kupuje, bo tanio i potem rośnie to po 2 zł.
To tak jak zakupy w sklepach. Duża cena cie odstrasza, ale juz mała nie i kupujesz tego pełno w małej cenie a na koniec rachunek wysoki. Podobnie działają microshity. :P
Poza tym nie dziw się że na zachodzie idzie na to dużo kasy gdyż tam obywatele są dużo bogatsi niż w Polsce.
Ja tam nadal się dziwię, że ktoś to kupuje. Co to jest za frajda żeby kupować coś, co powinno otrzymywać się w trakcie gry, za włożony czas i przechodzenie etapów? To tak jakby na tym polega gra? Żeby levelować i lootować padlinę, a nie myk kartą i wszystko masz za free (w sensie nie potrzeba włożonego czasu, bo wiadomo, potrzeba włożyć kartę). Dla mnie to totalna żenada, a już nie wspominam o grach multi, gdzie takie Call of Duty 4 miało świetny system progresji, a dzisiaj to wszystko opiera się na tym, kto wyda większy hajs na mikro, jeszcze w tytułach za bagatela 50-60 ojro/dolarów.
Ja rozumiem prawa popytu i podaży, ale wydymać na dodatkowy hajs to ja się nie dam i choćby każda gra AAA miała tego raka mieć, to jej po prostu nie kupię. Są naprawdę inne rozrywki w życiu i tak jak kocham gry, tak nigdy nie dam się po prostu bez wazeliny wydymać na dodatkowy hajs w płatnej grze jeszcze z jakimś z season passem. Tfu.
Ja tam się nie dziwię bo amerykanie to po prostu debile.
Niechybnie zmierzamy do epoki wymarcia gier singlowych i dominacji gry jako usługi. Tego typu newsy tylko to potwierdzają. Nie krytykuje ludzi, którzy opłacają te mikrotransakcje, niech każdy wydaje swoje pieniądze na co mu się podoba, choć osobiście tego nie rozumiem - wywalać na grę 200-300 zł, żeby potem jeszcze Cię kroiła za to jeśli chcesz być w nią lepszy.
Nadzieja w mniejszych studiach, które wydają takie gry jak np. Hellblade
Ta. Fajnie że tylko Bethesda myśli o SinglePlayer. Może jako developer są słabi ale jako wydawca to solidny ratunek. Ile w 2017 wyszło singlów, które wydali: Wolf2, The evil within 2, Prey, DOOM na switcha, Dishonored Death of the Outsider a te tytuły multi nie mają ( poza DOOM ). No jest jeszce Sony i studio From Software
Akurat takiej szmiry jak Wolf 2 bym tutaj nie wymieniał
ja kupuje dlc lootboxy co tylko matka dala,bo uwielbiam jak placzecie beeee beeee beeee...mam beke w ch...j XD
Prawda jest taka, że nawet gdybym hurtowo kupował mikro, to miałbym to gdzieś czy jakiemuś nołnejmowi z internetu, którego na oczy nie widziałem się to podoba:D
Mikropłatności ok, ale tylko w grach F2P w każdej innej grze powinny być zakazane.
TAK! Mam nadzieję, że przejdzie ta nowelizacja ustawy i na tworzenie gier trzeba będzie mieć licencję: państwowy egzamin i potwierdzanie umiejętności co 3 lata, rzecz jasna płatne.
Mam nadzieję, że do tego wprowadzą prawo do używania internetu poprzedzone państwowym egzaminem.
Hahahahahah - tak bo ? Bo Jasiu tak sobie wymyślił bo go nie stać ? :D
Czym różni się Activision Blizzard od Blizzard Entertainment? Bo nie jestem pewien.
Niczym się nie różni. Blizzard już od lat jest częścią Activision - co widać i czuć.
Branża w przyszłości: Światowa premiera 20 DLC i mikropłatności do nich. Sama gra ukaże się później.
