Gry stycznia 2018 – najciekawsze premiery i konkurs
Ciekawie wygląda tylko nowa gra Supermassive games, ale przeznaczona tylko na VR. Słaby miesiąc, jak na Styczen przystalo (w tamtym roku bylo re7 co mnie troche zdziwilo), ale takie miesiace tez sa potrzebne zeby nadrobic zaleglosci
Dragon Ball FighterZ to jest to! Jako fan Dragon Balla z francuskim dubbingiem i polskim lektorem na raz uwielbiam wszystko związane z DB. Dawno nie było dobrego mugena i choć Android 21 już istniał (był nim Cell) to ta gra rozwala mnie jak Freezer Krilana.
Android 21 to Cell? Eeeeeeeeeeeeeeee... chyba jednak nie.
Jakieś źródło tej informacji masz?
Według serialu Cell to zwieńczenie prac nad sztucznymi istotami, zwanymi "Androidami", choć 17 i 18 byli porwanymi ludźmi więc raczej cyborgami, ale Android to oficjalna nazwa; Tak więc Cell był 21 tworem. Można jednak przyjąć, że Cell był po Androidce 21 jeśli prace nad nią były wcześniejsze, ale zakończone później przez superkomputer jak np. Android 13, wszystko zależy od tego, czy liczymy gry w kanon DB.
Kocham Dragon Ball, ale w moim odczuciu z bijatykami jest taki problem: żeby dało się grać ze znajomymi, oni muszą w pełni opanować sterowanie i jak robić "kombosy", więc trzeba ich pozapraszać kilka razy na naukę i dopiero później można grać mniej-więcej jak równy z równym. Granie przez internet z obcymi ludźmi to już lepsza opcja, ale wiadomo, że przyjemniej z rzeczywistymi znajomymi podczas spotkania na żywo, no nie?
Dragon Ball jest wielki (manga&anime). Szkoda ze nie za bardzo lubie bijatyki :P pewno sie kupi na jakiejs promocji. Swoja droga mugeny pamietam byly boskie te 10-15 lat temu :D
Początek roku zapowiada się świetnie: Dragon Ball FighterZ i Monster Hunter: World w którym spędzę pewnie setki godzin.
W Lost Sphear na PC bym zagrał. Mam ochotę na grę, która choć trochę przypomina Chrono Triggera.
Krótki komentarz tzn. jaki? Ile słów? Dla mnie krótki może być na 50 słów, a dla kogoś innego na 10 :c
Nigdy nie miałem okazji zagrać w którąkolwiek część serii Monster Hunter, ale zaprezentowane przez twórców materiały bardzo mnie zachęciły do tej produkcji. Rozgrywka wygląda na solidną, gra ma być dość długa, co już mi odpowiada. Dodatkowo, chętnie bym się sprawdził jako Aloy w świecie Monster Hunter. Bardzo miły gest. Czekam i bardzo chętnie pograłbym w ten tytuł.
Dragon Ball to wybór oczywisty dla każdego fana! Już dawno nie było takiej produkcji która przywodziłaby na myśl stare dobre mugeny. Nie pozostaje nic innego jak uzbroić się w cierpliwość, a gdy nadejdzie ten oczekiwany dzień ruszyć do boju o Smocze Kule :)
Pograłbym w Inpatient, najlepsza gra stycznia (czyli ogólnie styczeń bida z nyndzo od lat), ale bym, musiał sprzedać Oculusa i kupić PSVR, a na to nie ma szans. Poczekam na wydanie tej gry na PC, bo bez VR granie w takie horrory to mega bezsens.
Gra robiona przez Supermassive Games czyli wewnętrzne studio Sony, więc nie ma szans na wersje PC, to Ci od Until Dawn a gra jest prequelem Until Dawn. Odkładaj na PSVR ( teraz używkę kupisz za 800zł) bo jest masa kapitalnych gierek vr tylko na Sony, Farpointem z aim controllerem byłbyś zachwycony.
Mam PS4, kupiłem dla exow, ale brak PSVR. Waham się nad zakupem, ale ta rozdziałka :/ Dziś grałem w Project Cars 2 na PSVR i na Rifcie z boostem, to zupełnie inna gra. Na PSVR wyglada, jak gra z roku 2005. Farpoint też, ale gra wciąga (przypomina mi pierwsze Lost Planet - jedna z fajniejszych gier) i czuć to VR. Until dawn mam i daje radę, więc Inpatient mnie zaciekawił.
Do PSVR koniecznie wersja PRO potrzebna bo na zwykłej konsoli wszystko jest rozmamane, a w PRO jest downsampling z wyższej rozdziałki przez co dużo lepiej to wygląda..
Miło widzieć Monster Hunter World, już wcześniej śledziłem Dauntless, który miał być duchowym spadkobiercą, a tu proszę - prawdziwy MH.
Szkoda tylko, że premiera na PC jest opóźniona o dobrych kilka miesięcy, chociaż i tak dobrze, że się pojawi na blaszaku.
