Premiera dodatku Battlefield 1: Niespokojne Wody
Kupiłem BF1 na premirę i bardzo szybko się znudziłem. Niedawno kupiłem season passa na promocji za ok 50zł i bawię się fantastycznie. Mapy z DLC są o wiele lepsze. Szkoda że na premierę kupuje się 1/5 gry.
Aż 6GB dodatkowych śmieci na dysku. Niech DICE zatrudni speców od kompresji plików zamiast przeznaczać kasę na kasyna w Las Vegas.
Mapy sa kapitalne. W BF1 trzeba pograc aby zaczac bawic sie ta gra. Po prostu trzeba odrobic lekcje z klas, ekwipunku itd. Ktos kto nawet gral i byl dobry we wczesniejszych odslonach tutaj moze grysc glebe i sie zniechecic. Juz nie mowiac o casualach z coda. Grafa,dzwiek,klimat wgniata jesli sie ma odpowiedni sprzet