http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/568007,wladcy-dwunastu-bilionow.html
Od czasów wieku pozłacanego, a więc od końca drugiej połowy XIX w. zdominowanej przez imperia Vanderbiltów i Rockefellerów, nie mieliśmy w gospodarce do czynienia z koncentracją kapitału i monopolizacją na taką skalę, jak to ma miejsce obecnie – alarmuje w książkach i artykułach prof. Eric Posner, prawnik z University of Chicago
Świat, który widzimy w cyberpunkowych filmach i grach powoli nadchodzi. Niestety.
pieniądz robi pieniądz znikąd to się nie wzięło, jak ktoś ma ich dużo będzie maił jeszcze więcej.
Gdzieś tam zapewne dorasta już gdzieś w małym miasteczku nowy Lenin i ponieważ obecnie wszystko jest na większą, globalną skalę to i rewolucja będzie światowa. pieniądze zostaną odebrane i zmienią właściciela na następne 150 lat.
Pono do tego dąży niczym nie skrępowany wolny rynek. Czy to źle, że garstka posiada prawie wszystko? Tak i nie. Nie, bo to nic złego posiadać, tak - bo to źle posiadając nadmiar nie dzielić się z tymi, którym brakuje. Jestem zwolennikiem dobrowolnej redystrybucji dóbr.