Najbardziej czekam na Dragon Ball FighterZ, bo Dragon Ball. Dalsza argumentacja jest zbędna i nie miała by żadnego sensu.
Dragon Ball FighterZ. Co tu dużo mówić, jestem fanem uniwersum od dawna, no i nie mogę się doczekać, by sprawdzić jak bardzo Yamcha jest silniejszy od Beerusa :D
Dragon Ball FighterZ oczywiście. Jestem wielkim fanem serii i zagrałem w naprawdę sporą ilość gier o Dragon ballu ale jedną rzeczą która była w nich irytująca jest system walki który często poprostu ssał bo gry zamiast próbować być na pierwszym miejscu bijatyką a później grą o Dragon ballu. A ta gra niedość że wygląd i brzmi jak Dragon ball to system walki wygląda na naprawdę dobry w przeciwieństwie do wielu ostatnich odsłon gier z serii które miały 2 kombosy i pierdyliard postaci które grają tak samo a tu wszystko niedość że wygląda jak dobra gra o dragon ballu to na dodatek jak po prostu bardzo dobra bijatyka.
Ja za to najbardziej czekam na Dragon Ball FighterZ :D Grałem prawie we wszystkie gry z tego uniwersum. Dawno nie było gry, która dorównuje Budokai Tenkaichi 3. Chociaż i ona nie posiadała tego co potrzeba by zadowolić w pełni fanów DB. Ciężko jest to zrobić gdyż nawet filmy się nie udają :D Polecam Tajlandzką wersję tej opowieści :D ubaw po pachy. Nie muszę pisać że jestem fanem tego uniwersum. Odkąd oglądałem na RTL7 minęło sporo czasu. Raczyłem się też Mugenami, bardzo podobnymi pomysłem do Dragon Ball FighterZ. Najbardziej podoba mi się, że wreszcie walki sprowadzą się do turniejów z czasów gdy Goku walczył z Tienem :) Walki w zwarciu oraz połączenie tego z dystansowymi atakami. Taki miks może się udać. Czekam na tę grę, gdyż może zbliżyć się poziomem do takich tytułów jak Tekken czy Mortal Kombat. Głęboko w to wierzę jako niepoprawny fan serii.
Dragon Ball FighterZ Jak dla
mnie obowiązkowy tytuł dla fana anime
Czekam na 8 lutego i Dynasty Warriors 9 <3 na Monster Huntera World poczekam, aż na PC wyjdzie :)
Tytułem miesiąca jest dla mnie Dragon Ball FighterZ. Wybrałem tą grę ze względu na sentyment, jakim darzę cała serię Dragon Ball. Jest to pierwsza od bardzo dawna gra, która jest bijatyką w stylu gry Mugen. Na bieżąco oglądam nową serię Dragon Ball Super i widząc, że w grze pojawią się postacie z tej właśnie serii jeszcze bardziej chciałbym zagrać w Dragon Ball FighterZ.
2 tygodnie temu zakupiłem w końcu moją pierwszą konsolę w życiu PS4 i ze względu na to chętnie przygarnąłbym grę właśnie na tą platformę by móc zagrać sobie samemu jak również ze znajomymi i bliskimi.
Zdecydowanie Monster hunter World. Pamiętam jak pierwszy raz dowiedziałem się o tej grze dzięki telewizji Hyper. Wtedy to był tylko CGI z wielkimi biegnącymi monstrami. Byłem ciekaw jak wygląda rozgrywka, dopiero po latach zaznajomiłem się z serią, a teraz najnowsza odsłona będzie próbowała zarówno być czymś wyjątkowym zarówno dla starych wyjadaczy, ale też dla osób nie zaznajomionymi z tymi grami. Ostania odsłona Generation była laurką dla fanów mocno odwołując się do całej serii, teraz World mimo wszystko będzie najpewniej nowym doświadczeniem a przynajmniej mocno odświeżonym.
W styczniu najbardziej oczekiwaną przeze mnie grą jest Monster Hunter World ponieważ jestem fanem trzech głównych części filmu " Park Jurajski " oraz gier gatunku RPG i z tych powodów nie mogę przejść obojętnie obok tego tytułu więc pomimo ukazania się tej gry na PC dopiero w czerwcu to niecierpliwie czekam na tą perełkę :)
Wolfenstein II New Colossus:The diaries of agent silent death jest dodatkiem na który z pewnoscią czekam... Po swietnej podstawce łykné każdy dodatek do tej znakomitej produkcji której to jestem wielkim fanem.
Dragon Ball FighterZ XBOX ONE dlaczego ? Bo zawsze chciałem krzyczeć do telewizora Kamehame-Ha !!!
Subnautica. Ponieważ lubię klimat "braku inteligentnej formy życia".
Świetnie zapowiada się railway empire, brakowało takiej dobrze dopracowanej gry strategiczno biznesowej o transporcie poprzez pociągi, był niby transport fever ale ma on dalej wiele bugów , jest niedokończony, niedopracowany. Jeśli railway empire będzie wolny od bugów i małych niedopracowań będzie on jak dla mnie najlepszą grą stycznia która chciałbym żeby trafiła w moje posiadanie.
