Fear the Wolves – zapowiedziano grę battle royale od twórców serii S.T.A.L.K.E.R.
w i n c y j battle royale, bo mało! =D
w i n c y j battle royale, bo mało! =D
Rzeczywistości mówi mi, że to będzie jeszcze bardziej zabugowany i niedopracowany projekt niż Alpha Stalkera.
A może by tak zrobić grę w tym stylu, ale pod tryb single? Eee, a po co? Lepiej doić modny gatunek, póki jeszcze nie cały tort został pożarty przez najsilniejszych...
Gry single są nie opłacalne praktycznie już dzisiaj dla takich wydawców i studiów :v
Smutna prawda.
Nie tyle nieopłacalne, co po prostu bardziej ryzykowne. Łatwiej jest wydać grę wieloosobową, kosztującą np. ułamek budżetu przeciętnej produkcji AAA (nawet wkalkulowując ryzyko całkowitej porażki, bo np. nikt nie gra i trzeba zamknąć serwery kilka tygodni po premierze), niż wtopić wszystko w singlówkę, która nawet nie zwróci kosztów produkcji i może przesądzić o być albo nie być dla całego studia.
Zwłaszcza, że w ten sposób można próbować różnymi metodami zawalczyć o portfele graczy i być może trafić na żyłę złota. Epic Games z czystym sumieniem mogło sobie pozwolić na zamknięcie serwerów Paragona, bo inna ich gra sieciowa (Fortnite) okazała się ogromnym sukcesem. A jak już trafisz w dziesiątkę, to zysk może wielokrotnie przekroczyć wysokość inwestycji i ustawić cię na lata.
Ja jednak wierzę, że gry singlowe nie będą gatunkiem wymarłym. Choćby dlatego, że nie każda z nich musi być AAA, a na mniejsze produkcje (potocznie zwane AA) też jest miejsce. Trylogia STALKER była właśnie czymś takim i wcale źle na tym nie wyszła. Poza tym patrząc na powyższy obrazek jest przekonany, że ci developerzy byliby w stanie stworzyć nowego STAKERA (lub grę w tym stylu), nawet nie mając wielkiego budżetu.
Gry Single nigdy nie znikną. Jest jeszcze rynek niezależny i tam tego typu gry bedą cały czas. Natomiast podejrzewam, że rynek AAA całkowicie wyprze gry dla pojedynczego gracza za jakieś 5 lat. Zostanie tylko Sony i Nintendo ze swoimi exami.
I właśnie dla tego prawie już w ogóle nie kupuję gier AAA. Totalny przerost formy nad treścią, której to już jest co raz mniej,.
Mam wrażenie, że jeśli gra odniesie jakiś tam sukces, studio zdobędzie wystarczającą ilość środków na Stalkera 2.
Każdy z tych komentarzy jest tak idiotyczny że nie wiem nawet czy ktoś tu ma pojęcie o czym mówi. Gdyby
Na szczęście walka o battle royale zaczęła i skończyła się bardzo szybko PUBG, Fortnite i nie ma więcej miejsca na rynku.
Mylisz się. Hunt jest na to dowodem. Jeżeli tylko ogarną optymalizację i stabilność serwerów, to będzie kolejny duży tytuł gatunku.
Akurat Hunt ma pomysł na siebie i z BR bierze wybrane elementy. Nie jest to kopiuj wklej.
I już narzekanie.
No a dziwi Cię to? Nawet po tak małej próbce, jaką jest to forum można coś wywnioskować - Co za dużo, to nie zdrowo.
Widać jakie trendy panują. Ktoś coś wymyśli i to wypali, to reszta już jak stado zachłannych baranów będzie kopiować, zamiast wymyślić coś swojego. Właśnie wymyślić, a to już wiąże się z wysiłkiem, czy nie daj Boże, pracą...
I dobrze że narzekanie!
A masz lepszy punkt widzenia niż większość ludzi? No bo zobacz:
- na rynku jest już król, nikt nie będzie opuszczał gry z tak ogromną bazą graczy. Patrz: dziesiątki klonów i pogromców WoWa, podobnie LoLa.
