Dynasty Warriors 9 | PC
Polecam uaktualnienie opisu zwlaszcza, że premiera tuż za rogiem :) Wiadomo już o 90 postaciach i warto nadmienić, że multiplayer nie występuje (niestety)
A wiesz może czy będzie możliwość tak jak w DW8: Empires, tworzenia własnych postaci wraz z historią(podczas rozgrywki)?
Gram w wersję na Prosiaka i nawet w trybie "performance" gra zalicza spadki poniżej 30klatek/s. Graficznie powiedziałbym, że gra wygląda deczko gorzej od DW8 na ps4, zwłaszcza odległy teren(drzewa budynki) i bardzo widać efekt "szumienia" obiektów(tzw. shimmering). Jazda konna jest trochę dziwna, koń zachowuje się jakby nie miał wagi, po prostu nie czuć jego ciężaru.
Świat jest niesamowicie pusty, a npc zazwyczaj stoją w miejscu, czasami biegną w mur czy inny obiekt. Natomiast najgorszą rzeczą w DW9 jest system walki. Jest taka święta zasada jeśli coś działa to tego nie ruszaj. Tutaj natomiast zastąpiono system walki z DW8 gdzie łączyło się kombosy za pomocą dwóch przycisków(np. 1-1-2-2 czy 1-1-1-1-2-2) oraz łączyło się to ze zmiana broni atakami specjalnymi i atakami musou, systemem gdzie ataki specjalne wykonuje się kombinacją przycisków R1+inny guzik pada, a samo chainkombo przypomina to z dw6 gdzie praktycznie mashowało się jeden przycisk bez końca. Zapominałem jeszcze o kontrach zerżniętych z serii Arkham. Dosłownie.
Natomiast sztuczna inteligencja po prostu nie istnieje, to są prostackie skrypty które o ile w poprzednich częściach dawały rade, tak przy otwartym świecie po prostu głupieją. Sama gra jest na obecną chwilę dość zabugowana. Zdarzyło mi się nawet utkwić na ekranie wczytywania i byłem zmuszony zrestartować konsolę.
Uwielbiam tą serię, ale na tą chwilę Dynasty Warriors 9 czy jak kto woli Shin Sengoku Musou 8 to najgorsza odsłona serii i na obecna chwile oceniłbym ją na jakieś 4.5/10.
Dramat...
zaznaczam tutaj, że jestem wielkim fanem Dynasty/Samurai Warriors (orochi) posiadam wszystkie części począwszy od DW 1 (które nie ma mechaniką nic wspólnego z kolejnymi częściami ale nie o tym) wraz z wariacjami takimi jak Xtreeme legends i empires .
Po takim wstępie mogę chyba napisać, że to najsłabsza część w jaką grałem, zacznę od aspektów technicznych.
Grałem w wersję PC i na X1X na obu optymalizacja leży i kwiczy, spadki frameratu do poziomu 10-15 klatek na pc ok 20 na OneX.
Dubbing anglieski woła o pomstę do nieba.
Mechanikę walki (która wcześniej nie była wyszukana) udało się jeszcze spłycić (zamiast kombinacji przycisków używamy triggerów) i sprawić, że np. Lu Bu (jedna z moich ulubionych postaci z serii, notabene kozak nad kozaki) został wykastrowany, jak to mawia mój szef ma sk***wiałe ruchy i tak jest z większością postaci. Klon na klonie klonem pogania.
Twórcy wpadli w pułapkę sandboxa, stworzyli ogromny brzydki i pusty świat w którym nie ma co robić, nie taka była formuła DW i mam nadzieję że w nowych samurai warriors już będzie "normalnie".
SI wrogów nie istnieje, taktyka nie istnieje, fun z pokonywania legionów wrogów nie istnieje a to było duszą tej serii.
Jest dramat, wracam do Samurai Warriors 4 i DW8, żal tylko tych 220 zł, albo i nie bo serię nadal uwielbiam i mam nadzieję, że to tylko potknięcie i eksperyment, który się nie powtórzy.
3/10 za powrót do znajomych wojaków i sentyment. Nowi gracze będą bardzo zawiedzeni.
Macie jakies problemy z obsługą pada w wersji PC? W menu gra w ogóle go nie widzi, w samej grze tak samo + jeszcze jakieś totalnie popieprzone sterowanie. Gra bez obsługi pada = gówno zasługujące tylko na wyrzucenie do kosza. W ogóle cała ta produkcja trąci niedopracowanym shitem.
Problem był, ale się "zbył" :))
Podpowiem Ci: potrzebujesz malutkiego pliczku o nazwie steam_api64.dll i musi on ważyć dokładnie 1060kb. Podziękowania dla ALI 213 z Chin + kontener wódki już wysłany.
Pad od XO działa teraz na medal.
Dla mnie to niemal murowany kandydat / czarny koń w 2018r.
Kocham tą serię od początku ale teraz to już mi wogóle łeb urwało. Mógłbym w nią grać godzinami, wersja PC po prostu niszczy dopracowaniem, miodem i gameplayem na równi w stosunku do konsolowych wersji obojętnie jakich. Zwłaszcza na XOX i Pro to jakiś ponury żart.
Sęk w tym, że dynaściaki mają spory apetyt na główny procek, a tu jakakolwiek konsola leży po całości.
DW9 PC ver. vs konsole ver. to dwie zupełnie "inne" gry... serio.
Zdecydowanie najlepsza część w jaką grałem od debiutu serii na PS.
Bardzo podoba mi się przejście w otwartą przestrzeń, system combo zróżnicowany w zależności od posiadania danego "gemu", animacja postaci na wysokim poziomie.
Nie lecimy od razu w główny wątek / bitwę - możemy równie dobrze rozgrywać zadania poboczne które w pózniejszym czasie przechylą na naszą stronę losy bitwy podnosząc morale armii.
Wersje konsolowe zostały mocno spaprane - zarówno XOX czy PS4P nie potrafią utrzymać stabilnych 30 klatek z rozmytym jak breja ekranem i tłem w oddali, o tyle wersja PC to pokaz ostrych jak żyleta tekstur i stabilnych 60 fps/s.
Prześliczna gra jak dla mnie i tyle.
Ocena na podstawie wersji PC.