Pomimo całej miłości do Dragon Balla i chęci posiadania tej gry, to jednak głosuję na Monster Hunter World. Gra wygląda naprawdę porządnie i zapewni wiele godzin grania, a boję się, że jednak DB będzie podobne do poprzedników i za jakiś czas się znudzi.
Bezapelacyjnie Monster Hunter. Nie jakiś wiedźmin, co to wiecznie hamletyzuje, moralnie się uwzniośla i w ogóle ciągle zbacza z tematu. Czysty konkret. Rzemieślnik, narzędzie i rzemiosło. Tylko ja, moja broń i moja zwierzyna. Jak Tommy Lee Jones w "Nożowniku". Jak Jaime Fox w "Django"; jak Michael Caine w "Dorwać Kartera"; Robert de Niro w "Łowcy Jeleni"; Christopher Walken w "Polowaniu na mysz"; Gursky i Butch w "48 stronach"...
Mój dziadek powiedział, że jest tak stary, że zagra ze mną tylko w coś, co pamięta z przeszłości?
Myślicie, że zrobię mu frajdę: Monster Hunter World (ps4)?
Monster hunter to jedyny produkt na styczeń. Dodatków nie wliczam bo zazwyczaj nie warto.
Styczeń 2018!!! Mój wybór to - Railway Empire. Wsiadłbym do składu podpiętego do lokomotywy parowej. Epoka pary i żelaza to najpiękniejsza epoka pod względem kolei. Lokomotywy ogromne, gorące, na węgiel, który trzeba było ładować z tendra. Para i dym jaka wydobywała się z jadącego parowozu, ten gwizd i sama jazda to z pewnością było coś wspaniałego i zapadającego w pamięć. Jeśli już mowa o pamięci i kolejnictwie mogę tutaj przytoczyć historię z mojego zeszłorocznego urlopu. Wybrałem się wraz z rodziną do Chabówki, muzeum kolejnictwa. Wspaniała wyprawa (mieszkam w ok. Katowic), która nie tylko mnie, ale i dzieciom bardzo się spodobała. Od wielu lat jestem również miłośnikiem kolei, to akurat zasługa mojego ojca, który zabierał mnie na giełdy do Katowic na stary dworzec kolejowy. Można było sprzedać, kupić lub po wymieniać się poglądami oraz zdjęciami polskich składów. Lata 1991-1995 kiedy to jeździłem każdą pierwszą niedzielę o 7 rano wraz z ojcem na te giełdy. W domu również mieliśmy kolejki, którymi bawiłem się pod czujnym okiem ojca. Wspaniała sprawa, całe miasta się budowało, szyny układało, zwrotnice, semafory, mosty, domki, ludziki itd. Zabawa na cały weekend. Niestety z biegiem czasu hobby ojcu minęło, ja również mam inne upodobania, jednak często wspominam te wspaniałe czasy. Z ogromną chęcią pojechałem do Chabówki, aby zobaczyć takie lokomotywy na żywo wraz z dziećmi, które miały wiele przyjemności z tego wypadu. Wracając do konkursu, takim składem wybrałbym się w z dłuż i w szerz Europy, od Hiszpanii, aż po krańce Rosji, a następnie udał bym się do Ameryki, gdzie również taka koleją zwiedził bym wszystkie stany od północy aż po południe. Szkoda, że takie koleje można spotkać już tylko, albo w muzeum, albo w jakiś dalszych miejscach. Ponoć w Niemczech, chyba w Bawarii kursują jeszcze takie składy dla turystów. Może w przyszłości i na taki wypad się wybiorę. Chciałbym wszystkie kraje zwiedzić właśnie takim składem i również zatrzymać się w ciekawszym miejscu, aby zrobić zdjęcia lub zakupić pamiątki. Taki postój na zawołanie, taki osobisty skład, który jedzie i zatrzymuje się na moje żądanie. Dobrze jest pomarzyć oraz przenieść się w takie czasy dzięki takim grom jak Railway Empire. Może uda się wygrać i znów powrócić w czasy dzieciństwa, marzeń, pary, ogromnych lokomotyw i „ciufci”. Te lokomotywy do dziś robią na mnie ogromne wrażenie!!!
Z tytułów z tej listy to najbardziej czekam na Subnautica (Subnautice/Subnautike? -> która forma mogła by być poprawna?).
DLC do Warhammera II (Tomb Kings) już mam i tylko czekam na udostępnienie. Reszta (Monster Hunter World, Lost Sphear oraz Staxel) wyglądają ciekawe, ale raczej nie bardzo mi się mogą spodobać.
Największe nadzieje wiąże z trójką gier: Lost Sphere, Inpatient, Dragon Ball. Chociaż jest duża szansa, że znajdę czas tylko na Inpatient.
