Stardew Valley - sprzedaż gry przekroczyła 3,5 mln egzemplarzy
Dobra wiadomość, gra jest świetna chociaż szkoda, że gra nie doczekała się póki co większego nowego contentu.
Szkoda że to gra nie dla Polaków.
Bo jest po angielsku ;)
Trzeba było się uczyć.
Tekstu w grze jest tyle co kot napłakał, więc naprawdę szkoda że tego nie przetłumaczyli.
2018 rok a ludzie nadal jęczą z powodu braku polskiej wersji językowej.
Trudno, nie pograsz za to zagra tysiące innych Polaków, dla których to nie żadna ujma czy plama na honorze umieć język obcy...
edytka - dzięki za zwrócenie uwagi co do roku, tyle razy w tamtym roku wypominałem, że takiego byka w nowym roku zasadziłem...
To bym musiał już dawno popełnić samobójstwo, bo większość gier, w które gram nie ma i nigdy nie będzie mieć napisów PL :D
Ale ja nie płaczę, że nie pogram, tylko pokazuję, że wydawca/producent ma w czterech literach polską społeczność
Jedyne co teraz pokazujesz to ignorancję i cebulactwo, więc oszczędź sobie i nie prowokuj gównowpisami.
@down Jasne, że możesz, nikt Ci nie broni, ale można to zrobić w mniej inwazyjny sposób, bo np. mnie to po prostu strasznie denerwuje, takie narzekanie ;/
Wow, nawet swojego zdania nie można mieć, bo zarzuca się cebulactwo :D
Edytowane
@up Dobra, może źle napisałem, użyłem zbyt dużego skrótu myślowego. Znam angielski na dosyć dobrym poziomie (zdany egzamin C2) i dla mnie nie jest problemem grać po angielsku, (chociaż -nie ukrywam- czuję się lepiej grając w ojczystym języku . Żałuję tylko, że nie jest przetłumaczona, bo tekstu naprawdę jest mało (to nie jest jakaś visual novel, czy rpg) a ktoś komu w ogóle do szczęścia nie jest potrzebny obcy język (czy do pracy czy do życia), to w sobie nie pogra.
Pozdrawiam
Ja też chcę widzieć Stardew Valley po polsku, ale nie będę płakać i narzekać się z tego powodu. Dlaczego? Bo od dawna dużo gry, filmy (np. anime) i książki nie są przetłumaczone po polsku, że powinno już od dawna się pogodzić z tym faktem. Takie jest życie, że nie można mieć wszystkiego. Możemy tylko pomarzyć.
Jedynie, co możemy zrobić, to zrezygnować z wolne czasu dla gry i skupić się na nauce języków obcych. Jak ktoś ma siły i wolne czasu, to przyłączyć się do GrajPoPolsku i tłumaczyć gry dla wszystkich za darmo. Ale tłumaczenie gier bez wsparcie twórcy gier to bardzo trudna sztuka (brak kod źródłowy i takie tam).
Sir, ja bym to dla Ciebie z chęcią przetłumaczył, ale nie mam zielonego pojęcia o modowaniu, programowaniu :(
Nie cebulactwo tylko nie wchodzę twórcą w cztery litery. No ale jak chcecie grać po angielsku to proszę bardzo. Niech dalej tacy twórcy mają polską społeczność głęboko w poważaniu :) Wiem że gra jest dobra ale trzeba mieć honor.
To devsi powinni się starać żeby gra była odpowiednia dla największej ilości potencjalnych klientów. Skończyłem już szkołę jakiś czas temu i angielski znam lecz ignorantów wspierać nie będę. Zawsze można udostępnić pliki lokalizacyjne społeczności. Samemu specjalnie bym kupił grę i zaczął tłumaczyć. Ale nie, bo poco. Najlepiej tylko utrudnić sprawę tym co się tego podjęli.
@animatiV -> Ale Polska to nadal "mały" kraj (z całym szacunkiem), a są inne i ważniejsze kraje, gdzie można sprzedać gry. Policz, ile jest języków na świecie, które gry trzeba przetłumaczyć. :)
Cieszmy się, że gry są po angielsku, a nie po japońsku. :)
W tym roku wychodzi w końcu na PS Vita, a pod koniec zeszłego wyszła na Pstryczka więc pewnie kolejne kilkaset tysięcy kopi się rozejdzie bo to gra idealna na kieszokonolskę.
Dokładnie