Witam. Bardzo potrzebuję Państwa rady. Sprawa ma się następująco.
Pare dni temu kupiłem pewne produkty przez sklep internetowy na kwote 2000zł w formie rat.
Składając ten wniosek przez strone banku nie odznaczyłem pola , iż posiadam umowę na czas nieokreślony . W rzeczywistości mam tę umowę o dzieło przedłużaną co roku. Myślałem,że to umowa o dzieło jest,czyli tzw na czas nie określony. Sprawdziłem w papierach dokładnie i faktycznie jest tam okres od do.
Dostałem decyzję pozytywną z banku i produkty zostały już do mnie wysłane na które oczekuje.
Wszystko odbyło się póżniej telefonicznie i elektronicznie w celu potwierdzenia moich danych. Bank wyraził zgode na pożyczkę,tak jak wspomniałem.
Na początku jak zdałem sobie sprawe,że się pomyliłem, chciałem to zgłosić,że się pomyliłem ,ale już sobie darowałem bo się zgodzili. Ale teraz mnie to męczy i nie daje spokoju.
Czy zgłosić to niezwłocznie i anulować wszystko czy jak będe spłacać nic sie nie stanie? Dziękuje za rady. Pozdrawiam was.
Bank w razie potrzeby weryfikuje dane klienta przed decyzją kredytową, czyli niczego już nie będzie sprawdzał, chyba że przestaniesz spłacać w terminie...
Oswiadczyles nieprawdę, ale jak bedziesz sumiennie spłacać to nikt sie nie przyczepi i nawet historię sobie zbudujesz w bik. ;)
Nie ma znaczenia, dla banku wazne jest jedno splata rat. Dopiero jakbys mial klopoty ze splata bank sie zainteresuje sprawdzaniem danych.
Czesc. Przepraszam to ja z mojego konta. Zrobilem nowe konto bo na tamto zapomnialem hasla i emaila.
Chcialbym zapytac jeszcze. Obecnie skonczylem placic raty w banku w ktorym mam konto. Oni wiedzą ze mam umowe o dzielo na dany okres.
Czy mogą miec wgląd na moje przelewy do tego banku gdzie mam nowe raty i zglosic temu bankowi ze mam taka umowe a nie inną ?Czy przesadzam?
Skoro bank przyznał Ci pożyczkę to wszystko jest OK, zluzuj gacie. To jest obowiązek banku by zweryfikować klienta pod kontem spełnienia warunków udzielenia pożyczki, jeśli ją dostałeś chociaż nie powinieneś to nie jest Twój problem. Dopóki spłacasz raty w terminie nikogo w banku na Twój temat nic nie obchodzi.
Moim zdaniem nie do końca masz rację. Oczywiście póki będzie spłacał to nikt się do niego nie doczepi, ale gdyby się bank jakoś dowiedział to na pewno zerwał by z nim umowę i nakazał natychmiastowej spłaty kredytu. Jak by nie patrzeć to poświadczył nie prawdę.
Mam jeszcze pytanie do was. Bo chodzi o to ,że mam obecnie 2 raty w tym samym banku . Łączna dwóch rat wartosc to 3200zł do splaty jakos tak. Każda na 10 miesiecy.
I myslicie ,ze moge sprobowac sie ubiegac o 3 trzecią rate ( wartosc produktu 800zł ) co miesiąc by było tez mało jakoś 120zł do splaty. Czy juz raczej nie probowac? Prosze o opinie
Kwestia zdolności kredytowej, albo dostaniesz albo nie, nie wpłynie to na obecny kredyt. Z tym, że ja na twoim miejscu bym nie próbował, bo musiałbyś tym razem 100% celowo znów poświadczyć nie prawdę co do długości umowy, a wtedy mogą zadzwonić do zleceniodawcy i możesz być lekko w dupie, jak się okaże, że ostatnio ich w ... zrobiłeś i chcesz znowu.
ok czyli juz raczej nie :) nom moga zadzwonic tymbardziej ze to by byla 3 rata, dlatego was zapytalem na wszelki wypadek.
Wiem, że nie powinno się innym zaglądać do portfela ale...Nie masz hajsu by kupić od razu i pakujesz się w jakieś raty i pożyczki, teraz chcesz już trzecią. Kwoty są wprawdzie małe ale no kurfa, ja póki nie mam hajsu to nie kupuję, przecież wystarczy że stracisz pracę i są niepotrzebne problemy i jesteś w dupie. Ja tego nie rozumię :)
Tylko pytam bo chcialem ostatnia rzecz kupic. A pracy nie strace. Jestem i bede zatrudniony przez kolejny caly rok. Takze o zarobek sie nie boje i spłate. Aczkolwiek wiem ze tak czy inaczej nie mialbym problemu ze spłatą tej 3 raty. No ale czy warto znowu sie ubiegac o ten kolejny raz,czy lepiej nie. Ale skoro odradzacie to ja sobie daruje ; )
Kredyty sa dla tych, co chca wspierac ta bankowa mafie. Nigdy nie zaciagne kredytu i nie dam im zarobic, chocbym mial zrec gruz.
Spłacasz ponad 3 tys miesięcznie i nie stać cię na przedmiot o wartości 800zł tylko chcesz się pakować w kolejne raty? Dziwnie to wygląda.
A skąd Ci przyszło do głowy, że spłaca ponad 3 tys. zł miesięcznie? Przecież napisał wyraźnie, że łączna wysokość dwóch kredytów to 3200 zł, a każda umów jest na 10 miesięcy.