Warhammer: End Times – Vermintide sprzedało się w ponad 2 mln egzemplarzy
Trochę śmiesznie teraz mamy, że brak skrzynek w grach jest powodem do dumy, ale takie czasy. Tym bardziej warto się będzie zainteresować grą. Jeśli można coś zebrać tylko grając i to nie tysiące godzin - to warto spędzać czas w tytule
Pierwsza część była całkiem przyjemna, praktycznie Left4Dead dla kogoś, kogo znudziły zombie.
Oczywiście mówię przez pryzmat tego, że klucz kosztował mnie jakieś 8-10$ i kilku znajomych się przy okazji skusiło, w grupie gry zawsze są ciekawsze.
ale te liczby niewiele nam mówią, gdyż w zeszłym roku autorzy zorganizowali darmowy weekend z grą.
GOL tak na serio? Ja wiem, że SteamSpy podaje taką informację, ale to efekt tego, że da się darmowy weekend "przedłużać". Tyle, że raczej nikt tego nie robiłby przez ponad rok, a jeśli nawet to ile to by było osób? Jakiś promil.