Gdyby tak teraz J. Kaczyński poszedł na zasłużoną emeryturę, to może Dudzie i Morawieckiemu udałoby się w kraju zbudować normalną prawicę?
Tylko czy tacy ludzie mieliby poparcie elektoratu PiS?
W każdym razie Morawiecki wiąże się dla mnie z nadzieją na normalizację sceny politycznej w Polsce. Nie zgadzam się z jego prezentacjami w power point, ale mam nadzieję, że będzie dostatecznie silnym premierem, żeby walczyć z pisostwem.
normalna prawica... tia... lewackie bojówki szybciej. Prawica z założenia jest lewicowa, pod siebie.
No i jak widać, strategia PiS-u skuteczna: prezes własnie zaczął "zmiękczać" takich wyborców, jak Mohen.
Nigdy w swoim życiu nie głosowałem na PiS lub kandydata PiS. Nie każdy może to o sobie powiedzieć
No to witaj w klubie. Niemniej jednak wiele osób stoi w rozkroku po tegorocznych wyczynach pisiaków... Głosowali na PiS i mają ochotę to zrobić ponownie (bo np. opozycja się do niczego nie nadaje, trzeba dowalić kastom i elitom itp.), ale...
Z Morawieckim na dziobie sumienie mniej zaboli.
To jest dobra wymiana.
mohenjodaro -> No nie każdy. Ale chyba to jedyne co mamy ze sobą wspólnego.
Już bez złośliwości. 3x lepszy prezes banku niż etnograf, a potem polityk z zawodu.
Proszę ja ciebie, premierem w Polsce od 2 lat jest emeryt z wykształcenia historyk który dnia uczciwą pracą nie splamił.
J. Kaczyński jest prawnikiem, doktorem nauk prawnych, o ile dobrze kojarze.
To by sie zgadzalo, nikt normalny nie odwazylby sie tak szargac konstytucji, to musial byc prawnik.
A wcześniej prezydentem był historyk i analfabeta co ortografii nie znał i czytał wszystko z kartki a jego tesc magisterkę mu napisał
A niech młody ma, pomyślał pewien starszy Poseł. Wszak on także jest kimś wyjątkowym.
Morawiecki jeśli chodzi o politykę, to człowiek z nikąd. Wcześniej był doradcą Tuska, "bankster", nie sprawdzony jeśli chodzi o lojalność polityczną. Jeśli Kaczyński by na niego postawił jako premiera, to dużo ryzykuje, ale nie od dziś wiadomo, że nie ma nosa do kadr. Podobnie nie wyszło mu już z Dudą, nie wspominając o poprzednim rządzie z 2006 roku.
Gościu, o co Ci chodzi? Analizuję sytuację pod kątem rozumowania Kaczyńskiego. Jakbyś nie zauważył, dobiera sobie ludzi, którzy się będą jemu bezwzględnie posłuszni. Duda mu się zerwał z łańcucha, teraz chce zaryzykować z Morawieckim i efekt może być podobny. Nie rozumiem dla czego w ogóle do mnie pijesz?
Masz chyba jakąś nerwicę natręctw. Nie potrafisz oddzielić neutralnej wypowiedzi od Twojego wytworzonego obrazu rozmówcy. Przedstawiłem sytuację z punktu widzenia Kaczyńskiego, a próbujesz mnie w jakiś sposób zdyskredytować i nie mam pojęcia dlaczego i w ogóle po co.
Już za samo "Twojego" należy Ci się większy szacunek, więc cofam swoje uprzedzenia i resetuje. Myślałem, że jesteś zwykłm pisowcem, który nie wie co ma myśleć o wyborze Morawieckiego i się pogubił w przekazie. Jednak Twoja wypowiedź jest faktycznie dosyć neutralna, więc muszę zrewidować swoje przekonania.
To dobrze z tego względu, że on jest rywalem Zera. Niech się te dwie mendy żrą między sobą.
Powinniśmy powołać do życia I Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Polskiego, na czele z Cesarzem Jarosławem Wspaniałym, Zrodzonym z Nadziei, Biało-Czerwonym Płomieniem Tańczącym na Kurhanami Swoich Wrogów...
Na serio już, to jeżeli ktoś liczy na zmiany to się zawiedzie. Socjalizm nadal żywy.
A co za różnica kto jest premierem. Wszystkie sądy rozjebali, zaraz będzie nowa ordynacja, czyli mogą wszystko, a konus dalej będzie sobie rządził z piwnicy. Tu już tylko biologia może pomóc.
