Skoro za internet już płacę, a na ps3 rozgrywka wieloosobowa była darmowa, a w przypadku pc takie coś byłoby nie do pomyślenia.
Kiedyś nie do pomyślenia by było sprzedawać niedziałającą grę lub grę w wersji niebędącej finalną, a jednak widzisz...
A kto teraz wydaje niedziałające gry? Skończ pisać bzdury.
planeswalker=> gdybyś w co drugim poście nie robił z siebie ignoranta i (tu pominę, szkoda mi na Ciebie choćby punktu rankingu) to bym poświęcił te 20minut i wymienił kilkadziesiąt pozycji z ostatnich paru lat - od tych największych gier które poległy na trywialnych rzeczach jak przeciążenie i nieprzygotowanie serwerów de facto odcinające użytkownikom możliwość korzystania z produktu, po te małe i najmniejsze (w tym ostatnio pozycje z ea Steama) które najzwyczajniej w świecie były tak zabugowane, niestabilne, niekompletne w bazową zawartość czy nieposiadające nawet plików wykonywalnych że przechodziło to wszelkei granice.
Jesteś człowiekiem sfrustrowanym i przemądrzałym. Ja nic z tym nie zrobię, mam tylko jedną prośbę- trzymaj to dla siebie i swojej najbliższej rodziny.
Kiedyś gry nie miały bugów!
Dagerfall
UFO:Enemy Unknown
DOOM
Gothic 3
GTA IV
Vampire: Bloodlines
Ultima IX
Command & Conquer 4
Shadow of the Colossus
Mam wymieniać dalej?
Wymieniłem tylko kilka, ale spokojnie znalazłbym jeszcze kilkadziesiąt pozycji tak jak ty. Pisanie takich rzeczy, że kiedyś gry były robione z pasji i nie miały żadnych problemów jest bzdurą.
Doom akurat działał bardzo dobrze od wersji shareware, ale bug w UFO z wywalaniem gry po ataku na bazę był bardzo irytujący. Pomijam już fakt, że po pierwszej misji poziom trudności ustawiał się na najłatwiejszy. To był 1994 rok.
Choćby gry Bethesdy które na konsoli Sony działają okropnie.
Poza tym pomyśl (obawiam się że na próżno moje prośby) bez dostępu do sieci i instalacji gier na dyskach (bo takowych konsole nie miały wcześniej) wydasz zabugowaną grę to studio mogło pójść z torbami, chyba że to był kolos np. Konami czy jemu podobne, wtedy mogli sobie pozwolić np. na tłoczenie spatchowanej wersji.
A płacenie za multiplayer?
Mogą bo ludzie dawali kasę gdy jej zażądali. Proste. Klient chciał to ma, płatną grę sieciową.
Dagerfall zwany Buggerfallem, ah pamietam jak do cd z SS dodawali patche bo grac sie nie dalo :) Teraz takie gry nazywa sie wersja alfa :D
Myślę, że z tych samych powodów przez które PCowcy nie mogą odsprzedawać swoich gier. Czyli kierujące się zyskiem korporacje.
Uwielbiam takie "zdupne" wątki... Doskonale wiesz czemu, wszyscy wiedzą, po cholerę drążyć. Bo nie wierzę, że oczekujesz tu jakiejś wielce odkrywczej odpowiedzi.
Coś za coś. Na konsolach masz rynek wtórnych gier, a na PC tego nie masz. Tylko czekać kiedy na PC wprowadzą płatny multik a na konsolach zniknie sprzedaż używanych gier.
Tylko czekać kiedy na PC wprowadzą płatny multik
Wątpię. Płatne multi na konsolach jest stricte powiązane z PSN czy Xbox Live. Na PC nagle płatny musiałby zostać Steam, Origin, Uplay, GOG itd. Jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić.
Co najwyżej płatne byłoby multi w jakichś konkretnych grach, ale czym by to się różniło od abonamentów w grach MMO?
gnoll Sadze, ze to właśnie steam, uplay, albo origin to rozpoczną. Pewnie czekają na kolejną generację konsol.
Pewnie gry f2p i mmo zostawią w spokoju, a dadzą płatny multik w grach AAA.
Co z tego, że mmo ma abonamenty? Na konsolach jest płatny multi i produkcje AAA, tez nie robią wyjątków, tylko karzą płacić mikrotransakje, skrzynki i looty na każdej platformie mimo, że na konsolach juz za sam multi trzeba płacić.