- wspomniana dominująca produkcja jest już na rynku od dłuższego czasu jest cały czas rozwijana, nie okazała się klapą, raczej nikt nie przewiduje że z własnej winy padnie w przewidywalnej przyszłości.
- zanim gra wyjdzie minie troche czasu (2018 to i kwiecień i grudzień), a co najważniejsze- będzie we wczesnym stadium produkcji, Może minąć zarówno rok jak i 6 lat, zanim osiągnie pełne v1.0, cokolwiek by nim nie było.
Robienie nowych BR, tylko dlatego że BR jest TERAZ popularne to samobój, strata kasy i ogólnie kiepska decyzja, chyba że naprawdę ma się kombinację dużych:
- pieniędzy
- czasu
- talentu
- detemrinacji
Patrz na Fortnite- przecież to zostanie pewnie anulowane zanim dobrze się nie rozwinęło, wszystko z powodu modułu BR. Jedna moda zastępowana drugą. Teraz już po ptokach, chyba że ktoś napradę wierzy że BR z twarzą PUBG jest początkiem trendu podobnego do formuły multi z CoDów od czasu 4.
Życzę powodzenia, ale patrząc na stan wielu konkurentów PUBG- samo życzenie powodzenia niewiele pomoże.
Oczywiście nie każdy ma na celu dominację na rynku, może celują w mniejszy format i podobną bazę graczy, Jak budżet dostosowany to może się udać i produkcja będzie relatywnym suckesem.
Wszystko rozbije się o szczegóły- darmowe Paladins pożarło zasoby graczy z kilku większych, ładniejszych, płatnych produkcji.
Od lat ludzie chcą porządnego, dużego, nowego STALKERA z priorytetem single player. Nie wiem czy idioci podejmują tam decyzje czy co. Sam mam i grałem we wszystkie, społeczność graczy i moderów zwarcie czeka na to od lat.
Wiesz oni mają to najwyraźniej w dupie... Lepiej robić gówno i afiszować się że jest robione przez tych co robili Stalkera żeby przyciągnąć ludzi. Grałem w te ich Survarium - dziadostwo jakich mało. Wiem że jest niedopracowane i w ogóle ale ani trochę mnie to nie wciągnęło, zero klimatu - typowa multiplayerowa rozpierducha. Chyba tryby singlowe powoli odchodzą do lamusa. Teraz tylko wczesny dostęp, loot boxy i inne szajsy...
Survarium to był jakiś żart, z post-apo to miało tyle co jakieś artefakty przeszkadzające w grze i wygląd mapek. Na tym się kończyło, reszta to prosty FPS który nie ma nawet jednego ciekawego albo oryginalnego elementu poza uzależnieniem od item shopa za prawdziwy $$$.
Mam nadzieję ze ta gra im wyjdzie bokiem, serio
Moze w końcu łaskawie obudzą się i ruszą swoje 4 literatura i zrobią kolejnego stalkera a nie będą żerować na popularności gównianej gierki sieciowej
No i już jakieś nędzne próby bronienia narzekactwa. O grze nie wiadomo nic, może będzie miała jakiś pomysł który ją odróżni od typowego klona pubga, i co wtedy? Ogólnie na tym forum jest trend na narzekanie na wszystko, nawet wtedy kiedy na temat danej rzeczy nie wiadomo nic. Nie mówię żeby się brendzlować do byle czego tak jak to ma miejsce z wszystkim co robią redzi, ale żeby podchodzić bardziej neutralnie, a nie że od razu coś będzie do dupy i tyle.
