Listopadowa sprzedaż Call of Duty: WWII pięciokrotnie wyższa od Star Wars: Battlefront II
Star Łors nie na pierwszej pozycji? Nie może być, widzisz EA zachłanność nie popłaca. Jeszcze tak graczom mózgów nie wypraliście. Musicie bardziej się postarać.
To i tak o wiele za dużo.
Bardzo dobrze im tak. Liczę na to, że kolejne tego typu zagrywki w innych grach również będą bojkotowane. Branża gier potrzebuje rewolucji, bo obecnie to jest tylko coraz gorzej.
Ja tu tylko tak zostawię ...
To i tak o wiele za dużo.
Jedno i drugie to kupa z mikrotransakcjami, nic się w grach AAA nie zmieni jak ludzie będą takie rzeczy dalej kupować.
A kupujta, co mi tam, już gorzej chyba w branży gier AAA być nie może. No nie?
Mnie to za każdym kolejnym razem zaskakują coraz bardziej... negatywnie. Czekam na kolejny raz, czy to będzie w formie "z liścia" czy "ciosu poniżej pasa".
ja głosuje za zagrywką w stylu kultowego MISIA" nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?"
@LSZ
Oba na raz i jeszcze sonda jak z South Parka, tak na wszelki wypadek, żeby gracz nie miał wyjścia.
@raziel99ck
nie może, w obecnej sytuacji mądry gracz oleje ciepłym moczem produkty takie jak battlefront i da sobie spokój z danym studiem na jakiś czas (tym bardziej że ea wypaliło się już jakiś czas temu), niezależnie od tego czy dorzucą kolejne opłaty to moim zdaniem i tak osiągnęli dno
Bardzo dobrze im tak. Liczę na to, że kolejne tego typu zagrywki w innych grach również będą bojkotowane. Branża gier potrzebuje rewolucji, bo obecnie to jest tylko coraz gorzej.
Star Łors nie na pierwszej pozycji? Nie może być, widzisz EA zachłanność nie popłaca. Jeszcze tak graczom mózgów nie wypraliście. Musicie bardziej się postarać.
I bardzo dobrze. Niech EA dostanie po łapach jeszcze nie raz to może zrozumieją, chociaż w to wątpię. I tak ponad 800k to za dużo. Mają jeden z najlepszych silników pod ręką, a robią taki syf ze swoich gier dodając mechaniki P2W.
Premiera filmu blisko, ciekawe jak pozniej liczby wzrosna bo zdjeli te platnosci by nie tracic na "bojkotach" filmu
Nawet pomijając temat mikrotransakcji czy nieuwzględnionej tu sprzedaży kopii cyfrowych BF2 - EA dostało OSTRO po d...
Trendy kompletnie się odwróciły w tym roku. Znam naprawdę sporą ilość ludzi którzy kupili tegorocznego COD'a (jak nigdy, bo poprzednie odsłony dosłownie omijali szerokim łukiem), a tymczasem Battlefronta 2 nie zakupił dosłownie nikt.
Zresztą spadek cen mówi sam za siebie. Na popularnym CDKEYS cena WW2 poszybowała w górę po premierze i trzyma się mocno powyżej 40f, natomiast BF2 szybuje w dół, bez problemu można wyhaczyć za 32-34f.
Skończy jak Andromeda, jeszcze z 7-8 miesięcy i będzie w EA Access.
A na wirtus. pl grę można już kupić za 99 zł.
A w media markt od 11 grudnia gra ma kosztować 119 zł...
To pokazuje jak słabo sprzedaje się Battlefront 2 EA.
Brawo EA! Twoje mikropłatności i skrzynki zabiły sprzedaż.
Ja tu tylko tak zostawię ...
@gregorem I tu się mylisz. Te karty nie robią różnicy, a raczej wiem co mówię po 50 godzinach na multi, gdzie sam za bardzo nie mam kart. Jeśli przegrywasz, to tylko z powodu, że jesteś słaby, a nie bo ktoś ma lepsze karty. Np. na natarciu myśliwców najczęściej gram tą klasą, gdzie są X-wingi (chyba szturmowe, kij nie pamiętam nazwy klasy). Posiadam tylko JEDNĄ kartę o NAJSŁABSZYM poziomie, dającą dodatkowe obrażenia do głównej broni. A mimo to na 90% meczy jestem wymieniony w pierwszej 5, ba nawet jak się mocno wczuję to bywam i po parę razy pierwszy. A przeciwnicy posiadają i po 3 karty 3 poziomu. Dlatego z własnego doświadczenia widzę, że ludzie narzekający na karty to tacy co nie potrafią po prostu grać.
Z deszczu pod rynne. Nie kupili jednej gry, nastawionej na lootboxy, za to kupili inna, tez na to samo nastawiona. Generalnie lipa czy tak czy tak.