Morawiecki miał epizodzik współpracy z Tuskiem i trochę szkoda że pisiory go zwerbowały. Z drugiej strony średnio wierzę żeby miał więcej do gadania niż Szydło. Nadal będzie tylko klaskanie sandałami i śpiewanie Abba Ojcze w rytm dyrygenta Jaroslava.
Beata teraz stoi w rozkroku, czy poddać się woli Prezesa i zostać salową na Nowogrodzkiej czy opuścić to bagno i zająć się szydełkowaniem.
Jarek pewnie wystawi ją w wyborach na prezydenta Warszawy.
W Warszawie pisiory mają marne szanse, kogo by nie wystawili. Nawet na Trzaskowskiego będą głosować, byle nie na kaczystów.
Swoją drogą dzisiejszy troll opozycji naprawdę mnie rozbawił. Wniosek o wotum nieufności, oczywiście Szydło została wybroniona, potem jakaś szopka PiSowców z kwiatami itd. a po kilku godzinach sami ją wyrzucają ze stanowiska :V
Idealnie pokazuje to całą logikę partii rządzącej i to jak bardzo jest pogubiona.
Co do Morawieckiego to oczywiście nie zmieni się nic. Wiadomo, że za sznurki pociąga taki jeden zakompleksiony, smutny Pan z Żoliborza ;)
Zresztą Kaczyński moim zdaniem mocno ryzykuje wystawiając Morawieckiego na premiera. Człowiek bez wielkiego politycznego obycia, pochodzący z zupełnie innego środowiska niż elektorat PiSu, dodatkowo dawniej związany z Tuskiem którego Prezes tak bardzo się boi. Następne miesiące mogą być bardzo, bardzo ciekawe.
Poza tym szalenie mnie cieszy, że wybór Morawieckiego nie spotkał się z jakimś gorącym przyjęciem w samej partii. To daje sporą szansę na rozłam i mocne tarcia, które w konsekwencji mogą zakończyć wreszcie ten cyrk i przywrócić normalność w tym kraju. Z drugiej strony przez te dwa lata zrobili już tyle złego, że w zasadzie za kilka miesięcy nie będzie czego ratować. Znów będziemy musieli odbudowywać się po PRLu tym razem w wersji skróconej, ale szalenie intensywnej.
Dziwisz się, że nie spotkał się z gorącym przyjęciem przynajmniej wśród części pisowców? Poczytaj komentarze na ich zależnych mediach :)=4
"Bankier, liberał, gość Sowy, doradca Tuska, człowiek Bieleckiego, milioner- premierem PIS. Pozdrowienia dla suwerena."
dodatkowo dawniej związany z Tuskiem którego Prezes tak bardzo się boi.
Możesz wytłumaczyć dlaczego boi się tfuska?
To, że się boi to jest fakt.
PiS i on nie poświęcałby tyle czasu na jego dyskredytowanie. Czy robią to równie często wobec jakiegokolwiek innego polityka opozycji ?
Powrót Tuska i kandydowanie na urząd Prezydenta to jest to czego poseł Kaczyński się obawia. Poza tym pamięta jak to było za poprzednich rządów (tak tak przez osiem lat Polki i Polacy ... ) Jarosław w każdej konfrontacji z Tuskiem zwyczajnie przegrywał. Kaczyński ma świadomość, że Tusk jest wytrawnym politykiem i ma na swoim koncie wygrane liczne wybory, cieszy się poparciem dużej grupy przeciwników PiS i mógłby ich zjednoczyć w walce z "dobrą" zmianą.
Po pierwsze Panie Predi przekręcanie nazwisk było modne jakoś tak w okolicach szkoły podstawowej. Niby chcesz dyskutować na poważnie, a wytaczasz tak słabe działa ;)
Po drugie Kaczyński boi się Tuska, bo doskonale zdaje sobie sprawę, że tylko on z opozycji jest w stanie zrzucić go z "tronu". Dlatego też dziwiłem sie, że PiS był tak bardzo przeciwny wyborze Tuska w Radzie Europejskiej. Jego przegrana w RE oznaczałaby powrót Tuska do Polski, a to z kolei oznaczałoby koniec tych fatalnych rządów które serwują nam PiSowcy od nieco ponad dwóch lat.