Ja Najbardziej czekam na dlc Wolfenstein II: The New Colossus – The Diaries of Agent Silent Death.Gdyż podstawowa gra mi się podobała to ten dodatek tez na pewno będzie dobry grafika na tym samym poziomie lecz będzie to bardziej skradanie się aby ubić nazistów i korzystanie ze snajperki to i tak uwazam że na pewno to będzie dobry dodatek do podstawowej gry
Jako wielki fan Dragon Balla czekam właśnie na ten tytuł. Uwielbiam budokai 3 i co prawda FighterZ przypomina bardziej dopracowaną wersję od Mugenów to i tak chętnie zagram zważywszy , że od dawna wszyscy czekali na zwykłą, prostą bijatykę w tym uniwersum :) Szkoda, że preorder jest dość drogi... ??
Railway Empire! Lata posuchy po Railroad Tycoon 2 minęły i nareszcie pojawił się godny uwagi tytuł. Pasja do ciuchci zaszczepiona przez Kulfona ( i Monikę) :)
Styczeń, jak to styczeń - bieda w wyborze. Poza dwiema bijatykami, głównie dodatki dla podbicia dochodów. Pomijając to grono całkiem ciekawie wygląda Subnautica.
Mnie, wśród opisanych gier, najbardziej interesuje "Subnautica". Dlaczego? Nie jestem fanem bijatyk i być może ku zaskoczeniu nigdy nie byłem i nie jestem fanem Dragon Ball. Dalej - bardzo lubię gry survivalowe, grając doświadczam zupełnie innych emocji, zżywam się z moim protagonistą, chcę o niego dbać i przejmuje się kiedy gra mi na to nie pozwala, co zazwyczaj robi często. Jestem wielkim fanem Don't Starve; This War of Mine czy na przykład innej produkcji studia Klei czyli Oxygen Not Included. Dodatkowo (jako żeglarz) interesuję się tematyką morską - zarówno na jego powierzchni jak i pod nią, a wszyscy wiemy, że podwodne życie jest niezwykle interesujące i nadal bardzo tajemnicze. To może być naprawdę dobra gra :)
Czekam na Monster Hunter World. Zapowiada się na fajną grę. Tropienie i zabijanie potworów może być satysfakcjonujące, a twórcy zapowiadają jeszcze ciekawe urozmajcenia jak na przykład pomocnicy i gadżety jak linka z hakiem. Rozbudowany crafting, dużo różnych rodzajów broni i duży i ciekawy świat gry na pewno wciągną mnie w tą produkcje na kilkadziesiąt godzin.
Czekam na Monster Hunter World, ponieważ są tam dinozaury, którymi interesuje się od piaskownicy i cały system wygląda ciekawie.
Najbardziej czekam na Monster Hunter World, biorąc pod uwagę że w tym roku wyjdzie pewnie RDR2 jak i TLoU2, GoW, Spider-Man i wiele innych naprawdę wyśmienitych gier, więc zdecydowanie coś ta gra dla mnie znaczy.
Najbardziej oczekuję na grę Dragon Ball FighterZ , gdyż jestem fanem anime Dragon Ball od dziecka oglądałem na RTL 7 z tatą zawsze kiedy wracałem z przedszkola, pózniej grałem w mugeny z kolegami, również grałem na ps2 później na xbox 360 a teraz na ps4 grałem w wiele tytułów jest to mój faworyt i zawsze obojętne jaka gra Dragon Ball'a wyjdzie zawsze cieszę sie tak samo i tą również bardzo mocno oczekuję
Zdecydowanie Monster Hunter World. Jestem z serią od 9 lat, więc nie ma innej opcji. Na moją uwagę zasługuje także nowy Dragon Ball FighterZ, gdyż też zagrywałem się w poprzednie części a w większości Budokai Tenkaichi 3 na PS2 :D
Co do MHW to kampania ma zajmować niby 40h. Fajni serii wiedzą jednak, że na tym rozgrywka się nie kończy. Do dziś mam save z poprzedniej części (4 Ultimate) z licznikiem prawie 800h na save ;) Tak, to gra na setki godzin i tutaj nie będzie inaczej :D
Dragon Ball FighterZ na Xbox one lub ps4 ja sam już jestem za stary na takie gry ale to jest wspomnienie z dzieciństwa gdy na osiedlu żadnego dzieciaka nie było na podwórku bo DB było emitowanew tv na RTL 7 A teraz czasem lubię powrócić do tych czasów i zagrać z synem w dobrego Dragona A mój syn jest wielkim fanem Goku i spółki A myślę że ta gra to będzie cudeńko i pobije wersję Budokai choć za moich czasów Finał Bout lub Hyper demension to było cudeńko :-) nie wspomnę o mugenach he :-) pozdrawiam wszystkich fanów starej szkoły:-)
Tak zupełnie zwyczajnie czekam na Dragon Ball FighterZ jako wspaniałe rozpoczęcie nowego roku dla Ogromnego fana od dziecka aż do końca życia.
Joypad pod PC i zaginam Kamehameha przestrzeń.
