Nie wypowiem sie na temat wyroku, bo nie znam sprawy. Jednak dlaczego ten typ nie pracujac od 10 lat pobiera pensje i to penwnie nie mala. Teraz bedzie znow odwolanie i 5 lat minie do wyroku albo i wiecej :P Oczywiscie pewnie jak wyrok zapadnie kasy mu nie kaza oddac :P
to jest wlasnie przyklad patologii w polskim sadownictwie. Patologii, ktorej niestety w zaden sposob nie zlikwiduja obecne zmiany w systemie sadowniczym. Teraz do lapowkarskich koszachtow dojda jeszcze konszachty polityczne.
Ej no co się czepiasz. Przecież w każdym zawodzie się znajdzie czarna owca. Niby dlaczego wymagasz więcej od zawodów zaufania. Oszalałeś? Demokracji nie kochasz?
Dlatego najlepsze jest sądownictwo wschodnioazjatyckie. Dobry wujaszek minister zadzwoniłby teraz do sędziego, wywalił go na pysk a podczas apelacji następny sędzia by już wydał wyrok jaki trzeba.
to jest wlasnie przyklad patologii w polskim sadownictwie. Patologii, ktorej niestety w zaden sposob nie zlikwiduja obecne zmiany w systemie sadowniczym. Teraz do lapowkarskich koszachtow dojda jeszcze konszachty polityczne.
No teraz jak prokurator z pisu weźmie to sędzia z pisu nawet nie zacznie go sądzić. W sumie przypadki korupcji znikną w wymiarze sprawiedliwości.
Po olaniu sprawy Zamęczonego paralizatorem na śmierć młodego chłopaka na posterunku już nic mnie nie zdziwi.
Tylko jaka jest alternatywa dla nadzoru partyjnego? Mamy obecnie dwie opcje:
- sami siebie kontrolują (jak jest to teraz), czyli wcale
- nadzór partyjny (możliwość eliminacji czarnych owiec, ale też ryzyko wywierania nacisków)
Jakie jeszcze inne opcje mamy?
w watkowym przypadku, sprawa jest niezwykle prosta.
Stworzyc mechanizmy, dzieki ktorym prokurator/sedzia przypalapany na korupcji lub innym przestepstwie, z automatu traci immunitet, zostaje skazany bez ceregieli jak w przypadku watkowym, traci uprawnienia oraz majatek (w przypadku korupcji).
No bo chyba nie sadzisz, ze to co PiS chce zrobic w jakis sposob naprawi takie patologie, prawda?
Problemem nie sa grupy uprzywilejowane, tylko brak kar tudziez ekzegucji tych kar w przypadku przewin grup uprzywilejowanych. Brak widma utracenia wszystkiego co ktos posiada (w przypadku grup uprzywilejowanych co dotyczy takze politykow) sprzyja patologia i korupcji.
Od tego są instytucje w samorządzie zawodowym, takie jak np. rzecznik dyscyplinarny. Każdy samorząd zawodowy ma mechanizmy, które pozwalają odbierać członkom uprawnienia do wykonywania zawodu. Mechanizmy zatem są, nie trzeba ich stwarzać. Nie działają, bo tak zawsze się dzieje jak kolegów sądzą koledzy.
Vader bo tu potrzebne jest cos na wzor Wydzialu Wewnetrzego (jak w Policji), ktory podlega bezposrednio MS. Wazne jednak jest to aby to byl wydzial bez partyjnego wplywu aby mogl dzialac niezaleznie od naciskow. I w sumie to jest jedyne czego w klimacie polskiej polityki moglbym sie obawiac, naciskow partyjnych. Struktura takiego wydzialu tez musialaby by uniemozliwic ewentulane powiazania z innymi sedziami/prokuratorami.
I tu nie chodzi o to aby robic jakies polowania na sedziow, tylko aby w przypadku jak ten watkowy, nadzor nad sprawa przechodzil wlasnie do takiego wydzialu. wydzial taki nie moglby dzialac samoistnie ale jedynie jako dodatkowy elelemt w procesie sledczym prowadzonym przez Policje lub inne sluzby do tego uprawnione.
Mam nadzieje ze rozumiesz o co mi chodzi.
Z tym się zgadzam. Aby instytucja zajmująca się odpowiedzialnością zawodową (wszystkich) zawodów zaufania, była niezależna od tych samorządów.
Natomiast tutaj jest też pewien kłopot. Aby sądzić sędziego, potrzebujesz sędziego, czyli członka samorządu sędziowskiego - inaczej nie byłby sędzią. Więc dalej mamy instytucję zewnętrzną, przy czym kolegów sądzą koledzy. Mam obawy, że to mógłby być ten sam twór ale w innej sukience.
