Sid Meier's Civilization VI: Rise and Fall | PC
W tej cenie to nie jest to dodatek ale można powiedzieć, że CIV VII. Poczekam na opinie, bo szóstkę kupiłem w pre-order i się zawiodłem taki syf. Dalej gram w czwóreczkę. Jak dla mnie ten dodatek musiałby mieć ocenę 15/10 abym do szóstki wrócił.
Fajerwerków się nie spodziewam. Jeśli gra wciąż będzie brnęła w wydawanie kolejnych dodatków, które tylko powiększają zawartość, a zostawi niedopracowaną i nielogiczną AI, to wielkich sukcesów nie wróżę. Nigdy nie zrozumiem recenzentów, którzy zaraz po wydaniu Civ6 napalili się jak łysy na grzebień i wystawiali tej części coraz to lepsze oceny. Tak jakby żaden z nich nigdy nie grał w poprzednie odsłony, albo zaślepiony marką i nazwą wystawił laurkę "za zasługi". Bo najnowsza część Cywilizacji taka właśnie jest - dobra i ciekawa dla kogoś, kto z serią nie miał jeszcze do czynienia. Dla weteranów będzie to raczej ciekawostka, przygoda na góra kilka wieczorów. Sam oceniłem podstawkę na 7,5 - teraz im dalej w las, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu że nawet na tak wysoką ocenę Civ6 nie zasługuje. Być może jeśli zrobią coś w końcu z SI (nie wiem czy to jeszcze możliwe, bo poprawy mimo wydawania kolejnych DLC wciąż nie widać) moje podejście nieco się zmieni.
Ja jestem bardzo zawiedziony Civ 6. Kupiłem wersję Full dlatego ten dodatek mi wpadnie już teraz gratis ale ciężko będzie mnie zadowolić. Dla mnie zdecydowanie najlepsza jest Civ 5 z wszystkimi dodatkami. Podoba mi się właśnie ograniczenie jednostek, a nie jak w poprzednich odsłonach. Civ 6 nie była zła. Właściwie nie potrafię wskazać elementu, który zawiódł. Nie zgodzę się, że to wina SI. Nie znam osobiście gry z dobrym SI i w niemal każdej grze przewaga SI nad graczem polega na dawaniu jej bonusów ale SI nie gra tak jak powinna. W Civ VI jak się zastanowię nad nowymi rzeczami to wszystko wydaje się pasować, a mimo to w grze to nie działa dobrze. Nie zajmuje jak powinno. Mam nadzieje, że ten dodatek to naprawi :) Pamiętam, że podstawką CIV5 też nie byłem zachwycony ale też lepiej ją wspominam niż podstawkę CIV6. Ta Cywilizacja w kosmosie miała fatalną podstawkę i dodatek mocno ją naprawił ale tam znowu wiedziałem co jest źle.
Dobra giera
Civ6 to jedna z najbardziej rozczarowujących gier w jakie grałem. I straszna ściema recenzentów.
Oglądałem gameplaye na YT i widzę, że SI nadal jest głupie i potępia za byle co. Chyba sobie odpuszczę. Civ V z dodatkiem community patch jest nadal najlepsza.
Gram parę godzin po premierze,
Gra się przyjemnie :) Dużo zmian na plus
Dużo więcej ogarniania, Gubernatorów fajnie można przerzucać,
ale inne bonusy również są ważne
Dodatek jest na plus, nie dbam o cenę która absolutnie jest za wysoka jak na dodatek
130 zyla za dodatek ??????????? Coś chyba jest nie tak. Podstawka dla mnie totalnie niegrywalna nie zaryzykuję kolejnej dużej kasy już się przejechałem na podstawce. Nie polecam ryzykować gra jest porażką więcej frajdy mam z CIV 4 lub 5 za dużo mniejszą cenę.
130zł to i tak mało jak na tyle nowosci.. Po drugie dodatek idzie kupić za 85-100zł max.. 130zł to steam albo sklepy które mają duże marże.
CO do dodatku to jest mega rozbudowany.
Pograłem chwilę i na tą chwilę mogę powiedzieć, że jest lepiej. Poprawiono kilka irytujących bugów z podstawki, ale też niestety wprowadzono kilka nowych. Niestety jak zawsze związanych z AI.
Wprowadzono do gry system lojalności, ale ktoś zapomniał nauczyć AI go wykorzystywać. W mojej rozgrywce już dwa razy komputer założył sobie miasto na wolnym kawałku ziemi tylko po to by parę tur później się zbuntowało i po kilku kolejnych przeszło na moją stronę.
Cóż jest lepiej i w sumie tyle mogę powiedzieć po dwóch grach. Jest sporo ciekawiej zwłaszcza ery fajnie działają ale nadal gra nie wciąga :D Nie wiem w Civ5 mogę choćby teraz usiąść i grać, a zrobiłem w niej godzin do znudzenia. A tutaj nie. Nadal czegoś brakuje. I nie wiem czego. Ja wiem, że AI niektórzy mówią i może faktycznie tak jest ale to nie jest powód dla którego gra nie wciąga. Zostawiam bez oceny jeszcze.
Nie wiem. Co jakiś czas zmuszam się by wrócić do gry ale ciągle się od niej odbijam. Wiem, że w dodatku doszedł taki element jak lojalność miast ale albo ja nie umiem grać albo coś jest nie tak. Teraz gram rozgrywkę w której wypowiedziałem wojnę by sobie nieco tereny powiększyć. Nie zdobyłem losowych miast tylko staranie przygotowałem się do wojny. Najpierw sam postawiłem miasta tak by jak najwięcej miast moich było w okolicy miast, które zdobywam. Zdobyłem 3 miasta, które każde ładnie się z moimi styka i wpływ na każde jedno miasto to 2 moje plus jedno zdobyczne moje na które działają kolejne dwa miasta. Wcześniej nawróciłem te miasta na moją religię. Po zdobyciu ustawiłem strategicznie gubernatora plus natychmiast puściłem do nich karawany i kupiłem w nich pomniki. Kuźwa po 5 turach się buntują i już mnie szlag trafia :D
Powiem tak. Civka VI z dodatkiem Rise and Fall wreszcie mnie jakoś zainteresowała. Początek gry jak i jej środek jest w miarę ekscytujący. Problemem jest późniejsza faza gry. W Civ IV ciągle czuć było napięcie i oddech innego gracza/AI na karku. A tutaj? Myślę, że to powinno być dopracowane. Dodatkowo dyplomacja leży. Co to za civka bez ONZ i Ligi Narodów? Pewnie dodadzą to w następnym DLC. Powoli zaczyna mnie wkur**** ta polityka pociętych gier.