Najbardziej czekam na Monster Hunter World. Jeśli mam być szczery to nigdy nie grałem w żadną część tej serii. Jednak wielokrotnie przymierzałem się do kupna części na PSP jednak odstraszało mnie trochę sterowanie na tej konsolce. Zawsze bardzo podobał mi się motyw tropienia, a potem intensywnej walki z potworami. No taki trochę wiedźmin można by rzec. W wiedźminie 3 uwielbiałem ten motyw. Niestety nie było go tam, aż tak dużo. Nie wiem jak w tej części, ale w poprzednich niezwykle podobało mi się to, że na pustyni trzeba było pić, a w jakiś zimowych krainach rozpalać ogniska, aby nie zamarznąć. Nie wiem czy w tej to będzie, ale taki motyw również nastraja mnie pozytywnie. No, a że mam PS4...
Więc, gdy zobaczyłem pierwsze zwiastuny to obrałem sobie za cel zdobycie tej gry .
Dragon Ball FighterZ to mój kandydat do ogrania w styczniu. Mam ogromny sentyment do uniwersum Smoczych Kul. Oglądałem od małego. Obejrzałem wszystkie odcinki razem z filmami kinowymi i śledzę dalej losy bohaterów w nowej serii Dragon Ball Super. Chętnie zagram bohaterami anime na pc.
Dla mnie grą miesiąca, a nawet tego roku będzie Dragon Ball FighterZ. Dlaczego? Bo goku i jego spółka to całe moje dzieciństwo, które bardzo dobrze wspominam i z którego dużo wyniosłem. Można powiedzieć, że na tym anime się wychowałem i nie żałuje :). Aktualnie oglądam też kontynuacje Dragon Ball Super, która radzi sobie nie najgorzej. Co do gier tego uniwersum to miałem i ograłem ich multum. Jedną z najlepiej wspominanych przeze mnie jest Budokai Tenkaichi 3 na moim ps2. Niedługo po premierze też kupiłem xenoverse 2, niestety skończyło się na przejściu gry i chwilowym multiplayer z ludźmi lub bratem. Nie przypadł mi ten gust mmo i styl walki w tej odsłonie gry. Natomiast FighterZ przypomina mi najlepsze dawne czasy kiedy to ogrywaliśmy z kumplami różne mugeny ( ahh i jeszcze te mody z dziwacznymi postaciami ). Tyle, że FighterZ podnosi poprzeczkę o kilka klas do góry, walka jest po prostu obłędna no i jeszcze wszystkie nowe postacie z bieżącej serii i nawet widziałem zarys fabuły, którą na ten moment ciężko mi określić, ale mam nadzieje, że będzie lepiej niż w xenoverse! :)
Od niedawna stałem się też posiadaczem ps4 na której brakuje mi właśnie gry z uniwersum dragon ball'a. Na każdej mojej poprzedniej konsoli playstation miałem obowiązkowo grę dragon ball, w którą grałem ze znajomymi i bratem :)
DragonBall FighterZ czyli walcz i rób co chcesz. Dlaczego? Kto z nas nie ma ochoty zrobić porządnego kameeehameehaa! Z łezką w oku i logiem RTL7 wyrytym w pamięci, dokumentnie kick ass or two wszystkim komórczakom tudzież innym frejżerom? Zabójcą, żołnierzem, czarodziejem, kromką chleba - tym wszystkim można być w innych grach. Ale Super Saiyanem tylko w DB. Fajnie być Super Saiyanem. Wszystkie Super Saiyany to dobre chłopy.
Dragon Ball FighterZ - liczę że ta gra będzie tym czym Kijek Prawdy był dla South Parku - czyli najlepszą egranizacja serialu :)
styczeń miesiąc w którym jedyne co wychodzi dobrego to DLC do świetnych gier ;)
Dragon Ball Fighterz :) na Pc . od zalania dziejow to mój klimat od rtl7 od malolata do teraz przez to rysuje i nauczyłem się wiele ale mniejsza z tym :) bardzo chce ta gre żeby moc grac ze znajomymi i tez single hehe :) Robic duże kamehamehy oraz genki damy :) Jest Db jest Moc !!! Kamehameha :) po prostu must have :) Pozdrawiam ;)
Mam wspaniale wspomnienia z Dragon Ballem wiec teraz oczywistoscia jest ze chce miec ta gre w swoim posiadaniu. Cale dziecinstwo proboawlem sie zamienic w suprt saiyana i bic sie z przeciwnikami takimi jak freezer czy majin buu. Szczerze chcialbym wygrac ten konkurs i ponownie zaglebic sie w wspomnienia z dziecinstwa.
Najbardziej wyczekiwaną przeze mnie premierą jest Dragon Ball FighterZ, dlaczego? :D
A no właśnie dlatego, że hype na Dragon Balla nie zmalał od małego. Co tydzień czekam na odcinek nowego DBS: niedziela, wstaję rano 18, odcineczek i dzień się zaczyna :)). A tak całkiem poważnie, to od młokosa Goku i spółka zawsze gdzieś tam byli obok, czy to w postaci figurek, koszulek czy odcinków, za niedługo wjeżdża manga - w końcu, po 20 latach od obejrzenia pierwszego odcinka :D.