Akurat "skrzynki" w CoD: WWII nie są tak inwazyjne jak w produkcji Dice. Po pierwsze skrzynki można zdobywać za wyzwania, które do najtrudniejszych nie należą, po drugie po meczu można wylosować darmową skrzynkę. Do tego większość itemów to skórki do broni, postaci. Wprowadzili teraz kilka broni ale nie są one OP względem podstawowych giwer. Wszystkie rzeczy ze skrzynek można zdobyć samodzielnie bez wydawania złotówki. No ale typowo ktoś usłyszy mikrotransakcje i nie wiedząc nawet jak działają w poszczególnej grze, narzekają.
@devilbila
Wprowadzili teraz kilka broni ale nie są one OP względem podstawowych giwer. Wszystkie rzeczy ze skrzynek można zdobyć samodzielnie bez wydawania złotówki. No ale typowo ktoś usłyszy mikrotransakcje i nie wiedząc nawet jak działają w poszczególnej grze, narzekają. Wiesz, że twój komentarz idealnie opisuje to co jest w Battlefroncie. No ake jak ktoś szuka problemu to go zawsze znajdzie.
@ Wielki Gracz od 2000 roku
W Battlefroncie bez skrzynek nie da się odblokować rozwoju postaci ani boosterów w trakcie rozgrywki, w formie krótkiego przemienienia się w Dartha Vadera czy innego Yode, a bez tego jesteś tylko chłopcem do bicia dla innych.
W CoD: WWII bez skrzynek będziesz „skazany” na bieganie z podstawowym skinem postaci i broni, które od tych „premium” różnia się tym, że są „zwykłe”, a te „premium” dają hełmy w kolorze złota czy kolby karabinów w kolorze drzewa mahoniowego. No po prostu straszne! jak można grać bez pepeszy z kolbą z hebanu!
Jeśli tego nie rozumiesz, to d… z ciebie, a nie „wielki gracz”, co zresztą widać po twoim profilu na GOL.
Akurat nowy CoD ma fajną kampanię, a w multi i tak skrzynki nic nie dają oprócz kosmetyki, bo liczy się skill. I ten kto gra słabo i tak nie będzie grał lepiej po zakupie jakiś skrzynek. Jedyne co można powiedzieć to to, że pora już coś zmienić. Co rok to samo w innych teksturach. No, ale póki się sprzedaje, to można dojść do wnioski, że ma to swoich odbiorców, którym nie przeszkadza. Dlatego CoDa tak jak Fife, czy PES. Co 2-3 lata kupować.
Ta gra jest przeciętna zarówno w zestawieniu najlepszych gier FPS z II wojną światową i najlepszych COD, a co dopiero,
gdy zestawimy ją z TOP 25-30 najlepszych FPS w historii gier.
Bardzo dobrze, że czubkom z EA dostało się za swoje. Niecały milion to nadal za dużo, ale przynajmniej jest jakiś progres. Mam nadzieję, że ta tendencja się utrzyma i każda kolejna gra od EA będzie dostawać po tyłku.
Ciesze sie, ze Battlefront sie tak slabo przedal. Nie ciesze sie, ze CoD sie tak dobrze sprzedal, bo wiele lepszego modelu biznesowego nie ma.
Nokautuje w rankingu najbardziej przereklamowanych gier 2017 roku :) Ocena 8/10 od redakcji do jakiś żart.
To samo dla Wolfenstein II - 9/10.
Mnóstwo gier AAA ma zawyżone oceny, a tych mniejszych studiów zaniżone mimo, że nierzadko są lepsze.
A co zabawne CoD nie ma nawet podejścia do Wolfa 2. Wolf jest świetny, ładny i ma bardzo dobry gameplay, gdzie CoD WWII to drewno, grafika i silnik sprzed 10 lat. Nie mówiąc już o absurdach typu: sprzedajemy grę pod hasłem powrotu do historii i WW2, a nie trzymamy się zupłenie żadnych realiów. Wolf 2 przynjamniej nie ściemnia i stawia historię wojny w krzywym zwierciadle.
Jeden średniak pokonał innego średniaka i to jest powód do radości? Nowy COD jest odwalony na kolanie byle tylko był. Młodsi którzy nie grali w poprzednie tytuły mają prawo być zadowoleni, jednak jak ktoś pamięta okres serii z lat 2003-2008 to ciężko mu się jarać najnowszą częścią.
"Przypomnijmy, że oryginalny Star Wars: Battlefront, który zadebiutował w tym samym okresie w 2015 roku" Przypomnę, że oryginalny Star Wars: Battlefront zadebiutował w 2004 roku... I był przy okazji o wiele lepszą grą z tego co pamiętam.
A czy to nie w tamtym roku ludzie hejtowali CoDa, a mdleli na widok Battlefielda 1? Karta się odwróciła :>