Poza tym jeśli np. płatny multi wprowadzi steam to nie musi tego robić np. origin. Na siódmą generację konsol w tego samego np. Coda na ps3 miałeś darmowe multi a na x360 juz nie.
Podobna polityka prawdopodobnie czeka gry na PC. A Psn i xlive pójdą w stronę przypisywanie gier do konta.
To czemu ludzie nie przerzucili się na ps3 tylko woleli płacić za multi i pozostać przy x360 ci co grali na x360?
Choćby dlatego że konsola to jednak koszt? Bo woleli exy z X360? Bo tak chcieli? Bo może uznali że PSN prędzej czy później też to wprowadzi jako konsola z jednym kontem? Nie wiem, spytaj się ich.
Płacisz coś za założenie konta na Steam czy Origin?
@Gaming-Man
Bo na PS3
-Multi było niestabilne
-Funkcje społecznościowe nie były tak rozbudowane
-Konsola miała słaby start
-Gry wyglądały i chodziły lepiej na Xboxie niż na PS3
-Xbox był tańszy od PS3
Dlatego MS mógł sobie na to pozwolić, Sony goniło MS darmowym multi, grami w PS+ i dużą ilością dobrych gier na wyłączność pod koniec generacji.
Swoją drogą kiedy MS chciał przypisywać gry do konta to większość graczy olała MS i firma musiała zmienić politykę. To zależy od wielu czynników, na takie grzechy może sobie pozwolić ta korporacja, która jest na zwycięskiej pozycji.
Dokładnie gdyby nie konkurencja już byście mieli przypisane gry do kont na konsolach i żadnych odsprzedaży. I do tego opłaty za multi i kto wie jakie w przyszłości. Także nie narzekajcie na xoxa (miłośnicy sony i odwrotnie) a zwykli gracze cieszcie się że jest i Sony i m$ bo tylko dlatego na razie skończyło się na płatnym multi i nie poszli dalej.
Niestety pójdą dalej w przyszłości... Ale zawsze nie za daleko puki jest konkurencja.
Taka pierwsza myśl - Diablo II i BattleNet, już na początku tego tysiąclecia było płatne ;)
Dla zysku. Każdy chcę zarobic jak najwięcej i jak może to wyrywa z każdej strony. Wystarczy sprawdzić najmniej odpowiedzialne instytucje (np państwo i poziom podatków) żeby poznać zależność zysk zależny od mmożliwości. A wiec to że placisz tylko za tyle usług i w takiej cenie to sprawa konkurencji i analizy rynku.
Bo sie konsolowcy daja. Wierz mi, ze jakby ludzie przestali kupowac abonamenty do grania online oraz odchodzili od danej platformy z tego powodu, to nikt, ale to NIKT o zdrowych zmyslach by sie tego nie trzymal ;)
XTheMichalX -->
To jest bardzo złożony temat. Ma on jednak dwa główne nurty:
1. Utrzymanie serwerów kosztuje. Jak stawiasz na LANie kompa, aby porżnąć w Quake 2 to faktycznie koszty zerowe. Ale jeśli chcesz postawić grupę serwerów, do obsługi miliona playerów online, zapewnić im możliwie najstabilniejsze połączenie, dynamiczny przydział na serwery, odpowiednio je zabezpieczyć przed hackerami, cheaterami, opłacić budynek w którym te serwery są i chłodzenie, które kosztuje fortune oraz speców od IT, którzy dbają o ten sprzęt - to są koszty. I Twój dostawca internetu nie dzieli się zyskami z SONY na utrzymanie tej infrastruktury.
2. Już dawno temu odkryto coś takiego, że jeżeli produkt A rozbijesz na 10 małych podproduktów i w każdym z tych podproduktów dasz trochę wyższą cenę - to okazuje się, że sprzedaż idzie lepiej, klient ma fałszywe wrażenie swobody wyboru i konfigurowalności a Ty zarabiasz więcej, niż jakbyś sprzedawał "all in one". Dlatego wszystko teraz jest porozbijane na możliwie najwięcej produktów. Dlatego zamiast wrzucić cenę obsługi serwerów w koszt gier czy PS4, wyodrębniono osobny produkt, cena oczywiście jest skalibrowana pod siłę nabywczą dolara a nie złotówki. Dla Amerykanina czy Brytyjczyka ten abonament to są jakieś śmieszne grosze. To tak jakby mama miała dać komuś 20zł na rok, by sobie pograł online.