To nie są próby bronienia narzekania, a racjonalne wytłumaczenie dlaczego takie zachowanie, a nie inne, przejawiają gracze na wieść kolejnej "nowości"
Za nic nie mogę zrozumieć co jest niedobrego w chęci "dojenia ludzi z kasy" czytaj stworzenie produktu na którym chce się zarobić inwestując własne środki bądź zewnętrzne. Czytając posty wielu użytkowników odnoszę wrażenie że świadomością podstawowych mechanizmów ekonomii u niektórych słabo albo wcale. Firmy inwestują w produkty , analizują ryzyko , wbrew temu co może się szanownym użytkownikom wydawać to nie są pryszczate gnoje z hajsem od matki który z nonszalancją można roztrwonić i iść po kolejny. Dla mniejszych firm jeden klops oznacza zwykle klops totalny , także nie zabraniajcie devsom tworzyć 10 pubga , skoro go robią uznali że zarobią jak się pomylili to się zawiną , po cóż bić wiec pianę i brandzlować powietrze. Zabranianie ludziom robienia głupich rzeczy to hamowanie postępu ;D
Z gatunkiem Battle Royale staje się to samo co kiedyś z moba, każdy chciał mieć swoją i tak jak wszystko oprócz "pionierskich" tytułów moba poupadalo, tak i upadna wszystkie inne BR oprócz PUBG i Fortnite. Za mało jest graczy, aby rynek mógł utrzymać tyle gier jednego gatunku na dłużej.
No nie wytrzymie, kolejni.
Czy przykład różnych mob i karcianek, które zalały rynek niczego ich nie nauczył? Że szanse na sukces ma się na początku mody/szału na dany typ gry, a im później tym większa szansa że po prostu nikt nie będzie grał w kolejną grę danego typu?
A ukończyli choć Survarium? Bo po paru dniach z CB miałem dość i do tematu nie wracałem.
Obstawiam, że teraz każdy fan S.T.A.L.K.E.R.a myśli coś w stylu: "Kurczę battle royale w świecie post-apo, anomalie, mutanty, artefakty, będzie extra." Tymczasem rzeczywistość może okazać się inna. Sam już tyle razy się przejechałem na tym, że szkoda gadać...
To źle obstawiasz, Stalker to zawsze była gra singiel i raczej żaden fan nie pójdzie na takie tandetne hasełka
Będąc fanem Stalkera poszedł bym na to. To chyba jedyne Battle Royal, które by mogło mi pasować. W każdym razie dałbym chociaż takiemu projektowi szansę. :)
O tak, na pewno było by tak jak piszesz. Prędzej powstanie głupawa strzelanka, z masą baboli, zrobiona na kolanie. Dlaczego? Bo szybciej i łatwiej i kasę można, właśnie na naiwnych fanach spragnionych pełnoprawnego Stalkera, skosić ile tylko się da, dopóki właśnie panuje masowe podniecenie grami typu BR.
Aż dziw że wcześniej moba w klimacie stalkera nie powstała. Tym razem nie chcą przespać okazji :/
Żadnych BR w Stalkerze! Grasz na multi więc wiesz jak wygląda taka zabawa. Ludzie latają jak ping-pongi aby tylko się zabijać. Minimum jakiejkolwiek kooperacji i zgrania. Takie coś tylko zepsuje wizerunek tej gry...
Battleroyale nie pasuje do koncepcji single player, battleroyale to nic innego jak tępe zestawienie graczy na mapie i niech się zabiją tym co znajdą. Na single lub mały coop musisz stwotrzyć AI i interaktywny świat gry który wciągnie a to w gatunku battletoyale nie istnieje.
Hmm chyba taki Tarkov, tylko bardziej dynamiczny. Niech robią a czy wyjdzie dobre czy złe się zobaczy.
Szkoda, że jednak nie bedzie już nigdy pełnoprawnego STALKERA. Metro to jednak nie do końca to samo. Może najnowsza cześć ze względu na swoją otwartość to zmieni.
Na VR tez z 5-6 BR i zaden nie jest az na tyle ukonczony jak PUBG.
Gralem glownie w Stand Out i podobalo mi sie ze mozna zabrac gosciowi bron swoimi rekami w poczatkowej fazie gdy kazdy przeszukuje domy
https://www.youtube.com/watch?v=c1_Ynoplkss
Dlaczego nie mogą zrobić takiej gry ale z fabułą w single player? Jakas dziwna moda na te multi powstała. Czekam na coś w klimatach stalkera/ survival, ale porządny właśnie dla pojedynczego gracza. Na razie nic takiego sie nie zapowiada jak widać :/
Gdyby to było coś w stylu TC The Division to było by ciekawie. Uniwersum Stalkera nadaje się znakomicie dla MMO FPS (ostatecznie TPP) gdzie wspólne wypady w grupie były by podstawą działań w terenie.