Uma Thurman i Quentin Tarantino uczestnikami kolejnego skandalu w Hollywood
Cały ten Harvey Weinstein już na pierwszy rzut oka wygląda na zboczucha, więc coś w tym musi być, przeszło 90 kobiet nie kłamało by raczej od tak sobie, zresztą całe to hollywood to niezła sodoma i gomora.
"90 kobiet nie kłamało by raczej od tak sobie" - Nieraz zdarzały się masowe klamstwa i na tej podstawie oskarżanie, co później okazywało się nieprawdą.
Weinstein powinien wytoczyć najcięższe działo - każdy, kto go oskarża to antysemita i współodpowiedzialny za Holokaust.
A swoją drogą, to facet przeleciał chyba wszystko, co się ruszało w Hollywood.
W zasadzie to nie wiadomo, czy przelaciał. Większość zarzutów dotyczy molestowania i zachęcania do seksu, nie do samego aktu seksualnego :)
O ile uwazam ze wina takich Wesinteinow jest bezsprzeczna to nie nalezy zapominac takie glosy w tej sprawie tez sa prawdziwe.
Zaraz, czyli Tarantino ją zmusił, ale winni są inni, bo on ją przeprosił?
To jest poważne?
Dajcie spokój... I mam coraz większe podejrzenia, że tak samo jest, przynajmniej częściowo, z #metoo, niektóre cwaniary wyczuły koniunkturę i coś kręcą...
Że piszecie o filmach i serialach, to nie mam nic przeciwko. Chętnie takie artykuły czytam.
Ale takie gówno plotkarskie, jakie tu zaserwowaliście, to jest DNO panowie, D N O.
Chyba komuś zależy, żeby całe to pseudomolestowanie ludziom zbrzydło i w natłoku zgłoszeń prawdziwe występki się ukryły.