Dlatego uważam, że ta gra to na pewno świetny dodatek do całej kolekcji. Gdzieś tam zawsze w kumplami się w Mugena pykało, więc dlaczego nie kontynuować tego przy FighterZ? przypomną się stare dobre czasy :)
Hype jest, w końcu to Dragon Ball :)
Gdy chłopaczkiem byłem małym,
Punkt każdego dnia był stały –
Po powrocie z podstawówki
Ulubionej czas kreskówki.
Nie o Scoobym tutaj mowa,
Żaden Kurczak ani Krowa,
Johnny Bravo, Wilki czy Zając–
Nikomu nie umniejszając –
Szans nie mieli, kiedy pokój
Wypełniały wrzaski Goku
(chociaż przyznać muszę skrycie –
Team Vegeta ponad życie!).
Teraz znowu po powrocie
(nie po szkole – po robocie),
będę Trunkiem i Gohanem,
drodzy, ale będzie grane…….
Także jak chyba łatwo z powyższego wywnioskować - jaram się DB FighterZ tak, że trudno to sobie wyobrazić :D Ta gra klimatem i nieprzekombinowaną mechaniką (jak przy innych grach z uniwersum) może pozamiatać :)
Wyczekiwaną przeze mnie grą, której premiera ma miejsce w styczniu jest The Inpatient. Supermassive Games pokazało nam już, że ich produkty stoją na bardzo wysokim poziomie. Jestem niesamowicie ciekawy wydarzeń, które miały miejsce 60 lat przed zdarzeniami ukazanymi w Until Dawn. Samo Until Dawn wywołało u mnie pozytywne emocje, czasem wystraszyło, jednak na końcu pozostawiło zaciesz na twarzy! Liczę, że po przejściu The Inpatient nie będzie inaczej.
Psychologiczny horror, dla takiego świra jak ja, to gra wręcz wskazana do przejścia!
Tym bardziej animuszu dodaje fakt, że gra jest w pełni kompatybilna z PS VR!
Ta gra nie może się nie udać! Czego chcieć więcej?? :D
.
.
.
Aa, już wiem czego można chcieć więcej.. zapomniałem, że nie mam gogli VR :/
Kiedy Napoleon Bonaparte wrócił w 1801r. z Egiptu do Francji oznajmił
wręcz połowie światu swoje zdumienie olbrzymią, egzotyczną
przeszłością pradawnej kultury nad Nilem. Fascynacja niezwykłego i
tajemniczego orientu wywołała falę egipskiej mody, architektonicznych
trendów i wpływów na cały świat sztuki w Europie. Ponad dwieście lat
później francuski producent i wydawca gier komputerowych, Ubisoft,
przeciera ponownie ten pustynny szlak. Gdyby Ubisoft było cyfrowym biurem
podróży – wówczas ,Origins' bez wątpienia oferowałby jedno z
najrozleglejszych i wszechstronnych miejsc podróży. Gra oferuje cudowne
odwzorowanie starego Egiptu. Jest wiele do zdziałania, wiele do odkrycia.
Od zniewolonej przez rzymskie odziały Aleksandrii przez majestatycznie
wznoszące się piramidy do żyznych, ale niebezpiecznych krajobrazów
wzdłuż Nilu. Świat jest pełen szczegółów i żyje.
Assassin's Creed Origins to elektroniczna wycieczka, która łączy
historyczne wydarzenia ze spiskowymi teoriami. Na nośniku, bądź dysku
konsoli odbywa się wojna pomiędzy dobrem i złem, pomiędzy czystym
umysłem i ludzkością, symbolizująca konflikt skrytobójcy z
templariuszami.
Assassin’s Creed Origins: The Hidden Ones PS4 – pozornie ładny widok z wakacyjnej, elektronicznej pocztówki, gdyż trzeba wyzwolić region okupowany przez Rzymian, by dopiero wtedy nacieszyć oko widokami.
Z grona styczniowych premier na tytuł gry miesiąca zasługuje DB: FighterZ.
