Cześć, szukam wygodnego i wytrzymałego fotela biurkowego.
Pracuje bardzo dużo przy komputerze i niestety potem odbija się to na jakieś bólach, itd.
Znalałem taki fotel:
https://www.x-kom.pl/p/312255-fotel-gamingowy-akracing-gaming-chair-czarny.html
Prosze o opinie bo pięniądz nie mały i moze czy ktoś wie czy są sklepu z takimi fotelami zemy usiąść i zobaczyć ?
Ja bym się nie pchał w jakieś gamingi tylko przymierzył się w Ikea do fotela Markus. Dla mnie bardzo wygodny.
Jak już planujesz wydać taką kwotę na krzesło to koniecznie znajdź sklep, aby móc na nim usiąść i ocenić czy ci odpowiada. W sklepach typowo meblowych niestety tych droższych modeli raczej nie będzie; w dużych miastach możesz poszukać sklepów z krzesłami biurowymi (jak ja szukałem to znalazłem parę takich np. w Krakowie w Katowicach) lub większych sklepów z sprzętem biurowym.
Ja od siebie mogę polecić profim light up*. Bywa, że spędzam dosłownie cały dzień przy biurku, albo nawet kilkadziesiąt takich dni pod rząd i na prawdę odkąd mam to krzesło nie znam pojęcia ból kręgosłupa.
Dużo osób poleca też Markus z Ikei, niestety do mnie nie pasowało, więc tak jak mówię trzeba usiąść i ocenić.
*cena w zależności jaki mechanizm wybierzesz; ok. 700-1000zł.
https://www.profim.pl/produkty/kolekcja/lightup-1/model-obrotowy
Siedze juz 2 rok na - http://www.spondylus.pl/sklep/sball/3156-krzeslo-profilaktyczno-rehabilitacyjne-elegance.html
i nie narzekam na bol plecow :) - mozna sobie wybrac rodzaj obicia/kolor
Ja polecam taki. Mam już od 5 lat. Posiada wygodnie podpórki pod ręce oraz wygodny zagłówek. Na dole jest dziura która przydaje się w grach multiplayer gdzie nie da się nacisnąć pause . Wtedy podkładam miskę i nie muszę wychodzić do toalety. Skóra fotela zrobiona jest z barwionej skóry anakondy co czyni ją bardzo dobrze odporną na zalanie. Czasem zachlapię ją kefirem lub majonezem i żadnych plam nie widać. Jest bardzo stabilny. Polecam wszystkim nimfomanom gier video.
Vau2. Kilku znajomych posiada, zaden nie narzeka, kazdy chwali
To najlepszy fotel, ale kosztuje 1700 zł, więc nie każdy wyłoży na niego tyle kasy. Mimo, że warto.
Mam taki sam Akracing.
Polecam z całego serca. Bardzo sobie chwalę. Porządne wykonanie, bardzo wygodny. Czasem wygodniej mi się na nim śpi, niż na łóżku. Zmęczony po robocie usypiam, budzę się po jakimś czasie i po prostu nie mam ochoty z niego schodzić. Śmiesznie to wygląda, jak śpię przy komputerze, ale co zrobić :D.
Aha, no i wcześniej nie miałem porównywalnego cenowo fotela, więc moja opinia jest oparta jedynie porównaniem z fotelami "niskobudżetowymi".
Ale za to założę się, że 3/4 narzekających na "gejmingowość" mojego fotela, tak naprawdę nigdy przy nim nawet nie stała.
Emperor 200
Dla mnie Markus z IKEA jest beznadziejny. Odcinek lędźwiowo-krzyżowy jest totalnie niczym nie wsparty. Nie wyobrażam sobie siedzieć na tym czymś 16h (a w firmie czasami tak bywa).
Krzesło to indywidualny zakup. Dlatego jeżeli nie usiądziesz na nim przed zakupem - zawsze będziesz czuł się, jak nabywca kota w worku. Nie warto polegać na opiniach innych. Wybierz się do dobrego sklepu i już.
Unikaj też "gamingowych" tworów. Mam ich w firmie kilka, w tym topowe, i w większości przypadków są to najzwyklejsze stalowe konstrukcje. W tym tkwi ich cała magia. Kubełkowość jest nic nie warta. Kompletnie. Chwyt marketingowy dla ludzi o skrajnie niskiej wiedzy i inteligencji. Można to przyrównać do reklamy, gdzie zachwalano, że diody RGB w klawiszach wpływają na poziom umiejętności gracza :D Bzdura.
Osobiście korzystam z krzesła, które podpada pod gatunek "rehabilitacyjnych". Każdy odcinek kręgosłupa wspierany, mnóstwo regulacji, szerokie oparcie.
Swoją drogą - spójrz krytycznym okiem na ten AKRACING - za bagatela 1k zł.
Co on ma?
Prosta decha jako oparcie. Kubełkowość, która nic nie daje. Małe podłokietniki i..... poduszkę lędźwiową :D buahaha - zapewne na pasku, który w życiu jej nie jest w stanie utrzymać w odpowiednim miejscu (mam w firmie ten sam shit od DXa).
Wybacz, ale trzeba być mało odpornym na słowo "gaming", aby kupić to unikatowe krzesło z regulowanym oparciem i gumowymi kółkami. Oprócz tego, tek AKRACING nie ma NIC. Absolutnie nie.
Swoją drogą - spójrz krytycznym okiem na date pierwszego posta, on juz od paru miesiecy ma jakis fotel :P
ups :) mea culpa. Bardzo.
Blood ---> troche to trwalo ale, nie liczac plamy z kaszki corki :) ktorej nie mam czasu usunac wyglada tak --- >
Oczywiscie ze jest regulowane :)
ale krzeslo robia pod twoja osobe :) podajesz wzrost + wage :)
Jeśli chodzi o duże możliwości regulacji to fotel gamingowy imba ma ich aż nadto. Każdy model posiada te same funkcje, tylko kwestia wyglądu.
Markus nie wygodny. Za to JÄRVFJÄLLET bez oparć bardzo polecam. Mam 200cm i 115kg - użytkuję już rok.
Jest regulacja zagłówka. Obecnie żona 165cm homeoffice na nim robi od 3 miesięcy.
Edit. Zawsze mozesz w IKEA przymierzyc.