Żoliborski konus moim zdaniem doskonale zna swoich wyborców. Bankster Morawiecki ma przyciągnąć do PiS tych umiarkowanych, niezdecydowanych, tych których zamordyzm pisiorów razi. Czy to się uda? Nie wiem, ale wiem, że premier Morawiecki to ma być taki PiS z ludzką twarzą. Owszem żelaznemu elektoratowi Kłamczyński właśnie pokazał środkowy palec, ale nie zdziwie się, jeśli sondaże nawet nie drgną (choć życzenia mam inne :D). Ci najbardziej zagorzali zwolennicy pisiorów, ci pieniacze internetowi, oszołomy i ciemnogród i tak nie mają na kogo głosować - pomarudzą trochę, poplują żółcią, ponarzekają, powymachują pięściami na kurdupla, a za tydzień - góra dwa im przejdzie i przy urnie wyborczej nawet im ręka nie zadrży. Kaczyński doskonale zna swój ciemny lud :).
Żeby przyciągnąć takich w miarę normalnych powinien się pozbyć Zera. Morawiecki to wróg Zera więc może być ciekawie. A żeby przyciągnąć przedsiębiorców Kaczor musiałby się pozbyć Morawieckiego. Konflikt tragiczny.
Zwykły Poseł Kaczyński upiekł tą nominacją przysłowiowe "dwie pieczenie na jednym ogniu". Z jednej strony to co napisałeś a z drugiej strony będzie na kogo zrzucić winę za porażki, problemy, ewentualne niepokoje społeczne oraz sytuację z Unią itd.
Nikt nie wierzył w samodzielne decyzje Szydło a tu może się to uda, że to taki samodzielny, niezależny Premier. Zobaczymy jak przebiegnie rekonstrukcja rządu i jak często będzie jeździł na Nowogrodzką ;)
Niech mi ktoś wytłumaczy, po co jest ta rekonsturkcja. Skoro mamy rząd, który od dwóch lat kroczy od sukcesu do sukcesu, wszystko co robi, mu się udaje, nie popełnia błędów i jest w ogóle najlepszym co spotkało Polskę w całej historii, skoro Polacy ufają Beacie Szydło to po co ją wymieniać? Niech mi ktoś to wytłumaczy, bo oglądam jedyną rzetelną telewizję, czyli TVP i nie rozumiem, czemu nagla moja ulubiona premier ma pójść w odstawkę. Nie wiem, czy ponownie poprę dobrą zmianę, jeśli to się stanie.
Przeoczyłeś ważną zmianę w reformie edukacji. PIS właśnie wprowadził czwarty stopień przymiotnika "dobry". Beatka była najlepsza. A Mariuszek jest najlepsiejszy.
Proste. Pani Beata doskonale wykonała postawione przed nią zadania od momentu powstania tego wspaniałego rządu. Na horyzoncie widać już kolejne wyzwania, które potrzebują świeżej krwi i odpowiedniej osoby. Dla dobra Polski i Polaków, Suwerena, Pani Beata postanowiła zejść ze sceny jako zwycięzca i przekazać stery osobie, która będzie bardziej odpowiednia do kolejnych zadań, które pokierują nasze państwo do budowy wielkiej Rzeczypospolitej!
A jak coś nie wyjdzie, to Kaczyński ma na kogo zwalić winę, bo przecież on jest tylko prezesem klubu i kieruje w białych rękawiczkach.
Gdzieś kiedyś czytałem, że młody Morawiecki ma przejąć pis po kaczce, za parę lat.
Może to się powoli dzieje?
No i jak widać, strategia PiS-u skuteczna: prezes własnie zaczął "zmiękczać" takich wyborców, jak Mohen.
Trafiłeś w sedno, Bukary. Wszystkie przechery pisowców schodzą na plan dalszy w obliczu zagrań pijarowsko-marketingowych. I ludkowie dają się na to nabrać. Za chwilę poparcie dla PiS-u skoczy do 50% ;) Wtedy, niewykluczone, prezes tysiąclecia rozważy opcję przyspieszonych wyborów, po których dobra zmiana będzie mieć większość konstytucyjną. Naiwni ludkowie na pewno nie zdążą ocknąć się w porę.