Nie ma co ukrywać – wychowałem się na Smoczych Kulach. Od małego oglądałem Goku, a kilka razy powtarzałem seanse całych sag, żeby przypomnieć sobie najlepsze momenty. Obecnie oglądam Dragon Ball Super i mimo słabej jakości animacji oraz stosunkowo nudną fabułą anime miało dosyć długo momenty, gdy starcia mnie podniecały, a przemowa bohaterów chwytała za serce co nieraz sprawiało że aż chciało się z nimi zakrzyczeć w bojowy sposób. Przy czym nowe transformacje i pojawianie się tymczasowych złych powodowały taki sam zachwyt i ścisk w pęcherzu jak wtedy, gdy Goku odkrył największą zaletę swojego Saiyańskiego pochodzenia. I tak jak w paście o fanatyku wędkarstwa tak i u mnie – cały dom zawalony magazynem DB Szachy(no nie cały bo tylko 32 tomy :P), a oprócz tego masa gadżetów i figurek. Dziecinne zafascynowanie nie minęło, a co więcej – z każdym kolejnym rokiem i krokiem w gejmingową otchłań umacniało swoje korzenie. Był Gameboy i seria Legacy, w podstawówce chłopaki nauczyli „into internety”, a ja trafiłem na Earth Special Forces. W międzyczasie starszy kuzyn posiadł PS2 i po którejś wizycie w sklepie nabył Budokai 2 – póxniej dostawał wylewu jak mnie widział, bo wiedział, że będę chciał się rozerwać na Playstation, ale jednak też to lubił i żeby mi sprawić przyjemność dokupił pierwszą i drugą część. Po jakimś czasie ustabilizował mi się poziom Ki we krwi, ale trwało to niedługo… trafiłem na Dragon Ball Online. Masa frustracji…. Jak założyć konto na tej koreańskiej stronie!? Jakoś dałem radę i wyczarowałem ten koreański PESEL jaki jest KSSN. Później nastąpiła niczym nieograniczona swoboda. Po jakimś czasie przyszła pora na PS3 i wszelkie gierki sygnowane Smoczą Kulą, niedawno na Xenoverse, które okiem już nie tylko fana, a w miarę doświadczonego i świadomego gracza oceniającego gry ze względu na wszystkie aspekty okazały się słabe. Nadszedł dzień objawienia – na moim ulubionym serwisie o Anime pojawiła się ciekawa informacja, a dzień odnalezienia świętego Grala Dragon Ballowych gier już się zbliża i nastąpi 26 stycznia 2018 roku. Jestem fanem wielu gier, wśród nich zasłużone miejsce jeden z trzech moich ulubionych gatunków – bijatyki, a w tym przypadku oczekiwanie potęguje fakt w jakim uniwersum pojedynki będą się odbywały.
Arc System Works poznałem przez przypadek u znajomego w postaci serii Guilty Gear, a przy okazji bundli udało mi się nabyć BlazBlue i potwierdzam opinie, że chłopaki znają się na tym co robią, a wykonują to doskonale. Miałem okazję bawić się we wczesną wersję gry i jestem wielce zadowolony. Panowie zastosują znaną i sprawdzoną formułę a po pierwszych wrażeniach i nie tylko moich odczuciach zapowiada się, że być może będzie z tego więcej niż jedna gra. Tytuł wyróżnia się na tle konkurencji artystycznym aspektem oprawy wizualnej, a nad całym projektem czuwa Arc SW który zapewnił mechanikę gry godną przynajmniej bijatyki roku. Jeśli FighterZ nie zasługuje na tytuł gry miesiąca, która powinna ewoluować w przynajmniej bijatykę roku to nie wiem jaka inna gra ma wystarczająco Ki, żeby go posiąść.
Włosy się błyszczą, krew pulsuje, mięśnie są coraz bardziej napięte, ziemia wokół drży, ręce pieką z każdym uderzeniem, a poziom Ki wzrasta – oby tylko sił starczyło na skopanie tylu tyłków ;)
Najbardziej czekam na DB:FighterZ. Z anime jestem zaledwie od prawie 2 tygodni, ale zakochałem się w serii jak małe dziecko od pierwszego odc! Aktualnie kończe 1 część kai'a :). Z samym gatunkiem nie mam za wiele doświadczenia, ale sądzę, że przekonałbym się od razu, a patrząc po filmach na yt mój hype na ten tytuł tylko rośnie :D! Szkoda tylko, że ominęła mnie beta :/ kupiłbym pre-order, no ale trochę boli cena :x
Niczym obżarta skarabeuszami iguana Nil wygrzewa się leniwie w słońcu. Bynajmniej nie ułatwia to żeglowania. Jest ciężko, a żar ze słońca wylewa się na całą dolinę. Żagle na zerowym wietrze są niczym obwisłe piersi starej kobiety. Łódź zatrzymuje się. Rzeczne olbrzymy nie często zapuszczają się po Nilu samotnie. Przede wszystkim nie wtedy, kiedy trzeba przepłynąć spory odcinek. Mimo swej ciężkości hipopotamy podpływają z wielką gracją i w mig zatapiają bezbronną łódź. W ostatnim momencie Bayek’owi udaje się jednak umknąć, choć nie bez uszczerbku na zdrowiu.
Mając dosyć kontaktu ze zwierzętami
nie ryzykował dalej jazdy przez pustynię na wielbłądzie, by nie
przyciągnąć wścibskich hien. „Poza tym jazda ciągnie się, jak cień za żyrafą” - pomyślał z uśmiechem. Przedzierając się przez sięgający powyżej kostek piasek, czuł się jak żałosny pielgrzym, ostatkiem sił zmierzający ku sanktuarium. W oddali triumfowały piramidy, do których droga w gwieździstą, bezchmurną noc była wyjątkowo magiczna. Poszukując wejścia do komory z sarkofagiem, pełnym według
opowieści bogactw, wspiął się na sam szczyt jednej z majestatycznych budowli. Najbardziej uszkodzony bok piramidy, skrywał niewielkie wejście. Rozgałęziający się w głąb piramidy korytarz nie chciał odkryć jednak swej tajemnicy bez kilku zagadek. Oświetlona ogniem z pochodni
komora królów ukazała ostatecznie swój blask i poszukiwany sarkofag. Otwarcie wieka ‘przyozdobione’ było wychodzącymi skarabeuszami, na dnie skrywał się zaś dodatek the hidden ones.