Nie można by też upubliczniać takich rozpraw bo będą zawierały szczegóły spraw, którymi zajmował się oskarżony. To odwieczny problem niestety. Tak samo jak ze służbą zdrowia. Chcielibyśmy reform.. ale i minister i jego doradcy to ekipa z samorządów lekarskich o bardzo ścisłym i prostym interesie, jakże rozbieżnym od interesu pacjentów.
Wymyślenie fajnego systemu, który by zwiększył karność tych środowisk - wymaga faktycznie udziału jakiegoś geniusza.
,,w watkowym przypadku, sprawa jest niezwykle prosta.
Stworzyc mechanizmy, dzieki ktorym prokurator/sedzia przypalapany na korupcji lub innym przestepstwie, z automatu traci immunitet, zostaje skazany bez ceregieli jak w przypadku watkowym, traci uprawnienia oraz majatek (w przypadku korupcji). ,,
Dokładnie tak to powinno wyglądać. Tu się zgodzę.
Caly problem rozbija sie o jedno slowo klucz, ktorgo nie zna wiekszosc politykow i grup uprzywilejowanych, to slowo to uczciowsc. Niestety kazdy system nadzoru bedzie mial ten sam feler brak fundamentu opartego na uczciwosci doprowadzi do naduzyc. Jacy polscy politycy sa kazdy widzi, jakie sa srodowiska okolo prawne tez doskonale widac. Zeby sie cos zmienilo musialy by nastapic jakies fundamentalne zmiany w systemie. Niestety polska demokracja to smieszny zart partie robia co chce jak juz sie dostana do koryta, wiec nikt nie jest zainteresowany prawdziwymi zmianami, tylko zmianami pod siebie. Nie mowiac juz o wielkim placzu jesli kto zamierza taki kur....i dolek rozwalic.
Kilgur ->
Jest takie powiedzenie, że okazja czyni złodzieja. Trudno o lepszą okazję, niż środowisko, które nie ma żadnego nadzoru, do tego otoczyło się aurą nietykalności, gdzie każda próba wytknięcia palcem błędu kończy się w najlepszym przypadku: "a czy Pan jest prawnikiem???" a w najgorszym: "dyktatura, zamach na trójpodział władzy".
W takim środowisku niezwykle łatwo ulegać przeświadczeniu, że możesz wszystko. A i tak Ci g.. zrobią.
Dlatego teraz wszyscy i wszystko związane z sądownictwem będzie kontrolowane z góry przez partię przewodnią. Co na pewno uchroni nas przed patologią....
Zmiana jednej patologi w druga, nic nowego w tym pieknym kraju :P
Zmiana jednej patologi w druga, nic nowego w tym pieknym kraju :P
Słuchaj ludzi takich jak Vader nie obchodzą efekty. Liczy się fakt, że coś się dzieje :D
Trael, grzecznie i bez cienia złośliwości zadałem pytanie w tym wątku jakie mamy opcje. Tak więc teraz Ciebie osobiście chciałbym zapytać - jakie mamy inne opcje.
Vader pytasz jakie mamy opcje? Ty, ja, my jako społeczeństwo? Obecnie nie mamy żadnych. Cała władza sądownicza poszła w ręce partii rządzącej.
Trael nie zrozumieliśmy się. Rozważając problem tego, w jaki sposób sprawować kontrolę nad wymiarem sprawiedliwości tak, aby można było eliminować patologiczne zachowania i niewłaściwych ludzi. W tym sensie pytałem - co Twoim zdaniem można zrobić. Na początku wymieniłem dwie opcje jakie obecnie są na stole: status quo, albo kontrola sejmowa. Jaka jest Twoja propozycja? nie pytam o detalistyczny plan czy projekt ustawy, a o luźny koncept.
Opcje, opcje, wszystkie na stół.
Rewolucja, permanentna rewolucja.
Trybunały Rewolucyjne, Plutony Sprawiedliwości i Sądy Doraźne.
Potem zmiana na szczytach rewolucji i wracamy.
Trybunały Rewolucyjne, Plutony Sprawiedliwości i Sądy Doraźne.
Suweren zmęczony rewolucją przywraca Stary Porządek.
Trybunały Stanu, Szwadrony Sprawiedliwości i Sądy Ostateczne.
Zieew.