Jest już nagranie z kwatery głównej Partii po wyborze młodego, wykształconego, z wielkiego miasta.
https://www.youtube.com/watch?v=qf_WpYRbnJ8
Przecież w PRL nikt by nigdy przekazu partii w taki sposób nie napisał... prawda? :D
Komitet Polityczny PiS
Jest pełna treść komunikatu:
KOMITET POLITYCZNY PiS
RADA PAŃSTWA I RZĄD RZECZYPOSPOLITEJ
Do wszystkich ludzi pracy, do narodu polskiego!
Komitet Polityczny Prawa i Sprawiedliwości, Rada Państwa i Rząd Rzeczypospolitej z głębokim bólem zawiadamiają cały naród, robotników, chłopów, inteligencję i młodzież naszego kraju, że w dniu 7 grudnia, o godz. 21.30 w Warszawie odeszła ze stanowiska po ciężkiej walce z wrażymi zakusami Pani Premier Wszystkich Polaków, Beata Szydło.
Dotkliwa to strata dla polskiej klasy robotniczej, której Pani Premier Wszystkich Polaków była niezłomną bojowniczką, dla całego ludu pracy, którego była wierną córką, dla narodu, o którego wolność i lepszą przyszłość walczyła od lat młodzieńczych przez całe swe życie.
Młoda etnografka stanęła w szeregach bojowników sprawiedliwości. Hartowała się jako działaczka prawicy w walce z unijnymi zaborcami, z niemieckimi okupantami. Od pierwszej chwili powstania partii Prawa i Sprawiedliwości staje pod jej sztandarem. Przez osiem ostatnich lat, nie złamana prześladowaniem i wielokrotnym szkalowaniem, z zapałem i oddaniem organizuje robotników i chłopów pracujących, inteligencję i młodzież do walki z rządami kapitalistów i obszarników o chleb i pracę, o swobody demokratyczne, o pokój i władzę ludu. Jako działaczka Partii uczestniczy w walkach bratnich narodów.
W dni najcięższych zmagań naszego narodu z hitlerowskim okupantem pseudonim Pani Premier – „Broszka” - nierozerwalnie wiąże się z bohaterskimi dziejami Prawa i Sprawiedliwości, której była jednym z współtwórców. Towarzyszka Broszka jest organizatorką i przewodniczącą pierwszego demokratycznego rządu, przedstawicielstwa ludu polskiego, walczącego o wyzwolenie narodowe i społeczne.
Lata Prawdziwej Rzeczypospolitej splatają się nierozerwalnie z pracą naszej Beaty
—
Pani Burmistrz
—
Pani Prezes Rady Ministrów
—
Przedstawicielki Wszystkich Polaków
—
Beata Szydło zapisała się w pamięci narodu jako niezłomna bojowniczka o umocnienie władzy ludowej, o granice Polski na Odrze i Nysie, o zjednoczenie ruchu robotniczego na gruncie chrześcijańskiej sprawiedliwości, o odbudowę kraju, o rozwój
gospodarki i kultury naszej ojczyzny, o umocnienie pozycji Polski w świecie, o 500+.
Gorąca patriotka była szermierzem braterskiej przyjaźni Polski z Węgrami, z wszystkimi krajami uczciwości, szermierzem międzynarodowej solidarności ludzi pracy, żarliwą bojowniczką o pokój i przyjaźń między narodami.
Klasa robotnicza, cały naród znały Ją jako czołową działaczkę Partii, przewodniczki ich trudu i walki. Partia, której służyła do ostatniego przemówienia jako nieugięta sanitariuszka na straży zdrowia Polaków i Partii.
Cześć Jej pamięci!
Gdy uda się juz wam tak zhejtować PIS że Platforma dojdzie do władzy, będziecie mieli niezależnego prezydenta od parti politycznej Bronisława Komorowskiego i niezależną panią Kopacz. Na was nie potrzeba argumentów, ta kilkuosobowa grupa na forum , żyjącą tym oby znów do władzy doszła Platforma to kabaret. Ja mam ubaw.
Nie. Jesteś w błędzie.
Gdy do władzy dojdzie ktoś inny niż PiS to nikt nie będzie Nam mówił jak żyć i jak myśleć.
Nie będzie wtrącał się do światopoglądu, nie dzielił Narodu na lepszych i gorszych.
Nie będzie ordynarnie kłamał na każdym kroku śmiejąc się Obywatelom w twarz.
Niszczył normalność wprowadzał zwyczajne chamstwo do przestrzeni publicznej.
Tylko tyle i aż tyle.
Daj boże, żeby jeszcze doszedł do władzy ktoś, kto ma pojęcie o gospodarce ale tej normalnej, nie socjalistycznej.