3. PC ma pewne przyzwyczajenia. Jak zrobisz płatny multi na PC to będzie lament i nikt nie będzie grał. Zakłada się tam, że w cenie gry jest prawo do gry w multi. Pozatym, jeśli by nawet ktoś próbował - to PC jest swobodnie konfigurowalny i uniwersalny. Lada moment powstaną prywatne serwery do gry i tyle. Na konsoli tego nie zrobisz (jako standard user).
Konsolowców od lat się przyzwyczaja, że to swego rodzaju "elitarny klub" gdzie nie pytasz się ile to kosztuje i czy trzeba płacić, tylko pytasz: kiedy będzie można. Nikogo już nie dziwią wersje delux czy gold po 500zł czy płatność za wszystko co się da.
Zasłona dymna tego wszystkiego to darmowe gry co miesiąc, ale ile jest takich w które się nie grało lub nas interesują? Mało..ale i tak jest to opłacalne jak np 180 zł za rok PS+ bo za 15 zł miesięcznie dostajemy całkiem fajne tytuły, a nie ukrywajmy, że 30% gier to zabawa Online.
A niby platne multi na PC nie ma ?
A niby gry ktore maja abonament to za co sie placi ? Tylko bez bzdur ze za content.
Chcesz grac, placisz. Jak nie chcesz to nie grasz (przynajmniej w multi).
Tyle "fajnie" w konsoli ze placisz multi raz a w grach abonamentowych placisz za kazda gre.
Mozesz tez odwrocic kota ogonem i twierdzic ze placisz za kilka gier miesiecznie abonament i multi dostajesz gratis. W takim wypadku multi jest dla ciebie osobiscie bezplatne, wszyscy inni musza placic.
Wyczuwam smrodek konsolowego plebejusza :)
Abonament na pc płacisz w grach mmo, klient natomiast zwykle jest darmowy, bo przyjęto taki model biznesowy. Mógłbyś ewentualnie doczepić się do season passów, gdyby nie fakt, że są na każdej platformie.
Także multi na pc jest darmowe. Póki co.
A gry MMO to nie gry? Aha. No ok.
Tak sie spytam co ci po kliencie skoro musisz za reszte placic?
Seasony sa na dodatki a nie na granie.
Cytujac Ciebie:
Multi na konsolach jest platny "bo przyjęto taki model biznesowy".
"Także multi na pc jest darmowe. Póki co."
No nie, czesc multi jest darmowa. Czesc jest platna.
"Wyczuwam smrodek konsolowego plebejusza :)"
Gram na kompie, gram na konsoli. Nie mam z tego powodu bolu d... jak inni.
Ile masz gier, w których abonamentu nie płacisz? Ile masz takich, gdzie sa konta free i premium? Na konsoli bez płacenia nawet do lobby nie wejdziesz.
Ale mnie to nie boli.
Ciebie boli ? To tabletki se wez.
Multi kiedyś był darmowy, bo serwery najczęściej stawiane były przez ludzi, a nie twórcę gry. Np. dawniej w CSa przecież każdy mógł mieć publiczny serwer, nie było czegoś takiego jak serwery Valve. Sam miałem dwukrotnie swoje publiczne serwery do Day of Defeat, które postawiłem w zaprzyjaźnionych kafejkach internetowych oraz jeden serwer do CSa. Teraz jestem zdziwiony, że przy monetyzacji wszystkiego multi jest za darmo i mimo wszelkich minusów Steama, jak wyporzyczanie gier, to Valve naprawiło tyle problemów z graniem na PC online i nie tylko, że szkoda gadać. A jako, że na konsoli cała infrastruktura leży po stronie jednej firmy i oni są odpowiedzialni za utrzymanie serwerów na długo po premierze do wszystkich gierek, to i trzeba płacić. Mogliby przełknąć te koszty i rozmyć koszt w grach i sprzęcie, ale wykombinowali pewnie, że tak będzie łatwiej i więcej kasy w ten sposób zgarną. Oby sklepy na PC się nie zmówiły, że nagle za multi należy się opłata. Niedługo i tak nas czeka pewnie powszechność Gaming as a Service, więc i tak zapłacimy abonament.
Niedługo i tak nas czeka pewnie powszechność Gaming as a Service, więc i tak zapłacimy abonament.
Niedługo?
A Steam to co jest?
No odpowiedź jest prosta, korporacje jak to korporacje chcą zarobić, a że gracze dają się dymać i płacą tyle ile im karzą to oni z tego korzystają. Tyle.