Vader
Uczestniczysz już jakiś czas w dyskusji politycznej na tym forum i powienieneś już wiedzieć, że jedyne na co można liczyć to prześmiewcze komentarze. Ci, którzy najgłośniej szydzą nie zdradzają swoich sympatii politycznych, na kogo głosowali, na kogo zamierzają głosować, co można zrobić, żeby naprawić sytuację (oprócz siedzieć cicho, nie robić nic i zgadzać się na wszystko). Najgorsze że, często zamiast kontrargumentów są po prostu personalne wycieczki.
No właśnie blood - nie zdradzają na kogo głosowali! Bo łatwiej jest atakować czyjś wybór niż bronić partii na którą się głosowało i swoimi rządami rozwala Polskę.
Ja wiem, że przez te 8 lat PO przywykliście jedynie do krytyki (wzorem PIS który jedyne co robił to nieustannie oczerniał rządzących) - ale teraz role się odwróciły. To wy towarzysze jesteście na salonach, to wy jesteście odpowiedzialni swoimi decyzjami za sytuację kraju. Pora wziąć za to odpowiedzialność.
nie zdradzają na kogo głosowali! Bo łatwiej jest atakować czyjś wybór [...] To wy towarzysze jesteście na salonach, to wy jesteście odpowiedzialni swoimi decyzjami za sytuację kraju
:D Idziesz na łatwiznę w takim razie :)
Co mi się nie podoba, to otwarcie krytykuję. Przy tym jasno przyznawałem na kogo głosowałem, gdybałem o tym na kogo głosować w następnych wyborach i nie napiętnowałem nikgo za głosowanie na PO, za którym delikatnie ujmując nie przepadam. Staram się nikomu nie dogadywać mimo różnic w poglądach. W zamian idą komentarze o kamilowych, predich, pisowczykach, kresach, odpowiedzialności, itd.
Skoro przy odpowiedzialności już jesteśmy, to kiedy wyborcy PO robią zrzutę 150 mld do OFE?
Danuel, ale z czym się tu kryć?
Jeśli głosowałeś na PO, to zaskoczenia nie ma. Tak obstawiam jako Twój wybór.
Na nowoczesną? No spoko, nie Ty pierwszy dałbyś się złowić na nowe opakowanie tego samego batonika.
Na PIS? Hehe ok, zaskoczyłbyś mnie.
Na Korwina? eee nie, Korwin już niemodny na tym forum. Tak samo jak prawicowe poglądy.
Zandberg? Seriously?
Widzący, pogromca_głupoty to Twój second :)?
Father i co to za różnic na kogo głosowałem? "Moi" ludzie nie rządzą i mają zerowy wpływ na to co się dzieje w kraju.
Ja rozumiem, że PISowskie trolle od jakiegoś czasu rozgłaszają, że największym problemem Polski jest opozycja i jej wyborcy. Że gdyby nie oni to świat by nas szanował, biznesmeni inwestowali a krowy dawały więcej mleka.
Bukary -> kukiz to zdrajca dla tych wszystkich ktorzy pis nienawidza :) ktory z krzykaczy dobrozmianowych przyzna sie ze na niego glosowal? :D
DanuelX -> tak sobie wytne największym problemem Polski jest opozycja
Najwiekszym problemem jest brak opozycji serio, bo to co po i n prezentuje dzialalo w poprzedniej dekadzie i jak widac drugi raz nie przejdzie :P
Czemu zdrajca? Przecież było wiadomo już przed wyborami, że blisko mu do PISu. W tym nie zaskoczył - ale, że wprowadził do sejmu naziolstwo to zostanie mu zapamiętane.
No popatrz kilgur to samo sobie powtarzało - po tym co PIS wyprawiało w IV RP już nigdy Prezes nie będzie u władzy. Niestety spotkała mnie smutna niespodzianka.
DanuelX -> zdrajca w sensie zdrajcy narodu :) bo wlasnie mu po drodze z pis :D Z tego mam najwieksza beke ze na tym forum swiat pogladow politycznych pewnych osob wyglada 1 - jestes przeciw pis, 0 - cala reszta = popierasz pis :P
Na początku wymieniłem dwie opcje jakie obecnie są na stole: status quo, albo kontrola sejmowa. Jaka jest Twoja propozycja? nie pytam o detalistyczny plan czy projekt ustawy, a o luźny koncept.