Ja mam ubaw za każdym razem gdy ty coś napiszesz. Mam nadzieję że nigdy nie trafię na twoje zdjęcie, bo ze śmiechu prawdopodobnie pękłaby mi kicha.
dwrob -> to co napisałeś stosowała każda poprzednia władza.
,,Gdy do władzy dojdzie ktoś inny niż PiS to nikt nie będzie Nam mówił jak żyć i jak myśleć ,,
Tak świat moze postrzegać tylko osoba z nerwicą natręctw. Nie ma demokracji, policja pałuje demonstrantów ,żyjemy jak w Korei pod butą Kaczora. Trzeba miec wyprany mózg przez zachodnie media albo coś z głową aby uważać ze partia polityczna mówi jak ma zyc człowiek.Chyba ze mówimy o lewicy , która wmawia ze katolicyzm to obciach , a staremu człowiekowi to tylko dać z buta. Gdzie celebryci stają się autorytetami narodu. Mylisz to z interpretacją jaką przedstawia Ci TVN. Lewica nią ma argumentów więc wbija w głowę szarakom ze Kaczyński ich więzi a za PO bylibyśmy wolni jak ptaki ( albo osły ).
Weź kredyt i wyjedź za granice , bo do Polski jedzie tłum ciapatych na twoje miejsce - tyle proponowało nam PO.
Majstr - kichę pewnie juz dawno masz pękniętom
Żadna władza w przeszłości nie rządziła samodzielnie i musiała liczyć się z tego konsekwencjami. Nigdy w czasach Wolnej Polski tyle władzy nie było skupione w rękach jednego człowieka.
John Acton dawno temu stwierdził:
"Każda władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie."
I odczuwamy to na własnej skórze.
ps.
@mich83 wybacz ale nawet nie chce mi się komentować Twoich pseudointelektualnych wypocin.
Dobrze jest, gdy nawet dobrozmianowcy nie wierzą w 1000letnią Rzeczpospolitą Kaczą. To właśnie na wątpliwościach przegrywa się wybory.
,, Gdy do władzy dojdzie ktoś inny niż PiS to nikt nie będzie Nam mówił jak żyć i jak myśleć.,,
Dwrop jesteś za opuszczeniem Uni Europejskiej ? Inaczej byłbyś hipokrytą.
To Unia Europejska na każdym kroku mówi jak zyc i to wymusza. Gdyby u władzy było PO wszystko potulnie byśmy robili, gdzie więc ta twoja niezależność ?
,,Żadna władza w przeszłości nie rządziła samodzielnie i musiała liczyć się z tego konsekwencjami. Nigdy w czasach Wolnej Polski tyle władzy nie było skupione w rękach jednego człowieka. ,,
Demokracja i wolność. Polacy oddali stery w legalnych wyborach Pisowi.
PO miała największą władze jaką moze mieć partia polityczna mianowicie praktycznie cały rynek medialny w zamian za reprezentowanie ich antypolskich interesów.
Chyba ze mówimy o lewicy , która wmawia ze katolicyzm to obciach , a staremu człowiekowi to tylko dać z buta. Gdzie celebryci stają się autorytetami narodu. Mylisz to z interpretacją jaką przedstawia Ci TVN. Lewica nią ma argumentów więc wbija w głowę szarakom ze Kaczyński ich więzi a za PO bylibyśmy wolni jak ptaki ( albo osły ).
Weź kredyt i wyjedź za granice , bo do Polski jedzie tłum ciapatych na twoje miejsce - tyle proponowało nam PO.
Tak właśnie było, ale chyba w twojej urojonej rzeczywistości. Oczywiście nie odniesiesz się do tych głupot konkretami, więc idź się pomodlić przed ołtarzykiem Jareczka.
edit: Gratuluję. pękniętom? Serio?
A może Kaczyński jest jak Żniwiarz z Mass Effecta? Tworzy, dwa lata pozwala rządowi hulać i robić co chcą, a potem wszystko wyrzyna, żeby zacząć od nowa? Poprzednio też tak zrobił.
Ja to tu tylko zostawię...
A może Kaczyński jest jak Żniwiarz z Mass Effecta?
ot i to właśnie ten mityczny 'Suweren'!