Moim faworytem jest Dragon Ball Fighterz dlatego nawijam, chmurko kinto przybywaj!
Spelnij zyczenie Shenlongu ze wygram!
Bo reszta komentow jest malutka jak Krillan
Nie przespie szansy jak na Namek Vegita, zabijam bez zawachania jak Freeza!
Doktor Gero by was nie wydał! Sciagnijcie to sobie na androida :D ktory komentarz tu wygra juz wiem, jak Komórczak was biore na cel!
Według mnie w tym nowym roku 2018 najbardziej oczekiwaną grą jest Dragon Ball FighterZ. Jestem wielkim fanem całej fabuły . Sam ja jestem posiadaczem gry na playstation 2 o nazwie "Dragon Ball Z: Budokai 2". Nie moge się doczekać premiery! Pozdrawiam całą redakcje i miłego nowego roku. :-D
DRAGON BALL Zzz...piosenka otwierająca ,mega hiper kultową bajkę z lat młodości oglądanej dzięki uprzejmości Polonii 1 :),wspominam najcieplej.
Kolorowe i dynamiczne pojedynki Vegety z Songo,trwające jak w modzie na sukces po kilka odcinków!
Tak barwne ,że informacja Sony o ataku epilepsji tutaj powinna być co kilka minut-tyle się dzieje.
A co może się dziać w grze -to samo i jeszcze więcej,czekam na pojedynki które są fabularnie świetnie nakreślone,na muzykę taką samą a w najgorszym przypadku podobną do bajki,na nowe formy klasycznych bohaterów i tag team-owe walki które tylko wydłużą mam nadzieje fantastyczny czas spędzony w grze.
I na to czekam w grze Dragon Ball Fighter Z. Goku się melduje :)
Monster Hunter, reszta mnie nie rusza. Z Dragon Balla nie gram, bo pamiętam ból kciuków grając w DB na ps2 ;)
Czekam na nowego MHW jak dzik na kukurydzę.
A "dlaczegóż"już mówię poprzednie części ogrywałem już za czasów stareńkiego Psp-a przypomnę że tak występował taki "dynks" jak analog w liczbie 1 -tak słownie jeden.I mimo tego mega wielkiego mankamentu nie mogłem się oderwać od "świata potworów".
Oczekuję jeśli to nie za duże słowo-dużej zmiany dotyczącej questów-a konkretnie lekkiego uproszczenia ,wskazać cel i grindować aż padnie.
Zmienionej mechaniki walki-niech dorzucą nowe bronie,sporo unikalnych ,by zabawa była jeszcze bardziej wciągająca.
I czekam na najważniejszą zmianę paski zdrowia monsterów-jak mi tego brakuje...
Nie pogardzę też uproszczeniem dołączania do drużyny,o wiele sprawniejszego znajdywania znajomych w świecie gry
Suma sumarum czekam na Monster Hunter World,i trzymam kciuki za paski życia :)
Najbardziej czekam na Dragon ball fighter Z. Jestem wielkim fanem ten produkcji.od najmłodszych lat śledzę każdy odcinek oraz grałem już chyba we wszystko co wyszło związanego z Dragon Ball.myślę że fajnie beloby przypomnieć sobie czasy spędzone przed telewizorem grając właśnie w te część tej wspaniałej historii anime??
Najlepsze gra dodatek będzie Wolfenstein II: The New Colossus – The Diaries of Agent Silent Death gdyż najbardziej na niego czekam będzie to dośc ciekawe doświadczenie tak samo jak w podstawowej grze.Nie ma to jak załatwiania nazistów na wszelkie sposoby :) .
" [...] wychylam się zza drzewa. Czysto? Tak! Idziemy dalej! Czuję lekki niepokój. Wiem, że zbliża się coś wielkiego, coś naprawdę wielkiego. Dzielnie idę dalej. Nie zatrzymuje się. Słyszę hałas! Ukrywam się na chwilę w zaroślach. Teraz! To się zbliża! Rozglądam się i... ogromny, czerwony smok, miotający kulami ognia przechodzi nie daleko! Robi wrażenie, trzeba przyznać! Szybko obmyślam plan. Rozpoczynam cichy atak. O nie! Zorientował się! Z zasadzki nici! Muszę robić uniki. Udaje mi się zadać mu parę ciosów. Parę razy obrywam. Jest dobrze! Nie wiem, kiedy mija godzina. Jest! Udało się! Wielkie cielsko pada bezwładnie [...] " - Takie właśnie historię chcę przeżywać w Monster Hunter World i na tę grę w tym miesiącu czekam najbardziej.