@Vader zdajesz sobie sprawę, że może to być sytuacja, z której brak dobrych wyjść? Sam wcześniej zauważyłeś, że sędziego może sądzić tylko sędzia więc mamy tu pewne błędne koło, którego de facto nie da się w żaden sposób przeskoczyć. Skoro każde wyjście jest złe to trzeba z nich wybrać to najmniejsze zło. No dobra załóżmy, że lud powinien w jakiś sposób kontrolować sędziów. Więc czemu by nie iść w propozycje Kukiza i spróbować z wyborem sędziów w głosowniach (nie jest to najszczęśliwsze rozwiązanie, ale nich będzie). Wtedy będziemy mieli przynajmniej sytuację gdy to rzeczywiście "lud" będzie decydował a nie jego "przedstawiciele" w sejmie. Bo w wypadku "przedstawicieli suwerena" to jest zwykły power grab. Nie muszę mówić, że taka sytuacja wcale dobra dla suwerena nie jest.
Uczestniczysz już jakiś czas w dyskusji politycznej na tym forum i powienieneś już wiedzieć, że jedyne na co można liczyć to prześmiewcze komentarze. Ci, którzy najgłośniej szydzą nie zdradzają swoich sympatii politycznych, na kogo głosowali, na kogo zamierzają głosować, co można zrobić, żeby naprawić sytuacjęp
@blood - W wątkach wspomniałem na kogo głosowałem. W internecie nic nie ginie więc śmiało możesz sobie sprawdzić. Ba jeśli dobrze pamiętam to nawet był niedawno taki wątek typu "na kogo będziesz głosował".
Odnośnie prześmiewczych komentarzy, to czego się spodziewasz? Powiedz mi jak mam pisać o ludziach, którzy są przekonani, że jak już PiS zarżn.... ekhm ... naprawi demokrację to odda władzę? Mało historycznych książek traktujących o wydarzeniach tego typu? Wiem, że w Polsce czytanie niepopularne, ale na cholerę przecież takie rzeczy przerabia się w szkołach na lekcjach. Upadek republiki rzymskiej, rewolucja francuska, angielska wojna domowa, przewrót majowy itd. To już proszę pana było, wydarzyło się w historii, a ludzie nadal nie potrafią wyciągnąć wniosków.
Pisane było już wielokrotnie, nie po to bolszewicy biorą władzę żeby się nią dzielić.
Przecież nakręcili już tyle "prawnych" powrozów na swoje własne szyje, że żaden następca z nich nie zrezygnuje.
W perspektywie mają albo utrzymanie władzy za wszelką cenę, albo szafot, który zresztą sami troskliwie zbudowali na środku placu.
W końcówce (drugiej kadencji) powinni burzyć stare i budować nowe więzienia, podnosić stawki żywieniowe dla skazanych i ulepszać im życie. Przecież kto przyjdzie po nich, wsadzi ich na pęczki z szybkością pendolino, korzystając z szybkich ścieżek wydeptanych przez dobrą zmianę.
A wyobrażacie sobie co będzie w samorządach, województwach, spółkach skarbu państwa i w zasadzie wszędzie?
Jak zaświta realna perspektywa utraty władzy to strach będzie straszny a pokusa rządzenia autorytarnego będzie proporcjonalna do tego strachu.
Żadnej "grubej kreski" już nie będzie, PiS dokonał jej publicznego spalenia a popioły zakopał głębiej niż niewygodne teczki.
Wszystkie wypracowane metody szybkiej wymiany kadr, dyspozycyjność prokuratury, całkowita zależność sądownictwa od aktualnie rządzących będzie skrupulatnie wykorzystana.
Służby rzucą się na wyścigi lizać rękę nowego pana wyciągając zza pazuchy kwity na "złych" poprzedników.
Naturalna selekcja wzmocniona przez pisiorów, stworzyła zastępy amoralnych hipokrytów wazelinujących aktualną rasę panów.
Ciekawe czy przynależność do, zaowocuje utratą emerytur.
Jak się okazało, wszystko można zrobić jeżeli Suweren zadecyduje o zmianie, a niedemokratycznie to jest właśnie demokratycznie.
To będą jaja.
Jak pomyśleć co będzie jeżeli skorzystają z pokusy utrzymania władzy.
Przedłużą agonię o lat kilka, a i tak wszystko padnie. Suweren bez kiełbasy powyrywa im nogi z tyłka, wyburzy pomniki a z marmurowych sarkofagów zrobi posadzkę w miejskim wychodku.
Trael ->
Tak, każda opcja ma swoje wady. Idąc dalej: rzeczą poglądów indywidualnych jest to, jakie / które wady są dla kogo do przyjęcia, a jakie nie.
Propozycja Kukiza dla mnie jest OK, czyli system Szwajcarski. Uważam to za lepsze niż samorządy zawodowe. Natomiast nie rozwiązuje to tematu odpowiedzialności dyscyplinarnej. Tutaj - moim zdaniem - konieczna jest instytucja poza samorządem zawodowym, w przeciwnym razie będzie tak jak dotychczas.