Dla przypomnienia, bo się o tym mówi, ale mało kto pamięta:
"Wicepremier Mateusz Morawiecki komplementuje ekipę Donalda Tuska, chwali Angelę Merkel i krytykuje młode pokolenie. Ujawniamy zapis jego rozmowy nagranej w restauracji Sowa i Przyjaciele."
http://www.newsweek.pl/polska/tasmy-mateusza-morawieckiego-co-mowil-w-restauracji-u-sowy-,artykuly,420139,1.html
Śmiałbym się radośnie gdyby za jakiś czas okazało się, że Morawiecki nadal jest człowiekiem Tuska i kaczka właśnie wprowadziła konia trojańskiego.
Morawiecki to koniunkturalista, trzyma się przy korycie i wejdzie w każdą dupę, przez którą do koryta będzie bliżej.
Jaki kraj, taki Konrad Wallenrod.
Od jakiegoś czasu tajemnicą poliszynela jest to, że nagrań z Morawieckim jr. jest więcej. Tylko czekam, gdy rok przed wyborami morawieckiego poświęci się na ołtarzu ojczyzny i obarczy winą za wszelkie grzechy dobrej zmiany.
o widzę ,że danulex zna tajemnice poliszynela, tak z ciekawości podasz jakieś źródła, czy może u ciebie na klatce tak piszą?
a co do nagrań, dlaczego nie skwitowaliście ich swoimi "ośmiorniczkami", tylko nagle zrobiły się koszerne?
Morawiecki to koniunkturalista, trzyma się przy korycie i wejdzie w każdą dupę, przez którą do koryta będzie bliżej.
to się nazywa polityka, trzeba być dupą wołową, żeby nie szukać dla siebie okazji zrobienia kariery w polityce, gdy się robi w .....................polityce.
Yoghurt piękny tekst napisałeś,mamy dzisiaj bekę że znajomymi.Dzisiaj w godzinach porannych Rada Stała PIS wybrała nowego premiera,prawie takiego jak Gierek.Bratnie narody ślą gratulacje.Jeszcze dziś premier spotka się z I sekretarzem PIS Jarosławem.Już teraz mówi się o zagrożeniach wewnetrznych oraz zewnętrznych,a zwłaszcza wrogich reakcjonistycznch siłach niemieckich.
Tak na marginesie - jakie są teraz bratnie narody dla pisowców, bo nie jestem na bieżąco?
Wegry, Bialorus i (tajnie) Rosja to narody bratnie.
A przynajmniej bratni przywódcy bo narody trochę krnąbrne.
Szczególnie na Bialorusi nie chcą jeszcze uznac w pełni swiatlego przewodnictwa ichniego Wodza. Ale podobnie jak w Polsce tam tez wrogowie wewnętrzni nie stana na drodze postępu.
Tak świat moze postrzegać tylko osoba z nerwicą natręctw. Nie ma demokracji, policja pałuje demonstrantów ,żyjemy jak w Korei pod butą Kaczora. Trzeba miec wyprany mózg przez zachodnie media albo coś z głową aby uważać ze partia polityczna mówi jak ma zyc człowiek.Chyba ze mówimy o lewicy , która wmawia ze katolicyzm to obciach , a staremu człowiekowi to tylko dać z buta. Gdzie celebryci stają się autorytetami narodu. Mylisz to z interpretacją jaką przedstawia Ci TVN. Lewica nią ma argumentów więc wbija w głowę szarakom ze Kaczyński ich więzi a za PO bylibyśmy wolni jak ptaki ( albo osły ).
Weź kredyt i wyjedź za granice , bo do Polski jedzie tłum ciapatych na twoje miejsce - tyle proponowało nam PO.
haha dobre
Co kto lubi.
A po Jacku to myślałem, że nikt gorszy się nie trafi.
Zewsząd wrogi i zdrajcowie.
Nimasz znikąd pomocowania, jeno z wewnętrznego porządku.
Władza nasza jest i taką zostanie.
Jarosław Kaczyński postanowił pójść drogą Orbana: zbudować w oparciu o władzę polityczną nieformalny układ oligarchiczno-klientystyczny i dokooptować do niego istotne części elit gospodarczych i finansowych. Do tego premier Morawiecki nadaje się idealnie. Jako "bankster" z elit III RP został politycznie adoptowany przez Kaczyńskiego i teraz może wiarygodnie mówić: idźcie drogą, którą ja przetarłem, a na tym nie stracicie. (http://www.tvn24.pl)
Świetne spostrzeżenie. A hydraulik i elektryk mogą napisać na forum?